blokno 06.06.2014 07:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2014 Oj od technikum to się odczep Sam nie tak wielce dawno kończyłem technikum ( co prawda nie budowlane), ale taka fuszerka w technikum by nie przeszła - już prędzej w zawodówce Prowadziliśmy w ub. roku kilka szkoleń dla uczniów szkół budowlanych i muszę powiedzieć, że uczniowie naprawdę byli zainteresowani i sprawnie wykonywali ćwiczenia praktyczne. Ale to były wiodące szkoły w regionach (W-wa, Gliwice, Tarnów..). W programach nauczania zarówno techników jak i zawodówek nie ma po prostu tematu montażu okien czy drzwi. A szkoda, bo robotę na pewno by znaleźli.. pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nikt ważny 06.06.2014 16:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2014 daj mi namiary na jednego młodego chętnego do nauki i nie wymagającego wynagrodzenia sufituTakiego który zadaje sobie sprawę z tego, że jak się zacznie robotę to trzeba ją skończyć, czy potrwa to 3 godziny czy 10Wezmę na przyuczenie, mówię serio Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
finlandia 07.06.2014 10:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2014 Też byłbym chętny Koncepcja lekcji w szkołach budowlanych to sprawa godna uwagi. Można zorganizować takie coś u siebie (sprawy formalne, ustalenia ze szkołą),a myślę ze ZMS podejmie się prowadzenia samej lekcji ? Ps. Ja jestem z tych co lubią snuć plany Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
theme 07.06.2014 11:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2014 A teraz w technikum czy w zawodówce nie muszą odbyć bezpłatnych praktyk? Tu można byłoby zaoferować pomoc i dać solidne fundamenty wiedzy jak i samej kultury pracy. Ja pamiętam swoją pierwszą pracę - tam zaszczepili mi jedno: liczy się JAKOŚĆ a do tego musisz zagęszczać ruchy. Pytanie odnośnie samych kandydatów jak i młodych osób, czy nie chcą mieć tylko tego odwalone aby przejść do następnej klasy czy też będą się starać i czerpać wiedzę. Marzenia moje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
T12345T 07.06.2014 12:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2014 Jedna, dwie, a nawet dziesięć lekcji nie uczyni z nikogo montera okien. A nawet gdyby, to tak "wykształcony" młody człowiek trafi do środowiska, w którym większość jego przyszłych "mistrzów" od dwudziestu lat "tak" montuje w Reichu. Szybko nauczy się tej "niemieckiej" roboty. Edukacja ważna rzecz, to jasne, ale droga do zmian wiedzie przez planowanie i projektowanie montażu. Monter ma wykonać to, co wcześniej zaplanowane i zaprojektowane, Nie jego działką jest "wymyślać", on ma jedynie myśleć. Ewentualnie wnosić poprawki do "wymyślonego", ale na etapie "wymyślania", później to ciut za późno:-). Jeśli kogoś trzeba szybko edukować, to przede wszystkim tych od "wymyślania" montażu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
theme 07.06.2014 12:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2014 Szymborska nie napisałaby tego lepiej z parafrazą o myśleniu i wymyślaniu Tu masz 100% racji, choć cały czas mam przekonanie, że dobry nauczyciel (w szkole) może zachęcić uczniów do nauki tych poprawnych rozwiązań. Celna uwaga od Ciebie o "fachowcach" którzy montują "tak" bo tak jest dobrze i nie trzeba wiedzieć nic ponad to. A jeszcze jak schrzanią to przecież nie jest ich wina i wpierają, że wszystko było źle tylko oni cacy. Niestety ja też popełniam błędy ale umiem się do nich przyznać i z pokorą poprawić i przeprosić za zaistniałe zamieszanie Jeszcze co do szkół i nauki. Moim skromnym zdaniem zacytuję kolegę z branży, choć z innej grupy materiałów budowlanych: RYNEK ZWERYFIKUJE. Zawsze mi to powtarzał i co dzień widzę jego mądrość w prostych słowach. Liczę, że Klienci będą co raz bardziej świadomi a przez to dinozaury i partacze sami zostaną zepchnięci na margines usługodawców. Ja zawsze motywuję cenę montażu jednym: Drzwi kupuje Pan za 2500zł + montaż do jakiś 500zł (zależy co jest do zrobienia). Drzwi będą wisiały co najmniej 10 lat tak samo jak i jakość montażu będzie wraz z drzwiami sobie gdzieś tam żyła. 5 lat to 60 miesięcy. 500zł na 60 miesięcy to niecałe 8,5zł miesięcznie na montaż. Tyle kosztuje spokój, brak poprawek, brak prucia elewacji itd. Dużo czy mało? Jeśli ktoś jednak upiera się przy montażu za 150zł u pana "Zenka" to nie nalegam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
T12345T 07.06.2014 13:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2014 Jeszcze co do szkół i nauki. Moim skromnym zdaniem zacytuję kolegę z branży, choć z innej grupy materiałów budowlanych: RYNEK ZWERYFIKUJE. Zawsze mi to powtarzał i co dzień widzę jego mądrość w prostych słowach. Liczę, że Klienci będą co raz bardziej świadomi a przez to dinozaury i partacze sami zostaną zepchnięci na margines usługodawców. Bez obrazy, każdy widzi to co chce, tam gdzie chce:-). Rzekoma mądrość rynku weryfikującego cokolwiek, to mit. Zakładając, że rynek to sprzedawcy i nabywcy, rola edukatorów przypada sprzedawcom. Niestety edukacja (własna i klienta), to drugoplanowe zadanie sprzedawcy. On jest rozliczany ze słupków sprzedaży. Aby sprzedawać wykorzystuje lepiej lub gorzej techniki marketingowe, a edukacja? Najczęściej sprowadza się do budowania świadomości klienta, że konkurencja jest do doopy. Tyle tej edukacji. Delikatnie rzecz ujmując marketing, to ukierunkowana perswazja nie koniecznie oparta o fakty. Więcej w tym niedopowiedzeń i przeinaczeń niż rzetelnej wiedzy. Sprzedawca "napompowany" wiedzą z ulotek nikogo nie wyedukuje. Co najwyżej będzie powielał pół i ćwierćprawdy. Zakładając, (a tak mówią badania), że wiedza techniczna nabywcy, czyli owa świadomość rynku, bierze się głównie z przekazów sprzedawców, rynek sam z siebie jeszcze długo niczego nie zweryfikuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nikt ważny 07.06.2014 15:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2014 Odpowiedź przeniosłem do wątku by tego nie zabagnić naszą dyskusją http://forum.muratordom.pl/showthread.php?224577-Rozwa%C5%BCania-pasjonat%C3%B3w-nad-uporz%C4%85dkowaniem-rynku-us%C5%82ug-budowlanych&p=6509935&viewfull=1#post6509935 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
blokno 10.06.2014 08:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2014 Jeszcze co do szkół i nauki. Moim skromnym zdaniem zacytuję kolegę z branży, choć z innej grupy materiałów budowlanych: RYNEK ZWERYFIKUJE. Zawsze mi to powtarzał i co dzień widzę jego mądrość w prostych słowach. Liczę, że Klienci będą co raz bardziej świadomi a przez to dinozaury i partacze sami zostaną zepchnięci na margines usługodawców. Też tak myślę, i choć taka weryfikacja musi potrwać, bo i procesy inwestycyjne są rozciągnięte w czasie, to będzie to najbardziej skuteczne. Już dzisiaj znam wiele przykładów firm i ludzi, którzy postawili na jakość swojej pracy i przyznają, że odnoszą realne sukcesy. Znam też wiele takich przykładów, gdzie firma oferowała najniższą cenę w mieście - i dzisiaj już się zwinęła. Ten kierunek zmian jest nieodwracalny (choć długotrwały). pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
theme 12.06.2014 20:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2014 Wszyscy chyba znamy "Starego" z Aprela. Zobaczcie jaką jakość reprezentuje i jaka jest dynamika rozwoju. To jest to o czym piszesz Blokno - powolny, długotrwały ale stały proces zmian na lepsze. Zawrócić się już nie da, bo Klienci widzą, że jest lepiej i nie chcą poprzednich rozwiązań montażowych (bo tak na prawdę my za to odpowiadamy, a za towar odpowiadają producenci) co mnie cieszy niesamowicie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tamas 14.06.2014 10:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2014 A teraz w technikum czy w zawodówce nie muszą odbyć bezpłatnych praktyk? Zależnie od profilu, zależy czas takowych praktyk, ja jako informatyk miałem miesiąc - ale mam znajomych na przykład z technikum hotelarskiego i oni już mieli dwa miesiące w ciągu czterech lat. Sprawa wygląda tak, czy komuś się chce robić... znam osoby które sobie po prostu załatwiły podpisy i nic nie robiły miesiąc, a później ktoś taki się nam trafia i mamy problem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
blokno 18.06.2014 04:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2014 Wszyscy chyba znamy "Starego" z Aprela. Zobaczcie jaką jakość reprezentuje i jaka jest dynamika rozwoju. To jest to o czym piszesz Blokno - powolny, długotrwały ale stały proces zmian na lepsze. Zawrócić się już nie da, bo Klienci widzą, że jest lepiej i nie chcą poprzednich rozwiązań montażowych (bo tak na prawdę my za to odpowiadamy, a za towar odpowiadają producenci) co mnie cieszy niesamowicie. Miałem wczoraj rozmowy z kilkudziesięcioma handlowcami z salonów okiennych i dominował w nich jeden wniosek: choć wciąż dominują klienci pytający o cenę i rabat, to coraz więcej jest inwestorów szukających funkcjonalności okien i drzwi. Ta grupa jest z roku na rok coraz większa i dlatego sprzedawcy uciekają z półki "najniższa cena w mieście" na półke "najlepszy salon w mieście". Po prostu przyznają, że na najniższych cenach nie dawało się już zarobić, a odkąd zaczęli sprzedawać okna "markowe" mają mniej pracy, a więcej pieniędzy w kasie. A i klienci są chyba zadowoleni, bo najczęstszym sposobem pozyskania klientów staje się "polecenie". Taki sposób funkcjonowania salonów okiennych spowoduje, że partacze wypadną z rynku, bo nikt ich nie będzie polecał. pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
theme 21.06.2014 15:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2014 To samo zaczyna dziać się w drzwiach, choć ludzie mniejszą wagę przykładają do nich w porównaniu do okien. Tam jednak widmo strachu zasianego przez sztaby marketingowe z uciekaniem ciepła, współczynnikiem U itd było znacznie większe.Zobacz nawet na muratora - ile jest w tym dziale tematów o oknach, ciepłym montażu okien itp a ile o drzwiach?Sprzedając najtańsze produkty nie ma tak na prawdę marginesu na negocjacje cenowe i zarobek jak sam piszesz jest niewymierny do nakładu pracy. Produkt da producent, my obsługę, terminowość, jakość montażu jak i całą obsługę po sprzedaży (np. serwisowanie czy reklamacje). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
IVO333 21.06.2014 19:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2014 To samo zaczyna dziać się w drzwiach, choć ludzie mniejszą wagę przykładają do nich w porównaniu do okien. Bo w oknach punktem odniesienia jest Dobropasz czy Sonarol od których dobry produkt jest droższy kilkadziesiąt procent a w drzwiach takim punktem często jest chinol z marketu za 400 PLN przy którym przeciętne stalówki za ok 1500-1800 powinny być jakościowo-użytkową perełką Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
blokno 22.06.2014 14:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2014 To samo zaczyna dziać się w drzwiach, choć ludzie mniejszą wagę przykładają do nich w porównaniu do okien. Tam jednak widmo strachu zasianego przez sztaby marketingowe z uciekaniem ciepła, współczynnikiem U itd było znacznie większe. Zobacz nawet na muratora - ile jest w tym dziale tematów o oknach, ciepłym montażu okien itp a ile o drzwiach? . To prawda i dlatego najbliższy Piknik Montażowy (we wrześniu) zorganizowany będzie wokół tematów drzwiowych. Podjęta tam będzie próba zrealizowania filmu instruktażowego o montażu drzwi wejściowych w warstwie ocieplenia. wstęp wolny.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
theme 23.06.2014 15:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2014 Dziękuję w imieniu swoim jak i kolegów z branży drzwi, bo w końcu widzę, że coś idzie i dla naszego sektoru . Postaram się być, choć nigdy nie bywam na takich imprezach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
blokno 27.06.2014 06:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2014 Dziękuję w imieniu swoim jak i kolegów z branży drzwi, bo w końcu widzę, że coś idzie i dla naszego sektoru . . A czy nie przydałaby się jakaś jedna, szczegółowa Instrukcja montowania drzwi, taki podręcznik dla montażysty? Zastanawiamy się właśnie w większym gronie, w jaki sposób "ugryźć" ten temat.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
theme 27.06.2014 19:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2014 Przydałby się. Od najczęstszych błędów po typowe i mniej typowe problemy które można napotkać na montażu. Pomijam ABC montowania drzwi bo to musiałoby się znaleźć w takiej księdze.Jakaś instrukcja jak obchodzić się z pianką w zimie i takie triki, bo nie raz widziałem puszkę z pianką (nie pistolet) wbitą w zaspę śniegu przy otworze montażowym, bo tam było najwygodniej odstawić. Ehhh życie jest takie skomplikowane. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
finlandia 28.06.2014 07:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2014 Myślę że temat drzwi jest szerszy niż to samo w oknach, ale od czegoś trzeba zacząć. Theme, myślisz że "fachura" ktory stawia piankę w śniegu jest w branży długo? Powiedziałbym że raczej przypadkowo i na pewno nie będzie miał czasu na takie "głupoty" jak czytanie podręcznika, bo robota stygnie;). Ale nich będzie - może ktoś zechce się zagłębić i zyskamy chociaż jednego rozumnego.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
theme 29.06.2014 19:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2014 Może wie, że nie należy stawiać pianki w śniegu lub jeszcze lepiej powinno się ją trzymać w cieple ale to nie on będzie mieszkał później w takim domu i jego to najzwyczajniej w świecie wali, bo Klient płaci za materiał i robociznę. A materiał (pianka prosto z puszki a nie do pistoletu) jest trochę mniej wygodny do aplikacji, a że nie wypełni jeszcze ościeżnicy tak jak trzeba to nie jego zmartwienie.Niestety taka prawda, że "fachowców" mamy sporo i rozbłysną jak gwiazda i tak samo szybko znikają z rynku. A sam pomysł podręcznika promowałbym wśród młodych adeptów sztuki aby nie musieli podpatrywać fachu od "fachowców". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.