Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Rura spustowa do kominka z alu-pexa


Pawlom

Recommended Posts

No tak, odmienne zdanie do mojego...

Ja nie walczę, bo nastał czas pokoju i wzajemnego zrozumienia i tolerancji.

Powiem tak.

Dąze do tego aby instalację wkładu z PW wykonywała firma wykonująca w danym budynku instalacje wodną i CO.

Wymogi podpięcia wkładu z PW, nie stanowią tajemnicy. Tutaj nie ma cudów, dla instalatora.

 

My zajmujemy się podpieciami dymnymi i wykonawstwem obudowy. Taki mamy zakres działania. Koniec kropka.

 

 

A jak chałupa przesunie się o 10 cm , bo zabudujesz bubla i wkład wybuchnie ,to też

powiesz "koniec kropka" ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 61
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Tak sobie myślę, że większość (tak ze 100%) instalacji kanalizacyjnych jest wykonana z PCV, więc i tak trzeba uważać, co tam się wpuszcza.

 

Podczas pracy chłodnicy do kanalizacji leci woda prawie 100 st. C :( Jeśli wykonamy odcinek kanalizacji "kominkowej" z rur stalowych lub miedzianych , zawsze zalecam aby rurka nr 1 "z wkładu" była miedziana , drugi odcinek nr 2"pod podłogą" łączymy z pierwszym bez uszczelnienia:stirthepot: / z luzem wynikającym z różnicy średnic . Woda z chłodnicy traci temperaturę lecąc do kanalizacji , pewna ilość pary pojawia się w obudowie , w dalszych odcinkach kanalizacji nie ma już wrzątku . Jednorazowy czas pracy chłodnicy w naszych Romotop kv662TV trwa około 3-4 minuty , temperatura spada z 96 na 70 st.C , i wszystko jest OK . Dla bezpieczeństwa pracy wkładu z płaszczem wodnym zalecamy stosowanie automatyki , w takim przypadku chłodnica włącza się tylko w przypadku awarii prądu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

A mój instalator nie wyobraża sobie żeby jakąkolwiek rurkę do kanalizy wypuścić z domu nieszczelnie i bez syfonu ... od kominka również.

Bo to żadna przyjemność jak później z kominka jedzie jak z przydrożnego rowu do którego pół ulicy robi sobie przelew z szamba.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to mamy jasność co do rury z chłodnicy. Prawie jasność , bo też

nie rozumiem po co kombinować z dwoma , nieszczelnymi rurkami.

Teraz jeszcze ustalmy co z tym spuszczaniem wody . Kawałek metalowej rurki

może by jednak nie zaszkodziło , przynajmniej do ściany. Dalej

kolego Pawlom , ciągnij sobie pexem. Dlaczego metal, skoro możesz

spuszczać zimna wodę . Ano dla tego, że w kotłach podłączonych

ciśnieniowo, czynnik roboczy może osiągnąć w skrajnych, awaryjnych

wypadkach ,dużo wyższa temperaturę od 96 o C. Mimo nie używania

jej w takim momencie , nie wiadomo jak się zachowa np , mając

kontakt z temp. 130 o C.

Edytowane przez eniu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Syfony.. Widuje często że rura od chłodnicy jest puszczona nie do kanalizacji tylko pod podłogą i za ścianę Może tak lepiej ?

Nie, nie lepiej. Po prostu robienie tego tak jak Ty pisałeś jest błędem instalatorskim. Jak dodamy do tego to co napisał Eniu - mamy już gotowy przepis na prawidłową konstrukcję tego kawałka kominka.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czasem robienie syfonu jest kłopotliwe . Można wówczas zastosować

specjalna uszczelkę gumową pasującą do rury kanalizacyjnej (50 mm).

W środek rura calowa na wcisk . Jeśli zrobimy to w pewnej odległości

od kotła , można założyć trwałość takiego rozwiązania ( choćby z

powodów podanych przez M. - kontakt z naprawdę gorąca wodą to

nawet nie minuta, do momentu wypchnięcia wrzątku z chłodnicy ,

przez napływającą zimną wodę) .Miejsce założenia uszczelki powinno

być dostępne , w celach kontrolnych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak wtedy tym bardziej powiem

KONIEC KROPKA...

 

A wkład to wybuchnie na wskutek czego?

Palenia w nim dynamitem, czy może błędów firmy od instalacji CO?

 

Najlepiej umyć rączki. Co złego to nie ja - ja tylko sprzedałem wkład,

podłączyłem do komina i zabudowałem. Już widzę prokuratora, który

głaszcząc Cie po główce powie "śpij Boguś spokojnie" :D

Edytowane przez eniu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eniu wytłumacz mi teraz o co Ci chodzi.

Czy chcesz coś udowodnić, może wykazać i uwypuklić tutaj swoje ego?

A może jakąś kolejną polemikę wewnątrz TWA - KOMINKI chcesz uskutecznić?

 

Ja nie odpowiadam, za wykonawstwo którego nie uskuteczniłem.

Piszesz:

"ja tylko sprzedałem wkład, podłączyłem do komina i zabudowałem"

No i tutaj Masz rację zupełną...

No tylko, to tylko... Bo sama realizacja to pan Pikuś... ważne i istotne są zlecenia.

 

Jeżeli Masz jakieś sugestie, lub nowe pomysły związane z działaniem mojej firmy, to proszę na PW. Wiesz jednak, że moja firma działa spokojnie poza wszelkimi "układami" i niezależnie od nich. My budujemy sobie tylko kominki dla klientów, spokojnie. Cała działalność, zamówienia to wszystko moja i tylko moja inicjatywa i działanie.

Edytowane przez bohusz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z klientem i Panem Hydraulikiem rozmowa jest zawsze trudna. Wyciągam rysunek i opis co PRODUCENT zaleca a i tak Pan Hydraulik zrobi w 90% przypadków "po swojemu" . " Bufor ? Po co ? Przecież jest chłodnica ..." Ostatnio słyszałem o pomyśle aby do układu zamkniętego "gazowego" podłączyć poprzez wymiennik płytowy :D układ zamknięty z kominkiem wodnym ... To wcale nie jest żart TAK:mad: zaproponowano klientowi :lol2:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eniu wytłumacz mi teraz o co Ci chodzi.

Czy chcesz coś udowodnić, może wykazać i uwypuklić tutaj swoje ego?

A może jakąś kolejną polemikę wewnątrz TWA - KOMINKI chcesz uskutecznić?

 

Ja nie odpowiadam, za wykonawstwo którego nie uskuteczniłem.

Piszesz:

"ja tylko sprzedałem wkład, podłączyłem do komina i zabudowałem"

No i tutaj Masz rację zupełną...

No tylko, to tylko... Bo sama realizacja to pan Pikuś... ważne i istotne są zlecenia.

 

Jeżeli Masz jakieś sugestie, lub nowe pomysły związane z działaniem mojej firmy, to proszę na PW. Wiesz jednak, że moja firma działa spokojnie poza wszelkimi "układami" i niezależnie od nich. My budujemy sobie tylko kominki dla klientów, spokojnie. Cała działalność, zamówienia to wszystko moja i tylko moja inicjatywa i działanie.

 

 

Chodzi o to czy ślepe zaufanie do hydraulika , który robi

instalację w przez Ciebie sprzedanym i zabudowanym wkładzie

to dobry pomysł. W końcu to ty będziesz rozbierał , jeśli

błąd będzie w środku. Chyba ,że współpracujesz z tym

samym od lat , jednym jedynym , z którym relacje wypracowałeś

już jakiś czas temu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to mamy jasność co do rury z chłodnicy. Prawie jasność , bo też

nie rozumiem po co kombinować z dwoma , nieszczelnymi rurkami.

Teraz jeszcze ustalmy co z tym spuszczaniem wody . Kawałek metalowej rurki

może by jednak nie zaszkodziło , przynajmniej do ściany. Dalej

kolego Pawlom , ciągnij sobie pexem. Dlaczego metal, skoro możesz

spuszczać zimna wodę . Ano dla tego, że w kotłach podłączonych

ciśnieniowo, czynnik roboczy może osiągnąć w skrajnych, awaryjnych

wypadkach ,dużo wyższa temperaturę od 96 o C. Mimo nie używania

jej w takim momencie , nie wiadomo jak się zachowa np , mając

kontakt z temp. 130 o C.

 

eniu a gdzie ty taką temp wody uzyskasz???130stC no chyba ,że ta co odparuje nie będzie w miarę szybko doprowadzana albo jej po prostu nie będzie bo awaria na sieci na wichurze.W kotłowni wszystkie spusty i te z naczynia wzbiorczego tyż mają swój koniec do kielichów z PCV.Tak kazał zrobić P.specjalista.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z klientem i Panem Hydraulikiem rozmowa jest zawsze trudna. Wyciągam rysunek i opis co PRODUCENT zaleca a i tak Pan Hydraulik zrobi w 90% przypadków "po swojemu" . " Bufor ? Po co ? Przecież jest chłodnica ..." Ostatnio słyszałem o pomyśle aby do układu zamkniętego "gazowego" podłączyć poprzez wymiennik płytowy :D układ zamknięty z kominkiem wodnym ... To wcale nie jest żart TAK:mad: zaproponowano klientowi :lol2:

 

No panowie nie obrażać hydraulików czasem trafiają się myślący fachowcy. Pomysł jest bardzo dobry przeciez od zawsze wiadomo że kominek łączy się z układem przez wymiennik i inaczej nie można. Tak było jest i bedzie !!! I nie ma tu znaczenie czy układy zamknięte czy otwarte wymiennik być musi :).

A tak przy okazji trudne pytanie do fachowców na jakiej wysokości montuje się czerpnię powietrza zewnętrzego do kominka ???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

eniu a gdzie ty taką temp wody uzyskasz???130stC no chyba ,że ta co odparuje nie będzie w miarę szybko doprowadzana albo jej po prostu nie będzie bo awaria na sieci na wichurze.W kotłowni wszystkie spusty i te z naczynia wzbiorczego tyż mają swój koniec do kielichów z PCV.Tak kazał zrobić P.specjalista.

 

Mówimy o PW w układzie ciśnieniowym ( bez wymiennika - to do

Puławiaka :) ). Woda (czysta) przy ściance takiego kotła wrze

przy 110 o C . Jeśli ciśnienie nadal rośnie pojawia się mieszanka

wody z parą i tu temperatura trafia się jeszcze wyższa.

 

Takie tłumaczenie "chłopka roztropka"...:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No panowie nie obrażać hydraulików czasem trafiają się myślący fachowcy. Pomysł jest bardzo dobry przeciez od zawsze wiadomo że kominek łączy się z układem przez wymiennik i inaczej nie można. Tak było jest i bedzie !!! I nie ma tu znaczenie czy układy zamknięte czy otwarte wymiennik być musi :).

A tak przy okazji trudne pytanie do fachowców na jakiej wysokości montuje się czerpnię powietrza zewnętrzego do kominka ???

 

 

Generalnie na jakiej chcesz. Zadbać musisz tylko o to by woda

która może dostać się do tej rury, nie zrobiła syfonu pod podłogą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Na jakiej chcesz. Byle nie stanowiła "mostka cieplnego" w domu (będzie niosła taką temperaturę jak będzie aktualnie na dworze). No i jeszcze trzeba zadbać żeby miała z niej ujście woda, bo zawsze jakieś skropliny się zdarzą wskutek różnicy wilgotności i temperatur pomiędzy domem, samą czerpnią a "dworem".

Pozdrawiam.

PS. Traktowanie wszystkich "z góry" niektórzy we krwi mają ... także się nie przejmuj ... jak zobaczysz w jakimś "poście kominkowym" więcej "emotikonów" niż treści to powinna Ci się ostrzegawcza lampka włączyć ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiem że układy ciśnieniowe tak jakoś się złożyło że zajmuję się hydrauliką i mój poprzedni post to taka delikatna ironia. Nikt normalny nie zrobi spustów z zaworów bezpieczeństawa pexem czy innym tworzywem to taki delikatny zwłaszcza że duża cześć tych elementów jest zabudowana w kominku. Ja napewno nigdy tak nie zrobię. :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...