MagdaZZZ 04.10.2012 07:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Października 2012 genialnie wygląda ta MIEDZIANA inspiracja Aż mi się miedzi zachciało Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nihiru 04.10.2012 08:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Października 2012 to może w takiej wersji? ta okrągła lampa to nowa wersja kultowego już projektu bodajże Toma Dixona (jeśli się mylę, niech mnie ktoś poprawi:)) http://media-cache-ec6.pinterest.com/upload/241716704970687955_cd1XHLwQ_c.jpg http://media-cache-lt0.pinterest.com/upload/157907530655117009_1f2hD7nC_c.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MagdaZZZ 04.10.2012 08:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Października 2012 miedź moja nowa miłość Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AniaS79 04.10.2012 09:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Października 2012 Rury w żadnej postaci jakoś mnie nie kręcą Za to obrazki porządkowe znam oj znam aż za dobrze. Moje dziecko wszystko wtedy "potrzebuje" i zaczyna wyć, na co mój szanowny małżonek (z sofy) ma pretensje, że nie liczę się ze zdaniem dziecka i co ze mnie za matka... PS. Ja jestem jakaś dziwna, bo nigdy nie miałam etapu zakochania we własnym dziecku (nie mylić z miłością). Obiektywnie patrzyłam na nią i wciąż twierdzę, że jako noworodek i wczesny niemowlak była po prostu... niespecjalnie urodziwa Potem się zrobiła wyjątkowo śliczna aż do 3/4 roku życia, a teraz jest normalna bez przesady w żadną ze stron Wszystkie mamy zawsze były oburzone: "jak ty tak możesz?!". No mam oczy, to widzę czy cudna czy nie cudna (niewiele jest naprawdę cudnych dzieci, chociaż wszystkie są słodkie). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TwoOfUs 04.10.2012 15:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Października 2012 Polecam girlandy z kasztanów do jesiennej dekoracji domku, można kilka spleść razem w gruby łańcuch nad kominek i pomalować co któregoś kasztana na srebrno czy złoto, wygląda to rewelacyjnie Fajnie wyglądają też jesienne wianki z kasztanów na drzwi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kamilcia 04.10.2012 18:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Października 2012 (edytowane) nihiru gdybym sie tak znała, jak Ty sie nie znasz... kokietujesz nas i tyle Genialnie poduszki wyszły ja mam na razie jakieś stare bluzy z fajnymi aplikacjami odłożone na elementy poduszek No, ale z moją Janome mini to sobie narazie pomarzę pokazuj salon, nie uwierzę, że jest bleee.... a synka masz przesłodkiego - mój tez własnie się rozgadał pełną gęba - śmiechu mamy co niemiara ) zamiast "plooosieeee" słysze ciągle "mamunia, jatuj" i "mamunia pomóź" Edytowane 4 Października 2012 przez Kamilcia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agawi74 04.10.2012 23:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Października 2012 Miedziane rury tak:wiggle: ale lampy już nieeee:no: Chociaż wszystko zależy od upodobań przecież Czekam na salonik:popcorn: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nihiru 05.10.2012 08:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2012 Oj dziewczyny - uważajcie o co prosicie, bo będzie Wam dane:lol: a wtedy pęknie banieczka:D Nie kokietuję - salon jest okropny, nie dlatego, że mi nie wyszedł, tylko dlatego że tam absolutnie nic nie było zrobione (poza malowaniem i likwidacją baranka na ścianie). Wstawiona tylko kanapa i stół - z poprzedniego mieszkania, więc za duże. Zdjęcia wstawię, jak będę się Was radziła co do zabudowy okołokominkowej, którą koniecznie chce zrobić ale na razie kasy brak. Nie chcę, żeby było jak z jadalnią: fantastycznie mi poradziłyście, ale z braku laku nadal nie ruszona (a drugi powód jest taki, że wg małżonka jadalnia jest nam absolutnie zbędna i ciągle planuje w niej zrobić swój gabinet:)). Ps.: AniuS - jakbym od męża usłyszała tekst "co z ciebie za matka" to by wióry latały :mad: A mój pewnie miałby powody, żeby tak mówić, bo mimo całego tego zakochania, nie jestem troskliwa ani opiekuńcza. swój styl wychowywania określiłabym wręcz jako "niefrasobliwy":). Mój mąż ma za to skłonności do "kwoczenia" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MagdaZZZ 05.10.2012 09:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2012 Ps.: AniuS - jakbym od męża usłyszała tekst "co z ciebie za matka" to by wióry latały :mad: A mój pewnie miałby powody, żeby tak mówić, bo mimo całego tego zakochania, nie jestem troskliwa ani opiekuńcza. swój styl wychowywania określiłabym wręcz jako "niefrasobliwy":). Mój mąż ma za to skłonności do "kwoczenia" Nie wiarygodne, że ludzie potrafią do siebie być tak podobni Aśka, jak czytałam o nieniknącym zakochaniu, to się śmiałam:lol2: Miałam/mam dokładnie to samo... do dziś potrafię ludzi (nawet obcych) spytać, czyż ONA nie jest najpiękniejsza na świecie Codziennie jak wychodzi na plac zabaw, to męczę jej babcię (nianię dokładniej rzecz biorąc) - no Ela, no powiedz, czy na placu zabaw ona nie jest najpiękniejsza? No ale spójrz jak ubrana, no zobacz jak jej ślicznie w tej kiteczce:lol2: Normalnie szajba Czasem (dokładniej tysiąc razy dziennie) bym ją zjadła z miłości... podduszam, podgryzam, normalnie nie wiem jak dać upust tym uczuciom... Za troskliwość i opiekuńczość u mnie w skali od 1 do 10 dałabym sobie max. 4 Dziecko samo wchodzi i wychodzi z wysokiego krzesełka niemalże od kiedy nauczyło się chodzić Nie biegnę do niej, jak na nim stoi i się gibie, tylko mówię spokojnie "bo fikniesz" - ostatnio w restauracji para pokazywała mnie palcami, bo Hanka stojąc w takim krzesełku na wysokości się tam gibała, a ja spokojnie gadałam przez telefon... widziałam ich miny - prawie mnie wzrokiem spiorunowali, coś do siebie gadali z tymi groźnymi minami... a ja wiem, że Hanka tak robi od 2 lat i nigdy jeszcze nie spadłą - to się nie przejmuję Jak kiedyś w końcu spadnie, to się w końcu może przejmę I jak już kiedyś pisałam - nie karmię (je sama) - nie zje? trudno, będzie głodna - nie proszę ; nie usypiam (zasypia sama), nie trzymam kurczowo za rączkę na spacerze czy nawet w tłumie w centrum handlowym - zawsze idę krok przed nią (o ona jak mała kaczuszka drepcze tuż za - nie muszę prosić, nawoływać, nie muszę ciągnąć za rękaw - ona się martwi, żeby się nie zgubić ) Myje też się sama - pod paszkami, pupcię, ząbki, brzuszek, stópki... W każdym razie - przybij piontke siostro bliźniaczko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nihiru 05.10.2012 10:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2012 pionteczka! Ale ja się staram nad sobą panować i obcych ludzi nie nagabuję! I przyznam się że z karmieniem, myciem się i usypianiem to chciałabym mieć Twoje podejście Ja to wszystko robię, choć nie z troski a z własnej wygody;). I wiem że bicz na własną głowę kręcę Może to kwestia płci? Dziewczyny są bardziej samodzielne? Siostra cioteczna Igora już od dawna jest Zosia Samosia i woła "siama, siama!" A Igor odwrotnie - nawet klocki chce żeby mu układać. Typowy facet - jak tylko ma kogoś, kto zrobi za niego, to sam już rączką nie kiwnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kamilcia 05.10.2012 10:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2012 (edytowane) Nihiru to chyba zalezy, jaki facet u mnie obaj bardzo wczesnie sami zaczęli jeść, bo ja zimnego obiadu nie lubię, a tak jest, jak karmić musze Ale z samodzielną zabawą gorzej - towarzystwo musi być i już Chociaz młodszy zdecydowanie lepiej sie przystosował. Za to usypiać z maluchem zwyczajnie lubię - przytulić się, pogłaskac, pochichrać, książke poczytać. Za parę lat mi powiedzą spadaj matka i juz - korzystam póki mogę Na szczęście usypianie trwa kilka minut, bo leżeć godzine czy dłużej bym nie dała rady Edytowane 5 Października 2012 przez Kamilcia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nihiru 05.10.2012 18:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2012 oo - ja też wychodzę z założenia, że jeszcze nie widziałam 15-latka, którego by trzeba karmić)))) dobra. mam 10 minut, zanim się zacznie rodzinka.pl:), wrzucę jeszcze kilka inspiracji, tym razem kolorystycznych. nie lubię niebieskiego we wnętrzach, ale ostatnio widzę tyle pięknych jego odcieni, że chyba znajdę mu w domu jakiś kącik http://media-cache-ec2.pinterest.com/upload/50384089550717480_gcGgfQXB_c.jpg http://media-cache0.pinterest.com/upload/285486063849930700_7Z0FviNL_c.jpg http://media-cache-lt0.pinterest.com/upload/232005818274703222_OTMf4EKG_c.jpg http://media-cache-ec6.pinterest.com/upload/139189444704462614_laIGzknT_c.jpg http://media-cache-ec3.pinterest.com/upload/285486063850206667_7JIv1NYE_c.jpg http://media-cache-ec4.pinterest.com/upload/285486063850206665_ggd3ScxS_c.jpg Udanego weekendu dla wszystkich! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lasche 05.10.2012 20:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2012 Oj jakie tu fantastyczne tematy Magda, Asia piona dziewczyny i to się nie nazywa nie troskliwość tylko nauka samodzielności od małego moje Panie a miłość wzrasta wraz z ilością dzieci serce matki (rodziców) jest tak fascynującą zagadką, że przy pierwszym dziecku myśli się, że umrze z miłości a przy drugim nie umiera się z podwójnej dawki tego cudu :) Inspiracje rurowe ...pikne som a niebieski z drugiego zdjęcia rządzi u mnie w wiatrołapie no i zwierzaki jesienne http://www.kokokokids.ru/2011/09/nature-crafts-for-kids.html#more http://www.bhg.com/halloween/indoor-decorating/fall-decorating-with-nature-acorns-and-leaves/#page=4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ruby 06.10.2012 14:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2012 nihiru, cieszę się, że kasztanowe inspiry się przydadzą rurkowe pomysły nieee, ale miedziane lampy bardzo na tak Magda, świetne te Twoje opowieści o byciu mamą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kamilcia 06.10.2012 15:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2012 hale navy przesliczny jest ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nihiru 07.10.2012 15:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2012 Ok, wracamy do sypialni (znooooowu?! ano niestety:)). Jak pamiętacie, planowałam zrobić taką narzutę na łóżko. http://i3.fmix.pl/fmi2780/dbd709a0001d874f4f61bc32/zdjecie.jpg Niestety, po krótkim (dzięki nieocenionej Two) przeglądzie rynku okazało się, że ze względu na niestandardową szerokość materiału byłaby to bardzo droga narzuta . Na szczęście, w wątku Venus, ktoś - już nie pamiętam kto, doniósł o akcji promocyjnej w ten weekend i udało mi się upolować w Home&You podobną, za 200 zł http://i2.fmix.pl/fmi2745/6329cadb002a351f5071a0c7/zdjecie.jpg http://i3.fmix.pl/fmi1963/80ba34e7000deda05071a0f5/zdjecie.jpg http://i1.fmix.pl/fmi62/186d001e001cdf975071a130/zdjecie.jpg Nie jest to ideał, ale za tą cenę - wystarczająco blisko. Przynajmniej wg mnie - może macie inne zdanie? Główny problem jest taki, że to nie jest czysta biel, tylko tak jakby.... szampańska, czyli lekko ecru z (bardzo ładnym) połyskiem. Obawiam się, że będziecie musiały użyć wyobraźni, bo na zdjęciach narzuta wygląda na dopasowaną do opasek. Nie wygląda to jakoś dramatycznie, ale trochę wykracza poza moją koncepcję. Myślicie że da się to przefarbować na czystą biel? Nie zniszczy się materiał? Warto ryzykować? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kamilcia 07.10.2012 20:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2012 nihiru ja bym tam nie była taka "akuratna" i nie cudowała z kolorem. Poza tym nie słyszałam o białym barwniku... Narzuta świetnie pasuje Poza tym na opaskach drzwiowych nie leży tylko na łóżku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Drop_Inn 07.10.2012 21:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2012 Poza tym nie słyszałam o białym barwniku... No bo przeca biały to nie kolor Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agawi74 07.10.2012 22:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2012 Nihiru, narzuta świetna, w H&Y rzeczywiście często bywają spore rabaty i promocje:wiggle: Kolor na zdjęciach absolutnie nie razi. Nie wiem jaki masz tam przepis na pranie, jeżeli jest możliwość prania w wodzie, to zawsze możesz spróbować namoczyć w preparacie przeznaczonym do wybielania firanek, chociaż ja bym się w to nie bawiła. Jest świetnie tak jak jest! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MagdaZZZ 07.10.2012 22:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2012 like it Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.