Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

czym okrywacie rośliny na zimę


duduś

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 98
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • 1 month później...

Witajcie,

Mam pytanie odnośnie okrywania roślin. Na wiosnę tego roku na naszym placu budowy zrobiliśmy szkółkę małych sadzonek, z myślą ze za kilka lat poprzesadzamy je tworząc ogród. Są to: cisy, cyprysy, thuje, jałowce, sosny, świerki, jodły, bukszpany, wiąz, brzozy, miłożąb, dęby. Wszystko malutkie. Pytanie czy jakieś roślinki powinniśmy okryć na czas mrozów? Kiedy to wogóle zrobić biorąc pod uwagę obecną pogodę?

Pozdrawiam,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ja zaszalałam i dzisiaj wreszcie okryłam lawendę ;) Mrozów jako takich nie ma ale u mnie wieje przepotwornie (w czwartek wiało tak że przewróciło piaskownicę, w której było ponad 70 kg piachu!) Użyłam białej agrowłókniny i.... zszywacza ;)

Okryłam lawendę (bo szkoda by mi jej było- kwitła jak szalona do października! ), hebe (pewnie niewiele to da bo raczej powinnam wykopać ale postanowiłam udawać, że to taka europejska roślinka ;)), klon japoński (młodziutki a u mnie te wiatry...) i jednego rododendrona. Róże podsypałam tylko korą, która była na rabatce. Wychodzę z założenia, że jeżeli coś sobie nie poradzi to trudno- u nas ze względu na silne wiatry i bardzo duże nasłonecznienie rośliny mają ciężko więc zamierzam uprawiać tylko te, które sobie radzą. Nie wiem czy słuszna to filozofia ale na razie się sprawdza ;) Najgorzej, że wszystko co miałam w donicach jest chyba do wywalenia bo te moje wiatry co chwile mi przewracają te donice i wysypuje się ziemia. Zresztą clematisy, które tam rosły kwitły krótko i potem zdychały więc chyba w tym roku spróbuje z jakimś innym pnączem.

BTW Elfir masz pomysł co się sprawdzi w donicy na mega ostrym słońcu i silnym wietrze? I żeby nie trzeba było tego chować bo nikt nie dźwignie tych donic (tylko wiatr daje im radę ;) )

Edytowane przez ngel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja to aż się tu boję wejść. Jak były przymrozki, to pozakrywałam wszystko a teraz nie mam czasu latać i odkrywać. Zresztą może już tam wszystko roście w tych kokonach? Jak odkryję, to zdechnie. Wiem, źle robie, ale patrząc na sąsiadów, to "tak jak wszyscy" :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie okrywałem jeszcze roślin w ogrodzie.

Jest na razie za ciepło na okrywanie, czekam na ochłodzenie.

 

 

Ja dokładnie tak samo, nawet jednorocznych róż nie okrywałam, ale śniegu u nas jeszcze nie było i bardzo często leje deszcz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak okryjecie to nadal będą puszczać, tylko szybciej, bo będzie im cieplej. Poza tym liście zrobią się żółte, słabe, wiotkie, z braku światła.

 

Niestety, jak przyjdzie mróz trzeba porobić namioty z białej geowłókniny.

Albo zamknąc oczy i przeboleć straty, roślina latem się zregeneruje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...