ardziu 14.09.2011 11:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września 2011 domyślnie to ja osadzam puszki, chyba że inwestor zadecyduje inaczej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
edde 14.09.2011 17:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września 2011 domyślnie to ja osadzam puszki, chyba że inwestor zadecyduje inaczej. o, i problem rozwiązany, autor wątku powinien odezwać sie do ardziu bo to on domyślnie osadza puszki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dendrytus 14.09.2011 23:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września 2011 (edytowane) W sumie nic. Zawsze możesz zająć się tynkowaniem ściany i kładzeniem płytek. Przecież potrafisz to robić, prawda? A, że policzysz sobie tynk nie od metra a od punktu, czy ilości machniętych kielni w stronę ściany, to Twój i inwestora problem. Tylko nie pisz, że to jest fachowe podejście. Jeszcze z 6 sezonów Dr. House'a i pojęcie sarkazm nie będzie ci obce. Nie wiedziałem, że o fachowości elektryka świadczy tak głupia czynność, chociaż niezbędna, jak obsadzanie puszek. A co do problemów inwestora, to obsadzanie puszek przez tynkarzy jest tańsze. Wynika to nawet z twoich KNR-ów Jak nie rozumiesz dlaczego osadzanie puszek jest w katalogu robót elektrycznych, to nie mój problem. To nie ja mam problem tylko ty kolego, skoro nie rozumiesz dlaczego w KNR obsadzanie puszek elektrycznych jest w katalogu robót elektrycznych, a nie w katalogu krycia dachów papą czy kopaniu rowów koparko-ładowarką ręczną. W ramach podpowiedzi jak rozwiązać zadanie: Glazurnik ma przygotować kosztorys na 30m2 glazury w oparciu o KNR. Na ścianie, gdzie ma się znaleźć glazura, są 2 gniazdka 230V i włącznik podwójny. Całość ma być wykonana oczywiście estetycznie tzn osprzęt elektryczne na środku płytek, a nie jak wypadnie. Zgodnie z twoją logiką bez zatrudnienie elektryka nie da się stworzyć powyższego kosztorysu. Ponieważ jesteś znawcą KNR to mam pytanie. Żeby glazurnik mógł zajrzeć do katalogu elektryka potrzebny jest jakiś specjalny klucz/kod? PS. W sumie to nie przypuszczałem, że do obsadzenia puszki elektrycznej są potrzebne wyższe studia techniczne, dwa fakultety i min doktorat. Edytowane 14 Września 2011 przez dendrytus Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek4 15.09.2011 12:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Września 2011 Mi elektryk mówił, że jeżeli tynkarze życzą sobie już osadzone puszki, to dla niego nie ma problemu. Pyta się tylko tynkarza ile mają wystawać. I wtedy dopiero problem się pojawia... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
buzzer11 15.09.2011 15:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Września 2011 No i właśnie dlatego tynkarze obsadzają puszki. Nie wyobrażam sobie inaczej. U mnie właśnie teraz robią się tynki i tynkarze sami sobie puszki obsadzają. Idealnie zlicowane są ze ścianą i jest ok a tak wcześniej gdybym sam obsadził to napewno byłaby lipa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
geguś 15.09.2011 17:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Września 2011 Zgodnie z twoją logiką bez zatrudnienie elektryka nie da się stworzyć powyższego kosztorysu. Pozwól sobie swoją logikę przypisać sobie. Będzie i śmnieszniej i głupiej. Ponieważ jesteś znawcą KNR to mam pytanie. Żeby glazurnik mógł zajrzeć do katalogu elektryka potrzebny jest jakiś specjalny klucz/kod? Tak, logiczne myślenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dendrytus 15.09.2011 17:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Września 2011 (edytowane) Pozwól sobie swoją logikę przypisać sobie. Będzie i śmnieszniej i głupiej. No cóż jak już wspomniałem pojęcie sarkazmu jest ci obce, więc może na razie daruj go sobie. Tak, logiczne myślenie. To jakim cudem udało ci się włączyć KNR-y? Ps. To jak miszczu rozwiążesz zadanie z glazurnikiem? I kto powinien obsadzić puszki glazurnik czy elektryk? Edytowane 15 Września 2011 przez dendrytus Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
geguś 16.09.2011 04:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Września 2011 I kto powinien obsadzić puszki glazurnik czy elektryk?Sprzątaczka. Jest jeszcze tańsza. Pasi? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
autorus 16.09.2011 04:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Września 2011 (edytowane) Pytanie jeszcze na jakiej wysokości obsadza Bo też mody się zmieniają. Teraz się montuje na wysokości 80cm. Jednak trudno mi sie przestawić z "normalnej" wysokości. A nie mam Odnośnie kątów i tynkarzy to mnie to nie dotyczy Edytowane 16 Września 2011 przez autorus Błąd ortograficzny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dendrytus 16.09.2011 05:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Września 2011 (edytowane) Sprzątaczka. Jest jeszcze tańsza. Pasi? Kolega ma jakiś problem ze zrozumieniem przeczytanego tekstu? Pytanie nie brzmiało: Kto może zrobić przeniesienie i obsadzenie puszki taniej od glazurnika? Pasi? Nie. Zygfryd. Pytanie jeszcze na jakiej wysokości obsadza Bo też mody się zmieniają. Teraz się montuje na wysokości 80cm. Umożliwia to włączanie światła przez małe dzieci i ułatwia włączanie osobom starszym na wózkach lub kulach/laskach. Osobiście preferuję tę "modę". Przy czym ja montuje na wysokości około 1m Jednak trudno mi sie przestawić z "normalnej" wysokości. A nie mam A normalna to ile? Odnośnie kontów i tynkarzy to mnie to nie dotyczy Chyba kątów Edytowane 16 Września 2011 przez dendrytus Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
autorus 16.09.2011 05:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Września 2011 Umożliwia to włączanie światła przez małe dzieci i ułatwia włączanie osobom starszym na wózkach lub kulach/laskach. Osobiście preferuję tę "modę". Przy czym ja montuje na wysokości około 1m Ja nie mam nic przeciwko, jest to sensowne. Tylko nigdy nie widziałem, nie byłem w domciu z włącznikami na takiej wysokości Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dendrytus 16.09.2011 05:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Września 2011 (edytowane) Ja nie mam nic przeciwko, jest to sensowne. Tylko nigdy nie widziałem, nie byłem w domciu z włącznikami na takiej wysokości Jak chcesz łatwo można sobie zrobić taki wyłącznik w istniejącej już instalacji. Kupujesz jakikolwiek natynkowy, montujesz na taśmę do ściany a przewód ciągniesz do istniejącego. Usuwasz istniejący włącznik, łączysz przewody, DOBRZE IZOLUJĄC i zaklejasz puszką np. kartką papieru. O ile pamiętam dwa razy robiłem taki "symulator". Dobry do tego jest włącznik do toalety, kuchni, schody. Generalni 2-3 dni wystarczą aby zaakceptować lub odrzucić ten pomysł. Wcześniej tylko musisz sprawdzić co KNR-y mówią na temat takiej przeróbki i kto według KNR-ów może ją wykonać. Kolega geguś zna całkiem zdolną i tanią sprzątaczkę. Możliwe, że za drobną opłatą zrobi podłączenie w sexy bieliźnie, a po podłączeniu może dodatkowy posprzątać mieszkanie. Oczywiście w bieliźnie. http://image.shutterstock.com/display_pic_with_logo/73989/73989,1212271952,1/stock-photo-sexy-female-electrician-standing-in-lingerie-fixing-electrical-power-box-13234627.jpg Edytowane 16 Września 2011 przez dendrytus Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
geguś 16.09.2011 13:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Września 2011 Pytanie nie brzmiało: Kto może zrobić przeniesienie i obsadzenie puszki taniej od glazurnika? A daję ci jeszcze lepsze rozwiązanie. A co do problemów inwestora, to obsadzanie puszek przez tynkarzy jest tańsze Od tynkarza i glazurnika jest tańsza sprzątaczka. Pasi? Pasi = pasuje! Nie. Zygfryd. Nie. Zygfryd = Nie. Zygfryduje? Luz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dendrytus 16.09.2011 21:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Września 2011 A daję ci jeszcze lepsze rozwiązanie. Od tynkarza i glazurnika jest tańsza sprzątaczka. Masz duże problemy kolego ze zrozumieniem przeczytanego tekstu. Proponuję w pierwszej kolejności zakup tego oto http://image.made-in-china.com/2f0j00DevTnHuPaLkU/Rubber-Mallet.jpg Gumowego Restartera Mózgu. Jeśli nie pomoże to proponuję zakup nowego taniego chińskiego mózgu. Pasi = pasuje! Nie. Zygfryd = Nie. Zygfryduje? Luz. Cóż. Żal.pl Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wykrot 25.09.2011 00:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Września 2011 Ja nie mam nic przeciwko, jest to sensowne. Tylko nigdy nie widziałem, nie byłem w domciu z włącznikami na takiej wysokości Instalowałem na wysokości nawet 0,9 m. Bardzo fajnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Łukasz80 25.09.2011 05:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Września 2011 Ja bym doradzil pilnowanie murarzy, stawianie scian w pionie wyeleminuje nadkladanie tynku +/-2cm, a tym samym problem z osadzaniem puszek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dendrytus 25.09.2011 06:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Września 2011 Ja bym doradzil pilnowanie murarzy, stawianie scian w pionie wyeleminuje nadkladanie tynku +/-2cm, a tym samym problem z osadzaniem puszek. Pilnować? To znaczy stać i się gapić? A jak krzywo postawią, to mają rozebrać? Życzę powodzenia w poszukiwaniu kolejnych ekip murarskich. Pilnować to trzeba aby murarze w pionie i w poziomie obsadzili puszki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Łukasz80 25.09.2011 13:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Września 2011 no sorry,nie bawi mnie patrzenie komuś na ręce na okrągło...chyba, że dajesz zlecenie dzieciom albo lumpom spod budki....miałem zaznaczone w umowie, że mam być poinformowany o zakończeniu każdego etapu np. wymurowania ściany. Odbywało się to poprzez wystawienie faktury częściowej z terminem płatności 10 dni, przechodziłem sobie z długą poziomicą i jeśli nie miałem zastrzeżeń, to zapłata faktury była jednoznaczna z odebraniem roboty. Uwierz mi, że murarze wiedząc o moim zboczeniu, nie zrobili żadnej odchyłki większej niż 10mm. Zapewniam Cię, że nie wahałbym się nakazać rozbiórki ściany i zbudowania na nowo na koszt wykonawcy. Wykonawca nie mógł sobie pozwolić na tego typu wpadki.Nikt nie był na mnie zły z tego powodu, na budowie panowała pokojowa atmosfera... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dendrytus 26.09.2011 12:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2011 nie zrobili żadnej odchyłki większej niż 10mm. Słabo. Odchyłka 10 mm oznacza w praktyce właśnie 2 cm tynku. Skąd mam wiedzieć czy tynkarze położą na "zerze" 8 czy 12 mm tynku? a co z kontami prostymi? też 10 mm na 2,80 m? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Łukasz80 26.09.2011 15:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2011 Słabo. Odchyłka 10 mm oznacza w praktyce właśnie 2 cm tynku. Skąd mam wiedzieć czy tynkarze położą na "zerze" 8 czy 12 mm tynku? a co z kontami prostymi? też 10 mm na 2,80 m? inaczej rozumiemy odchyłkę 10mm, nie mam na myśli ochyłki całej ściany, lecz "pofalowaną" ścianę. Nie ma co polemizować - mam zrobione tynki, puszki osadzone przez elektryka i nie było problemu z żadną puszką - mi to wystarczy Masz rację ze swoimi argumentami... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.