Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Budujemy (na odległość) nasz (drugi) dom …


Recommended Posts

Cholera jasna z ta kanalizą. Czasami się zastanawiam w jakim wieku my żyjemy.... Nasza wieś na szczęście skanalizowana ale są jeszcze miejsca w naszym mieście gdzie jest z tym problem.... Znajomi wybudowali się w "centrum" i mają z kolei problem bo działka niżej niz ulica więc muszą zainwestowac w przepompownię.... Jak nie urok to sraczka (to juz pod ten szambowy temat ;) ) Szkoda, bo niepotrzeban inwestycja i zamieszanie z tym związane Was nie ominie..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 767
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

No to Karola my mamy taki sam problem kanalizacyjny, musieliśmy zrobić szambo, bo chcemy się przeprowadzić w połowie roku 2012 kanalizacja na naszej uliczce ma być max do końca 2013 roku... może będzie wczśniej ale lepiej na to nie liczyć więc 6000 pln trzeba było na ten okres około roku zainwestować.... cóż uroki budowania ;)

 

Buziaki dla Ciebie i dzieciaczków!!! :***

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lucarna Sam projekt się nie zmienił, dom tylko został poszerzony o 30 cm, by zyskać pom. gosp. za garażem. Jak dostanę projekt, to wrzucę do dziennika :)

 

87anam87 ty i Aksamitka mnie naprawdę pocieszyłyście :lol:

 

Karola to jesteśmy w podobnej sytuacji :( Buziak dla Julci i dla jej mamusi także :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Karola u nas wszystko w porządku, jestem aktywna na innych wątkach, choć nie akurat w ten weekend, bo korzystamy z "wolnej chaty" :lol2:

dziadkowie zabrali wnuka nad morze, by powdychał jod

siostra na pidżama party i weekend u przyjaciółki,

mąż wyłączył telefon, więc mamy czas dla siebie i próbujemy sie nacieszyć sobą na zapas ;) :lol2:

Dzięki za pamięć buzki.gifa Lenka grzeczna jak nigdy dotąd :yes: mam tylko nadzieję, że jej nie przechwalę ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aniu, ale oni dopiero zamierzają zacząć pracę we wrześniu (podobno, bo czy zaczną, to nie wiadomo)!! I to dotyczy w sumie kilkunastu ulic, a nie tylko naszej. Prace mają potrwać min. 6 miesięcy ;) Muszą rozryć 2 ulice, i to jedną dochodzącą do dość dużego i istotnego skrzyżowania. Więc myślę, że zostaniemy podłączeniu do kanalizy w marcu/kwietniu 2014

 

Ja bym nie czekała, w sumie u nas jest identyczna sytuacja.

Gmina dostała dofinansowanie z Unii, ale część wykonali, potem kasa się skończyła i nie robią dalej.

Niby mają w przyszłym roku robić dalej, ale nie wiadomo kiedy, nie wiadomo kiedy skończą ani nic...

My jesteśmy w 2 linii zabudowy więc i tak podpiąć się na własny koszt trzeba, na dodatek jesteśmy w cholerę poniżej drogi więc pewnie jakieś pompy do tego trzeba by założyć :/

 

Jak nie wiadomo kiedy dokładnie zrobią to ciężko coś zaplanować :( może im się coś przeciągnie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Architekt dopiero zaczyna działać, ale po doświadczeniach z poprzednim wolę sama o wszystkim myśleć, niż zdać się tylko na niego.

 

Projektowanie to nie tylko układanie mebli na rzucie i operowanie powierzchniami. Liczy się przede wszystkim pomysł (!) na całość!. Nie wiem czy ktoś to już tutaj pisał, ale wychodzisz od działki, jej kształtu, kierunków świata, możliwości np. "otwarcia rzutu" na ogród- tutaj tego nie widzę. Pisałaś gdzieś o dużym przeszkleniu- dwa narożne okna? Może pomyśleć nad całą szklaną ścianą? Co z bryłą budynku? Aktualnie wygląda jak dom w stylu polskich lat 80-ych. Dlaczego zdecydowałaś się na taki dach i krycie go dachówką? Przecież z poziomu człowieka w ogóle nie będzie go widać:rolleyes:.

 

EDIT:

 

Znalazłem taki dom, który chyba najbardziej przypomina ten Wasz, ale polecam przeanalizowanie rzutów i rozwiązań (chociażby dachu)-

 

http://www.archiweb.cz/buildings.php?type=19&action=show&id=3085

Edytowane przez zaki79
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaki79 Dom miał tak wyglądać. Nie zgodzę się, że będzie przypominał dom z lat 70-tych, bo wykończenie elewacji będzie bardzo nowoczesne. Zresztą ja lubię "klocki", bo oboje z mężem się wychowaliśmy się w "kostkach", i taki nam się podoba.

Po roku mieszkania w domu z poddaszem (bo chcieliśmy odmiany), za nic nie dałabym się namówić na kolejny dom z poddaszem.

Nie mogę już patrzeć na kolejny dom z czerwoną dachówką i waniliową elewacją (nie twierdzę, że są brzydkie, po prostu nam się nie podobają). Takich domów jest pełno, takich jak nasz zdecydowanie mniej.

 

Poza tym stawiamy na wygodę i funkcjonalność. Ważne było dla nas ustawienie mebli, bo tym razem już wiedzieliśmy konkretnie czego chcemy i czego potrzebujemy. W poprzednim domu o pewnych kwestiach nie pomyśleliśmy i w efekcie drzwi od ściany działowej były oddalone o 34 cm i nie dało się tam wstawić niczego. A przesunięcie drzwi o 30 cm dało by możliwość wstawienia za drzwi szafy.

 

Dom idealnie wpasowuje się w działkę i strony świata. Dach taki, bo płaskiego mieć nie mogę, musi mieć min. 20st nachylenia.

Dachówka, bo jakoś nie do końca jestem przekonana do blachodachówki, ale być może jednak dam się przekonać, bo faktycznie dach nie będzie zbytnio widoczny. Ale najpierw muszę zobaczyć taką blachę na dachu, a póki co nie mogę się ruszyć z łóżka.

 

Cała przeszklona ścina? Bardzo chętnie!!!

Ale trzeba też myśleć praktycznie. Po pierwsze koszt takiego szklenia, po drugie wzrastają koszty ogrzania takiego domu. Coś za coś.

2 okna 3,0x2,35 to wg nas spore przeszklenia. Mamy w sumie 58 m2 powierzchni okien w całym domu. Myślę, że to dużo.

 

Hej Karola,

Co ciekawego słychać, wszystkie papierki już złożone? Materiały już zakupione?

Jak tam brzusio, już chyba nie dużo zostało dla Lenki?

 

Pozdrawiam

Witaj,

dawno cię na forum nie było ;)

Dokumenty najprawdopodobniej zostaną złożone tuż przed lub tuz po tym długim weekendzie, więc już niedługo :)

Materiały będę zamawiać zimą, bo podobno można sporo zaoszczędzić, póki co czekam na wstępne wyceny materiałów

 

Młoda nie odpuszcza, ma ochotę urodzić sie wcześniej, ale póki co nie pozwalamy jej jeszcze pojawić się na świecie.

Termin mam na 17 grudnia, więc mam jeszcze trochę czasu

 

:hug:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

EDIT:

Znalazłem taki dom, który chyba najbardziej przypomina ten Wasz, ale polecam przeanalizowanie rzutów i rozwiązań (chociażby dachu)-

 

http://www.archiweb.cz/buildings.php?type=19&action=show&id=3085

Zdecydowanie nie przypomina!!!! Dom jest okropny, jest bardzo rozłożysty i koszty ogrzania by nas przerosły, no i nie mamy aż takiej dużej działki

 

Nasz przypomina JM 220 , bo na nim się nieco wzorowaliśmy , ale elewacja jest wg na przekombinowana, i zmiany kosztowałyby więcej niż nowy projekt

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dom typu "późny Gierek" też można obłożyć nowoczesnym materiałem, a i tak nie zamaskuje to jego wad. O jakości architektury chyba w najmniejszym stopniu świadczy użyty materiał elewacyjny. Okładzina elewacyjna to jedynie "zdobnictwo", skóra budynku. Patrząc na sam rzut można stwierdzić czy dany obiekt ma potencjał.Co do samej formy "kostki" i jej wszelakich odmian to też jestem jak najbardziej za, ale niech to będzie nowoczesna bryła:

 

http://www.archdaily.com/171113/ray-house-apollo-architects-associates/

http://www.archdaily.com/168385/villa-dvt-boetzkeshelder/

http://www.archdaily.com/161074/house-in-suita-horibe-naoko-architect-office/

http://www.archdaily.com/163018/house-of-kashiba-horibe-naoko-architect-office/

 

To tylko kilka "na szybko" znalezionych przykładów. Te domy są niebanalne, nowoczesne i nie historyzują formą. Pasują idealnie do działki, na której zostały zaprojektowane (Nie wyglądają tak, jakby mogły stać wszędzie).

 

ps. nachylenie dachu to 20 stopni czy procent? To spora różnica.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaki79 cóż mamy inne poglądy, nam się podobają domy "późny Gierek" uważam że mają potencjał, i pięknie odnowione są bardzo, bardzo ładne

taki a nie inny dom, to efekt wielomiesięcznym przemyśleń, w pełni świadomie podjęta decyzja

 

to co pokazujesz, może i ładne, ale ja w takim domu nie chciałabym mieszkać, i koszty by nas przerosły

zauważ, że to co proponujesz a nasz projekt, to dwie różne bajki

 

Kąt nachylenia dachu minimum 20 stopni (WZ)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Też popieram dom bez skosów. Ja od roku mieszkam w domu ze skosami ( projekt Jurand Archipelagu ), następny bym budował parterowy. Nie zachwyca mnie duża ilość okien. Ogrzać zimą to pikuś ale schłodzić letem już nie. Ogranicz jeśli się uda ilość okien od południa i zachodu, nie rób okien w garderobach w przeciwnym razie trzeba muśleć o roletach zewnętrznych lub klimie ( albo o tym i o tym ). Z naszymi pochmurnymi zimami zysk energetyczny z okien od południa i zachodu jest raczej mizerny.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Salata123 okno tylko jedno ale garderoba duża, i mi światło rano, przy robieniu "się na bóstwo" będzie akurat :) i troszkę na prądzie sie zaoszczędzi :)

w garderobach dzieci okien brak, bo one małe są

z okien nie zrezygnuje, rolety będą i klima też chyba, ale muszę ślubnego przekonać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...