eniu 11.09.2011 09:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2011 No tak, odmienne zdanie do mojego... Ja nie walczę, bo nastał czas pokoju i wzajemnego zrozumienia i tolerancji. Powiem tak. Dąze do tego aby instalację wkładu z PW wykonywała firma wykonująca w danym budynku instalacje wodną i CO. Wymogi podpięcia wkładu z PW, nie stanowią tajemnicy. Tutaj nie ma cudów, dla instalatora. My zajmujemy się podpieciami dymnymi i wykonawstwem obudowy. Taki mamy zakres działania. Koniec kropka. A jak chałupa przesunie się o 10 cm , bo zabudujesz bubla i wkład wybuchnie ,to też powiesz "koniec kropka" ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
orko 11.09.2011 11:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2011 W praktyce większość przygotowanych odprowadzeń do kanalizacji jest niestety z PCV:mad: co rodzi problemy w eksploatacji . Tak sobie myślę, że większość (tak ze 100%) instalacji kanalizacyjnych jest wykonana z PCV, więc i tak trzeba uważać, co tam się wpuszcza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mki1719508566 11.09.2011 16:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2011 Tak sobie myślę, że większość (tak ze 100%) instalacji kanalizacyjnych jest wykonana z PCV, więc i tak trzeba uważać, co tam się wpuszcza. Podczas pracy chłodnicy do kanalizacji leci woda prawie 100 st. C Jeśli wykonamy odcinek kanalizacji "kominkowej" z rur stalowych lub miedzianych , zawsze zalecam aby rurka nr 1 "z wkładu" była miedziana , drugi odcinek nr 2"pod podłogą" łączymy z pierwszym bez uszczelnienia:stirthepot: / z luzem wynikającym z różnicy średnic . Woda z chłodnicy traci temperaturę lecąc do kanalizacji , pewna ilość pary pojawia się w obudowie , w dalszych odcinkach kanalizacji nie ma już wrzątku . Jednorazowy czas pracy chłodnicy w naszych Romotop kv662TV trwa około 3-4 minuty , temperatura spada z 96 na 70 st.C , i wszystko jest OK . Dla bezpieczeństwa pracy wkładu z płaszczem wodnym zalecamy stosowanie automatyki , w takim przypadku chłodnica włącza się tylko w przypadku awarii prądu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eniu 11.09.2011 17:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2011 Można powiedzieć "odpowiedź śpiewająca" .Co prawda nie na temat ,ale mniejsza o to. Tak działa większość zaworów termicznych .Ciekawi mnie jak radzicie sobie ze smrodem z kanalizy,bo skoro para się przedostaje , to smród tym bardziej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Forest-Natura 11.09.2011 17:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2011 Witam.A mój instalator nie wyobraża sobie żeby jakąkolwiek rurkę do kanalizy wypuścić z domu nieszczelnie i bez syfonu ... od kominka również.Bo to żadna przyjemność jak później z kominka jedzie jak z przydrożnego rowu do którego pół ulicy robi sobie przelew z szamba.Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mki1719508566 11.09.2011 17:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2011 (edytowane) Syfony.. Widuje często że rura od chłodnicy jest puszczona nie do kanalizacji tylko pod podłogą i za ścianę Może tak lepiej ? Edytowane 11 Września 2011 przez M***ki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eniu 11.09.2011 17:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2011 (edytowane) No to mamy jasność co do rury z chłodnicy. Prawie jasność , bo teżnie rozumiem po co kombinować z dwoma , nieszczelnymi rurkami.Teraz jeszcze ustalmy co z tym spuszczaniem wody . Kawałek metalowej rurki może by jednak nie zaszkodziło , przynajmniej do ściany. Dalejkolego Pawlom , ciągnij sobie pexem. Dlaczego metal, skoro możeszspuszczać zimna wodę . Ano dla tego, że w kotłach podłączonychciśnieniowo, czynnik roboczy może osiągnąć w skrajnych, awaryjnychwypadkach ,dużo wyższa temperaturę od 96 o C. Mimo nie używaniajej w takim momencie , nie wiadomo jak się zachowa np , mając kontakt z temp. 130 o C. Edytowane 11 Września 2011 przez eniu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Forest-Natura 11.09.2011 18:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2011 Witam. Syfony.. Widuje często że rura od chłodnicy jest puszczona nie do kanalizacji tylko pod podłogą i za ścianę Może tak lepiej ? Nie, nie lepiej. Po prostu robienie tego tak jak Ty pisałeś jest błędem instalatorskim. Jak dodamy do tego to co napisał Eniu - mamy już gotowy przepis na prawidłową konstrukcję tego kawałka kominka. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eniu 11.09.2011 18:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2011 Czasem robienie syfonu jest kłopotliwe . Można wówczas zastosowaćspecjalna uszczelkę gumową pasującą do rury kanalizacyjnej (50 mm).W środek rura calowa na wcisk . Jeśli zrobimy to w pewnej odległości od kotła , można założyć trwałość takiego rozwiązania ( choćby z powodów podanych przez M. - kontakt z naprawdę gorąca wodą tonawet nie minuta, do momentu wypchnięcia wrzątku z chłodnicy , przez napływającą zimną wodę) .Miejsce założenia uszczelki powinnobyć dostępne , w celach kontrolnych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bohusz 11.09.2011 18:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2011 A jak chałupa przesunie się o 10 cm , bo zabudujesz bubla i wkład wybuchnie ,to też powiesz "koniec kropka" ? Tak wtedy tym bardziej powiem KONIEC KROPKA... A wkład to wybuchnie na wskutek czego? Palenia w nim dynamitem, czy może błędów firmy od instalacji CO? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eniu 11.09.2011 19:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2011 (edytowane) Tak wtedy tym bardziej powiem KONIEC KROPKA... A wkład to wybuchnie na wskutek czego? Palenia w nim dynamitem, czy może błędów firmy od instalacji CO? Najlepiej umyć rączki. Co złego to nie ja - ja tylko sprzedałem wkład, podłączyłem do komina i zabudowałem. Już widzę prokuratora, który głaszcząc Cie po główce powie "śpij Boguś spokojnie" Edytowane 11 Września 2011 przez eniu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bohusz 11.09.2011 19:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2011 (edytowane) Eniu wytłumacz mi teraz o co Ci chodzi.Czy chcesz coś udowodnić, może wykazać i uwypuklić tutaj swoje ego?A może jakąś kolejną polemikę wewnątrz TWA - KOMINKI chcesz uskutecznić? Ja nie odpowiadam, za wykonawstwo którego nie uskuteczniłem.Piszesz:"ja tylko sprzedałem wkład, podłączyłem do komina i zabudowałem"No i tutaj Masz rację zupełną...No tylko, to tylko... Bo sama realizacja to pan Pikuś... ważne i istotne są zlecenia. Jeżeli Masz jakieś sugestie, lub nowe pomysły związane z działaniem mojej firmy, to proszę na PW. Wiesz jednak, że moja firma działa spokojnie poza wszelkimi "układami" i niezależnie od nich. My budujemy sobie tylko kominki dla klientów, spokojnie. Cała działalność, zamówienia to wszystko moja i tylko moja inicjatywa i działanie. Edytowane 11 Września 2011 przez bohusz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mki1719508566 12.09.2011 04:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2011 Z klientem i Panem Hydraulikiem rozmowa jest zawsze trudna. Wyciągam rysunek i opis co PRODUCENT zaleca a i tak Pan Hydraulik zrobi w 90% przypadków "po swojemu" . " Bufor ? Po co ? Przecież jest chłodnica ..." Ostatnio słyszałem o pomyśle aby do układu zamkniętego "gazowego" podłączyć poprzez wymiennik płytowy układ zamknięty z kominkiem wodnym ... To wcale nie jest żart TAK:mad: zaproponowano klientowi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eniu 12.09.2011 05:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2011 Eniu wytłumacz mi teraz o co Ci chodzi. Czy chcesz coś udowodnić, może wykazać i uwypuklić tutaj swoje ego? A może jakąś kolejną polemikę wewnątrz TWA - KOMINKI chcesz uskutecznić? Ja nie odpowiadam, za wykonawstwo którego nie uskuteczniłem. Piszesz: "ja tylko sprzedałem wkład, podłączyłem do komina i zabudowałem" No i tutaj Masz rację zupełną... No tylko, to tylko... Bo sama realizacja to pan Pikuś... ważne i istotne są zlecenia. Jeżeli Masz jakieś sugestie, lub nowe pomysły związane z działaniem mojej firmy, to proszę na PW. Wiesz jednak, że moja firma działa spokojnie poza wszelkimi "układami" i niezależnie od nich. My budujemy sobie tylko kominki dla klientów, spokojnie. Cała działalność, zamówienia to wszystko moja i tylko moja inicjatywa i działanie. Chodzi o to czy ślepe zaufanie do hydraulika , który robi instalację w przez Ciebie sprzedanym i zabudowanym wkładzie to dobry pomysł. W końcu to ty będziesz rozbierał , jeśli błąd będzie w środku. Chyba ,że współpracujesz z tym samym od lat , jednym jedynym , z którym relacje wypracowałeś już jakiś czas temu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niktspecjalny 12.09.2011 06:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2011 No to mamy jasność co do rury z chłodnicy. Prawie jasność , bo też nie rozumiem po co kombinować z dwoma , nieszczelnymi rurkami. Teraz jeszcze ustalmy co z tym spuszczaniem wody . Kawałek metalowej rurki może by jednak nie zaszkodziło , przynajmniej do ściany. Dalej kolego Pawlom , ciągnij sobie pexem. Dlaczego metal, skoro możesz spuszczać zimna wodę . Ano dla tego, że w kotłach podłączonych ciśnieniowo, czynnik roboczy może osiągnąć w skrajnych, awaryjnych wypadkach ,dużo wyższa temperaturę od 96 o C. Mimo nie używania jej w takim momencie , nie wiadomo jak się zachowa np , mając kontakt z temp. 130 o C. eniu a gdzie ty taką temp wody uzyskasz???130stC no chyba ,że ta co odparuje nie będzie w miarę szybko doprowadzana albo jej po prostu nie będzie bo awaria na sieci na wichurze.W kotłowni wszystkie spusty i te z naczynia wzbiorczego tyż mają swój koniec do kielichów z PCV.Tak kazał zrobić P.specjalista. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Puławiak 12.09.2011 07:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2011 Z klientem i Panem Hydraulikiem rozmowa jest zawsze trudna. Wyciągam rysunek i opis co PRODUCENT zaleca a i tak Pan Hydraulik zrobi w 90% przypadków "po swojemu" . " Bufor ? Po co ? Przecież jest chłodnica ..." Ostatnio słyszałem o pomyśle aby do układu zamkniętego "gazowego" podłączyć poprzez wymiennik płytowy układ zamknięty z kominkiem wodnym ... To wcale nie jest żart TAK:mad: zaproponowano klientowi No panowie nie obrażać hydraulików czasem trafiają się myślący fachowcy. Pomysł jest bardzo dobry przeciez od zawsze wiadomo że kominek łączy się z układem przez wymiennik i inaczej nie można. Tak było jest i bedzie !!! I nie ma tu znaczenie czy układy zamknięte czy otwarte wymiennik być musi . A tak przy okazji trudne pytanie do fachowców na jakiej wysokości montuje się czerpnię powietrza zewnętrzego do kominka ??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eniu 12.09.2011 07:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2011 eniu a gdzie ty taką temp wody uzyskasz???130stC no chyba ,że ta co odparuje nie będzie w miarę szybko doprowadzana albo jej po prostu nie będzie bo awaria na sieci na wichurze.W kotłowni wszystkie spusty i te z naczynia wzbiorczego tyż mają swój koniec do kielichów z PCV.Tak kazał zrobić P.specjalista. Mówimy o PW w układzie ciśnieniowym ( bez wymiennika - to do Puławiaka ). Woda (czysta) przy ściance takiego kotła wrze przy 110 o C . Jeśli ciśnienie nadal rośnie pojawia się mieszanka wody z parą i tu temperatura trafia się jeszcze wyższa. Takie tłumaczenie "chłopka roztropka"... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eniu 12.09.2011 07:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2011 No panowie nie obrażać hydraulików czasem trafiają się myślący fachowcy. Pomysł jest bardzo dobry przeciez od zawsze wiadomo że kominek łączy się z układem przez wymiennik i inaczej nie można. Tak było jest i bedzie !!! I nie ma tu znaczenie czy układy zamknięte czy otwarte wymiennik być musi . A tak przy okazji trudne pytanie do fachowców na jakiej wysokości montuje się czerpnię powietrza zewnętrzego do kominka ??? Generalnie na jakiej chcesz. Zadbać musisz tylko o to by woda która może dostać się do tej rury, nie zrobiła syfonu pod podłogą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Forest-Natura 12.09.2011 07:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2011 Witam.Na jakiej chcesz. Byle nie stanowiła "mostka cieplnego" w domu (będzie niosła taką temperaturę jak będzie aktualnie na dworze). No i jeszcze trzeba zadbać żeby miała z niej ujście woda, bo zawsze jakieś skropliny się zdarzą wskutek różnicy wilgotności i temperatur pomiędzy domem, samą czerpnią a "dworem".Pozdrawiam.PS. Traktowanie wszystkich "z góry" niektórzy we krwi mają ... także się nie przejmuj ... jak zobaczysz w jakimś "poście kominkowym" więcej "emotikonów" niż treści to powinna Ci się ostrzegawcza lampka włączyć ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Puławiak 12.09.2011 07:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2011 wiem że układy ciśnieniowe tak jakoś się złożyło że zajmuję się hydrauliką i mój poprzedni post to taka delikatna ironia. Nikt normalny nie zrobi spustów z zaworów bezpieczeństawa pexem czy innym tworzywem to taki delikatny zwłaszcza że duża cześć tych elementów jest zabudowana w kominku. Ja napewno nigdy tak nie zrobię. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.