Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Budujemy (na odległość) nasz (drugi) dom …


Recommended Posts

DorcialQ od chwili chwili pojawienia się ogłoszenia do podpisania wstępnej umowy minęły niecałe 4 miesiące, u nas poszło to piorunem

 

Ania niestetyto prawda, doceniamy takie rzeczy w takich sytuacjach jak moja

 

Córa chyba stara się już tak nie męczyć mamusi :lol2: może uznała że dość już nerwów przez nią mieliśmy :lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 767
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Cześć Karola

 

Madziula jest cudowna, zreszta jak większość takich maleńkich bąbelków :) Ty nie szalej , żeby Ci się zrosty nie porobiły. Nie mniej jednak rozumiem "szwędacza" , który Ci sie włącza, bo dla mnie po porodzie (choć nie byłam leżącą ciężarną) nawet wyjście ze śmieciami było atrakcją ;)

 

Cieszę sie, że jutro wielki dzień . Adaś pewnie wniebowzięty nie mniej jak Wy.

 

Nabieraj sił i zaglądaj do nas między karmieniem a kupką ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Madzia cudowna, rozmarzyłam się :) Fajnie, że załapałam się na zdjątko :)

Też życzę spełnienia wszystkich przyziemnych marzeń, co na szczęście trudne nie będzie ;) I aby Madzia dalej była aniołkiem, którego kolki omijają szerokim łukiem i który pozwoli Ci spokojnie załatwić wszystko przed wyjazdem.

 

Pamiętam, jak tydzień po pierwszym porodzie wyszłam z domu po raz pierwszy kupić bułki na śniadanie i było to niezapomniane przeżycie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Karolciu mała z opisu jest CUUUUUUDNA! A w rzeczywistości pewnie jeszcze lepsza :)

Nie widziałam zdjecia :( Moja Julka choruje i nie ma mnie zbyt dużo na fm, wiec przeoczyłam, nie mniej jednak nadal liczę na fotkę moze na maila??? pasuje Ci tak ?? :D

 

Buziaki kochana :****

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla spóźnialskich ;) :lol2:

I spełniłam swe marzenia :) byłam z synkiem i pieskiem na spacerze (mąż też sie załapał :lol2: ) , ugotowałam obiad i nawet mąż pozwolił mi poprowadzić auto, kiedy opuszczaliśmy szpital :) , ale w połowie drogi sie zamieniliśmy, więc oficjalnie on przywiózł córcię do domu :lol2:

Edytowane przez karolakr25
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lena jest boska i maleńka taka...:)

Oby charakter jej się nie zmienił i żeby nadal uwielbiała spać:D

To coś co ceni się w noworodkach najbardziej;)

 

ps. Karola z każdego Twojego posta bije radość:):) Aż się uśmiecham czytając:)Juz Cię widzę z jaka przyjemnością siedzisz za kierownicą:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Karola Twoje dzieci są BOSKIE!!!!

Jestem w nich zakochana ;)

 

 

Ja doskonale Cię rozumiem, kiedy wyszłam ze szpitala też energia mnie roznosiła, sprzedaliśmy dom kiedy Julka miała 4 tygodnie i ja spakowałam cały dom kiedy Artur był w pracy ( w ciągu 2 dni), potem wszystko w jeden dzień rozpakowałam po przeprowadzce. niestety to poźniej troszkę się an mnie zemściło ;) Wiec Ty aż tak nie szalej ;)

Ja też chciałam robić.... WSZYSTKO czego nei mogłam przez te kilka miesięcy i wszytko cieszyło jak bym robiła to pierwszy raz :)

 

Wiesz ,ze ja już myśle o przeprowadzce, już nie moge się doczekać..... wiem.... nienormalna jestem ;)

 

Buziaki :***

Edytowane przez Karolina i Artur :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cze Karola:)

Załapałam sie na foty małej królewny, słodziuchna do zjedzenia:D

Jesteś taka sama wariatka jak ja:lol2:, po cesarce wyszłam ze szpitala na 3 dobę:eek: i od razu zaczęłam w domu porządki, pranie, sprzątanie:D

W szpitalu najszybciej doszłam do siebie i pomagałam innym mamuśkom mniej doświadczonym, mało tego na mojej sali było nas 4 a ja robiłam jako kelnerka bo inne chodzić nie mogły;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czas wrócić do zasadniczej kwestii: BUDOWA!!!!!!

 

Stworzone już chyba 2 miesiące temu, ale w końcu dojrzałam by wam to pokazać. Moje pierwsze podejście do tematu kuchnia i jadalnia.

Wiele elementów jest jeszcze do przemyślenia:

1. szafka wisząca w kuchni - niestety mąż jest uparty i na razie nie ma szans, by z niej zrezygnował :(

2. kolejnym elementem są te 2 wiszące szafki w jadalni po dwóch stronach okna. Problem polega na tym, że coś (czyt. szafka, komoda, barek) musi się pojawić w jadalni, a ja nie chce stawiać tego pod oknem, bo planuję firany do podłogi takie jak u Reni i mi się nie będzie tak podobało, więc pomyślałam o czymś wiszącym, symetrycznie, po bokach, w kolorze frontów w kuchni, ale nie wiem czy mi się takie rozwiązanie do końca podoba ;)

3. Podłoga - i w tym temacie w zasadzie nie mam zdania :sick: w korytarzu, jadalni i salonie na 100% deska, ale w kuchni??? też czy może dać szare płytki. A jeśli płytki, to jak je położyć, tzn. dokąd? by sensownie się łączyły z deską ;)

 

Fronty białe, na wysoki połysk, w wyspie czarne (tak wiem wszystko o śladach i czyszczeniu i nadal chcę), blat dębowy, olejowany, stół tak samo (wykona stolarz), krzesła - nogi dębowe jak stół i blat, obicie szare).

Podłoga jasna, kolor niesprecyzowany, bo muszę obejrzeć na żywo ;) ściany lekko szare, dodatki fioletowe, może żółte, a może jeszcze inne. Lampy nie wybrane.

 

Rzut

http://img641.imageshack.us/img641/8703/78916627.jpg

i kilka perspektyw w przytłumionym świetle :rolleyes:

http://img846.imageshack.us/img846/9309/77538539.jpg

 

http://img560.imageshack.us/img560/8176/46082921.jpg

u góry zdjęcia od prawej: wyjście na podcień, przejście do salonu i komin

http://img685.imageshack.us/img685/2949/97807242.jpg

nieco kuchni

http://img560.imageshack.us/img560/9682/40872475.jpg

wysoka zabudowa a w niej: piekarnik z mikrofalą, kawiarka i piekarnik parowy

http://img684.imageshack.us/img684/9848/14575952.jpg

i widok na część "roboczą"

http://img94.imageshack.us/img94/2892/13658266s.jpg

lodówka side by side, ale z podziałem w poziomie

http://img33.imageshack.us/img33/2973/59326010.jpg

I wspomniany dylemat podłogowy. Rozważamy też taki podział podłogi, ale nie przekonuje to mnie

http://img545.imageshack.us/img545/4935/72800998.jpg

http://img36.imageshack.us/img36/2206/34224451.jpg

Wszelkie uwagi, sugestie dot. funkcjonalności mile widziane. Kolorystyka na 99% się nie zmieni. Ten 1% to kolor dodatków :lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym się lodówki czepiła, ale to dlatego, że nie lubię SBS :p Rozumiem natomiast, że ta kwestia nie podlega dyskusji :wiggle: Poza tym kuchnia bardzo mi się podoba, ale tu nie jestem obiektywna, bo bardzo podobna do mojego układu ;)

 

Podłoga... A nie chcesz dać w kuchni tego samego co w jadalni?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aniu,

w sumie jednolita podłoga odpowiadałaby mi najbardziej, ale nie jestem do końca przekonana do dech (lub dechopodobnej podłogi) w kuchni, może to kwestia stereotypów, pewnych przyzwyczajeń, nie wiem, ale jeśli nie znajdę jakiegoś rozwiązania, to podłoga będzie jednolita

 

co do lodówki, ma być pojemna,

najchętniej bym ją widziała w zabudowie, ale próbowałam i wierz mi dziwnie wyglądał jeden czy nawet 2 słupki przy tej niskiej zabudowie

natomiast na drugą stronę nie chce jej przenosić, bo tam mam 2 carga 30 cm i ta zabudowa jest bardzo symetryczna i w niej nic nie zmienię, bo wg mnie jest idealna :lol2: poza tym teraz mam trójkąt (zlewozmywak, płyta, lodówka), przeniesienie lodówki na drugą stronę zaburzyłoby mi ergonometrię w kuchni

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...