Ekspert Zrzeszenia Montażystów Stolarki odpowiadał na Wasze pytania

[theme]

Powodem reklamacji mogłoby być odchylenie od standardów. Nie wiem jak jest w oknach, ale w drzwiach odchylenie dopuszczalne to 2mm na każdy metr w pionie (dla belki zamkowej lub zawiasowej). Sposób mierzenia następujący:

-układa się belkę np. zamkową na płaskim podłożu

-10cm od krawędzi górnej oraz dolnej kładzie się dystans 5mm

-na to kładzie się prostą łatę

-mierzy się maksymalne odchylenie (-5mm na dystanse)

 

Jak jest w oknach nie wiem. Tu Nikt ważny lub Finlandia powinni się wypowiedzieć.

[fad]

No stolarka ogólnie źle działa, po regulacji nadal brak docisku przy uszczelkach i normalnie rzecz ujmując wieje.

[theme]

Może warto poświęcić (w razie gdyby to nie był powód do reklamacji) kilka złotych i zaprosić montażystę na regulacje stolarki. Dodatkowo ubiegałbym się o PISEMNE poświadczenie, że wszystko jest OK po regulacji lub domagał się aby przyjął to na reklamację (w sumie to jego obowiązek).

[blokno]

No stolarka ogólnie źle działa, po regulacji nadal brak docisku przy uszczelkach i normalnie rzecz ujmując wieje.

 

Subiektywne "wianie" da się zmierzyć. Musisz złożyć formalną reklamację u sprzedawcy, a jeśli jest to wada nieusuwalna, zażądać wymiany okien na nowe. Może wtedy da się jednak usunąć tą "wadę". pzdr

[theme]

A ja podpytam o jeszcze jedną rzecz do tematu związanego z wyżej wspomnianą wadą "wiania". Mam teraz Klienta z podobną sytuacją związaną z drzwiami. Przed montażem wszystko OK. Sam montaż również OK, jednak drzwi ciągle przepuszczają wiatry .

Pytanie do Was (Klient z gatunku mocno roszczeniowych): Przykładowo producent wymienia drzwi na nowe, ja dodaję za darmo montaż a Klient ma już zrobioną elewację i żąda aby ktoś to zrobił lub zapłacił za zrobienie obróbki glifu.

 

Jak sobie radzicie z takimi rzeczami. Tylko nie piszcie, że spuszczacie Klienta na drzewo bo to nie te czasy aby trzasnąć komuś drzwiami przed nosem i powiedzieć jednocześnie aby sam sobie poradził z tymi przedmuchami.

[blokno]

Pytanie do Was (Klient z gatunku mocno roszczeniowych): Przykładowo producent wymienia drzwi na nowe, ja dodaję za darmo montaż a Klient ma już zrobioną elewację i żąda aby ktoś to zrobił lub zapłacił za zrobienie obróbki glifu.

 

Jak sobie radzicie z takimi rzeczami. Tylko nie piszcie, że spuszczacie Klienta na drzewo bo to nie te czasy aby trzasnąć komuś drzwiami przed nosem i powiedzieć jednocześnie aby sam sobie poradził z tymi przedmuchami.

 

Usługa wymiany okien/drzwi obejmuje również doprowadzenie całości do stanu sprzed rozpoczęcia prac. No chyba, że w umowie z klientem zapisano inaczej. Wysokość odpłatności za to (lub jej brak) niczego tu nie zmienia. Więc roszczenia klienta są jak najbardziej uzasadnione. pzdr

[theme]

Dzięki wielkie za info.

[blokno]

Dzięki wielkie za info.

 

Drobiazg. W przypadku tego typu pytań związanych z działalnością montażową polecam kontakt z biurem Zrzeszenia. pzdr

[blokno]

No stolarka ogólnie źle działa, po regulacji nadal brak docisku przy uszczelkach i normalnie rzecz ujmując wieje.

 

Pytanie o finał sprawy: Reklamacja uznana? Wyregulowane?

[balader2]

Jeżeli to był związane z nieszczelnością w oknie to pół biedy: uszczelkę da się wymienić, skrzydło wyregulować.. Gorzej, kiedy to "wianie" odbywa się przez nieszczelności w szczelinie montażowej! Tego nie da się zlikwidować bez rozkuwania całego ościeża. A czy któryś montażysta daje gwarancje na wieloletnią szczelność takiej szczeliny? Nie spotkałem póki co..

[finlandia]

Jak się zapytasz czy firma daje gwarancję na montaż to na pewno usłyszysz to co chcesz.. W sumie na taką dolegliwość to nikt nie powinien się wypinać - nawet jak "nie daje" takiej gwarancji. To podstawowa cecha okna. Gorzej z jej udowodnieniem na późniejszym etapie. Próba szczelności domu może to wykazać, bo ogólne stwierdzenie "czuję chłód przy oknie" to trochę mało precyzyjne..

 

Ale czy ktoś z Was widział gwarancję na montaż, w której jest coś więcej niż jedno zdanie? Bo na pewno są takie firmy, ale chciałbym wskazać dobre przykłady..

[T12345T]

Ale czy ktoś z Was widział gwarancję na montaż, w której jest coś więcej niż jedno zdanie?

 

Widziałem.

[finlandia]

Więc może pochwalisz? jeśli oczywiście jest za co?

[domekpasywny]

Chciałam zapytać, kto odpowiada za błąd pomiaru okien, jeśli złego pomiaru dokonał sprzedawca, a kupujący potwierdził zły wymiar podpisem umowy? W umówie jest zapis, że kupujący nie ma zastrzeżeń co do wymiaru okien.

[finlandia]

W umowie masz napisane..

A jak było w rzeczywistości? na czym błąd pomiaru polegał? Bo ja się podobnie zabezpieczam - niejednokrotnie "poprawiałem" otwory, bo ustalenia w trakcie pomiaru były inne (np. poziom zero czy też wielkość podmurowania). Nie oczekuję zapłaty za dodatkowe prace związane z niedotrzymaniem takich ustaleń, ale gdyby taki Inwestor chciałby nowe okno, to sięgnąłbym do tej umowy.

Ale jeśli to oczywista pomyłka sprzedawcy, to zasłanianie się takimi zapisami jest z jego strony nie fair.

[domekpasywny]

Sprzedawca wymierzył okna o 10 cm za szerokie.

Jeszcze nie wiadomo, czy poszerzenie otworu bedzie możliwe.

Edytowane 27 Grudnia 2015 przez domekpasywny

[balader2]

Chciałam zapytać, kto odpowiada za błąd pomiaru okien, jeśli złego pomiaru dokonał sprzedawca, a kupujący potwierdził zły wymiar podpisem umowy? W umówie jest zapis, że kupujący nie ma zastrzeżeń co do wymiaru okien.

 

Jeśli kupowałbyś same okna to twój podpis pewnie byłby ważący, bo to twój kaprys i sprzedawca może nie wnikać do czego te ona będą ci służyły. Ale jeśli zamawiasz usługę, której częścią są okna, to masz prawo się na tym nie znać, ale już usługodawca ma obowiązek się znać. Więc w tym wypadku liczy się efekt pracy - jeśli ci nie odpowiada, to czego byś nie podpisał wcześniej, masz prawo tego nie przyjąć (nie odebrać i nie zapłacić). Już samo to, że pozwalasz rozkuć otwory jest twoim ukłonem w stronę usługodawcy.. a tak swoją drogą: udało się rozkuć z zostawieniem odpowiednich szczelin montażowych?

[blokno]

Jeśli kupowałbyś same okna to twój podpis pewnie byłby ważący, bo to twój kaprys i sprzedawca może nie wnikać do czego te ona będą ci służyły. Ale jeśli zamawiasz usługę, której częścią są okna, to masz prawo się na tym nie znać, ale już usługodawca ma obowiązek się znać. Więc w tym wypadku liczy się efekt pracy - jeśli ci nie odpowiada, to czego byś nie podpisał wcześniej, masz prawo tego nie przyjąć (nie odebrać i nie zapłacić)

 

To nie jest takie oczywiste jak piszesz, bo często się zdarza, że klienci wyraźnie pouczeni o niewłaściwości jakiegoś rozwiązania oświadczają, że mają tego świadomość, ale tak sobie życzą i basta ! Tak jest np. z montażem warstwowym, gdzie najczęściej rezygnują z zabezpieczenia pianki foliami a wtedy sprzedawca nie chcąc kopać się z koniem akceptuje montaż na samą pianę.. ot, życie...

[labomb]

Witam. Mam pytanie jak powinien wyglądać montaż ciepłych parapetów w domu budowanego z cegły max. Otwory okienne są surowe tak jak na tym zdjęciu

montażyści którzy byli na pomiarach nic nie wspominali o przygotowaniu lub wyrównaniu wylewką. Jak powinien wyglądać prawidłowy montaż w takim otworze?

[stary]

Witam. Mam pytanie jak powinien wyglądać montaż ciepłych parapetów w domu budowanego z cegły max. Otwory okienne są surowe tak jak na tym zdjęciu

[ATTACH=CONFIG]342745[/ATTACH] montażyści którzy byli na pomiarach nic nie wspominali o przygotowaniu lub wyrównaniu wylewką. Jak powinien wyglądać prawidłowy montaż w takim otworze?

Jeżeli oni mają montować i nie potrzebują nic więcej to zastrzeż sobie w umowie, że np. " koszt ciepłych parapetów (rodzaj, producent) oraz ich montażu jest po stronie wykonawcy, któremu znany jest obecny stan otworów okiennych"

Ciepłe parapety musza byc zamontowane idealnie poziomo, później nie ma już regulacji okna.

W takim otworze powinno być wyrównanie zaprawą aby można go było następnie przykleić do równej powierzchni, np. klejem poliuretanowym.

Mogą się bawić, z jednoczesnym wyrównywaniem i przyklejaniem, ale podejrzewam, że w efekcie będzie z tego kiszka, pozostawione kliny czy dziury...