yokasta 12.12.2012 09:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2012 O tak! Wałek i szlifowanie, szlifowanie, szlifowanie . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nihiru 12.12.2012 10:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2012 No i jeszcze jedno - cienkie i równe warstwy! żeby zacieków ni było lepsze są trzy, czy nawet cztery warstwy niż jedna gruba A najbardziej cieszą rzeczy które sami zrobiliśmy - ale ty to doskonale pewnie wiesz z własnego przykładu Oj wiem:) Pisałam już że się uzależniłam:lol2: nihiru nie trzeba czytać zagranicznych gazet (u mnie to wybitnie sporadycznie) nawet zagraniczne blogi szybko przerzucam oglądając zdjęcia:) wystarczy przejrzeć polskie wydania zagranicznych wnętrz:) jakby nie było to przedruki;D Tiaa, wystarczy przeczytać, zamiast ograniczać się do samego oglądania zdjęć (wydało się )) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
illusjon 12.12.2012 11:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2012 Tiaa, wystarczy przeczytać, zamiast ograniczać się do samego oglądania zdjęć (wydało się )) Ja też lubię obrazki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nihiru 12.12.2012 11:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2012 No, u mnie cięcia budżetowe spowodowały rezygnację z kupowania gazet;). Chociaż ostatnio mam po drodze kiosk z przecenionymi magazynami, więc znowu zaczęłam kupować - niestety (bo tych gazet mam już całe stosy i nie wiem co z nimi robić ). Ale faktycznie, mimo takiego ogromu świeżych inspiracji w necie, lubię sobie od czasu do czasu poprzeglądać te stare zdjęcia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TwoOfUs 12.12.2012 11:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2012 Ja też lubię obrazki I ja też Powiem Wam, że beczeć mi się chce jak myślę sobie, że kolejny rok nie udaje nam się wprowadzić, ale z drugiej strony cieszy mnie to że mamy czas na przemyślenia, na analizy, na wracanie piąty raz do projektu kuchni i rozmyślanie czy to na pewno najlepsza opcja. Gdybym wprowadziła się trzy lata temu miała bym białą U-kuchnię na wysoki połysk. Taką samą jak u brata i koleżanki. Podobała mi się w ich wnętrzu i myślałam, ze do mnie będzie idealna a dziś już tak nie sądzę . Miałam czas na oddech, na przerwę od blogów i inspiracji jak pisze Yokasia i teraz jestem choć trochę bardziej świadoma tego co lubię I mam wolne pytanie do autorki wątku Czym wbijałaś te ozdobne gwoździe tapicerskie żeby się nie porysowały? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
illusjon 12.12.2012 11:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2012 No, u mnie cięcia budżetowe spowodowały rezygnację z kupowania gazet;). Chociaż ostatnio mam po drodze kiosk z przecenionymi magazynami, więc znowu zaczęłam kupować - niestety (bo tych gazet mam już całe stosy i nie wiem co z nimi robić ). Ale faktycznie, mimo takiego ogromu świeżych inspiracji w necie, lubię sobie od czasu do czasu poprzeglądać te stare zdjęcia Ja swoje po remoncie oddam chyba szwagrowi, bo będzie dom urządzał. Mam nadzieję, że następny remont będzie za naście lat, chyba, że trafię "6". W dodatku już mam jednego "magazynowego" kolekcjonera w domu. Mój małżonek ma ponad 17 tysięcy katalogów samochodowych... Skatalogowanych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yokasta 12.12.2012 11:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2012 OMG ! U mnie by takie hobby nie przeszło . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TwoOfUs 12.12.2012 11:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2012 wow dobrze, że ja kolekcjonuje kwartalnik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nihiru 12.12.2012 11:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2012 (edytowane) I I mam wolne pytanie do autorki wątku Czym wbijałaś te ozdobne gwoździe tapicerskie żeby się nie porysowały? Ha! Mój autorski pomysł, z którego jestem bardzo dumna!: owinęłam zwykły młotek tym materiałem, którym tapicerowałam drzwi i obwiązałam gumką recepturką żeby nie spadał Jednak jak ktoś chce łatwiej (ale drożej) to gdzieś widziałam specjalne młotki pokryte jakąś gumą, żeby nie niszczyć pinesek. Edytowane 12 Grudnia 2012 przez nihiru Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nihiru 12.12.2012 11:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2012 W dodatku już mam jednego "magazynowego" kolekcjonera w domu. Mój małżonek ma ponad 17 tysięcy katalogów samochodowych... Skatalogowanych też bym pogoniła (żeby nie było - ja mam coś między 100 a 200:lol2:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
illusjon 12.12.2012 12:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2012 też bym pogoniła (żeby nie było - ja mam coś między 100 a 200:lol2:) Teraz już będzie na nie więcej miejsca. Obecnie też mamy 4 pokoje tyle, że mieszkanie 2-poziomowe i na górze są skosy (w byłym pokoju syna) i nie da się tam zrobić porządnych szaf. W dodatku w naszym bloku nie ma windy, a nam się coraz mniej chce wnosić z garażu zakupy na ostatnie piętro. Na dole zaś powodowana jakimś szaleństwem 6 lat temu zafundowałam sobie ogromna otwartą przestrzeń (salon + kuchnia + przedpokój) i nie ma gdzie szaf postawić. W nowym mieszkaniu małżonek będzie miał swój pokój z szafami na katalogi i przeszklonymi i podświetlanymi witrynami na uwaga – ok. 250 samochodzików w skali 1:43 (popularne resorki, tylko bardzo starannie wykonane). A ja będę miała bibliotekę, tylko większą niż ta co teraz i wreszcie moje książki nie będą leżały w stosach na podłodze. No i szafa w przedpokoju 6- drzwiowa na muzykę i filmy. No i kuwety kocie (2 sierściuchy). Ja z mężem chyba chorujemy na ZBIERACTWO. Dorze, że raczej rozwojowi już nie jesteśmy ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nihiru 12.12.2012 12:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2012 Powiem jedno - nie zazdroszczę Wam przeprowadzki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
illusjon 12.12.2012 12:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2012 Powiem jedno - nie zazdroszczę Wam przeprowadzki Dziękuję za dobre słowo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ivy17 12.12.2012 12:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2012 Jednak jak ktoś chce łatwiej (ale drożej) to gdzieś widziałam specjalne młotki pokryte jakąś gumą, żeby nie niszczyć pinesek. chyba taki zwykły gumowy młotek może byće..cena kilkanaście złotych..przydaje sie do różnych czynności gdzie trza coś wcisnąć a sie nie mieści a zwykłym sie nie da zeby nie uszkodzić http://media.toya24.pl/media/catalog/product/cache/2/image/280x280/b6938671c34937894d4f3f52c30ec4f7/Y/T/YT-4594.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nihiru 12.12.2012 12:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2012 aaa, to już wiem, czemu nie mogłam go znaleźć w ofercie internetowych hurtowni tapicerskich - je się kupuje w zwykłych marketach:lol2: nie wpadłam na to Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TwoOfUs 12.12.2012 12:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2012 O dzięki praktyczny gadżet... na pewno się sprawdzi poproszę o niego mikołaja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
illusjon 12.12.2012 14:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2012 O dzięki praktyczny gadżet... na pewno się sprawdzi poproszę o niego mikołaja Że praktyczny to na pewno Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
vesila 12.12.2012 20:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2012 może wałkiem? u moich rodziców drzwi fornirowane (takie z rowkami) były malowane walkiem i powierzchnia jest gladka, drzwi są "odswiezone" ale nie widać by były malowane na nowo:) Dokładnie:yes: takiej gładkości jak przy malowaniu natryskowym to nie osiągniesz, ale wałek dużo mniej śladów zostawia niż pędzel:yes: no i trochę zależy jeszcze od farby - jak jest dobra, to się jakby "rozpływa" (no ale Ty i tak pewnie będziesz używać tej samej co stolarz) aa, i pomaga delikatne przeszlifowanie papierem ściernym (120 lub nawet 160) pomiędzy kolejnymi warstwami Powodzenia O tak! Wałek i szlifowanie, szlifowanie, szlifowanie . Dziękować pięknie za rady http://www.cosgan.de/images/smilie/liebe/a010.gif właśnie tego szlifowania obawiałam sie najbardziej:roll: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nihiru 12.12.2012 22:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2012 Nie obawiaj się Szlifowanie jest upierd..we tylko jeśli musisz pozbyć się starej farby. Takie szlifowanie pomiędzy malowaniem, to niewiele więcej niż przetarcie ścierką. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
narendil 13.12.2012 07:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2012 Nie obawiaj się Szlifowanie jest upierd..we tylko jeśli musisz pozbyć się starej farby. Takie szlifowanie pomiędzy malowaniem, to niewiele więcej niż przetarcie ścierką. Dokładnie Ze swojej strony polecam wodoodporne papiery ścierne (KLIK). Jak dla mnie - rewelacja. Nic się nie pyli, a powierzchnia gładka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.