Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Tak wyglądał wczoraj strop, zaraz po zalaniu :):

 

http://images48.fotosik.pl/414/b4572bb843b5a342med.jpg

 

Tutaj jeden z otworów w stropie, nad tarasem kuchennym :):

 

http://images37.fotosik.pl/1780/e6cdd6e4dc45c4bamed.jpg

 

A tutaj promyki słońca wpadające do jadalni przez nasze wielkie okna ;):

 

http://images50.fotosik.pl/1672/4a3a28d959332701med.jpg

 

 

W przyszłym tygodniu ekipa będzie zajmować się stropem nad salonem, a my między innymi pokryciem dachu.

Najbardziej nie mogę się doczekać rozszalowania i "rozstemplowania" całej konstrukcji, ścian działowych i porządkowania terenu budowy... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Dziękuję, Katti :) Chciałabym być na etapie, na którym Ty jesteś...

 

Tymczasem nie mamy nawet umówionego pokrycia dachu. Wciąż czekam na oferty wybranych dachowców. Kilka miesięcy temu przerabiałam to samo z okniarzami, tylko wtedy aż tak bardzo mi nie zależało. Widocznie dom jednorodzinny to żaden dla nich wszystkich target.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie,

przeczytałem cały dziennik, ale nigdzie nie znalazłem koncepcji ani rzutów. Kilka jednak osób rozpisywało się na temat wyglądu. Gdzieś przeoczyłem czy dostali to na priv.

Mogę prosić i podesłanie wizualizacji. Lepiej się będzie czytać dziennik wiedząc w jakim kierunku to zmierza.

Pozdrawiam

Trzymam kciuki za postępy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj, langosito,

 

Podziwiam, że chciało Ci się czytać i że wybór padł od razu akurat na mój dziennik.

 

Rzutów nigdy nie było, a i gdzieś napisałam, że zamiast wizualizacji będę zamieszczać zdjęcia z realizacji. Fakt, ostatnio jest ich trochę mniej, jako że znudzili mi się nieproszeni goście stale odwiedzający moją budowę.

 

Pozdrawiam, dziękuję za kciuki i zapraszam do czytania :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten jest drugi:)

Pierwszym dziennikiem był dziennik Anuli. Zresztą czytało się go jak dobrą powieść sensacyjną. Podziwiam jej stalowe nerwy do ekip, które miały mocno wywalone na błędy. :)

Z tamtego dziennika trafiłem na Twój, bo szukam do poczytania tego typu nowoczesnych przedsięwzięć.

Pozdrawiam serdecznie.

Dzięki za odpowiedź :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W takim razie u mnie więcej liryki, bo na razie, odpukać, bez większych problemów z ekipą ;) Mają świetnych zbrojarzy, których na pewno będę polecać. Budowa przebiega właściwie bezobsługowo i gdyby nie fakt, że mam działkę w odległości 3-15 minut od miejsc najczęstszego pobytu oraz ciekawość, mogłabym wpadać tam raz na 2 tygodnie oglądać postępy.

 

O ile kłopotów z wykonawcami póki co nie mam, o tyle być może pojawił się problem z przyszłą bramą. Postanowiłam zgłębić temat po lekturze kilku z moich ulubionych dzienników i po sugestiach niektórych znajomych, że "będę mieć olbrzymią bramę" :)

Otóż, pozostawiony w garażu otwór ma wymiary 3x5 i nie ma nadproża. Osobiście wielkość bramy mi pasuje, wysokość równa jest z linią drzwi i okien i generalnie to mi nie przeszkadza. Ale. Projekt zakłada bramę segmentową boczną Normstahl. Pomysł padł w momencie, kiedy jeszcze na etapie koncepcji zrezygnowaliśmy z bramy uchylnej. Wydawało mi się, jako laikowi, że nie ma on do momentu wstawienia bramy większego znaczenia. Segmentowa to segmentowa i nieważne czy boczna czy normalna, z podziałami pionowymi czy poziomymi. Otóż ważne. Do bocznej nie trzeba wylewać nadproża, dlatego go nie mam. Do normalnej już tak, a nie jestem pewna, czy właśnie taka nie odpowiada mi bardziej. Architekt sugeruje, żebym już teraz zdecydowała się na konkretną bramę, a on jeszcze w razie czego przeprojektuje otwór. Jest więc to temat na już, póki ekipa na budowie.

Należę do inwestorów mających duże zaufanie do swojego architekta, bo wiem, że widzi i wyobraża sobie więcej. I nie wiem teraz, co robić.

 

I druga rzecz. Odezwał się jeden z Panów dekarzy :) Nie wysłał jeszcze wyceny, ale już wiem, że zaproponował materiały zgodne z oczekiwaniami architekta ;) I jako jedyny z tych, z którymi rozmawiałam, jest zwolennikiem niskich attyk. Jedyne, co mnie odstrasza to propozycja ocieplenia w postaci pianki poliuretanowej zamiast XPS... obawiam się, że jej koszt mnie zabije.

Czy ktoś z Was ma to na swoim dachu?

Edytowane przez lullaby
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedyne, co mnie odstrasza to propozycja ocieplenia w postaci pianki poliuretanowej zamiast XPS... obawiam się, że jej koszt mnie zabije.

Czy ktoś z Was ma to na swoim dachu?

 

pianka może być nieco droższa niż styropian ale nie aż tak bardzo- na pewno nie jest drozsza niż wełna. a tak na marginesie pierwsze słysze o piance?jak to miałoby wyglądać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...