psosin 14.09.2011 19:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września 2011 Anetko piekne prezenty;-)) i okruszek widac szczesliwy. Powiem ci ze moj synek identycznie jak Twoj je bardzo montonnie, np mielismy juz faze budyniu czekoladowego (przezjakies pół roku), faze kaszki manny, faze makaronu na masle (z jajkiem o czym oczywoscie nie wiedział) tostów. Jak uparł sie na cos jadł to codziennie albo co drugi dzien... nie je miesa- no chyba ze w postaci kotleta schabowego albo mielonego, warzyw, kasz, ryzu. Za to kopytka, kluski slaskie, pyzy na parze;-)A najgorsze jest to ze boi sie nowosci w jedzeniu, nie spróbuje ale mowi ze nie lubi i juz... (tak po cichu to ja tez nie bardzo lubie nowosci- jak gotuje cos nowego to najpierw próbuje mąż heheh).Moj synek ma 5 lat wazy niecałe 19kg a energii ma za trzech;-)Podobno drugie dziecko wynagradza trudy, wiec pewnie Iskierka bedzie wcinac wszystko;-)))sorki za OT Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aneta s 14.09.2011 19:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września 2011 Aniu jakbym o swoim dziecku czytala...:lol2::lol2:mnie wlasnie najbardziej wkurza to, ze on nie chce sprobowac bo gdyby tak bylo i nawet by to wyplul to ok, rozumiem, mnie tez nie wszystko smakuje ale kurna...ja wymyslam, cuduje a on juz z daleka mi mowi, ze jadl nie bedzie bo tego nie lubi...:mad: U nas po sasiedzku Pani ma kurnik, no i pewnego dnia wziela go do tego kurnika, pozbierali razem jajka i oczywiscie te jajka mlody przytachal do domu ale dostal przykaz, ze jak ich nie zje to kurki sie pogniewaja...no i wcina jaja:lol2: ale tylko w postaci jajecznicy:yes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
psosin 14.09.2011 19:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września 2011 moj jajka nie tknie!! nie bo nie lubi i juz! oczywiscie ten makaron podskazany z masłem i jajkiem wcinał jak szalony i nawet kiedys powiedział ze to pachnie jak jajecznica :rotfl:ale wszyscy nieeeeeee to makaron na masełku!) kiedys z nim wlaczyłam i co jakis czas mam takie napady wsciekłosci, ale on jak sie zaprze to koniec nie zje i juz, bedzie głodny ale nie tknie.... Najgorsze to ze nie je prawie wcale w przedszkolu;-(( bo zupa pomidorowa za kwasna, a innych nie lubi (bo nie próbował nawet).... maskra Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aneta s 14.09.2011 19:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września 2011 Zaloze sie , ze jak nasze chlopaki dorosna, tzn stana sie mezczyznami to beda uwiebiac dobre knajpy z dobrym jedzonkiem...:lol2: mam nadzieje ze nie zwariuje do tego czasu:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ilona Agata 14.09.2011 19:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września 2011 Anetko - przejdzie mu, przejdzie Mnie przeszło Całe dzieciństwo przeżyłam na samym kisielu i makaronie Mięsa też nie tykałam (nawet z pierogów mięso wyjmowałam i zjadałam ciasto; z gołąbków odwijałam i wsuwałam samą kapustę, aż w końcu rodzice nauczyli się gotować dla mnie kulki z samego ciasta lub sam głąb kapusty ) - jakoś tak do 19 roku życia, wtedy wyjechałam na studia i za domowymi obiadkami zatęskniłam, zwłaszcza za mięsem Grunt to nie stwarzać przy jedzeniu nerwówki, bo wtedy takie "niejadkowanie" będzie trwać dłużej (jedzenie kojarzone jako stres, a nie przyjemność), ale to pewnie same wiecie lepiej ode mnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ane3ka1 14.09.2011 19:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września 2011 Trzecie zdjęcie Okruszka jest rewelacyjne. Jak podgląda co tam jest... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elena76 14.09.2011 19:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września 2011 Anetka, welcome back bardzo się cieszę, że powróciłaś na forumowe łono i reaktywowałaś swój wątek ale focha powinnam strzelić, że dopiero teraz się z tym zdradziłaś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rere79 14.09.2011 20:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września 2011 Anetko, nie jesteś sama w temacie niejadków. Mój dwulatek też do łasuchów nie należy. I powiem Ci, że przeżywam katorgę. Dużo można by było pisać. Mam nadzieję, że wyrośnie z tego.... kiedyś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ane3ka1 14.09.2011 20:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września 2011 Aja się martwię, że moje dziecko je za dużo... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aneta s 14.09.2011 20:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września 2011 Anetka, welcome back bardzo się cieszę, że powróciłaś na forumowe łono i reaktywowałaś swój wątek ale focha powinnam strzelić, że dopiero teraz się z tym zdradziłaś no przeciez mam link w stopce :Pno nie dasaj sie juz:hug: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aneta s 14.09.2011 20:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września 2011 Aniu Ty sie nie martw na zapas,moj jadl super - prawie bez przerwy , do 6 miesiaca, sajgon sie zaczal razem z wprowadzaniem innego jedzionka niz cycusiowe mleczko... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ane3ka1 14.09.2011 20:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września 2011 Widać wyjdzie w praniu. Bo mi co poniektóre panie dochtórki różne rady dają jak ma dziecko mniej jeść a on potem po ścianach chodzi, bo głodny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elena76 14.09.2011 20:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września 2011 ano masz, ale wygląda jak wklejony przez pomyłkę odnośnik do nikąd uff, i tak sie cieszę, że mam tylko 4 strony do nadrobienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elena76 14.09.2011 20:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września 2011 na razie przeleciałam szybciuteńko przez fotki - ależ fajne te Twoje dzieciątka Okruszek w akcji lepienia pierogów prezentuje się czadersko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tofee 14.09.2011 20:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września 2011 Ale masz cudne te dzieciaczki. Jeździec i pierog-master wymiata Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rasia 14.09.2011 20:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września 2011 Ależ się cieszę, że wróciłaś Anetko!!! Tak piękny dom i wnętrza znikające z forum, to niepowetowana strata! Kocham Twoją ceglaną łazienkę, uwielbiam Twoją kuchnię i salon, a teraz widzę, że pokoje Maluszków równie cuuudne! Teraz pora na drobiazgi, dekoracje i ogród... jeszcze długo bądź z nami, plisss... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lidszu 14.09.2011 21:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września 2011 Ja też się cieszę, że wróciłaś i znowu jesteś ze swoim domkiem z nami. Częściej podczytywałam stary dziennik, niż się wypowiadałam, ale zamierzam to zmienić teraz Dzieciaczki masz przesłodkie i do schrupania Okruszek w fartuchu przy lepieniu pierogów wymiata Pokój Okruszka przepiękny - prosty, elegancki i przytulny Gratulacje. Ja też chciałabym uzyskać taki efekt w pokojach moich córeczek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rasia 14.09.2011 21:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września 2011 I widzę Okruszka i Marysię i Mamusię!!! To jest dopiero Najpiękniejszy DOM!!! I konika! Cudy robi Magda, cudy! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lasche 15.09.2011 07:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Września 2011 super, że jesteś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aneta s 15.09.2011 08:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Września 2011 Elena, Toficzku:hug: Ależ się cieszę, że wróciłaś Anetko!!! Tak piękny dom i wnętrza znikające z forum, to niepowetowana strata! Kocham Twoją ceglaną łazienkę, uwielbiam Twoją kuchnię i salon, a teraz widzę, że pokoje Maluszków równie cuuudne! Teraz pora na drobiazgi, dekoracje i ogród... jeszcze długo bądź z nami, plisss... Rasia :hug:Ty mnie bie zawstydzaj, Ty to dopiero pieknie mieszkasz:o Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.