Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Budujemy (na odległość) nasz (drugi) dom …


Recommended Posts

to tak samo jak ja, kuchnia biała na wysoki połysk tylko z blatem nie wiem jak z drewniamym w użytkowaniu, ściany białe i dodatki drewniane też jasne drewno. Teraz myśle nad ogrodzeniem u mnie chyba kolor jak u Saly, bo mam już komin i parapety w tym kolorku chociaz teraz wolałabym ze starej czerwonej cegły:sick:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 767
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Widziałam u niej te płytki i tylko sie upewniłam, że właśnie te i żadne inne :D

O drewno na blacie trzeba dbać (podobno co kilka miesięcy trzeba olejować lub lakierować) , ale rozważałam inne materiały i tylko drewno do mnie przemawia. Wnętrza będą minimalistyczne, przez co w odbiorze mogą być nieco chłodne, a drewno doda im "ciepła"

U mnie jeśli cegła klinkierowa się pojawi się na ogrodzeniu (bo szukam dla niej alternatywy) to będzie antracytowa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej Kochana Karolciu

Ponieważ ja buduję Veronę powinnam teraz strzelić focha że jednak jej nie budujesz:rotfl:

Ale doskonale to tzn zmianę projektu rozumiem :-)

Sama miałam budować Benedytka V i także miałam juz kupiony projekt

Tak to jest z tymi domami zachwycają a potem.....pojawia się coś ładniejszego co nam bardziej pasuje

Trzymam kciuki za Twoją budowę i wiem ze łatwo nie będzie tak na odległość

I oczywiście będę stałym "czytaczem "

Buziaki

Saly

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed chwilą zadzwoniłam do starostwa, by poinformować panią, że wycofujemy nasz wniosek o pozwolenie na budowę.

Pani aż na chwilę zaniemówiła, po czym dodała:

"Ale ja właśnie miałam do państwa zadzwonić, bo pozwolenie zostało wydane" :rotfl::rotfl::rotfl:

 

Pani nas w sumie miło zaskoczyła, bo wszyscy w okolicy dostawali pozwolenie w ostatnich dniach ustawowego terminu.

 

SALY witaj w moich skromnych progach :lol2: Verona nadal mnie zachwyca i nadal darzę ją ogromnym sentymentem, ale brakuje mi tego jednego pokoju na piętrze:sick:

Edytowane przez karolakr25
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed chwilą zadzwoniłam do starostwa, by poinformować panią, że wycofujemy nasz wniosek o pozwolenie na budowę.

Pani aż na chwilę zaniemówiła, po czym dodała:

"Ale ja właśnie miałam do państwa zadzwonić, bo pozwolenie zostało wydane" :rotfl::rotfl::rotfl:

Nie wytrzymałam i zadzwoniłam do Starostwa z pytaniem co dalej

I się dowiedziałam, że w tej sytuacji muszę złożyć wniosek o zmianę projektu budowlanego, do tego dołączyć oczywiście 4 egzemplarze nowego projektu, jeden egzemplarz starego i decyzję o wydaniu pozwolenia. Czas oczekiwania na decyzje jest taki sam jak przy pozwoleniu na budowę.

 

Myślałam, że będzie z tym więcej komplikacji. Uff:wiggle:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mariomili ustaliliśmy, że do końca listopada chcemy złożyć dokumenty w starostwie. Wtedy pozwolenie było by wydane do końca stycznia, 2 tygodnie na uprawomocnienie. I (teoretycznie) od połowy lutego (zakładając, że zima nie będzie długa i sroga) można by budować.

Jesteśmy umówieni z ekipą, że wejdą najpóźniej 1 marca, no chyba, ze zima ciągle będzie trzymać (jak w tym roku, w marcu były mrozy).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tej okolicy, w której będziemy się budować, zakochaliśmy się już jesienią, kiedy odwiedziliśmy znajomych i wybraliśmy się z nimi na spacer.

Bardzo blisko mieszka mój tata i wystarczająco daleko (wg męża) jego rodzice :lol2:

Mąż do gabinetu ma maksymalnie 15 min. samochodem, na uczelnię ok. 25 min.

Ja do obecnej pracy (po powrocie już pewnie nią nie będzie) mam 20 min., a po drodze przedszkole, do którego zapisaliśmy syna. Jeździ tędy też autobus gminny, który zabiera dzieci do szkoły podstawowej i gimnazjum.

 

Lepszego miejsca nie mogliśmy sobie wymarzyć :D W okolicy są tylko domy jednorodzinne, ulice obok jest osiedle, na którym deweloper pobudował bliźniaki wg projektu Archonu. Jest więc cisza i spokój :D

 

Tak wygląda droga dojazdowa do naszej ulicy (sorry za jakość, zdjęcia robione komórką, bo mąż ma sklerozę :sick: i aparatu nie zabrał)

http://img708.imageshack.us/img708/1765/zdjcie0125zy.jpg

http://img29.imageshack.us/img29/9060/zdjcie0127j.jpg

A to nasza działka z widokiem na mały lasek

http://img819.imageshack.us/img819/2909/zdjcie0130ebb.jpg

Edytowane przez karolakr25
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miejsce ciekawe, chyba dużą macie tą działeczkę?

W sumie kupiliśmy 2 działki obok siebie :) ale działki nie ogrodzone. To czego nie widać na zdjęciu, to lekki spadek w lewą stronę (patrząc na zdjęcie)

Na tej, na której my będziemy budować ma 40 m szerokości i 59 m długości, więc myślę, że ma kształt idealny

 

Drugą wystawiliśmy na sprzedaż

 

Okolica z opisu podobna do mojej, my dookoła mamy dwa jeziora i las do centrum mamy 5min samochodem a spacerkiem ok 20min. Jest też stadnina koni może 3 min autem:yes:
Takie okolice są najlepsze :D ja nie brałam nawet pod uwagę innej okolicy:lol2: do tego WZ są wprost wymarzone, bo można stawiać domy piętrowe. Jedynym minusem tej okolicy to niemożliwość zrobienia płaskiego dachu, musi być min. 20 st. nachylenia:bash:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie dobrze bo chociaż wiem że sąsiad ( naszczęście mam tylko jednego ) nie postawi mi kostki i zasłoni widoczki:p
Sąsiadka na przeciwko nas postawiła sobie parterówkę i nam groziła, że zrobi wszystko by nas zablokować, byśmy nie dostali pozwolenia na budowę pełnego piętra, bo będziemy jej słońce zasłaniać :lol2::lol2::lol2:, straszyła że ma znajomości w starostwie :eek: oczywiście nic (jeśli próbowała) nie osiągnęła :)

 

P.S. Chyba powinnam zmienić avatar ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oddziela nas ulica :D a kobiecina wiekowa, babcia właścicielki domu, która jest w porządku, więc myślę że tragedii nie będzie

Z tego co wyczytałam to na zimę emigrujecie, czy tylko mąż twój?
Emigrujemy wszyscy (łącznie z naszym psem :lol2:) Nie wyobrażam sobie, że miałby pojechać sam, zresztą on sam by nie pojechał. Może gdyby to było maksymalnie 6 miesięcy to można by to rozważać, ale nie cały rok. Jak będzie wyjeżdżał córeczka będzie miała ok. 2 miesięcy, a syn 2 latka. Jest ojcem aktywnie uczestniczącym w życiu dziecka, więc nie zniósł by tej rozłąki. Teraz kiedy ja leżę, to głównie on (jak nie jest w pracy) zajmuje się synem.

Poza tym ja będę na macierzyńskim, potem kilka miesięcy na wychowawczym. W Paryżu mamy zapewnione mieszkanie w 2 poziomowym domu z malutkim ogródkiem, więc z dziećmi można wyjechać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To super, a Paryż to ja uwielbiam i już ci zazdroszczę, byłam kilka razy i zakochana jestem w tym mieście:yes: Przez rok czasu dzieci bardzo się zmieniają i szkoda byłoby ominąć taki czas!

 

Po waszym powrocie pewnie przeprowadzka będzie.

Ja przez rok w Paryżu już mieszkałam, jak studiowałam na 3 roku :) i Francję, i wszystko co francuskie, kocham

a takie maluchy zmieniają się nawet w ciągu tygodnia

 

Po naszym powrocie zacznę wykańczać dom, bo mój tata zaoferował swoją pomoc tylko do stanu deweloperskiego, bo zna mnie jak nikt inny i zdaje sobie sprawę, że jestem perfekcjonistką, więc woli się do tego nie mieszać, bo znany jest mu mój gniew :lol2::lol2:

Poza tym nie chcę by wszystko było na jego głowie. Pomoc sam zaoferował, my o nią nie prosiliśmy, uważaliśmy że nie mamy prawa, ma swoje życie, pracę. A pilnowanie budowy to jednak spory wysiłek i zabiera mnóstwo czasu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...