Karolina i Artur P 07.10.2011 17:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2011 UUUU...aaaa .... teściowej w domu pod nieobecność domowników mówimy stanowcze NIE! Oczywiście czasami nie ma wyjścia, ale na szczęścieu mnie takiej potrzeby nie ma Karolcia bardzo sie cieszę,że jutro Cię wypuszczają A i proszę siedzieć grzecznie w domku następnych kilka tygodni!!! Buziaki :*** Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 07.10.2011 17:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2011 Karola dobrze, że uprzedzasz to się nam wyobraźnia nie włączy;) Weronikę zaprowadzałam do Teściowej i nie było problemu. Ale jak się Marcin urodził to ona zaczęła przychodzić do nas jak ja wróciłam do pracy żeby malucha nie wozić rano zimą, potem się z nią zamieniliśmy na mieszkania i teraz ma za mało miejsca u siebie.Może i lepiej bo przestałam ufac jej psu - chyba mu się juz z wiekiem cos we łbie przestawiło:/ Ale rozbrajające są momenty kiedy teściowa szybciej cos znajduje "przypadkiem" u mnie w domu niz ja sama;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
karolakr25 07.10.2011 17:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2011 Lukarna Moja teściowa raz spróbowała coś przestawić w szafce w kuchni, to mąż jej powiedział, że ma sie rządzić w swoim domu i jego brata, bo w jego domu rządzi jego żona i nigdy więcej nie podjęła już próby. A z synem sama została tylko kilka razy, i to bardziej decyzja męża niż moja. Karola ale ja naprawdę jestem grzeczna i chodzę tylko do WC!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karolina i Artur P 07.10.2011 17:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2011 "..... Ale rozbrajające są momenty kiedy teściowa szybciej cos znajduje "przypadkiem" u mnie w domu niz ja sama... " Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karolina i Artur P 07.10.2011 17:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2011 Karolcia wierzę Oby Lenka była równie grzeczna jak Ty, hmmm..... w sumie ją chodzenie do WC omija, no chyba,że z Tobą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
karolakr25 07.10.2011 17:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2011 Ale rozbrajające są momenty kiedy teściowa szybciej cos znajduje "przypadkiem" u mnie w domu niz ja sama;) tak sie roześmiałam , że nawet pielęgniarka zajrzała do mnie Karolcia wierzę Oby Lenka była równie grzeczna jak Ty, hmmm..... w sumie ją chodzenie do WC omija, no chyba,że z Tobą i tak sie staram ograniczać a moi dwaj mężczyźni (tata i mąż) mnie noszą na rękach nawet bym nie musiała się przemęczać, bo wstanie do WC = skok ciśnienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 07.10.2011 18:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2011 Cieszę się że Was to rozbawiło:) Mnie w sumie tez przeważnie bawi chyba że mam gorszy dzień Ostatnio dzwonię z pracy: - Potrzebuję pesel Weroniki, jest w jej książeczce zdrowia... - Ta niebieska książeczka w szafce?? Już Ci podaję Wchodzi do Wiki do pokoju: - Wiktoria masz ten mały obcinacz do paznokci? - Nie mam - To wezmę ten który masz tu i wyciaga obcinacz z koszyczka który stoi na półce między ksiązki wcisnięty... z zamykanego koszyczka;) I np dzień później: - Mamo dlaczego nie obudziłaś Wiktoii do szkoły? - Bo ja do jej pokoju staram się nie wchodzić bo czuję się tam intruzem chociaz tyle w zyciu dla niej dobrego zrobiłam... Mogłabym książkę napisać. Mogę jedynie powiedzieć że postaram się żeby NIGDY nie byc taką sama teściową. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karolina i Artur P 07.10.2011 18:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2011 Dobrze masz tymi Twoimi mężczyznami Ja na szczęście na swojego mężczyznę też nie mogę złego słowa powiedzieć Karola pocieszająca jest myśl,że to już zdecydowanie bliżej niż dalej :* Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
karolakr25 07.10.2011 18:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2011 Lukarna :lol2: Karola już tylko dwa miesiące :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karolina i Artur P 07.10.2011 18:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2011 O, a wydawalo mi się ,ze mniej.... no nic jakoś "przetrwamy" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
karolakr25 07.10.2011 18:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2011 O, a wydawalo mi się ,ze mniej.... no nic jakoś "przetrwamy" powiem ci, że jak mi w czerwcu lekarz oznajmił łóżko to myślałam, że go uduszę i nie wytrzymam, ale jakoś daję radę, bo "nagroda" jest tego warta niby krócej bo min. do 24 listopada, ale im później tym lepiej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 07.10.2011 18:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2011 Właśnie sobie ostatnio pomyślałam że dobrze że we Francji internet mają Bo szkoda by było taki fajny kontakt urwać... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
1976pinacolada 07.10.2011 18:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2011 (edytowane) Karola jest bardzo dobry sposób polecany przez psychologów dziecięcych . Przed pójściem do szpitala do porodu trzeba przygotować prezent dla "starszaka" - coś o czym marzy, co sprawi mu wielką radość (czyt: zabawka ). Jak się urodzi rodzenstwo i starszak przychodzi do szpitala odwiedzić nowego członka rodziny to dostaje OD NIEGO prezent Podobno działa Ja w prawdzie nie musiałam uciekać się do takich podchodow bo Julka była za stara na takie kłamstewka, ale koleżanki wypróbowały i polecały. A tak w ogóle to nasza Julka zmobilizowała nas do postarania sie o Lenke. Któregos dnia (miała chyba 10lat) przyniosła mi kartkę A4 na której było napisane: Ja Julka B....., urodzona 19.07.1999roku uroczyście oświadczam: CHCĘ MIEĆ BRATA LUB SIOSTRĘ * (słowo brat było skreslone ) A na samym dole kartki widniał napis: * - niepotrzebne skreslić EDIT: mam tę kartkę do dziś i przypominam o tym Julce kiedy traci do młodej cierpliwość Edytowane 7 Października 2011 przez 1976pinacolada Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
karolakr25 07.10.2011 18:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2011 Lukarna internet wszędzie biorę ze sobą ,no i zamierzam zdawać relację z budowy o ile mój tata będzie ją zdawał mnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
karolakr25 07.10.2011 18:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2011 Pinakolada będzie rowerek taki 3 kołowy, z koszyczkiem z przodu i kijkiem z tyłu by można go było pchać ale chyba pomyślimy o czymś jeszcze, bo rowerek zacznie używać dopiero na wiosnę a mąż już nad synem "pracuje" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 07.10.2011 18:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2011 U nas problemów nie było z akceptacją młodszego rodzeństwa.Wiktoria miała 10 lat jak urodziłam Weronikę. Jak była chyba w drugiej klasie to kiedyś mi powiedziała: "Jak chcecie z Tatą miec jeszcze dziecko to się lepiej pospiaszcie bo Ty juz najmłodsza nie jesteś, chcesz, zeby się wstydziło na wywiadówkach??"Wiktoria chodziła ze mną całą ciążę do lekarza więc od początku była z siostrą zaprzyjaźniona;) Weronika miała 3 lata jak urodziłam Marcina. Wczesniej dostała książeczkę "Czekamy na dzidziusia" w której wszytsko jest pięknie opisane co i jak:)Brata zaakceptowała i pokochała od razu;) Wiktoria natomiast jak się dowiedziała że jestem w 3 ciązy to powiedziała tylko : "Mama, Wy to juz lepiej przestańcie";) Tylko obawiam się że na Karoli Synka te metody nie przejdą ani na ksiązkę ani na zabawkę bo on trochę mały jest...Najlepsze jest to, że będzie tata i dziadek i to oni będa zajmować się Lenką a Ty zajmiesz się Synkiem:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
karolakr25 07.10.2011 18:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2011 Lukarna fajną masz ta najstarszą córę my czytamy Juniorowi właśnie tą książeczkę on w ogóle lubi jak mu się czyta, opowiadamy, ze będzie starszym bratem i w ogóle, ale on ma półtora roku, to niewiele jeszcze rozumie no i jest w domu pełnym ludzi, zawsze jest ktoś kto się z nim pobawi, zajmie się nim, więc nie jest tak źle, ale Lenka po urodzeniu będzie musiał oddac nieco uwagi braciszkowi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 07.10.2011 18:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2011 Ostatnio szłyśmy z Weroniką na spacer i obok szła para z maleńką dziewczynką we wózku. i co powiecie na taki dialog: - Wiesz mamusiu, jak ja będę dorosła to tez będę miała taka małą, słodziutka córeczkę... - Oczywiście Weronika:) - Albo nie, będę mieć trójkę dzieci! - Trójkę?? Jak ja i Tatus mamy Was tak?? - Tak. No bo zobacz mamo: Julcia, Rózyczka i Wiktor. To musi być trójka!! Pomyslalam sobie, ładnie ma moja 5-cio latka sprecyzowane plany. Ale postanowiłam pociagnąć temat: - Weronika, ale wiesz że żeby mieć dziecko to najpierw trzeba mieć męża?? - Wiem Mamo, pewnie że wiem, no bo zobacz: Komórka mamy łączy się z komórką taty i powstaje dziecko. Taki mały człowiek. i na początku jest zupełnie niewidzialny. Jak duch... Ale potem rosnie, rosnie rosnie i się rodzi... Myslicie że rozmowę o motylkach i pszczółkach mam juz za sobą???? :D:D:D ps. potem się zorientowałam że to własnie z tej książki;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
karolakr25 07.10.2011 18:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2011 Lukarna myślę że na razie jej to wystarczy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karolina i Artur P 07.10.2011 20:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2011 Dobrej nocki Dziewczyny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.