darektech 08.08.2012 20:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2012 Rozmawiałem dzisiaj z kierownikiem BOK Vetrexu który powiedział że montaż warstwowy jest ich wizytówką ale nie wiadomo co się okaże po zerwaniu okna i najlepiej żebym zdemontował futryny zatrudnił murarza który przygotuje okno i wtedy powinni mi zamontować okna. Paranoja jakaś w tej firmie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MMichal 09.08.2012 04:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2012 Witam Rozmawiałem dzisiaj z kierownikiem BOK Vetrexu który powiedział że montaż warstwowy jest ich wizytówką ale nie wiadomo co się okaże po zerwaniu okna i najlepiej żebym zdemontował futryny zatrudnił murarza który przygotuje okno i wtedy powinni mi zamontować okna. Paranoja jakaś w tej firmie może nie paranoja ale brak ustaleń na samym początku ot co. Nie dziwię się ani Tobie ani Im a to dlatego, że jak wyrwą stare okna może się okazać, że jest sporo prac murarskich do zrobienia i wg mnie tak właśnie będzie co za tym idzie czas montażu się wydłuży koszty wzrosną itd. Tego typu prace powinny być po prostu ustalone w trakcie wyceny ale zazwyczaj wtedy sprzedawcy "walczą" o klienta i dodawanie kosztów nie jest wskazane prawda ? Nie wiem ile skasowano Cię za ten montaż, powinno to być w okolicach 45-55 zł ( licząc montaż warstwowy w starym budownictwie) za te pieniądze można to zrobić dobrze, ... znam jednak i takie ekipy, które podejmą się tego za 25 zł i takie, którym trzeba zapłacić 75 zł - sam odpowiedz sobie, które są godne polecenia jeśli chodzi o jakość wykonania Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzejzms 09.08.2012 07:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2012 Kierownik z " Vetrexu " miał na mysli to,że montaż warstwowy może być wykonany tylko w przypadku właściwie przygotowanego otworu . Chodzi o równe powierzchnie do których mogą być przytwierdzone taśmy. I ktoś te otwory musi przygotować . Przy wymianie okien moze wystapić taka sytuacja,ze usuwa sięstare okna , tynkuje otwory ( w miejscu gdzie będzie przytwierdzona/ doklejona taśma i dopiero nastepuje montaż właściwy ). Co do ceny 25 zł nie komentuje. 45-55 zł za montaż warstwowy( wymianę ) to absolutne minimum Wartość 75 zł najbardziej odpowiada rzeczywistości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
blokno 17.08.2012 13:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2012 Rozmawiałem dzisiaj z kierownikiem BOK Vetrexu który powiedział że montaż warstwowy jest ich wizytówką ale nie wiadomo co się okaże po zerwaniu okna i najlepiej żebym zdemontował futryny zatrudnił murarza który przygotuje okno i wtedy powinni mi zamontować okna. Paranoja jakaś w tej firmie Rzeczywiście można tak to określić. Przecież firma, która oferuje usługę WYMIANY OKIEN powinna to zrobić kompleksowo od A do Z. Ta usługa nie polega na zamonotowaniu nowego okna, ale własnie na wymianie, czyli wyjęciu starego okna, wyrównaniu ościeża i montażu nowego okna wraz z pracami wykończeniowymi. Na szczęście są już firmy montażowe, w Twojej okolicy także, które tak właśnie pojmują usługę wymiany okien. Co do cen, to za 50 zł/mb nie da się, moim zdaniem, wykonać poprawnie wymiany z montażem warstwowym i pracami wykończeniowymi. pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zuzia06 30.08.2012 22:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2012 WitamCzy stosuje się szlifowanie nowego /świeżo wstawionego/ okna. Montowano mi małe okienka uchylne na klatce tzw. okna piwniczne, montażysta najpierw zeszlifował mi w skrzydle kawałek, tłumacząc że tak trzeba bo w tych oknach nie ma możliwości wyregulowania jak w tradycyjnych. Nie znam się więc uwierzyłam, ale mocno mu zeskoczył frez przy szlifowaniu i narobił brzydkich bruzd, więc zareklamowałam okno. Po wymianie skrzydla na nowe /pakiet szybowy wyjęty z poprzedniego/ zostały zeszlifowane metalowe elementy /takie jakby kostki/ znajdujęce się w górnej części ramy. Wygląda tak jakby skrzydło nie chciało gładko wejść w ramę i dlatego to szlifowanie. Dodam ze okno przy zamykaniu pod koniec uchyłu stawia opór. Czy takie rzeczy sa dopuszczalne? Przyznam że mialam spore problemy z firmą związane z reklamacją. Czy powinnam z nimi walczyć czy machnąć na to ręką? Z góry dziękuję za pomoc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
blokno 01.09.2012 04:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Września 2012 Po wymianie skrzydla na nowe /pakiet szybowy wyjęty z poprzedniego/ zostały zeszlifowane metalowe elementy /takie jakby kostki/ znajdujęce się w górnej części ramy. Wygląda tak jakby skrzydło nie chciało gładko wejść w ramę i dlatego to szlifowanie. Dodam ze okno przy zamykaniu pod koniec uchyłu stawia opór. Czy takie rzeczy sa dopuszczalne? Przyznam że mialam spore problemy z firmą związane z reklamacją. Czy powinnam z nimi walczyć czy machnąć na to ręką? Z góry dziękuję za pomoc. Okna po zamontowaniu powinny się otwierać płynnie bez jakichkolwiek tarć, więc jeśli tak nie jest, to znaczy, że nie działa prawidłowo. Podejrzewam, że źle zamontowano okucia (nieprecyzyjnie) i stąd to szlifowanie po zamontowaniu. Zapewne więc reklamowanie tego okna bedzie uzasadnione, a czy warto, to już musisz ocenić sama.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
LA_NA 01.09.2012 12:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Września 2012 Pozostałe zdjęcia [ATTACH=CONFIG]128187[/ATTACH][ATTACH=CONFIG]128188[/ATTACH][ATTACH=CONFIG]128189[/ATTACH][ATTACH=CONFIG]128190[/ATTACH][ATTACH=CONFIG]128191[/ATTACH] Blokno (pozdrawiam!) ujął właściwie wszystkie błędy, dodam tylko kolejny negatywny skutek - zanim ocieplą elewację, pianka będzie się nadawać do wygrzebania i zaaplikowania na nowo. Już widać, że się utlenia... Wiatr i deszcze też zrobią swoje... Za wymiary okien odpowiada ten, kto mierzył, no chyba że inaczej jest w umowie Jeśli zarządca budynku zaplanował zmniejszyć okna, przed zamontowaniem nowych należało zmniejszyć trwale otwory przez zamurowanie, albo zrobienie chociaż drewnianego szkieletu, lub - jak zasugerował BLOKNO - wysunąć okna zewnętrzną krawędzią ramy do zewnętrznej krawędzi obecnej elewacji. Zresztą okna są są tyle mniejsze, jakby właśnie tak ktoś wcześniej zaplanował montować, a sami montażyści o tym nie wiedzieli Tak, czy inaczej - poprawienie montażu nie jest zbyt kosztowne, ale konieczne... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzejzms 05.09.2012 07:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Września 2012 Zuziu 06 Może być też tak, że skrzydła są za duże w stosunku do ościeżnicy i " nie mieszczą się w niej". W małych oknach uchylnych / piwnicznych pewnie nie masz okucia obwiedniowego a masz zawiasy na dole , których praktyczxnie nie można regulować i jeżeli nie ma właściwego luzu pomiędzy skrzydłem a ościeżnicą lub też nie właściwie są zamontowane okucia / zawiasy to pozostaje wymiana skrzydeł lub działania inne np. szlifowanie. Napisz konkretnie czy okna są z drewna ,czy PVC Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzejzms 05.09.2012 07:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Września 2012 [ATTACH=CONFIG]128182[/ATTACH][ATTACH=CONFIG]128183[/ATTACH][ATTACH=CONFIG]128184[/ATTACH][ATTACH=CONFIG]128185[/ATTACH][ATTACH=CONFIG]128186[/ATTACH] Dzień dobry Mieszkam we Wspólnocie Mieszkaniowej. Budynek jest typowy z lat sześćdziesiątych 2059 m2 powierzchni użytkowej. Jego wymiary to 57x10,3 m. z płaskim dachem. Posiada cztery piętra, cztery klatki schodowe, łączna ilość mieszkań 60: po 15 w klatce. Mieszkania na jednym poziomie są jednopokojowe, dwupokojowe i trzypokojowe. Budynkiem administruje ZGM. ZGM zaproponował ocieplenie budynku (wszystko z kredytu w PKO 400 000zł na 20 lat ) i wymianę okien na klatkach schodowych w ilości 32 szt. po 8 na klatce. ZGM zapewnił mieszkańców, że drogą przetargu została wybrana najlepsza firma budowlana z okolicy. Zostały włożone okna jak na zdjęciach. Proszę się wypowiedzieć czy jest to dobrze wykonana robota. Mianowicie zgodnie ze sztuką budowlaną, technologią itd. Brak jest folii paro przepuszczalnej, paroszczelnej, listwy progowej, grubość pianki 7 cm, itd. Jak się to ma do prawa budowlanego, bo będą pomniejszone ościeża. Otwór okienny z oryginalnego 85x76 cm. jak w projekcie, zostanie zmniejszony na 74x58 cm. ZGM twierdzi, wręcz zapewnia mieszkańców, że wszystko jest wykonane zgodnie ze sztuką budowlaną, technologią i jest zatwierdzone przez inspektora nadzoru, (który jest etatowym pracownikiem ZGM). ZGM mówi , że jak na budynku będzie zamontowana 12-sto centymetrowa warstwa styropianu, wszystko się wyrówna i będzie bardzo dobrze. Problemu ani błędu nie ma. Firma wkładająca okna nie posiadała instrukcji montażu okien wydanej przez producenta, nie posiada licencji od jakiegokolwiek producenta okien w Polsce. Nie wiem, czy na tak włożone okna należy się gwarancja od producenta i na jak długo, a jaką gwarancję może dać wykonawca i na co. Proszę o opinię, wypowiedzi, wnioski, rady, propozycje, zalecenia i czy należy zapłacić za tę robotę. Tadeusz Sprawa nie jest wcale oczywista. Trzeba by mieć wgląd do dokumentacji technicznej dołączonej jako załącznik do umowy i sprawdzić czy istotnie nie było uzasadnienia w zmniejszeniu okien ,po to żeby je następnie właściwie ocieplić i obrobić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
LA_NA 05.09.2012 11:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Września 2012 Sprawa nie jest wcale oczywista. Trzeba by mieć wgląd do dokumentacji technicznej dołączonej jako załącznik do umowy i sprawdzić czy istotnie nie było uzasadnienia w zmniejszeniu okien ,po to żeby je następnie właściwie ocieplić i obrobić. Zgadza się, tyle że jeśli ewentualny załącznik sugeruje zmniejszenie wymiarów zewnętrznych okien, to powinien też sugerować sposób uzupełnienia zbyt dużych szczelin dylatacyjnych (na piankę) lub zmianę miejsca osadzenia nowych okien (tutaj wysunięcie okien do lica obecnego muru)... A jeśli tego załącznik nie ujął, to montażyści biorą na siebie sposób zaradzenia temu, aby poprawne zamontowanie okna obejmujące też prawidłowe uszczelnienie luzów dylatacyjnych było możliwe... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzejzms 07.09.2012 07:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2012 Masz rację , chciałem tylko i aż wyraźnie podkreślić ,że warianty montażu są bardzo różne i chociażby luzy moga być inne niż " wzorcowe " i prawie wszystkie rozwiązania mogą być dopuszczalne, jak są przemyślane i prawidłowe technicznie. Inaczej mówiąć luz pomiędzy murem a ,ościeżnicą może w szczególnych przypadkach przekroczyć 40 mm , jeżeli zastosuje się specjalne łączniki z murem , można też przed montażem otwór stosownie zmniejszyć ,żeby luzy były mniejszy niż 40 mm. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
xkaroliqx 13.09.2012 11:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Września 2012 Ekspercie: Chciałabym zrobić w swoim domu osobne wejście z zewnątrz, problem tkwi w tym że w miejscu gdzie jest to możliwe znajdują się schody od strychu, czy jest inne wyjście niż burzenie kilku schodków ? Myślałam aby wyciąć dół drzwi tak jak idą schody ale to chyba kiepski pomysł. Bardzo proszę o radę i z góry dziękuję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
LA_NA 14.09.2012 09:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września 2012 , czy jest inne wyjście niż burzenie kilku schodków ? Może drzwi otwierane w drugą stronę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzejzms 17.09.2012 07:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2012 Rozumiem ,że schody (1-2 stopnie na dole) są w miejscu w którym maja być drzwi. Dobrym rozwiązaniem ( zaproponiowanym już przez LANGER OKNA ) są drzwi otwierane na zewnątrz budynku. Możesz zrobić węższe drzwi ( oczywiście w granicach rozsądku ). Pamiętaj o przyszłym użytkowaniu , bo co z tego jak bedą drzwi z wejściem na schody o które można "zawadzić ", a o wypadek nie trudno. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kominiarz 18.09.2012 20:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2012 Drogi ekspercie, mam do Ciebie następujące pytanie. Czy firma zmieniająca założenia projektowe odnośnie infiltracji powietrza wymieniając stare okna na nowe, szczelne uwzględniając Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 6 listopada 2008 r. (Dz. U. z 2008 r. nr 201, poz. 1238 ma obowiązek w przypadku wentylacji naturalnej – grawitacyjnej zainstalować okna wyposażone w nawiewniki? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzejzms 19.09.2012 09:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2012 Tak ale.Firmy "przewidujące " w swojej umowie zawieraja zapis ,którego sens jest taki" że zamawiajacy zrzeka się np wyciecia uszczelki ( które dało by wymianę powietrza przy zamknietym oknie ) I JEST POINFORMOWANY O KONSEKWENCJACH TEGO FAKTU".Inaczej mówiąc współcześnie produkowane okna są całkiowicie szczelne ( pomijam śladowe ilości powierza przenikające np. na skutek działania wiatru czy krzywizn elementów ) i to jest w podstawowej cenie okna. Jeżeli inwestor chce jakiegoś dodatkowego rozwiązania to zamawia je w wyposażeniu dodatkowym ( np nawiertrzaki ). A wszystko w myśl hasła " CENA CZYNI CUDA " Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kominiarz 19.09.2012 20:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2012 Tak ale. Firmy "przewidujące " w swojej umowie zawieraja zapis ,którego sens jest taki" że zamawiajacy zrzeka się np wyciecia uszczelki ( które dało by wymianę powietrza przy zamknietym oknie ) I JEST POINFORMOWANY O KONSEKWENCJACH TEGO FAKTU".Inaczej mówiąc współcześnie produkowane okna są całkiowicie szczelne ( pomijam śladowe ilości powierza przenikające np. na skutek działania wiatru czy krzywizn elementów ) i to jest w podstawowej cenie okna. Jeżeli inwestor chce jakiegoś dodatkowego rozwiązania to zamawia je w wyposażeniu dodatkowym ( np nawiertrzaki ). A wszystko w myśl hasła " CENA CZYNI CUDA " Dziękuję za odpowiedz. Ciekawe sformułowanie firmy „przewidujące” ciekawe co przewidują? Niestety taka próba zrzucenia odpowiedzialności na zamawiającego okna jest błędna. Osoba zamawiająca nowe okna nie musi znać tego przepisu, zleca pracę firmie i to ona odpowiada za montaż i musi wykonać go w zgodzie z obowiązującym prawem. W noweli rozporządzenia nie ma już mowy jak kiedyś o wycinaniu uszczelek, rozszczelnianiu itp. Ustawodawca nie przewiduje tylko jasno określa, w praktyce wygląda to następująco: w przypadku wymiany elementu budynku (okna) na nowe musimy wziąć po uwagę przepisy aktualne ponieważ zmieniamy założenia projektowe stanu pierwotnego dotyczące infiltracji powietrza, a jak wszyscy wiemy w budynkach w, których występują przewody / kanały grawitacyjne komin zaczyna się w oknie, a kończy na dachu, zaburzenie tej relacji często skutkuje w przypadku tylko przewodów wentylacyjnych zakłóceniem wentylacji, gorzej w przypadku kanałów dymowych i spalinowych - innymi bardziej poważnymi konsekwencjami. Zainstalowanie okien szczelnych bez nawiewników w lokalu np. z piecem kaflowym, piecykiem gazowym – kąpielowym itd. to bardzo częsty przypadek, który uprawdopodabnia powstanie różnych zdarzeń nie wykluczając tych najgorszych. Jako ekspert od przewodów kominowych dymowych, spalinowych i wentylacyjnych uprzejmie przestrzegam i informuję, że stosowanie takich praktyk jest surowo zabronione i ryzykowne ! Ponieważ w przypadku powiedzmy poważnej awarii osoba / firma nie stosująca aktualnych przepisów ma automatycznie postawione zarzuty spowodowania umyślnie bądź nie wypadku, a tego oczywiście nie życzę nikomu. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bajanadjembe 20.09.2012 17:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2012 (edytowane) Mam kominek z doprowadzeniem powietrza z zewnątrz rurą bezpośrednio do paleniska i okna z wycięciami w uszczelkach. Czy to dobrze? Ciepły montaż wykonany był tylko w połowie, tzn. tylko zastosowano taśmy paroszczelne. Po czasie wystąpiłam o wymianę utlenionej pianki montażowej i uzupełnienie taśm z zewnątrz. Niestety, już były zamontowane parapety. Ta okolica okien nie jest uszczelniona. Czy to czemuś grozi? Edytowane 20 Września 2012 przez bajanadjembe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MMichal 20.09.2012 17:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2012 Witam Dziękuję za odpowiedz. Ciekawe sformułowanie firmy „przewidujące” ciekawe co przewidują? Niestety taka próba zrzucenia odpowiedzialności na zamawiającego okna jest błędna. Osoba zamawiająca nowe okna nie musi znać tego przepisu, zleca pracę firmie i to ona odpowiada za montaż i musi wykonać go w zgodzie z obowiązującym prawem. W noweli rozporządzenia nie ma już mowy jak kiedyś o wycinaniu uszczelek, rozszczelnianiu itp. Ustawodawca nie przewiduje tylko jasno określa, w praktyce wygląda to następująco: w przypadku wymiany elementu budynku (okna) na nowe musimy wziąć po uwagę przepisy aktualne ponieważ zmieniamy założenia projektowe stanu pierwotnego dotyczące infiltracji powietrza, a jak wszyscy wiemy w budynkach w, których występują przewody / kanały grawitacyjne komin zaczyna się w oknie, a kończy na dachu, zaburzenie tej relacji często skutkuje w przypadku tylko przewodów wentylacyjnych zakłóceniem wentylacji, gorzej w przypadku kanałów dymowych i spalinowych - innymi bardziej poważnymi konsekwencjami. Zainstalowanie okien szczelnych bez nawiewników w lokalu np. z piecem kaflowym, piecykiem gazowym – kąpielowym itd. to bardzo częsty przypadek, który uprawdopodabnia powstanie różnych zdarzeń nie wykluczając tych najgorszych. Jako ekspert od przewodów kominowych dymowych, spalinowych i wentylacyjnych uprzejmie przestrzegam i informuję, że stosowanie takich praktyk jest surowo zabronione i ryzykowne ! Ponieważ w przypadku powiedzmy poważnej awarii osoba / firma nie stosująca aktualnych przepisów ma automatycznie postawione zarzuty spowodowania umyślnie bądź nie wypadku, a tego oczywiście nie życzę nikomu. Pozdrawiam. Panie Kominiarzu, teoretycznie może i tak jest ale ... u sprzedawcy inwestor zamawia okna i Twoim zdaniem do sprzedawca ma sprawdzać jak inwestor rozwiązuje kwestię dostarczenie odpowiedniej ilości powietrza do pomieszczeń ? Np inwestor stwierdzi, że zostanie/została zainstalowana dodatkowa kratka wentylacyjna i to całkowicie zaspokoi zapotrzebowanie na wymianę powietrza więc nie chce aby w oknach zainstalowano np nawietrzaki i co ? Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
LA_NA 20.09.2012 21:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2012 Witam Panie Kominiarzu, teoretycznie może i tak jest ale ... u sprzedawcy inwestor zamawia okna i Twoim zdaniem do sprzedawca ma sprawdzać jak inwestor rozwiązuje kwestię dostarczenie odpowiedniej ilości powietrza do pomieszczeń ? Np inwestor stwierdzi, że zostanie/została zainstalowana dodatkowa kratka wentylacyjna i to całkowicie zaspokoi zapotrzebowanie na wymianę powietrza więc nie chce aby w oknach zainstalowano np nawietrzaki i co ? Pozdrawiam ...jak zwykle winny sprzedawca okien Kupujący, gdy kupuje, wie wszystko, a gdy później jest problem, to mówi, że nie wie nic i na niczym się nie zna Koledzy, piszmy w umowach wszystko, ale też uczciwie tłumaczmy, co jest w umowie i dlaczego. Pewnie i tak za którymś razem wyniknie problem, ale im więcej w umowie, tym mniej problemów. Nawiewniki, nawietrzaki - temat rzeka. Ja nigdy za nimi nie przepadałem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.