Sylwia1667 29.11.2011 16:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2011 (edytowane) U mnie dzisiejszej nocy było -7. Ogród już przygotowany do zimy, a do okrywania roślin używam oprócz włókniny maty słomiane, do kopczykowania korę, łodygi ściętych malin i zgrabione liście. Edytowane 29 Listopada 2011 przez Sylwia1667 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
M K 30.11.2011 13:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2011 Nie okrywałem jeszcze roślin w ogrodzie.Jest na razie za ciepło na okrywanie, czekam na ochłodzenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mikolaj5 01.01.2012 19:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Stycznia 2012 Witajcie,Mam pytanie odnośnie okrywania roślin. Na wiosnę tego roku na naszym placu budowy zrobiliśmy szkółkę małych sadzonek, z myślą ze za kilka lat poprzesadzamy je tworząc ogród. Są to: cisy, cyprysy, thuje, jałowce, sosny, świerki, jodły, bukszpany, wiąz, brzozy, miłożąb, dęby. Wszystko malutkie. Pytanie czy jakieś roślinki powinniśmy okryć na czas mrozów? Kiedy to wogóle zrobić biorąc pod uwagę obecną pogodę?Pozdrawiam, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 01.01.2012 20:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Stycznia 2012 a sa jakieś mrozy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mikolaj5 02.01.2012 21:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2012 Obecnie mrozów nie ma.A zakładając, że będzie tak stabilnie -5/-10 stopni i niewialka ilość śniegu, czy którąś z roślinek okrywać? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 03.01.2012 11:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2012 nie - wiekszośc to rośliny rodzime. Jak nie przetrwają w gruncie, znaczy, że i tak były słabe i miałyby problem ze wzrostem. Nie posądzam cię o to, że masz "cyprysy" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mikolaj5 04.01.2012 19:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2012 Dziekuje za odpowiedz. No to może chociaż mam cyprysiki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ngel 07.01.2012 16:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2012 (edytowane) No ja zaszalałam i dzisiaj wreszcie okryłam lawendę Mrozów jako takich nie ma ale u mnie wieje przepotwornie (w czwartek wiało tak że przewróciło piaskownicę, w której było ponad 70 kg piachu!) Użyłam białej agrowłókniny i.... zszywacza Okryłam lawendę (bo szkoda by mi jej było- kwitła jak szalona do października! ), hebe (pewnie niewiele to da bo raczej powinnam wykopać ale postanowiłam udawać, że to taka europejska roślinka ), klon japoński (młodziutki a u mnie te wiatry...) i jednego rododendrona. Róże podsypałam tylko korą, która była na rabatce. Wychodzę z założenia, że jeżeli coś sobie nie poradzi to trudno- u nas ze względu na silne wiatry i bardzo duże nasłonecznienie rośliny mają ciężko więc zamierzam uprawiać tylko te, które sobie radzą. Nie wiem czy słuszna to filozofia ale na razie się sprawdza Najgorzej, że wszystko co miałam w donicach jest chyba do wywalenia bo te moje wiatry co chwile mi przewracają te donice i wysypuje się ziemia. Zresztą clematisy, które tam rosły kwitły krótko i potem zdychały więc chyba w tym roku spróbuje z jakimś innym pnączem. BTW Elfir masz pomysł co się sprawdzi w donicy na mega ostrym słońcu i silnym wietrze? I żeby nie trzeba było tego chować bo nikt nie dźwignie tych donic (tylko wiatr daje im radę ) Edytowane 7 Stycznia 2012 przez ngel Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 07.01.2012 17:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2012 ja to aż się tu boję wejść. Jak były przymrozki, to pozakrywałam wszystko a teraz nie mam czasu latać i odkrywać. Zresztą może już tam wszystko roście w tych kokonach? Jak odkryję, to zdechnie. Wiem, źle robie, ale patrząc na sąsiadów, to "tak jak wszyscy" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piu 07.01.2012 21:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2012 Nie okrywałem jeszcze roślin w ogrodzie. Jest na razie za ciepło na okrywanie, czekam na ochłodzenie. Ja dokładnie tak samo, nawet jednorocznych róż nie okrywałam, ale śniegu u nas jeszcze nie było i bardzo często leje deszcz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
M K 08.01.2012 14:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2012 Ja dokładnie tak samo, nawet jednorocznych róż nie okrywałam, ale śniegu u nas jeszcze nie było i bardzo często leje deszcz. Mamy, taką jesienną - zimę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 08.01.2012 14:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2012 Pod okryciem, przy takiej ciepłej pogodzie (5 stopni w dzień) i ciągłych deszczach, pięknie rozwijają się na roślinach szkodliwe grzyby Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 08.01.2012 15:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2012 Byłam pewna, że mnie pocieszysz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kotek999 09.01.2012 13:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2012 Mam do Was pytanie, roślin jeszcze nie okryłam i tak się trochę martwię: - róże popuszczały pąki- cebulowe kiełkują- hortensje wypuszczają liście- pozostałe podobnie I co zrobić jak przyjdą mrozy??Nie chciałabym aby wszystko szlak.... Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piu 12.01.2012 07:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2012 ja mam tak samo...będzie masakra jak przyjdzie mróz, bo nie wiem, jak bym to musiała poopatulać, by nie zmarzły młode listki, o klombach z cebulowymi nie wspomnę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 12.01.2012 15:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2012 Jak okryjecie to nadal będą puszczać, tylko szybciej, bo będzie im cieplej. Poza tym liście zrobią się żółte, słabe, wiotkie, z braku światła. Niestety, jak przyjdzie mróz trzeba porobić namioty z białej geowłókniny.Albo zamknąc oczy i przeboleć straty, roślina latem się zregeneruje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Synthia 25.01.2012 11:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2012 Elfir ja dopiero wczoraj przykryłam swoje azalie (miały już pączki) i sama nie wiem czy dobrze zrobiłam. Może one już przemarzły cholerka przy takiej pogodzie rosliny wariują i człowiek głupieje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 25.01.2012 16:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2012 Azalie rosną dziko w Polsce. Jakbyś miała temp. -30 toby było zagrożenie, ale nie - 5 stopni Owszem odmiany ogrodowe sa nieco bardziej wrażliwe, ale nie popadajmy w przesadę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Synthia 26.01.2012 07:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2012 Elfirku dzięki wielkie, ze mnie jeszcze żaden ogrodnik, na razie kupione pod wpływem chwili pierwszego zakochania ) dopiero na wiosnę zaczniemy robić porządki po budowie w ogrodzie więc nie omieszkam zaglądać na wątku o ogrodach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.