Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Aneta - dom, inspiracje i takie tam...reaktywacja


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 5,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Dziewczynki bardzo dziękuję w imieniu własnym i rodzinki:hug:. Będzie kolejna fotorelacja jak zmolestuję męża o pomniejszenie naszych zdjęć, tak wogóle to "wiszę " Wam jeszcze sesję urodzinową Okruszka...:p

 

O! to czekamy na foto:popcorn: mała chodzi po 10 już spać? :o

My się w wakacje wybieramy do Chorwacji :p, ja jeszcze tam nigdy nie byłam...

Martuś tak o 10 ma drzemkę ale wstaje o 5.30:sick: dodatkowo w nocy budzi się 2,3 razy na ciciaaaa. Pomału zaczynam dojrzewać do decyzji definitywnego końca cicia bo choć to bardzo przyjemne to zaczyna być dla mnie uciążliwe - generalnie to nocne karmienie mnie dobija...:rolleyes:

Chorwacja jest fajna i napewno Będziecie zadowoleni. Ja nienawidzę wylegiwać się na plaży, tzn mogę ale max godzinkę:p

a tam jest i woda, plaże niestety kamieniste ale z karimatką i kocykiem da się żyć, można oczywiście na leżaczku no i jest co pozwiedzać, jak dla mnie super:wiggle:

 

Anetko, jak ja Ci zazdroszczę Chorwacji... W jakim rejonie byliście?

Ja swego czasu jeździłam co rok, góra dwa. Dla mnie jest tam drugi dom i cierpię katusze, że nie możemy tam jechać. Kocham Staśka, ale pod tym względem jest nam kulą u nogi. W tym roku pojedziemy na wakacje nad nasze morze, żeby Staś nałapał trochę jodu. A ja za naszym morzem nie przepadam, bo drogo a pogoda nigdy nie wiadomo jaka się trafi. To znaczy wiadomo... zwykle deszcz.

 

Z naszą studnią i pompą walczyliśmy w długi weekend (długi tydzień ;)). Jest zrobiona i myślę niebawem będzie działać. Tyramy jak głupcy!

A do działania nie potrzeba zwykłej pompy, po to jest ta dźwignia i tłok w środku.

Aniu od Was nad Bałtyk pewnie bliżej ale myślę , że Stasiu i do Chorwacji dałby radę, jedynie dobrze to zaplanować;)

co do syudni to wiem , że można tą rączką pompować ale w mojej jest deszczówka, którą chciałabym wykorzystywać do podlewania ogrodu i w takiej sytuacji musiałabym się omachać jak głupia...myślę o takiej pompie na prąd, włączę pstryczek elektryczek i woda popłynie , tyle, że póki co nie mam pewności czy się da...

 

Ehhh, się człowiekowi wspomnienia uruchomiły. Część miejsc znam i mam tam zdjęcia :) O tej porze roku to tam tłumów jeszcze chyba nie ma... :)

 

Anetko, a jak kładziesz spać Manię to ona śpi u siebie w pokoju? Idziesz wtedy coś robić? Bo ja jak wieczorem kładę spać Staśka to potem ktoś już przy nim siedzi w razie jakby się obudził. Jestem durna jak nie wiem, ale odczuwam niepokój jak Stasiek samotnie leży w łóżku. Mam nianię elektroniczną, ale nie korzystam...

A czasem wieczorem chętnie bym sobie posiedziała obejrzała coś w telewizji, a tak to siedzę przy Staśku.

Aniu tłumów nie ma... Zadar, Sibenik, Krka i inne małe miejscowości bez stresu. W sobotę wybraliśmy się do Splitu i to była masakra bo strasznie głośńo no i ludzi masę więc zamiast oglądać to i owo to musieliśmy sie koncentrować na tym, żeby nikogo wozkami nie porozjeżdzać...

Aniu ja przy Łukaszku to byłam mega przewrażliwiona, on mało spał, strasznie ulewał więc w dzień z reguły spałam razem z nim bo byłam mega zmęczona no i w nocy spaliśmy we trójkę i choć to przyjemne to był to nasz największy błąd wychowawczy bo młody wylądował w swoim łóżku jak skończył 3 lata...do dziś zdarza się, że w nocy do nas przyłazi...jak urodziła się Marysia to obiecałam sobie, że już taka głupia nie będę, korciło mnie żeby ją przytachać do naszego łóżka ale byłam konsekwentna. od początku miała swój pokój. Najpierw spała w kołysce, potem w łóżeczku. W dzień , przed drzemką dostaje jeść no i cycia, smoczek i ulubionego królika i ląduje w łóżeczku. Mówię jej że czas na spanie i że wrócę do niej jak odpocznie, ona oczywiście protestuje, tzn przez chwilę się wydziera ale ją zostawiam i wychodzę ...bardzo szybko sie uspokaja i zasypia. W trakcie spania zdarzy się, że się przebudzi i się drze ale nie idę do niej od razu (co było wcześniej moim notorycznym błędem ) czekam chwilę i jak się uspokaja to znaczy, żę śpi dalej po jakiejś chwili zaglądam ,żeby sie upewnić czy śpi no i spi a jak się długo wydziera - max płacze 2 minuty no to ją zabieram z łóżeczka.Ona ma bardzo czujny sen więc jak spi to mogę zrobic coś co nie robi hałasu, staram się wtedy coś na zewnątrz ruszyć. Elektroniczna niania to super wynalazek, więc zacznij jej używać i miej trochę więcej swobody...wiem łatwo się mówi...no i pozwól Stasiowi troche popłakać bo dzieci często płaczą dlatego, że widzą że jest to super sposób na nas - rodziców

 

Hej Anetko, piękna fotorelacja- dzięki :hug:Ślicznie wyglądacie i dzieciaczki jak urosły:o:o

Dla mnie podobnie jak dla Ciebie stanowczo Włochy. Chorwacja nie, bo klimat nie ten, atmosfera i jedzonko:D

Buziaki:)

Aguś dzięki:hug:Ja lubie Chorwację ale tak jak Piszesz atmosfera, kuchnia no i wino we Włoszech to jest to...ja mogłabym tam zamieszkać:p

 

Piekne zdjecia, uwielbiam takie klimaty...

A kapaliscie sie ?

nie kapaliśmy się bo jak dla nas woda za zimna...nie wiem ile stopni miała ale powietrze 24-27...ludzie pływali. Dla mnie Adriatyk często i w lipcu jest za zimny na kąpiele, a do Bałtyku to w życiu nie wlazłam powyżej ud:p

 

ale cudne zdjątka:):):)

a ja znam te okolice bo tam regularnie bywam tylko jeszcze bliżej Sibenika:yes:

Aguś a Masz namiar na jakąś fajną miejscówkę? jeśli chodzi o ten rejon to myślę , że idealnym miejscem na bazę jest właśnie coś pomiędzy Splitem a Sibenikiem;)

 

Bardzo urokliwe uliczki, lubię takie klimaty :cool:

 

Rozwalił mnie kiciuś wylegujący się w okrągłym oknie :lol2:

 

Ależ te dzieciaczki rosną :)

No kochana ten leniwiec to był super...dzieciaki chciały tam zostać a Okruszek nie mógł pojąć dlaczego mu go nie ściągniemy, żeby mógł pogłaskać...zresztą tam jest masa takich zrelaksowanych kotów...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ależ cudnie, że wypoczęliście, naładowaliście akumulatorki i to jeszcze tak bardzo rodzinnie:lol:! Fotki cudniaste! Już się nie mogę doczekać Waszych:cool:... a Dziadzio z Okruszkiem, Wasza Czwórka razem i ktecek w oknie... the best! :cool: Edytowane przez rasia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cudnie Was widzieć ...widoki wspaniałe ale dla mnie najlepsze zdjęcia dziadkowo? - dzieciowe :):)

Monia:hug: tak, tak dobrze Widzisz byliśmy razem z Rodzicami Łukasza. Dziadziu to dla Łukaszka guruuuu i uwielbiają się razem wygłupiać...zdjęć w tym stylu mamy dużo więcej;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rany, jak tam pięknie:o, tym bardziej się cieszę że tam spędzę wakacje :lol:

A wy... cudną tworzycie rodzinkę, az miło popatrzeć :rolleyes:

Dobrze widzę? Łukaszek się w wózku jeszcze lubi wozić?

 

Fotka kota w oknie :rotfl:

Martuś dzięki:hug: na pewno Ci się spodoba...tak, tak wzięliśmy wózek dla Łukaszka bo chcieliśmy się trochę poszwędać a nikomu nie usmiechało się go nosić...generalnie to on nie siedział w wózku od bardzoooo dawna i mieliśmy obawy czy da się namówić no i 2 wózki to był strarzał w 10;)

 

Ależ cudnie, że wypoczęliście, naładowaliście akumulatorki i to jeszcze tak bardzo rodzinnie:lol:! Fotki cudniaste! Już się nie mogę doczekać Waszych:cool:... a Dziadzio z Kruszynką, Wasza Czwórka razem i ktecek w oknie... the best! :cool:

:hug::hug::hug:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziennnn Dooooooooobry!

nawet bardzo, bardzo... po porcji takich cieplych i pieknych zdjec. Mialam okazje odwiedzic Sibenik - przepiekne miasto, choc i tak pewnie zapamietamy go glownie z tego, ze jakis miejscowy zastawil nam na parkingu samochod i ... utknelismy, balismy sie, ze mozemy zostac unieruchomieni do poznej nocki, bo wiadomo, ze latem zycie w miescie tetni wlasnie wieczorem, ale na szczescie, ktos z przodu wyjezdzal i udalo sie nam tez opuscic nieszczesny parking... stres byl, a na pomoc parkingowego a nawet policji liczyc nie moglismy, mimo prosb... bo coz oni moga zrobic, wrrrrrrr... zostawilam kierowcy obrazliwy list za wycieraczka... po niemiecku :)

My mieszkalismy w Murterze, moge jak najszczerzej polecic, zwlaszcza, ze byla tam piaszczysta plaza - dla dzieci raj, dla rodzicieli wygoda wielka :)

za porcje slonca i cudnej aury i Rodzinnosci :) - dziekuje!

pozdrawiam, sil do okielznania ogrodu zycze,

Marzena

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja fujarka nie załapałam się na komplet zdjęć :(. Poprzedni tydzień miałam mocno ograniczony czasowo, ale przynajmniej piękne widoki mogę podziwiać :).

Cieszę się Anetko, że udało Wam się wypocząć i zresetować :). My w Chorwacji byliśmy w podróży poślubnej w roku milenijnym. Pięknie to wspominam :). Byliśmy w przepięknej Puli. Dużo do zwiedzania (nie jesteśmy typowymi plażowiczami), niesamowicie otwarci i sympatyczni Chorwaci. A gdy zwiedzaliśmy Plitwickie Jeziora, to czułam się jak w Polsce, bo co drugi turysta mówił w ojczystym języku ;).

Dużo słoneczka życzę w nowym tygodniu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziewczynki Kochane! dziękuję, dziękuję , dziękuję:hug::hug:

Po Waszych wpisach widać jak my Polacy bardzo lubimy Chorwację:yes::cool::)

nie wiem jak u Was ale u nas zaledwie 12 stopni! naszczęście niepada i praca w ogrodzie wrze...:cool::)

właściwie wszystko już jest posadzone, został niewielki fragment pomiędzy ogrodzeniem a garażem, koncepcja w 70% jest, reszte dopracujemy jak tylko Pan "mózg" ogrodników się pojawi. Dzisiaj sypana jest kora, na "wyspie" przed domem musi być kamyczek bo korę bedzie nam nawiewało przed wejście no i mamy mały dylemat jaki dać...mam kilka próbek i nie mogę się zdecydować, chciałabym żeby jak najmniej był widoczny i mniej więcej podobny kolorystycznie do kostki... Panowie głaszczą ziemię pod trawnik, jest juz wszystko przejechane i przemielone, deraz dopieszczanie i sianie trawki no i ogród będzie gotowy. nieskromnie powiem , że bardzo mi się podoba...a jak już będzie trawnik to mogę zamieszkać na tarasie...wieczorkiem albo jutro wkleję jakieś ogrodowe fotki...

Do szału doprowadza mnie ta reklama AmeriGasu...no wcina mi się w każdy post...Wiecie jak to wyłączyć?:mad:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to teraz bedzie ogrodowo:yes::D

 

zalegle zdjęcia abisynki dla Ani z Paprotki :hug:

 

 

 

inspekt z warzywkami, muszę go przeżedzić ale najpierw w necie muszę poczytać jak...bo to moje pierwsze w zyciu warzywka:lol2::D

 

http://img607.imageshack.us/img607/2249/img3070h.jpg

Uploaded with ImageShack.us

Edytowane przez aneta s
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogród właściwie skończony...została kosmetyka...Panowie dziś posiali trawkę i teraz musimy jedynie uzbroić się w cierpliwośc i czekać...:wave:

 

wyspa - wiąz, czerwone berberysy, coś tam srebrnego czego nazwy nie pamiętam, kosodrzewina , lawenda i żółte liliowce no i zielono - żółte iglaczki:cool:

 

wyspa i kamienie...taki mam wybór, tylko muszę zdecydować które...normalnie tak sie z tym chrzanię jakbym co najmniej wybierała kamień do pierscionka zaręczynowego...:lol2:dobrze, że pierścionek dla mnie maz sam wybrał:D:lol2: no i teraz też mógłby zrobić to sam

Edytowane przez aneta s
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...