Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Mokre plamy na ścianach w całym domu :(


adminka88

Recommended Posts

Witam.

Napiszę tutaj bo już nie wiem do kogo zwrócić się o pomoc. Opiszę problem po kolei:

Mieszkamy w domy piętrowym, nieotynkowanym, ogrzewanie piecem węglowym, okna plastikowe. Na dole teściowie, na górze od stycznia 2010 ja z mężem i córką. Wcześniej na górze mieszkał od czasu do czasu tylko mąż. Od kiedy zamieszkaliśmy większą ilością osób na piętrze zaczęły pojawiać się mokre plamki w rogach ścian. Najpierw w sypialni, po rogach, potem na reszcie ścian, w końcu są już i na całym suficie. Plamy te po jakimś czasie czernieją. Od kilku miesięcy plamy pojawiają się stopniowo tez w pokoju dziecka, dziś zauważyłam je także w kuchni i w salonie, choć w mniejszym stopniu. Usuwaliśmy czarne przebarwienia sprayem na pleśń. Czerń zniknęła, ale mokre plamy są. W planie mamy odmalowanie i zmianę stylistyki sypialni, ale skoro pojawiają się te plamy to nie wiem czy jest sens. Jaki jest powód pojawiania się tych plam na ścianach?? Fakt faktem, że teraz dom nie jest ogrzewany, ale plamy pojawiały się także przez całe lato kiedy w domu było bardzo ciepło. Czy jedynym sposobem byłoby otynkowanie domu? Powiem też, że problem nie pojawia się na dole u teściów, tylko i wyłącznie u nas :( Może tutaj uzyskam poradę bo wygląda to tragicznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

najpierw dokształć się tutaj:

http://ladnydom.pl/budowa/1,106582,2654441.html

 

Potem tutaj:

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?114044-O-wentylacji-co-i-po-co-wzdłuż-i-w-poprzek!

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?185876-Lazienka-Masakryczna-wilgoc

 

Najpierw poprawić wentylację w całym domu, a potem docieplić dom. Od 2013 roku powoli będą uwalniane ceny za węgiel, gaz, olej. Najbardziej uderzy w węgiel, więc radzę pomyśleć o ociepleniu..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brak wentylacji, zbyt szczelne okna, za mało izolacji termicznej. Opisz warstwy stropu nad waszymi głowami masz tam ocieplenie, ile i czego ? U teściów nie pojawia sie wilgoć bo ona ucieka do was a u was występuje dopiero róznica temperatur/ wilgotnosci nad waszymi głowami. Szkoda robić remontu sypialni jak w domu panoszy się grzyb. Pomieszczenia masz wentylowane ? Tynkowanie domu nic nie da , z czego są zbudowane ściany ? Grubość, materiał.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opisujesz typowe efekty niesprawnej wentylacji w pomieszczeniach. Dlaczego niesprawnej? Lista może być długa, ale najważniejsze to: zapewne brak stałego dopływu powietrza do pomieszczeń, być może niedrożne przewody wentylacyjne (zatkane wloty do nich?), niemówione, że są one niewłaściwie zbudowane (zdarza się w domach "klockach" z lat 60-70, że są np. za krótkie, by wytworzyć odpowiedni ciąg).

Piszesz, że macie piec węglowy - więc zapewne zagląda do was czasami (cztery razy do roku?) Kominiarz? Najprościej skorzystać z jego fachowej wiedzy - na wentylacji grawitacyjnej (a taką zapewne masz u siebie w budynku) zna się jak nikt inny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

..a ja stawiam na brak izolacji termicznej - woda wykrapla się w "zimnych" miejscach... oczywiście gwoździem do trumny jest nadmiar wilgoci w powietrzu czyli słaba lub całkowity bark wentylacji...

 

Rozwiązanie to docieplić pomieszczenie ale od zewnątrz i poprawić wentylację... innego sposobu nie ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem identyczne zjawisko. Rozwiązaniem okazało się włączenie wentylacji mechanicznej (wcześniej była wyłączona ze względu na pylące prace budowlane). Od momentu włączenie plamy wilgoci się nie pojawiają.

 

Bez polepszenia wentylacji malowanie o którym piszesz to nie jest dobry pomysł, szkoda kasy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wentylacja, wentylacja i raz jeszcze wentylacja. A właściwie brak wentylacji. W normalnie "oddychającym" domu czuć świeże powietrze. Niestety wiele osób zamiast zrobić porządną wentylację, wszystko uszczelnia żeby było jak najcieplej. I tym sobie oczywiście szkodzi. Moi teściowie w bloku tak sobie wszystko pouszczelniali, że woda z okien się leje a oddycha się jak w łazience po długiej kąpieli... Nie jestem w stanie tam wysiedzieć nawet pół godziny, bo od razu boli mnie głowa.

Jak poprawicie wentylację (nie mylić z robieniem przeciągów) to będzie można wszystko dopiero ładnie podsuszyć, ocieplić od zewnątrz i zmienić wystrój sypialni:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...