Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Aneta - dom, inspiracje i takie tam...reaktywacja


Recommended Posts

No to ja mam dziwne dziecko bo moje za nic nie da się wsadzić w nic co przypomina choćby na km fotelik dla dziecka :no:. Ale każdy maluch jest inny.

każdy Maluch jest inny:hug:

Anetko - dziękuję, że mnie utwierdziłaś w decyzji :hug:

 

tofee - ja myślę, że nie masz się czym przejmować :) Mój starszy syn był bardzo spokojnym dzieckiem, płakał tylko jak był głodny lub miał mokro, chociaż przy tym ostatnim to też nie zawsze. Gorzej się zrobiło jak osiągnął wiek jakichś 14 lat :(

Tak naprawdę dopiero przy Hani zrozumiałam co to znaczy małe dziecko :D - żywe srebro po prostu. Tak jak napisałaś - każdy maluch jest inny.

będzie Pani zadowolona:yes::hug:

Wejszłam sobie w goole, żeby zobaczyć o jakim krześle mówicie i szczena mi opadła.

To na tym da się siedzieć ???

Oparcie to jakaś maskara! Wygląda jak klęcznik w bardzo rygorystycznym zakonie :lol2:

Mari jak dla mnie to krzesełko to Nr 1 wsród dziecięcych krzesełek:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 5,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Kochana, obejrzałam sobie całą gamę mozliwości tego krzesełka, bo jakos nie mogłam uwierzyć, że to ktoś chce kupić :lol2:

 

Masz i użytkujesz, więc chyba wiesz co piszesz.

Ja bym się nie odwazyła.

 

A teraz pytanko z Marsa.

Widziałam już wiele zdjęć Waszego sralonu i ani razu NIE widziałam, żeby się w kominku cos paliło.

Używacie go czasem czy to atrapa ? :lol2::lol2::lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kochana, obejrzałam sobie całą gamę mozliwości tego krzesełka, bo jakos nie mogłam uwierzyć, że to ktoś chce kupić :lol2:

 

Masz i użytkujesz, więc chyba wiesz co piszesz.

Ja bym się nie odwazyła.

 

A teraz pytanko z Marsa.

Widziałam już wiele zdjęć Waszego sralonu i ani razu NIE widziałam, żeby się w kominku cos paliło.

Używacie go czasem czy to atrapa ? :lol2::lol2::lol2:

Aniu kominka jeszcze nie używaliśmy:lol2::lol2::lol2: czekamy aż nasze dzieci przestaną się bawić we włażenie do niego:lol2::lol2::lol2: palimy w nim świece, to najdroższy gadżet w naszym domu:lol2:

 

:rotfl:

 

Powiem tak: jak się u mnie nie sprawdzi to będzie to wina Anety :lol2:

 

 

Ja o krzesełko jestem spokojna:yes::D cała Norwegia ich yuużywa i kiedy jeszcze nie miałam dzieci to mi się dziwne wydawało i wogóle nie wiedziałam o co tyle halo w tym Stokke:D Teraz już wiem - jak dla mnie to krzesełko to rewelacja:D U mnie ma jeszcze jedno zastosowanie - ja mam tylko 160 cm więc używam go jako drabinki przy mysiu okien i sięganiu do wyższych półek:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamówione - co będzie, może się nie przestraszę jak przyjdzie! :D

 

Ja o krzesełko jestem spokojna:yes::D U mnie ma jeszcze jedno zastosowanie - ja mam tylko 160 cm więc używam go jako drabinki przy mysiu okien i sięganiu do wyższych półek:D

 

Nie dość, że mądra to jeszcze jaka oszczędna - drabinki nie musi kupować :lol2:

 

I jeszcze Ci powiem, że dom Twój bardzo lubie, ale to już kiedyś pisałam. Natomiast otworingi - śnią mi się po nocach. Tylko, że ja mam okna w kolorze dąb bagienny (takie wenge jakby) i gdybym te otworingi zrobiła w takim samym kolorze to wg mnie zaciemniłoby to bardzo strefy okienne. Natomiast białe to raczej nie będą chyba pasować :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Sylwia:hug:

Otworingi tylko białe:yes: ja mam 2 kolorowe okna - wewnątrz białe, zewnątrz złoty dąb, teraz wzięlabym obustronnie białe:yes: ciemne przytłoczą pomieszczenie i może być norowato....prawdę mówiąc nie widziałam nigdzie w wersji ciemnej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Anetko " Twój " Pan kończy mi właśnie robić mebelki, na razie są gotowe łazienki, kuchnia się robi a wiatrołap czeka. Trochę się ociąga a i ja też go specjalnie nie poganiałam, to się zorientował, że może pozwlekać trochę. Ale bardzo mi się wykonanie podoba i innym też więc już polecam go dalej. A powiedz mi jak Twoje drewniane blaty sprawują się w łazienkach ? Bo na moje nowiutkie Pan, który kończył łazienki postawił sobie kawę i szklanka była z fusów i teraz są plamy, nawet z wody są plamy, co z tym robić ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cieszę się, że Jesteś zadowolona z Pana Piotra:yes::hug: a powiedz tan poplamiony blat to surowy miałaś czy już czymś zaimpregnowany? ja kuchenne impregnuje olejem z HTH (z atestem do kontaktu z zywnością), łazienkowy mam pomalowany olejem jachtowym przywiezionym z No, wstyd się przyznać ale jeszcze ani razu nie odswieżaliśmy a mamy go w łazience rodzinnej, plam nie ma , ani jednej.

My to się w końcu spotkać musimy, co Ty na to?:hug:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Anetko koniecznie, ja jestem chętna. Teraz mam dwa tygodnie wyjęte z życia, ale potem już będę przeprowadzona to zapraszam serdecznie. Ten blat niby był już zaolejowany jakimś bielonym olejem - bo taki chciałam. Pan powiedział, że zetrze te i plamy usunie, ale też się zaczęłam zastanawiać jak to będziemy używać skoro to tak się plami? Może zły olej ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Milena jak dla mnie to olej do bani....albo zbyt mało warst jest położonych, ja na surowe drewno wtarła m 6 zanim miał dość... u mnie w kuchni jak jest świeży to nic nie zostaje, jak zaczyna się plamić to znak, że olej musi być położony:lol2::lol2::lol2: a jakim olejem impregnowałaś?

Ja zapraszam do siebie np na popołudniową kawkę albo w weekend:hug: a potem spotkamy się u Was :hug:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Anetko może za mało warstw, bo ile on mógł tego dać, sama nie wiem , dziś go zapytam. A powiedz mi z takich dostępnych u nas, jaki kupić żeby był dobry ? Bo jeszcze meble tarasowe muszę olejem potraktować.

 

A spotkanie jak najbardziej tylko nie w ten weekend, ale w przyszły możemy się umówić bardzo chętnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o super:wiggle::wiggle::wiggle:sylwia Ty nie Masz swojego wątku, prawda? czy ja o nim nie wiem:sick:

 

Anetko - nie mam bo u mnie krucho z czasem :( Jakbym wątek założyła to wpisy pewnie byłyby raz w tygodniu albo jeszcze rzadziej. Jak czasu trochę znajduję to czytam, czytam i jeszcze raz czytam. Od czasu do czasu proszę o jakąś poradę. A poza tym to szczerze mówiąc jak czytam niektóre komentarze na FM to chyba bałabym się pokazać cokolwiek :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...