Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Porotherm Profi - ktoś ma doświadczenia?


Recommended Posts

Zastanawiam się nad zbudowaniem ścian z Porothermu Profi. Moja ekipa już stawiała z tego dom i bardzo poleca, murowanie jest na cienką spoinę (nie mylić z dryfix na piankę) i podobno robi się to szybko, łatwo i przyjemnie. Mimo wszystko producent bardziej promuje system dryfix i mało jest na sieci opinii na temat stawiania ścian z porothermu na klej. Macie opinie i doświadczenia z tym materiałem?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 years później...

Bez sensu jest robić ścianę 1W na czymś innym niż piana. O ile w ogóle jest sens takich ścian.

Na bezkresnej płaskiej powierzchni bez okien, bez naroży, ok jako tako się uda wykonać tą ścianę.

Każdy wieniec, każde nadproże to wyrwa w murze.. Teraz nie ruszał bym już z budową.

Zima idzie, to nie szkielet ..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Orientuje się ktoś w jakich warunkach atmosferycznych można murować klejem Poroterm Profi?

W szczególności chodzi mi o minimalną temperaturę i wilgotność / opady deszczu.

 

Pozdrawiam Grzegorz

 

Witam,

 

Porotherm Profi to nie klej tylko zaprawa cienkospoinowa. Zaprawa w rozumieniu klasycznym, czyli z betoniarki :) Używa się jej dużo mniej niż w przypadku zwykłego systemu, ale mimo wszystko sposób przygotowania, murowania i wiązanie tego materiału jest podobne. To oznacza, że zaprawa potrzebuje dodatniej temperatury żeby związać, a mur uzyskuje docelową nośność dopiero po całkowitym związaniu zaprawy, czyli wg producenta bodaj 28 dni. Moim zdaniem rozpoczynanie murowania z tego systemu w tej chwili to ryzykowny temat, bo na bank będą już na dniach jakieś przymrozki...

 

Na klej w Porothermie jest system Dryfix. Właściwie też nie jest to klej, tylko zaprawa w konsystencji piany, rozpylana z tuby pod ciśnieniem. Plusem jest to, że jest to metoda sucha - zaprawa nie zawiera w sobie wody. To oznacza, że murowanie może się odbywać przy przymrozkach. Zaprawa wiąże nawet przy -5 na dworze. Mega plusem jest też to, że zaprawa wiąże w 24 h, czyli jakieś 30 razy szybciej niż klasyczna. Do tego muruje się szybciej. Z Dryfix moim zdaniem spokojnie możesz wymurować ściany jeszcze w tym roku - jeśli się oczywiście ktoś podejmie jeszcze o tej porze... ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaczynanie murowanie o tej porze roku - nieważne czy porotherm dryfix czy nie to proszenie się o kłopoty - noc chyba że budujesz pod dużym namiotem lub w hali :cool:

 

Nie zgodzę się. Jeśli ktoś ma gotowy fundament, to moim zdaniem wymurowanie ścian z Dryfix jest jak najbardziej możliwe. Muruje się na sucho (w zaprawie nie ma wody), więc nic nie przemarznie. Jedyny problem to minimalna temperatura wiązania zaprawy, która wg producenta wynosi -5 stopni Celsjusza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zgodzę się. Jeśli ktoś ma gotowy fundament, to moim zdaniem wymurowanie ścian z Dryfix jest jak najbardziej możliwe. Muruje się na sucho (w zaprawie nie ma wody), więc nic nie przemarznie. Jedyny problem to minimalna temperatura wiązania zaprawy, która wg producenta wynosi -5 stopni Celsjusza.

 

A co się stanie z pustakami jak popada deszczyk w ciągu dnia a w nocy będzie mróz , widziałem budowy tak prowadzone - ale w większości były to deweloperki nigdy dla siebie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...
A co się stanie z pustakami jak popada deszczyk w ciągu dnia a w nocy będzie mróz , widziałem budowy tak prowadzone - ale w większości były to deweloperki nigdy dla siebie.

 

Nic się nie stanie. Pod warunkiem oczywiście że wody nie napadało tyle, że stoi w żebrach pustaka. To że powierzchnia jest mokra o niczym nie świadczy, bo ceramika nasiąka wyłącznie powierzchniowo. Oczywiście to nie oznacza, że pustaki ceramiczne mogą sobie tak bezkarnie i bez zabezpieczenia leżeć na deszczu. Zdecydowanie lepiej jest je zabezpieczyć. Zresztą palety pustaków (przynajmniej oryginalnego Porothermu) zawsze są ofoliowane, żeby unikać takich sytuacji.

 

A co się stanie jak w nocy spadnie deszcz na beton komórkowy i nad ranem ściśnie mróz? Bloczki popękają na 100%.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czym innym jest pękanie betonu z powodu mrozu, przy założeniu że pustak z betonu komórkowego ma określoną i finalną wytrzymałość, a czym innym jest to, że mróz uniemożliwia wiązanie cementu w zaprawie na której się muruje, choć i tu i tu cement to naprawdę są to diametralnie różne rzeczy...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A no tu nie ma dyskusji jeśli chodzi o beton i czas jego związania. Chyba że na klej,

http://products.kerakoll.com/catalogo_dett.asp?idp=7212 kolega to w drogownictwie używa do szybkiego łączenia zaprawą , wypełniania ubytków w betonie.

Do 15 min .. później można wiaderko z zaprawą wyrzucić ..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ceramika nasiąka wyłącznie powierzchniowo ?? :lol2::lol2: Weź kolego wiadro wody wylej na pustak ceramiczny i tak ze2-3 razy a następnie przełam pustak - opisz co widzisz .

 

Nie wiem co się stanie. Tak samo jak nie wiem, co by się stało z potraktowanym w ten sposób betonem komórkowym. W sumie to mnie mało obchodzi, bo nie zamierzam budować sobie łódki z takich materiałów :p

 

Pustaki ceramiczne mają niższą nasiąkliwość niż beton komórkowy - z tym stwierdzeniem naprawdę trudno polemizować, bo wynika to z danych udostępnianych przez producentów. Maksymalna nasiąkliwość ceramiki wynosi ok 25 % - o tyle zmieni się masa pustaka, jak będziesz na niego chlustać wodą. A beton komórkowy? Będziesz mieć wzrost do 60%. Pytanie tylko jakie to wszystko ma znaczenie? Wiadomo że z całkowicie mokrego materiału nikt sobie nie wymuruje ściany. Wiem jednak z doświadczenia z 1997 roku, że po powodziach najgorzej suszy się domy z betonu komórkowego. W moim regionie jest masa takich pustostanów popowodziowych, bo ludzie nie byli w stanie dosuszyć ścian. Rodzina z Barda Śląskiego, która mieszkała w domu z Porothermu, zalanym po strych, wprowadziła się tam ponownie po 3 latach (z czego grubo ponad rok zajęła im wykończeniówka). Dom jest z pustaków ceramicznych właśnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A suszenie ścian to inna bajka .. aby to zrobić, szczególnie trzeba unikać mocnego wysuszenia warstwy wierzchniej.

Wzrasta opór dyfuzyjny, suchego materiału, przez co spada szybkość suszenia ..

Też kwestia tego jakie warunki udało się utrzymać wewnątrz, dobrą porą na suszenie jest nie.. lato a zima.

 

Jeśli chcemy mieć pewność że coś wytrzyma kontakt z wodą, to żelbecik ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...