Karlsen 08.12.2011 21:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2011 Sprawność kotła Buderus GB162 sięga 111% - tak na marginesie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrewb1 08.12.2011 22:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2011 (edytowane) "ENIU" Przejrzyj proszę swoje posty od poczatku i może stwierdzisz czy naprawdę chciałeś udzielić mi rad jako początkującemu. Nie jest wporządku, gdy z góry zakłada się o niewiedzy i głupocie innych. W moim pierwszym poście napisałem że mam wkład żeliwny. Grzecznie zapytałem czy mogę doprowadzić dodatkowo powietrze do komory spalania, oraz możliwości budowy ściany z szamotu. Odpowiedzi proszę sam przeanalizuj. Jeśli chodzi o wkład jaki posiadam to wkład żeliwny firmy Kornak. Moc 12 KW. Jest to ciężki wkład , powiedziano mi że przystosowany do spalania w wyższej temperaturze ( myślę że chodziło rozmówcy o możliwość ciągłego palenia). Jeżeli nadal chcesz mi udzielić rad, to proszę wypowiedz się w sprawie drugiego mojego pytania ( ściana szamotowa). Na pierwsze pytanie odpowiedź została już - myślę- wyczerpana. pozdrawiam Edytowane 8 Grudnia 2011 przez andrewb1 błąd składniowy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mki1719508566 09.12.2011 06:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2011 "Forest-Natura". Kotły kondesacyjne na ogół mają sprawność około 107 % ( niektórzy chwalą się 109% sprawności). Ja pisałem o 5 % więcej ( w rzeczywistości jest to do 2%). Kocioł tradycyjny posiada około 90 - 92 %. Ta druga granica na korzyść pieca z zamkniątą komora spalania. Tylko czy aby na pewno podczas tych pomiarów uwzględnia się ile już wytworzonego ciepła puszczane jest w komin ? O ile w przypadku pieca gazowego można się pocieszać że pobiera on powietrze z kotłowni "zetka" , czyli dodatkowym doprowadzeniem , to w przypadku wkładu kominkowego pobiera on bezpośrednio z salonu . Na KAŻDY 1kg spalanego drewna potrzeba 10 metrów sześciennych powietrza . Atesty na temat takiej straty ciepła milczą.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mki1719508566 09.12.2011 06:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2011 Kompromisem pomiędzy pobieraniem powietrza do spalania w kominku z zewnątrz, a tym z salonu jest poprowadzenie go np. z garażu. W przypadku posiadania wentylacji mechanicznej warunkiem jest używanie wkładu z zamkniętą komorą spalania, czyli z doprowadzonym powietrzem z zewnątrz. A czy ilości rzędu 10m3/h są w stanie wychłodzić garaż (bo przecież zasysane powietrze do kominka będzie powodowało zasysanie powietrza przez wszystkie nieszczelności np. bramy garażowej) tego nie wiem - jeszcze nie wiem. Mam jednak w garażu 2-stanowiskowym dwa kanały wentylacyjne, może powinienem jeden przeznaczyć właśnie na zasysanie powietrza do kominka. Droga, którą pokona powietrze będzie wynosić ponad 14 metrów przy prędkości 0,45m/s dla rury fi100- nie mam takiej "siły", aby przy najbardziej niesprzyjających warunkach powietrze to miało temperaturę poniżej 0 stopni przy wejściu do wkładu. Dopisałem: Może Piotr zajmie głos, bo właśnie w Jego artykule jest mowa, aby unikać pobierania powietrza m. in. z garażu? Czemuż to zakładasz że przepłynie tylko 10 metrów na godzinę ? Czy zamierzasz spalać 1 kg drewna na godzinę ?? Jeśli tak to znaczy że wytworzysz 4,2 kW co godzinę ale to raczej mało jak na ogrzanie domu Ile z tych 4,2 kW zostanie w domu ? jeśli będzie to 4,2 x 60-82% =2,52 -3,44 tzn że masz dom bardzo energooszczędny .. Podstaw do tego wyliczenia ILE NA PRAWDĘ potrzebujesz tego ciepła a zobaczysz jaka ilość metrów powietrza przepływać będzie przez salon .... Z praktyki poradzę : KUP GRUBE SKARPETY !!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eniu 09.12.2011 06:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2011 "ENIU" Przejrzyj proszę swoje posty od poczatku i może stwierdzisz czy naprawdę chciałeś udzielić mi rad jako początkującemu. Nie jest wporządku, gdy z góry zakłada się o niewiedzy i głupocie innych. W moim pierwszym poście napisałem że mam wkład żeliwny. Grzecznie zapytałem czy mogę doprowadzić dodatkowo powietrze do komory spalania, oraz możliwości budowy ściany z szamotu. Odpowiedzi proszę sam przeanalizuj. Jeśli chodzi o wkład jaki posiadam to wkład żeliwny firmy Kornak. Moc 12 KW. Jest to ciężki wkład , powiedziano mi że przystosowany do spalania w wyższej temperaturze ( myślę że chodziło rozmówcy o możliwość ciągłego palenia). Jeżeli nadal chcesz mi udzielić rad, to proszę wypowiedz się w sprawie drugiego mojego pytania ( ściana szamotowa). Na pierwsze pytanie odpowiedź została już - myślę- wyczerpana. pozdrawiam Niewiedzy nie muszę zakładać , bo jaj na temat kominków nie masz . To fakt . Pisząc o głupocie, wprowadzasz dalsze zamieszanie. Gdybym ją założył, nie zawracałbym sobie Tobą głowy. Odnoszę wręcz odwrotne wrażenie, niestety jesteś niezwykle mało komunikatywny. "Mam wkład żeliwny" to informacja ,ze masz jeden z kilkuset modeli dostępnych na rynku. Kolejna informacja "mam Kornaka 12 KW",zawęża zakres naszych domniemań,nadal jednak nie wyjaśnia, czy to model posiadający szczelne doprowadzenie powietrza do spalania, czy ma i jaki króciec tegoż powietrza, czy ma kurtynę powietrzną , a jeśli tak, to jaką ? To są kluczowe informacje dla meritum tej dyskusji. Informacje które mogą być przydatne innym forumowiczom. Brak tych informacji, sprowadza dyskusję do poziomu, gdzie każdy może napisać co chce... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kbab 09.12.2011 07:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2011 (edytowane) Na KAŻDY 1kg spalanego drewna potrzeba 10 metrów sześciennych powietrza . Atesty na temat takiej straty ciepła milczą.. Ok, policzmy to proste, jeśli ktoś dzisiaj spala 10kg drewna, ma średnią temp w domu 22*, na zewnątrz jest 0* to ta strata wynosi 0,72kWh - dużo, mało - każdy ocenia sam. Liczmy dalej, mój koszt (oczywiście licząc ciepło z drewna) to 5,41gr - tego nie skomentuję. Edytowane 9 Grudnia 2011 przez kbab Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kominki Piotr Batura 09.12.2011 09:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2011 Kbab ! Maniaku wyliczanek Myślę że jesteś pozytywnie zakręcony z tymi wyliczeniami. Mi się nie chce ... Karlsen. Padł przykład piwnicy, lub garażu , jako czerpni powietrza do spalania. Załóżmy, że to spore pomieszczenie o wymiarach 6 m X 7 m X 2,38 m. Przyjmijmy drugie założenie . Mamy spalić 10 kg drewna. Teoria mówi, że potrzebujemy do tego 100 m3 powietrza . Palenisko kumulacyjne piecokominka, 85 % tego powietrza potrzebuje w ciągu godziny, reszta na dopalenie, przez kolejne pól godziny. W ciągu 1,5 godziny następuje całkowita wymiana powietrza w pomieszczeniu. Na miejsce zabranego do spalania, wpływa powietrze z zewnątrz. Jakie powietrze? Takie jakie mamy akurat pod ręką (nie mylić z Ręką - pozdrawiam Jacka) Jeśli na zewnątrz mamy minus 15,kwestią czasu jest tylko co nam zamarznie w garażu lub piwnicy . Akumulator, ziemniaki, czy kompot z truskawek. Być może piecokominek to kiepski przykład, bo te 1,5 godz. to czas zbyt krótki do całkowitego wyziębienia pomieszczeń . Następuje przecież ok. dziesięciogodzinna przerwa w paleniu. Temperatura wraca do normy, jednak pod warunkiem, że to pomieszczenie ogrzewamy. Nie uważacie , że to trochę bez sensu? Brak ogrzewania i ujemne temperatury na zewnątrz przez dłuższy czas, doprowadzą do zamarznięcia rur w piwnicy. Niewiele różna jest sytuacja w kominku, gdzie pali się mniej intensywnie, ale non stop. To tak a'propos niechęci do wyliczanek:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mki1719508566 09.12.2011 09:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2011 10 kg drewna na dobę do ogrzania domu .. tylko pogratulować !! ALE Jeśli ktokolwiek ma dom o tak małej stracie ciepła/zapotrzebowaniu na ciepło/ to zapewne nie kupi :no:wkładu bez 100% poboru powietrza z zewnątrz budynku ... Właściciele domów energooszczędnych bardzo dbają o każdy szczegół w oszczędzaniu energii , kupowanie prymitywnego wkładu do super ocieplonego budynku z zainstalowaną zazwyczaj wentylacją mechaniczną/rekuperacją/ jest niewyobrażalne . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kominki Piotr Batura 09.12.2011 09:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2011 1,5 godziny palenia + 10 godzin przerwy , to tak jakby20 kg drewna na dobę . To tylko w kwestii formalnej,bo założenia były teoretyczne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kbab 09.12.2011 09:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2011 (edytowane) 10 kg drewna na dobę do ogrzania domu .. tylko pogratulować !! Mam odpowiedni arkusz, mogę zmienić warunki, dla 20kg drewna, wewn 22*, zewn -10*, strata wyniesie 2,01kWh - to też nie jest powalający koszt przy mojej cenie 7,62gr/kWh z kominka, raptem 15,13gr. Postanowiłem to w końcu policzyć bo często Mistrzu wspominasz o tej stracie. Odnośnie zużycia drewna do kominka to od lat kupowałem po 6mp, w tym roku trochę zostało to kupiłem 5mp. Dodam, że dla w/w warunków zużycie 50kg drewna to strata 5,24kWh - rachunek nie jest skomplikowany - tyle energii potrzeba do podgrzania 500m3 powietrza o 32*. Edytowane 9 Grudnia 2011 przez kbab Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kominki Piotr Batura 09.12.2011 10:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2011 (edytowane) Straty powodowane pobieraniem powietrza do spalania z pomieszczenia nie mają żadnego znaczenia w kontekście wymiany powietrza w pomieszczeniach.Wymiana powietrza w domu - szczególnie w kuchni, łazience, powinna być zgodnie z normami (tabelami ) dużo większa. Rzędu kilku do kilkunastu wymian na godzinę. Jest to sporo więcej niż zużycie powietrzaprzez kominek . W świetle tego, wyliczenia Kbaba są jak najbardziej prawidłowe ipomijalne w bilansie ekonomicznym. Nie ma to jednak przełożenia , na dużo mniejsza wymianę powietrza w NIEOGRZEWANYCH pomieszczeniach (garaż, piwnica), z których wysysamypowietrze do spalania. O czym pisałem wyżej. Wojtek ,dzięki za tabelkę: http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fwentylacja.com.pl%2FProjektowanie%2FWymagana-krotno%25C5%259B%25C4%2587-wymian-w-zale%25C5%25BCno%25C5%259Bci-od-rodzaju-pomieszczenia-37296.html Edytowane 9 Grudnia 2011 przez Kominki Piotr Batura Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kbab 09.12.2011 10:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2011 (edytowane) Wymiana powietrza w domu - szczególnie w kuchni, łazience, powinna być zgodnie z normami (tabelami ) dużo większa. Rzędu kilku do kilkunastu wymian na godzinę. Jest to sporo więcej niż zużycie powietrza przez kominek W moim arkuszu ze stopki można policzyć energię na wentylację wstawiając ilość powietrza, sprawność rekuperatora (jak brak to 0) i temperatury wewn i zewn. Edytowane 9 Grudnia 2011 przez kbab Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karlsen 09.12.2011 16:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2011 .... 4,2 kW co godzinę ale to raczej mało jak na ogrzanie domu .... Z praktyki poradzę : KUP GRUBE SKARPETY !!! Mój dom ogrzewać będzie piec kondensacyjny gazowy. Kominek (źródło radości) służyć będzie do rozgrzewania mojej Małżonki, która zdecydowanie woli "wtedy" mnie bez skarpet! Chyba, że wracam z delegacji, to nawet na zdjęcie butów nie ma czasu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karlsen 09.12.2011 17:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2011 ... Karlsen. Padł przykład piwnicy, lub garażu , jako czerpni powietrza do spalania. Załóżmy, że to spore pomieszczenie o wymiarach 6 m X 7 m X 2,38 m. Przyjmijmy drugie założenie . Mamy spalić 10 kg drewna. Teoria mówi, że potrzebujemy do tego 100 m3 powietrza . Palenisko kumulacyjne piecokominka, 85 % tego powietrza potrzebuje w ciągu godziny, reszta na dopalenie, przez kolejne pól godziny. W ciągu 1,5 godziny następuje całkowita wymiana powietrza w pomieszczeniu. Na miejsce zabranego do spalania, wpływa powietrze z zewnątrz. Jakie powietrze? Takie jakie mamy akurat pod ręką (nie mylić z Ręką - pozdrawiam Jacka) Jeśli na zewnątrz mamy minus 15,kwestią czasu jest tylko co nam zamarznie w garażu lub piwnicy . Akumulator, ziemniaki, czy kompot z truskawek.... Tej części pogrubionej nie brałem pod uwagę prowadząc rurę do paleniska. Ale nic straconego, mam 3 kanały wentylacyjne (wysokość 8 m) w garażu, jeden jest wyrzutnią rekuperatora, dwa miały być na garaż 2-stanowiskowy. Pozostanie jeden na garaż, a ostatni jako czerpnia do wkładu kominkowego - czy to dobre rozwiązanie w mojej sytuacji? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kominki Piotr Batura 09.12.2011 21:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2011 Tej części pogrubionej nie brałem pod uwagę prowadząc rurę do paleniska. Ale nic straconego, mam 3 kanały wentylacyjne (wysokość 8 m) w garażu, jeden jest wyrzutnią rekuperatora, dwa miały być na garaż 2-stanowiskowy. Pozostanie jeden na garaż, a ostatni jako czerpnia do wkładu kominkowego - czy to dobre rozwiązanie w mojej sytuacji? Dobre. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrewb1 13.12.2011 00:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2011 (edytowane) Mój dom ogrzewać będzie piec kondensacyjny gazowy. Kominek (źródło radości) służyć będzie do rozgrzewania mojej Małżonki, która zdecydowanie woli "wtedy" mnie bez skarpet! Chyba, że wracam z delegacji, to nawet na zdjęcie butów nie ma czasu. Nie było mnie kilka dni. Przeanalizowałem wszystkie wypowiedzi. Bardzo spodobała mi się wypowiedź "Karlsen".Pozdrawiam. Zapewne, jeżeli ktoś chce stawiać kominek, musi zadać sobie na wstępie pytanie - do czego i jak będzie się wykorzystywać ciepło uzyskane z kominka. Oczywiście można zautomatyzować maksymalnie spalanie dla uzyskania lepszej ekonomi; odzyskać ciepło ze spalin, nafaszerować elektroniką DGP, zamiast świeżego zimnego powietrza podać go od rekuperatora, "opomiarować" , zamontować przepustnice. Są to ważne tematy. Zastosowanie ich zależy od potrzeb i portfela klienta. Nie mniej jednak w przypadku np. braku prądu taki kominek może zostać tylko meblem. Jak dla mnie kominek oprócz dodatkowej funkcji grzewczej powinien wprowadzać specyficzną aurę domowego zacisza. W moim przypadku, główna kotłownia znajduje się w piwnicy. Edytowane 13 Grudnia 2011 przez andrewb1 błąd składni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eniu 13.12.2011 07:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2011 Nie było mnie kilka dni. Przeanalizowałem wszystkie wypowiedzi. Bardzo spodobała mi się wypowiedź "Karlsen".Pozdrawiam. Zapewne, jeżeli ktoś chce stawiać kominek, musi zadać sobie na wstępie pytanie - do czego i jak będzie się wykorzystywać ciepło uzyskane z kominka. Oczywiście można zautomatyzować maksymalnie spalanie dla uzyskania lepszej ekonomi; odzyskać ciepło ze spalin, nafaszerować elektroniką DGP, zamiast świeżego zimnego powietrza podać go od rekuperatora, "opomiarować" , zamontować przepustnice. Są to ważne tematy. Zastosowanie ich zależy od potrzeb i portfela klienta. Nie mniej jednak w przypadku np. braku prądu taki kominek może zostać tylko meblem. Jak dla mnie kominek oprócz dodatkowej funkcji grzewczej powinien wprowadzać specyficzną aurę domowego zacisza. W moim przypadku, główna kotłownia znajduje się w piwnicy. Andrew. Wiedza, wiedza i jeszcze raz wiedza powinna być podstawą publicznej wypowiedzi na forum technicznym. Same chęci to mało. W przypadku braku prądu, sterowniki i przepustnice elektroniczne zaprojektowane do kominków, przyjmują pozycję neutralną. Aurę domowego zacisza, możesz sobie spotęgować zapalając świece, i nalewając kropelkę czerwonego wina. Kominek nie będzie ci w tym przeszkadzał . Z elektroniką czy bez niej... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrewb1 14.12.2011 01:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2011 (edytowane) Ze strupem można postępować w trojaki sposób, można go zerwać- jednak wtedy może boleć, można go leczyć- jednak wtedy narażamy się na koszty albo też poczekać aż sam odpadnie Ideą optymalizacji energetycznej kominków jest takie wykorzystanie energii podczas spalania, które przynosi jak największy poziom sprawności. W budowanych dawniej kominkach z otwartą komorą spalania, odzysk ciepła wynosił około 10 - 20% ( pomijam tutaj walory klimatu kominka bez szyby). Dużą większą sprawnością charakteryzują się kominki z zamkniętą komorą spalania ( niektórzy chwalą się sprawnością do 83 %) . Każdy kto czytał o kominkach zapewne o tym wie. W celu pozyskania lepszych efektów zaczęto "majstrować": przy procesie spalania (np. biokominki), przy odzyskiwaniu energii także z temperatury spalin ( tutaj także kominki z szybrem automatycznym; by-pass spalin, kominki z płaszczem wodnym itd.) a przy pełnej automatyzacji - wkłady kominkowe z zasobnikiem np. na pelety. Oprócz tego ciepłe powietrze rozprowadza się po całym domu ( DGP lub konwencja). I taki kominek już ze względu na swoje możliwości przypomina raczej "kocioł grzewczy". Cały ten system zaopatruje się w elektronikę. W przypadku braku prądu - elektronika już nie pracuje ( oczywiście w przypadku braku UPS'a). Mówienie o pozycji neutralnej ( default'owej) bez odniesienia się do konkretnego przypadku( rozwiązania) świadczy o gruntownym braku wiedzy na ten temat . Bo co do jest pozycja neutralna? Co znaczy np. pozycja neutralna dla kominka z płaszczem wodnym? To w takim kominku jak zabraknie prądu można palić czy nie?...Oczywiście że można, ale często ostatni raz ( odpowiedź dla " ENIU")- brak wody może spowodować w konsekwencji wygotowanie wody z naczynia wzbiorczego i uszkodzeniem płaszcza itd. itp. Automatyka przy braku prądu powinna zmierzać do wygaszania paleniska w kominku. I jak to pisałem w poprzedniej wypowiedzi kominek przy braku prądu staje się meblem. Istotnie, na forum należy raczej wypowiadać opinie kierując się logiką (tzn. językiem który jest spójny, logiczny itd.) Forum jest po to, aby zdobywać doświadczenie, wymieniać opinie, słuchać mądrych ludzi, ludzi z doświadczeniem. Tak więc na Forum jest pewnym podręcznikiem wiedzy. Do wiedzy należy podchodzić z pokorą. Przed pokorą idzie z człowiekiem jego kultura osobista. Analizując Twoje kolego "ENIU wypowiedzi nie sposób zauważyć, że w zamiarze masz tylko obrażanie innych i chęć wywyższania się. Oprócz tego mam wrażenie iż Twoja wiedza jest niepełna niespójna i nielogiczna. Za dużo się naczytałeś i zgrywasz mądrzejszego. To że jesteś aktywny na forum wcale nie świadczy o Twojej wiedzy! Jeżeli u kogoś zachodzi potrzeba akceptacji u innych, chęć pokazania się warunkowana często brakami w sferze emocjonalnej, to raczej powinien zameldować się w grupach wzajemnej pomocy i tam szukać spełnienia. Forumowiczu ukrywający się pod pseudonimem" ENIU"- sumie to nie chce mi się z Tobą już "gadać". Ilekroć będziesz miał zamiar napisać coś do mnie lub o mojej osobie, wiedz że moje milczenie będzie konsekwencją wyboru postępowania motta na początku mojego postu. Edytowane 14 Grudnia 2011 przez andrewb1 błąd wyrazowy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eniu 14.12.2011 06:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2011 ...ładne motto... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eniu 14.12.2011 20:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2011 Miałem dać spokój (poczekać aż strup sam odpadnie ), ale powodowany reakcją Rikmena, forumowicza którego pamiętałem z dość trzeźwych wypowiedzi, postanowiłem się odnieść do przeciętnego socjotechnicznie, niestety coraz bardziej zawiłego i nieprzydatnego merytorycznie słowotoku mego adwersarza. Dlaczego ? Skoro Rikmen zachwyca się wypowiedzią nic nie wnoszącą, będącą dalszym ciągiem poplątania z pomieszaniem prawdy, mitów z nieprawdą, winien jestem pozostałym czytelnikom sprostowanie i krótki komentarz do zamieszczonego z mojego powodu tekstu. Tekstu mogącego wprowadzić w błąd osobę przypadkową. Pojawienie się tematu wodnego w wątku o cegłach to manipulacja. Tym bardziej, że dyskusja dotyczyła wkładów powietrznych, w tym, jak się po czasie okazało, kiepskiej jakości Kornaka, który do podłączenia elektroniki się nie kwalifikuje, choćbyśmy nawet bardzo chcieli. Moja wypowiedź nie miała i nie ma nic wspólnego z wodą (z PW) W tym kontekście podtrzymuję co wyżej. W kominkach, piecokominkach, z DGP lub bez, z kumulacją czy bez, elektronika bez zasilania przyjmuje pozycję neutralną . Znaczy to ,że bez prądu, elektronika otrzymuje automatyczne nastawy jak w kominku bez urządzeń sterujących. System ten jest warunkiem instalacji urządzeń sterujących, wymaganym od producenta urządzeń. Dalsze posługiwanie się takimi urządzeniami odbywa się ręcznie, tak jakby ich nie było. Oczywiście zanim do takiej sytuacji dojdzie, część sterowników posiada własny system podtrzymujący, nie znam natomiast elektroniki bez systemu podtrzymującego pamięć urządzenia. Z pozostałą częścią wypowiedzi szanownego forumowicza-gaduły, dotyczącą sfery emocjonalnej, zgadzam się w 100% Z mojej strony komentarzy w tej sprawie więcej nie będzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.