Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Koszmar z malowaniem


raeone

Recommended Posts

Witajcie,

mamy straszny problem- odnawiamy mieszkanie z rynku wtórnego, ściny okazały się w niektórych miejscach nierówne, krzywe i postanowiliśmy wyrównać to gładzią. Po wyszlifowaniu i wykończeniu kupiliśmy specyfik nazywany farbą gruntującą. I teraz powstaje pytanie- czy mimo wszystko przed położeniem tej farby powinniśmy zagruntować ścianę czy nie? Kontrolnie położyłem tą farbę na jedną ścianę i niestety w kilku miejscach zerwała gładź i będę musiał zerwać i zaszpachlować tą częśc na nowo. Poradzcie jak to zrobić poprawnie.

Czy dobrze myślę:

1. unigrunt

2. farba gruntująca

3. Farba właściwa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakoś nie wierzę w wynalazki typu farba gruntująca. Chociaż nigdy gotowych nie stosowałem więc moja opinia jest mało przydatna. Po naradzie z gipsiarzem sam taką mieszankę do gruntowania robiłem. 3 części gruntu (porządnego, firmowego a nie tip czy casto), 1 część wody i 1 część białej farby. Gipsiarz zalecił mi gruntować pędzlem ledwo dotykając ściany i tak też robiłem (dociskając pędzel mocniej można w gładzi zostawić ślady po pędzlu). Dzięki temu przy gruntowaniu nie nawinie się gładź na wałek. Po wyschnięciu malowałem już normalnie, wałkiem. Pomalowałem tak pokój i przedpokój (w sumie razem z sufitami będzie z 80m2) i nigdzie mi gładzi nie nawinęło. Farba ładnie kryła i do dzisiaj żadnych wad takiego malowania nie stwierdziłem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... i niestety w kilku miejscach zerwała gładź i będę musiał zerwać i zaszpachlować tą część na nowo...
Ale teraz już wiesz że odpylić przed kładzeniem gładzi, znaczy na prawdę odpylić a nie machnąć kilka razy suchym pędzlem czy miotełką. Co do gruntowania i kolejności to dobrze myślisz, tylko nakładaj delikatnie albo rozcieńcz grunt i pryskaj rozpylaczem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja po gładzi gruntowałem cekolem dl-80 z 30% dodatkiem wody, jedno pomieszczenie delikatnie ławkowcem, ale kicha wyszła, resztę domu wałkiem - ok, potem farba gruntująca (ja akurat snieżka grunt, tylko przy niej trzeba brać pod uwagę to, ze jest lekko chropowata, szorstka, taka delikatna faktura zalezna tez od wałka, mi to odpowiada, ale nie każdy tak moze chcieć, ponoć to właśnie cecha śnieżki grunt, są farby "gładsze") i dopiero farba docelowa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Update:

wolno nam idzie bo tak naprawdę czasu na remont mam średnio 5 godzin w tygodniu po pracy.

Po opisaniu problemu gościowi w sklepie dostałem grunt cekol dl80. Gość powiedział żeby pomalować nim dwukrotnie koniecznie w odstępie minimum 24 godzin dopiero po 48 godzinach od położenia drugiej warstwy mogę nakładać gładź. I teraz powstaje pytanie, mam prawie cały worek Cekolu C45 i połowę Śmig`u z megaronu(około 8-10 kg) Ściana ma powierzchni około 5 m2 i nie chciałbym żeby mi nagle śmigu zabrakło- dodatkowo zauważyłem że jest ona jakby mineralizowana- czasem przy nakładaniu na inne powierzchnie po przejechaniu pacą robią się takie bąbelki- dlatego wolałbym nią nie pracować więcej. Docelowo na gładz po szlifowaniu idzie farba Beckersa akrylowa- pod nią grunt Beckers primer.

 

To dobra kombinacja? Bo w moim drugim temacie opisałem problematykę jaka wyskoczyła mi na innej ścianie- nie chciałbym aby tu z kolei okazało się że mimo primera beckersa nagle okazuje się że z kolei gładz zastosowałem chu*...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Update:

wolno nam idzie bo tak naprawdę czasu na remont mam średnio 5 godzin w tygodniu po pracy.

Po opisaniu problemu gościowi w sklepie dostałem grunt cekol dl80. Gość powiedział żeby pomalować nim dwukrotnie koniecznie w odstępie minimum 24 godzin dopiero po 48 godzinach od położenia drugiej warstwy mogę nakładać gładź. I teraz powstaje pytanie, mam prawie cały worek Cekolu C45 i połowę Śmig`u z megaronu(około 8-10 kg) Ściana ma powierzchni około 5 m2 i nie chciałbym żeby mi nagle śmigu zabrakło- dodatkowo zauważyłem że jest ona jakby mineralizowana- czasem przy nakładaniu na inne powierzchnie po przejechaniu pacą robią się takie bąbelki- dlatego wolałbym nią nie pracować więcej. Docelowo na gładz po szlifowaniu idzie farba Beckersa akrylowa- pod nią grunt Beckers primer.

 

To dobra kombinacja? Bo w moim drugim temacie opisałem problematykę jaka wyskoczyła mi na innej ścianie- nie chciałbym aby tu z kolei okazało się że mimo primera beckersa nagle okazuje się że z kolei gładz zastosowałem chu*...

 

1 grunt

2 cekol

3 smig po chwili przeciągnij jeszcze raz packa bąbelki znikną

5 szlifowanie

6 odpylenie

7 gruntowanie walkiem a nie pędzlem

8 farba gruntująca

9 farba

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czy pomiędzy kładzeniem Cekolu a ostatecznej warstwy finiszowej Śmigiem powinienem ścianę odpylić i jakoś dodatkowo przygotować pod tą gładź megaronu?

Oraz drugie pytanie- mam kilka niedoróbek pozostałych przy nakładaniu Cekolu- czy mogę dołożyć na te miejsca łaty z C45 aby doprowadzić powierzchnię do równa i czy powinienem zwilżyć gładź w tych miejscach wodą czy nakładać na suchą odpyloną tylko powierzchnię?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam (pierwszy post:)).

 

Pomiędzy kładzeniem Cekolu a ostatecznej warstwy finiszowej Śmigiem nic nie robisz, nie szlifujesz, nie gruntujesz. Jak wyschnie jedno nakładasz drugie. Gładź gruntuje się najtańszymi gruntami, można dodać odrobinę białej farby by łatwiej później farba kryła. Farb gruntujących nie stosowałem.

 

Jeśli gładź będzie schodzić podczas malowania pod wałkiem, zawsze można pomalować pędzlem. Efekt nie będzie taki ładny no ale może wytrzyma parę sezonów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
Ok jestem na etapie gładzi finiszowej A45. Położyłem jedną warstwę dość równo ale w miejscu obok starego prl-owego kaloryfera muszę ponakładać jeszcze bo po wyszlifowaniu nadal nie jest równo tj są zagłębienia i ubytki. I teraz pytanie, ścianę szlifowałem jak rozumiem teraz muszę ją odpylić przed aplikacją kolejnej warstwy A45?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chciałem serdecznie podziękować za rady, i oświadczyć że reanimacja tej ściany udała się w 100%. Idealna kombinacja do pracy i zarazerm recepta na sukces w tym przypadku to: grunt Cekol dl80, Cekol c45, Cekol a45, szlif papierem ściernym 150/220 na to Tikurilla Optiva primer i beckers. Pierwsza warstwa końcowej farby położona wczoraj w nocy i wygląda niesamowicie w dziennym świetle. Dziś po pracy warstwa nr 2, czyszczenie okien i zapodanie rolet i można się spokojnie cieszyć że na święta będę miał salon pomalowany choć nieumeblowany ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...