Kierownik budowy !!!?

[darroo]

Witam ,mam pytanko odnośnie kierownika budowy który wycenił szwagrowi swoje usługi na 2000zł i jeżeli budowa nie zostanie zakończona w ciągu 2 lat to dodatkowa opłata 500zł. Dodam że była to rozmowa telefoniczna i szwagier zdecydował się na innego kierbuda i nie wnikał w szczegóły czy chodziło mu o stan surowy czy kompletne zakończenie budowy. Natomiast chciałby wiedzieć czy ten kierbud może w taki sposób postępować i żądać dopłaty za to że ktoś buduje swój domek np. 3 lub więcej lat? Osobiście nie słyszałem o takim wypadku i jest to dla mnie chore ale może ma takie prawo?

[Matilde1]

Jego usługa - jego prawo do ustalenia ceny.

[Princesa]

A to nie podpisali żadnej umowy?

Na telefon to można chińszczyznę zamawiać, a nie kierownika budowy. A skąd wiadomo co to za jeden?

W umowie wszystko trzeba spisać i tego się trzymać bo inaczej zacznie dokładać opłaty za wszystko...

[freetask]

Witam ,mam pytanko odnośnie kierownika budowy który wycenił szwagrowi swoje usługi na 2000zł i jeżeli budowa nie zostanie zakończona w ciągu 2 lat to dodatkowa opłata 500zł.

2 lata = 24 miesiace - 8 miesięcy (załóżmy, że w miesiącach grudzień - marzec nic się nie dzieje) = 16 miesięcy, 2000/16 = 125zł/miesiąc, może raz w miesiącu przyjedzie. Reszty trzeba dopilnować samemu - a do tego trzeba mieć czas i wiedzę. Czy na pewno szwagier ma? Może warto brać pod uwagę takiego kierownika, który naprawdę dopilnuje budowy? A czy ma takie prawo? Jasne, że ma, ma prawo zdefiniować usługę jak mu się podoba - albo korzystasz z oferty albo nie. Ważne, żeby jasno były określone warunki.

[darroo]

Powtarzam ,szwagier zdecydował się na innego kierownika z tym który chciał dodatkowo 500zł tylko rozmawiał przez telefon. A numer dostał od znajomego który wcześniej korzystał z jego usług.

[robert skitek]

No to po co to pytanie i opis, że szwagier wziął innego skoro jedno drugiego nie dotyczy.

Każdy może ustalić sobie zakres usługi jak chce - jego praca polega na wizytowaniu budowy i rozwiązywaniu ewentualnych problemów. Równie dobrze mógłby ustalić cenę za wizytę na budowie. Zabezpiecza się na wypadek, kiedy szwagier będzie budował w nieskończoność a on będzie związany umówioną kwotą do końca życia. Nie wiem co w tym nielogicznego a tym bardziej chorego czy bezprawnego.