Aneta - dom, inspiracje i takie tam...reaktywacja

[aneta s]

Tu się nie zgodzę my akurat się wstrzeliliśmy w wolny termin a firmę mamy bardzo solidną.

 

Edit: ale zapomniałam że u nas tylko podbudowa a u Was chodzi o kostkę podbudowę taką jak u nas ciężko spieprzyć a na porządnych brukarzy cieżko trafić.

 

Kochana obys sie nie pomylila...my angazowalismy na naszej budowie tylko solidne i sprawdzone firmy...po wspolpracy moglabym polecic zaledwie 50 % z nich...

[agawi74]

Kochana obys sie nie pomylila...my angazowalismy na naszej budowie tylko solidne i sprawdzone firmy...po wspolpracy moglabym polecic zaledwie 50 % z nich...

Dokładnie tak jest. Zresztą uważam, że można polecać wszystko i wszystkich, ale po wypróbowaniu, zamieszkaniu itd.

Anetko trzymam kciuki, żeby pan jednak ruszył swoje 4 litery...

[aneta s]

Yokasta ja najgorzej wyszlam na tych wlasnie, ktorych znalam...no ale moze wyjatkowego pecha mialam...

[reni1980]

aneta mam wrazenie że ci brukarze są często nienormalni, ja mialam takiego debila, który przyjechał, jeden dzień porobil, ułozył 10 krawężników i chciał abym mu zaplacila połowę wynagrodzenia, byłam w szoku jak to powiedział i zapytalam co zrobil, jak powiedzial że tylko te krawężniki, to powiedzialam mu że mogę zapłacić za 10 mb krawęznika czyli według umowy to około 100 zł, za dwie godziny mąż dwoni abym szukała nowych brukarzy bo na budowie juz nikogo nie ma, obecna ekipa skoczyla prace w sierpniu i do dziś czekam na poprawki, żadnego kontaktu z wykonawcą, czasami myślę ze chyba nie żyje bo dzwonilam do niego z kilku numerów i nic, ani razu nie odebrał

[reni1980]

yokasta a może by wypożyczyć

[MarJel]

Anetko, żeby Cię ciut pocieszyć choć znana jestem z tego że mam farta do ekip to, przyznam się, że moi od kostki też trafili się fatalni, robili dwa razy dłużej niż powinni, a na koniec nie chcieli robić tarasu i schodów zewnętrznych, musiałam w ostatniej chwili szukać kogoś, na szczęście się udało.

Tobie też życzę powodzenia:)

[Rocia]

aneta mam wrazenie że ci brukarze są często nienormalni, ja mialam takiego debila, który przyjechał, jeden dzień porobil, ułozył 10 krawężników i chciał abym mu zaplacila połowę wynagrodzenia, byłam w szoku jak to powiedział i zapytalam co zrobil, jak powiedzial że tylko te krawężniki, to powiedzialam mu że mogę zapłacić za 10 mb krawęznika czyli według umowy to około 100 zł, za dwie godziny mąż dwoni abym szukała nowych brukarzy bo na budowie juz nikogo nie ma, obecna ekipa skoczyla prace w sierpniu i do dziś czekam na poprawki, żadnego kontaktu z wykonawcą, czasami myślę ze chyba nie żyje bo dzwonilam do niego z kilku numerów i nic, ani razu nie odebrał

 

Reni też trafiłam na takiego DEBILA

 

Anetko mam pytanie dot. aukcji, na czym ona polega, jakie mają być fanty i kiedy ma się odbyć? Jak wolisz to odpisz na priv, ale może innym też przydadzą się takie informacje. Chyba, że tylko ja jestem taka niezorientowana;)

[anna-maria3]

anetko, małą prośbę do Ciebie wystosowałam więc jak będziesz miała chwilkę to zapraszam do siebie

[aneta s]

Dziewczynki wiem, ze to nieladnie cieszyc sie z cudzych problemow ale poczulam sie lepiej po przeczytaniu o Waszych klopotach z brukarzami...;)o ile sie nasz wykonawca zjawi jutro to na dzien dobry powiem mu co mysle o jego filozofii i nim samym...moj maz sie cieszy, ze bedzie w pracy i nie bedzie tego wszystkiego slyszal ;)a przed chwila nawet zartowal, ze moze zadzwoni do nich i powie zeby zaczekali i przyszli po weekendzie bo moze odrobine mi przejdzie.:no:

Agawi i MarJel mam bialy karnisz i...troszke jestem rozczarowana...bo na zdjeciach wygladal fajniej no i przyszedl uszkodzony - porysowana kulka i jeden drazek (bo zamawialam z 2 ) od razu zadzwonilam do Pana od karniszy - nie ma problemu przysla nowa kulke i nowy drazek ale pan mnie poinformowal, ze te biale to nigdy nie sa idealne...szkoda, ze w necie nie bylo takiej informacji...:Pkurde mialam dylemat czy brac ten , ktory Aga bedzie miala z piekna krysztalowa kulka czy pojsc w bialy...no i teraz pewnie bialego bym juz nie zamawiala, poza tym zastanawiam sie czy nie bedzie w tej mojej sypialni zbyt wiele bialego...:rolleyes:tak wogole to jedyny karnisz w domu - bo nie chce firanek tylko zaluzje fasadowe, a ze ciezko z wykonawca to pewnie nie wczesniej jak wiosna beda. W sypialni mam ogromne okno i dom sasiadow w niewiekiej odleglosci, wiec musze cos w oknie powiesic bo zaczynam sie czuc jak w "big brather".;)

generalnie kiepski dzien mielismy i nawet nie specjalnie uczcilismy urodziny mezusia ale w sobote bedziemy miec rodzinna imprezke urodzinowa to sobie odbijemy...

Panowie skonczyli ogrodzenie, tzn jutro jeszcze maja co nieco podmalowac bo dzis noc juz ich zastala i jestem z nich mega zadowolona, to jedno z niewielu zlecen w naszym domu, z ktorego jestesmy w 100% zadowoleni. Ciesze sie bardzo bo teraz bede mogla choc na chwile zostawic Okruszka samego na zewnatrz.

[aneta s]

Rocia Mama Franka - Aga chce, zeby wszystko bylo jak nalezy - bo to bardzo skrupulatna Dziewczyna jest pozatym , ze jest najcudowniejsza Mama jaka znam:wiggle: i ok 10 ma byc ostateczne badanie i wynik Franka odnosnie jego niedosluchu i decyzja dotyczaca zaaparatowania, Agnes chce przeslac wyniki badan do redakcji i wtedy ruszamy;). Nie wiem jak dokladnie bedzie wygladalo to w tym roku ale przed 2 laty byly rozne rzeczy licytowane - swiateczne drobiazgi, nalewki, pierniki, obrazy a nawet pobyty w domach forumek bo tutaj serce sie liczy i mozna sprzedac wszystko. Ja np wystawie piekne ramki na zdjecia, ktore wciaz mi sie podobaja ale do niczego mi nie pasuja, inne drobiazgi, ktore juz mi sie w moim domu nie widza no i ozdoby swiateczne.no i namawiam mojego meza, zeby jak poprzednoi przygotowal kilka swoich fotek, Brata tez mam zamiar w sobote o to poprosic. Żelcia - nasz forumowy Aniol Zrobila piekna butelke a inna Forumka zapelni ja cudna nalewka i tez pojdzie pod mlotek. Licytacja wygladala tak, ze byl osobny watek fantowy - tam mozna bylo ogladac i wklejac fanty, i kolejny na biezaco moderowany i tam kazdy wpisywal co i za ile chcialby nabyc. po zakonczeniu pieniazki byly wysylane na konto a fanty poszly w swiat.

jak juz bedzie wiadomo kiedy dokladnie aukcja ruszy to na pewno bede o niej u siebie przypominala i jeszcze raz Was wszystkich zachecala do wziecia udzialu.

Franula to takie nasze forumowe cudowne Dziecko:wiggle:wystarczy tylko na niego popatrzec i swiat od razu staje sie lepszy:yes:

[agawi74]

Agawi i MarJel mam bialy karnisz i...troszke jestem rozczarowana...bo na zdjeciach wygladal fajniej no i przyszedl uszkodzony - porysowana kulka i jeden drazek (bo zamawialam z 2 )

 

Ojejku szkoda, że Ci się trafił uszkodzony... :(Może oddaj je Anetko, jak Ci się nie podobają... wiesz, co z białych to bardziej idealne będą na pewno drewniane, np. takie

http://www.stol-kar.pl/karnisze.asp

 

Myśle, że te satynowe z kryształowymi kulkami też nie będą raziły:no:

 

w sobote bedziemy miec rodzinna imprezke urodzinowa to sobie odbijemy...

U nas też w sobotę zaległa imprezka urodzinowa męża:wiggle:- urodziny były 27.10, ale weekend wiadomo jaki był, więc będą teraz:)

 

I fajnie, że z ogrodzeniem do przodu:wave:

[lasche]

w telegraficznym skrócie ...sto lat sto lat ...i ja dopisuję się do aukcji dla Frania ...już idę otwierać pudła ...zawsze się coś znajdzie

[aneta s]

Agus o ile drewno jest moim ulubionym materialem to karnisz jednak wole metalowy;), tak naprawde to nie widac , ze on jest z metalu - jest taki wedlug mnie subtelny i delikatny...dzis jestesmy padnieci - maz spi a je ostatkami sil gapie sie co u Was i nawet go nie przylozylismy do okna - mamy w planie jutro sie z nim rozprawic.

Tez Masz skorpionika:wiggle: - nie kasa cie od czasu do czasu? ;)u nas ja mam urodzuny 1 a duzy Łukasz 3 wiec imprezujemy zawsze razem:wiggle:

Mam tez probki materialow z innego sklepu i wiesz Aga chyba jednak wezme ta oberzyne ale nie ta , ktora Ty bedziesz miec a ta z innego zrodla - bo ta Twoja zbyt miesista mi sie wydaje jak na ten fotel.ta druga to tez welur ale taki troche inny:rotfl:

[aneta s]

w telegraficznym skrócie ...sto lat sto lat ...i ja dopisuję się do aukcji dla Frania ...już idę otwierać pudła ...zawsze się coś znajdzie

 

Dzieki Kochana:hug:

[agawi74]

Anetko, to koniecznie jutro przymierzcie ten karnisz do okna, może będzie fajnie:wiggle: Z wysokości podłogi nie będzie widać drobnych niedoróbek:no:

 

Hmm, mój luby skorpionek, no trudny charakterek trzeba przyznać, ja lew więc mieszanka wybuchowa:lol2: ale i tak nie zamieniłabym go na żadnego innego:no:

W sprawie materiału to wierzę, że wybrałaś świetnie z Twoim gustem;) Ważne, że kolorek śliczny:wiggle:

[blekitna]

hej!! Wpadłam pooglądać jak mieszkasz i co ja widzę : zdjęcie kuchni którą mam zapisana w inspiracjach i teraz ujrzałam, że to Twoja kuchnia

bardzo ładnie u Ciebie

gdzie zamawiałaś szafki kuchenne i szafkę na buty?

[mada1412]

Wiem, że spóźnione, ale bardzo szczere i głośne Sto lat Anetko

[lasche]

Anetko czy ja jestem jakaś ślepa czy nie ma jeszcze wątku Franiowego?

[nazwa12]

Nie mylę się bo znam wykonawców .

 

Witam Cię Anetko,ja też znam wykończeniowców i to bardzo dobrze.A brukarstwo wychodzi mi już bokiem he he,bo właśnie taką profesją się zajmujemy.No masz rację jedni robią solidnie i nie wołają zaliczki na dzień dobry,drudzy położą 6 krawężników i wołają zapłatę jak by co najmniej kończyli robotę.Nigdy dziewczyny nie płaćcie zaliczek,chyba że drobną zawsze na koniec tygodnia.Dobrą ekipę wykonawców można wyczuć już po tygodniu,przyjeżdżają co dziennie na czas,pracują i widać efekty a nie że po dwóch dniach chcą kolosalną zaliczkę a potem dzwonią że auto im się zepsuło,albo inne bzdury.Ale Wam marudze,już kończę

[Rocia]

Witam Cię Anetko,ja też znam wykończeniowców i to bardzo dobrze.A brukarstwo wychodzi mi już bokiem he he,bo właśnie taką profesją się zajmujemy.No masz rację jedni robią solidnie i nie wołają zaliczki na dzień dobry,drudzy położą 6 krawężników i wołają zapłatę jak by co najmniej kończyli robotę.Nigdy dziewczyny nie płaćcie zaliczek,chyba że drobną zawsze na koniec tygodnia.Dobrą ekipę wykonawców można wyczuć już po tygodniu,przyjeżdżają co dziennie na czas,pracują i widać efekty a nie że po dwóch dniach chcą kolosalną zaliczkę a potem dzwonią że auto im się zepsuło,albo inne bzdury.Ale Wam marudze,już kończę

 

Obydwiema rękami podpisuję się pod tym co napisałaś.