Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jaki samochód na dojazdy?


EZS

Recommended Posts

no tak, zdarza się, ale takich aut handlarze nie wystawiają na sprzedarz. Takie perełki to idą po rodzinie i znajomych królika.

Ja niestety nie mam znajomych w kregach warsztatowo/handlowych. Poza tym jedno ale jest...

Kiedyś chciałam kupić dom. Pojechałam z kolegą architektem, czynnym budowlańcem na oględziny. Uznał, ze super okazja i brać w ciemno. Dokładnie oglądał, macał, pukał, odłupał... W końcu nie kupiłam, bo baba cenę podniosła ale okazało się, że kupiła koleżanka kolezanki. Jak ona klęła.... Dom cały był do remontu i kosztował ją majątek. Jak w żartach powiedziałam to mojemu koledze, nie rozumiał o co chodzi. KONSTRUKCYJNIE dom był super. Znaczy nie walił się, nie był podmokły. A że mieszkać się nie dało - cóż, przecież to było oczywiste. Hmmm, jak dla kogo... Od tej pory ostrożnie podchodzę do pomocy zaprzyjaźnionych fachowców.

Wypatrzyłam ceeda w komisie... pojadę jutro popatrzeć, bo blisko. Kurcze, automat. Czy naprawa automatu jest dużo droższa? Czy częściej się psuje????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
  • Odpowiedzi 69
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Witam,

 

Nie wiem czy auto już zostało kupione czy nie. Napisze jednak odpowiedz bo może komuś innemu się przyda.

 

Z kupnem samochodów w Polsce trzeba BARDZO uważać. Z każdej strony chcą oszukać, czy to poprzez skręcenie licznika, wspawanie ćwiartki samochodu czy ukrycia faktu, ze samochód jest po pożarze lub powodzi. Proponuje wejść na stronę http://www.bezwypadkowy.net/forum . Można tam poprosić o ocenę auta z ogłoszenia, poprzez numer VIN oraz za drobna oplata, osoba może podjechać i sprawdzić samochód w innym mieście.

 

Proponuje do każdego samochodu i ogłoszenia podchodzić z dystansem, na ww stronie jest mnóstwo przykładów jak oszukuje się kupujących.

O to jeden z nich: http://www.bezwypadkowy.net/forum/55-uwaga-na-to-auto/9781-uwaga-2002-bmw-330-330i-cabrio-m-pakiet-wbabs53432ju91298

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupiony choć nie odebrany jeszcze.

Bylismy w ASO i wygląda, że stan zgadza się z opisem.

Mam za to pytanie - czy VIN sprawdzają przy rejestrowaniu? Bo my płacimy dopiero po zarejestrowaniu, teoretycznie powinien być sprawdzony... czy w takim wypadku ma sens jechać jeszcze na policję na ogledziny?

 

 

aaa, dodam jeszcze, że te płatne adresy mają głównie dostęp do baz postradzieckich i słoweńskich, nic z zachodu. Nie opłaca się za nie płacić ;)

Edytowane przez EZS
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Policja samochodu nie będzie oglądać, ewentualnie mogą sprawdzić czy samochód widnieje w bazie danych jako kradziony. Zależnie od marki jest możliwość sprawdzenia poprzez VIN historii serwisowej, przebiegu itp. Napisz markę samochodu, model i czy został sprowadzony z zagranicy czy kupiony w salonie w Polsce.

 

Moze być na pw.

Edytowane przez ironek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 months później...

Ja mogę polecić Nissan Note.

Mam go już rok i bardzo jestem zadowolony. Z zewnątrz wydaje się nieduży, ale wewnątrz bardzo przestronny. Byłem w 3 osoby na wakacjach i bagaż mieści się bez problemu. Przy 4 osobach trzeba mieć boxa na dach. Ale to przede wszystkim dobre auto do miasta. Z silnikiem benzynowym 1,4 pali 6,3 l w mieście.

Jak bym do niego nie wsiadł, to bym go nie kupił. Ten samochód kupuje się rozsądkiem, a nie oczami.

 

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

. Kurcze, automat. Czy naprawa automatu jest dużo droższa? Czy częściej się psuje????

Akurat ja siedzę automat nie jest aż tak drogi dopóki się nie zepsuje a jak się zepsuje to jest .....zawał bo remont skrzyni idzie w tysiące nie wiem jak w KIa ale w takim prawie kilkunastoletnim Audi A6 6k-10k koszt naprawy skrzyni. Wymiana oleju w skrzyni 400-600zł ( wymienia się go co 3-4 wymiany zwykłego oleju czasem rzadziej ) .Ja pomimo braku rodziny chce duże auto i zbieram na S-maxa ( a na co nie zbieram nawet na dom zbieram) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year później...

Co do przebiegu.

Ja żonie jesienią ubiegłego roku kupiłem Peugeota 1007 1.4i Tip Tronic z 2005 roku.

Idealne auto do miasta i na krótkie wypady.

Przebieg w momencie kupna 15.000km, realne?, dla większości nie.

Ale wystarczy wsiąść do tego auta i od razu widać, że jakby właśnie z linii produkcyjnej zjechał.

Oczywiście auto było sprowadzone i wypadkowe, ale handlarz amator (bo tylko tym dorabia do normalnej pracy), zaprosił Nas do domu gdzie spisywaliśmy umowę, do garażu gdzie leżały wymienione i wycięte elementy (nawet chciał mi to do bagażnika wrzucić) i to mi wystarczyło.

Kupiłem bitego, i co z tego? ważne jest wiedzieć gdzie i jak był bity oraz co było zrobione, jestem realistą, i nie łudzę się że te 95% aut wystawionych na sprzedaż z opisem "bezwypadkowy" to prawda, raczej jest odwrotnie. A nie bitego z zachodu nie szukam bo takich nie ma, ceny bezwypadkowych są takie same albo i wyższe jak u Nas, stuknięte to właśnie te tzw. okazje.

 

Ale mam problem.....moja żona nie lubi tego auta....wszystkie kobiety je uwielbiają, a moją żona nie. Życie.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a może Suzuki SX4 lub Toyota Corolla verso byłoby dobrą propozycjądla Ciebie?

 

SX4 ma mikry bagażnik - i generalnie chyba niewiele zalet. Żona przesiadła się w tym roku do Hondy Jazz - i to jest strzał w 10-tkę. Bagażnik jak w aucie o klasę wyższym + trochę przestrzeni pod tylnymi fotelami (mieści się tam np. wózek - parasolka). Generalnie z bagażem na tydzień, wózkiem, hulajnogą i rowerkami dla dzieci mieści się spokojnie. Do miasta super, w trasę - jak na auto tej klasy też.

 

Jedno z najbardziej bezawaryjnych aut - nie tylko w swojej klasie; zresztą Hondzie nie zdarzył się jeszcze żaden awaryjny silnik na przykład. Wadą - trzyma cenę jak cholera (choć to potem staje się zaletą).

 

A co do auta - my kupiliśmy w sumie 7-letnią z przebiegiem 100.000 km - wygląda na tyle, na tyle też wskazuje dokumentacja (nie mówię o książce serwisowej, a o całym pliku innych papierów).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
  • 6 months później...

Czy to koniecznie musi być samochód z rocznika 2008/2007? Jakiś czas temu kupowałem auto do 20 tys zł. Szukałem kombi. Wybór padł na Audi A4 1.9TDI. Dałem około 15 tys. Zainwestowałem kolejne 2 tys. w pakiet startowy i od tamtego czasu wymieniam tylko płyny eksploatacyjne. Auto z roku 2001

 

Miałem też małą stłuczkę. W tył przywaliła mi mazda 323f. Mój tylni zderzak został lekko zarysowany i ma niewielki otwór. Z kolei Mazda mado wymiany oba reflektory, zderzak plastikowy do spawania i 3 albo 2 elementy do prostowania ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...
  • 1 year później...
  • 1 year później...
Jeśli kupione "z domu" to w przebieg można uwierzyć. Jeśli z jakiegokolwiek komisu to mnożymy minimum x 2.

 

A tak na marginesie wystarczy porównać średnie przebiegi aut używanych sprzedawanych w Polsce przez salony (aut pozostawionych w rozliczeniu) i ten sam rocznik aut sprowadzanych z Niemiec - wyraźnie widać, że Polacy zdecydowanie więcej jeżdżą niż Niemcy. Zrozumiałe, jak dorwaliśmy się do motoryzacji po latach zaniedbań, to jeździmy i jeździmy, no i autostrad mamy coraz więcej ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...