american dream? chciałabym...

[nihiru]

Nihiru, ja się chyba rejtanem rzucę przed Twoją szafkę, żebyś jej tylko nie przemalowywała! Jest przepiękna. Masz dużą łazienkę, więc ciemny mebel jej nie zagraci. A różnicą odcieni się nie przejmuj, tak wygląda bardziej naturalnie, a nie jak komplecik. W dodatku ładnie zgrywa się z białymi płytkami i kolorem ścian. Rozumiem, że to jakaś stara, z demobilu?

 

No wreszcie właściwa reakcja na moją śliczną komodę

A w sprawie szczegółów technicznych pójdę na łatwiznę i zalinkuję aukcję - tutaj masz większość interesujących Cię informacji i zdjęcia w świetle dziennym chyba trochę lepiej oddają kolor. A może nawet Sprzedający będzie miał jeszcze jedną taką samą?

http://allegro.pl/show_item.php?item=2202774833

A jeśli jeszcze Ci potrzebne jakieś zdjęcia czy wymiary, to wal śmiało:)

 

nihiru, a sama nie dasz rady?

Wiesz, ja swojego namawiałam rok na zmianę kinkietów w pokoju dziennym.

Chyba, że małżonek z tych dumnych i się sfoszy, że mu baba ingeruje w męskie zajęcia

 

Małżonek, owszem foszy się że różnymi pierdołami (czyt: malowaniem boazerii) się zajmuję, zamiast porządny obiad ugotować ale już dawno przestałam się tym przejmować

Przypuszczam, że jakbym się uparła, to bym wymieniła te kinkiety, ale przyjęłam zasadę że się elektryki nie dotykam i konsekwentnie czekam po dwa miesiące aż mąż wymieni przepalone żarówki

W każdym razie problem nie jest w wymienie kinkieta tylko: "a za rok znowu będziesz wymieniać bo ci się znudzi" i "a co zrobimy z tymi które są" i "mamy ważniejsze wydatki" i brekekeks i srututu

 

I znowu, nie dasz rady sama tego ramiaka dorobić?

O ile dobrze zrozumiałam, to stolarz zrobi Ci drzwi z płyty i na nich umocuje ramiak, tak?

To niech zrobi same drzwi.

 

Nie bardzo sobie wyobrażam, jak by to miało wyglądać w praktyce: on przywozi wyciętą płytę, zostawia mi ją, ja przybijam te deseczki dookoła, on znowu przyjeżdża i montuje je do ościeżnicy? trochę to skomplikowane

W dodatku wycięcie płyty to chyba najprostsza sprawa - dopasowanie ramiaka do opaski jest trudniejsze (trzeba pamiętać, że tapicerowanie drzwi powoduje dodatkową komplikację - trzeba tak zamontować zawiasy, żeby uwzględniały dodatkową grubość i nadal otwierały się na całą szerokość)

 

także na tą robotę to chyba jednak się nie piszę

Edytowane 22 Marca 2012 przez nihiru

[nihiru]

i dlatego ja bym się na tą cenę nie zgodziła

 

wiem, straszna d.pa wołowa ze ze mnie

powinnam się była targować :/

[mrówka75]

ja bym komody też nie przemalowywała- śliczna jest - no chyba że chcesz ją odświeżyć ale zostawić taki sam kolor

[Venus_m]

Nihru ale sretete to ja słyszę ciągle jak wspominam o dozownikach do łazienki, które wymieniam po raz 3

 

Za każdym razem obiecuję jak to już ostatni raz u Ciebie nie podziała?

[nihiru]

 

nie podziała, bo mi nie wierzy:lol2:

z tym że jest to mało istotne, bo jego fochami się niespecjalnie przejmuję. jak zdecydowanie i konkretnie wetuje jakiś pomysł to co innego, ale przecież nie powiedział że mu się nie podobają te kinkiety, prawda?

 

ja mam inny problem: jak zabiorę obecne kinkiety i żyrandol z łazienki, to pójdą do holu/salonu. Lepiej tam będą pasowały ale czy są na tyle ładne, żeby na nie tyle patrzeć?

[agawi74]

Nihiru ta komoda jest absolutnie świetna! Tylko ten kolor... jak ja lubię brązy, to ten mi nie leży:( u mnie wpada w mahoniowy... Jestem za brązem, ale ciut jaśniejszym zbliżonym do drewnianej konsolki pod umywalką

Da się coś zrobić?

[nihiru]

Agawi - dokładnie to samo usiłuję wytłumaczyć dziewczynom!

I jak wcześniej pisałam - mogę spróbować dopasować kolor, ale to będzie ciężka robota a efekt niepewny (na innym drewnie ta sama bejca da inny efekt, nie mówiąc już o tym że pewnie nawet mój stolarz nie pamięta jakiej bejcy używał dwa lata temu )

 

w każdym razie - co za przypadek - znalazłam dziś na pintereście takie inspiracje - obie bardzo dobrze oddają efekt, który bym chciała uzyskać

 

http://i1.fmix.pl/fmi2871/c3a3ce620022f16d4f6b29f3/zdjecie.jpg

 

http://i3.fmix.pl/fmi1548/1aea4c870000d39c4f6b29f8/zdjecie.jpg

 

No i ten brąz idzie w kompletnie innym kierunku

[agawi74]

Agawi - dokładnie to samo usiłuję wytłumaczyć dziewczynom!

Ma się to oko:rotfl:

Moim zdaniem musisz spróbować, bo gorzej już być nie może:D Najwyżej w ostateczności przemalujesz ją na biało jak coś nie wyjdzie:yes:

[nihiru]

Ale jak tu malować, jak Barbe-cue leży mi w drzwiach do łazienki i szatę na piersi szarpie...

[narendil]

Ale jak tu malować, jak Barbe-cue leży mi w drzwiach do łazienki i szatę na piersi szarpie...

 

Pistoletem

Najszybciej idzie.

Na marginesie, kupiłaś wtedy to ustrojstwo do malowania w Tchibo?

 

A tak na serio, to postaraj się nie zamalować tej komody

[mugatka]

haha dobre

[nihiru]

Nie kupiałam:/ mąż mnie przekonał że nie warto

 

Nie martw się - nie będę się spieszyła z malowaniem

[Drop_Inn]

Superowa komoda

 

Wierząc mojemu monitorowi, w obecnym kolorze całkiem fajnie wpasowała się w łazienkową kolorystykę.

Nie wiem tylko czy on taki do końca wiarygodny, bo jakoś bardzo czerwona (mahoniowa) ona u mnie nie jest

[karolek59]

Nihiru

 

Powiem ci że fajna komódkę wyhaczyłaś. Jak dla mnie może zostać w tym kolorku który jest .

Tylko że sama dobrze wiem że aparat jak i ekran często przekłamują więc jeśli ma cie to gryźć to ją machnij na jakiś kolorek ( może coś kontrastowego??)

[narendil]

A tak na serio, to postaraj się nie zamalować tej komody

 

Po namyśle stwierdzam, że mogłaby być czarna. Czarna i błyszcząca.

[nihiru]

Dzięki dziewczyny

 

Narendil - nie mówię nie ale co sądzisz o tych zestawach kolorystycznych które wkleiłam wyżej? Jakby je zastosować, to wychodziłaby jakaś delikatna szarość. Fotel machnęłabym wtedy całkiem na biało, a tapicerkę i rolety okienne na popiel, hm?

[narendil]

Wydaje mi się, że odrobina czerni nie zaszkodzi

 

Z tych dwóch zestawów można jeden wybrać? Jeśli tak, to pierwszy poproszę

 

Szarość na komodzie? W sumie, czemu nie. Tylko, że ja bym mimo wszystko nie dawała farby kryjącej.

Przyjrzyj się tym farbom BLOOM.

Dają bardzo fajne efekty.

Ale, niestety, czekałoby Cię zdzieranie lakieru...

 

Ale na pewno nie biała Za sielsko się zrobi.

[lasche]

Nihiru jak Ty taranem po Barbe cue to jeszcze pędzlem po lasche musisz się przejechać bo ja tam też leżę i kwiczę ...NIE MALUJ

[nihiru]

Szarość na komodzie? W sumie, czemu nie. Tylko, że ja bym mimo wszystko nie dawała farby kryjącej.

Przyjrzyj się tym farbom BLOOM.

Dają bardzo fajne efekty.

Ale, niestety, czekałoby Cię zdzieranie lakieru...

 

Farby znam - stoją w "moim" leroju na tej samej półce co woski Luberonu, które kupiłam do zrobienia łóżka Igora

Mnie też szkoda tej komódki przykrywać farbą kryjącą. Tylko znowu się waham: dwa meble przecierane obok siebie, każdy na inny kolor? ryzyko...

 

Nihiru jak Ty taranem po Barbe cue to jeszcze pędzlem po lasche musisz się przejechać bo ja tam też leżę i kwiczę ...NIE MALUJ

 

No nie wierzę! LASCHE przeciwko malowaniu mebli?! Świat się kończy

[narendil]

nihiru, ale ta farba nie daje efektu przecierania.

Chyba, że co innego rozumiemy pod tym pojęciem.

Jak mi się uda, to jutro/pojutrze zrobię fotkę Tripp Trappa, którego potraktowałam tą farbą.