Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Wiedzialam ze mnie tak wystawicie ;) no to raz ja do was , raz wy do mnie ;) :p

 

Lullaby nie wiem jaki Zolwik widzial w salonie piec z plaszczem , ale ja widzialm 2 .... i oby dwie rodziny zaluja .... po pierwsze wlasnie tego ze z salonu robi sie taki "utility room " ..chcesz miec cieplo musisz dokladac do kominka i biegasz do tego salonu z drewnem , a drewno to jednak do takiego codziennego grzewczego uzytku brudzi salon... ja nie mowie bo zreszta jak na wizualkach moich widac tez bede miec w domu otwarty sklad przy kominku .... ale to inaczej jak grzejesz dla "klimatu ", dla przyjemnosci , czasem tez dla ciepla ... jednak codzienne tam bieganie z tym zeby zagrzac ..... kominek traci na "swojej magicznej roli "....

i mieszkanie z takim czyms uwierz na slowo ..... ja wierze tym co to juz maja i sie na ten temat wypowiadaja ...."kotlownia w salonie " tak to kazdy z nich wlasnie nazwal ..... ja dziekuje , w salonie chce akurat miec czysto ;) zreszta ..wlasnie podpytaj architekta ...i przede wszytskim tych ktorzy juz uzytkuja cos takiego ... to najwazniejsze ... bo to co ktos chce czy nie ... to tylko teoria ...a to co ktos ma i z tym mieszka to cos innego .... i na to bym stawiala.

A zastanowilas sie jak i z czego budujecie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

po pierwsze wlasnie tego ze z salonu robi sie taki "utility room "

 

Oliwka, ale dlaczego tak twierdzą? Dlatego, że muszą ciągle dokładać drewno (co dla mnie jest oczywiste i zrozumiałe i nie jest powodem do rezygnacji z płaszcza), czy dlatego, że kominek z płaszczem grzeje jakoś inaczej niuż normalny kominek? Bo sama mam dylemat, czy robić płaszcz, czy nie... Czy przy płaszczu jest... Hmmm... Sama nie wiem... Bardziej brudno na przykład? Też już*kilka opinii słyszałam, że płaszcz NIE, ale próbuję dojść dlaczego... Ja teraz płaszcza nie mam, natomiast i tak kominek grzeje non stop, bo po pierwsze lubimy, po drugie jest to przyjemniejsze niż kaloryfery :lol:, po trzecie dużo tańsze niż gaz... I jeśli "utility room" oznacza to, co ja mam w tej chwili przy ogrzewaniu kominekiem bez płaszcza, ale w sumie przez cały dzień, to mi taki "utility room" pasuje :lol: Jeśli natomiast to płaszcz powoduje coś, czego teraz w salonie nie mam, to już musiałabym go wziąć pod rozwagę...

 

Czy jest ktoś, kto miał kominek i z płaszczem i bez i może to porównać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

anna-maria3 - płaszcz powoduje, że drewna jest więcej ;). Mówiąc jaśniej - z moich obserwacji wynika, że jak się chce coś sensownie dogrzać płaszczem, to w kominku trzeba spalić naprawdę spore ilości drewna (oczywiście zależy od wielkości domu, docieplenia itp.). Zapomnij więc o małym kominku i kłodzie tlącej się godzinami. Takim czymś nie ogrzejesz całego domu. Dużo spalanego drewna oznacza dużo pyłu i odpadków. No i sporo pracy z noszeniem, podrzucaniem, wynoszeniem popiołu itp. przy czym zawsze się trochę nabrudzi. Faktycznie charakter salonu odrobinę się zmienia.

 

Aha - jeszcze jedna sprawa. W przypadku płaszcza oczywiście lepiej jest, żeby jak najmniej energii uciekało przez promieniowanie, a jak najwięcej trafiało do CO. To oznacza, że im mniejsze szybki, tym lepiej, a kominki narożne, przeszklone z 2 stron itp. sprawdzają się średnio.

 

Generalnie warto poszperać na forum. Kiedyś trafiłem na bardzo ciekawy wątek o tym, jak w kominku z płaszczem palić i jakie mogą być problemy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Wszystkim!

 

Obecnie przeżywamy tzw. projektowy zastój ;) Wybraliśmy koncepcję i jesteśmy na etapie dopracowywania rzutu. A ściślej, architekt go dopieszcza :)

W tym tygodniu powinniśmy dostać wersję komputerową układu pomieszczeń. Musimy zmniejszyć metraż o jakieś 30 m2 :( Nam samym się to niestety nie udało, więc liczymy na kreatywność architekta :)

Zrezygnowaliśmy z małego WC, zmniejszyliśmy dwa pokoje, ich łazienkę i naszą sypialnię. Powiększyliśmy naszą łazienkę (ma mieć około 15 m2) i salon.

Ostatecznie modyfikacjom ulegnie pewnie właśnie on oraz część kuchenno-jadalniana, która teraz ma 34 m2.

 

Omówiliśmy też wstępnie i bardzo ogólnie technologię i prawdopodobnie będziemy budować z Silki. Z płaszcza wodnego raczej zrezygnujemy. Kominek będziemy traktować głównie jako przyjemność, więc płaszcz nie będzie niezbędny.

Ze względu na odległość kotłowni od kuchni i trudności w doprowadzeniu do niej gazu, kuchnię będziemy najpewniej mieć indukcyjną, umieszczoną na wyspie.

 

Niestety, wszystko idzie dość wolno. Przy takim tempie koncepcja bryły zacznie się pewnie tworzyć już po Nowym Roku :( No cóż, musimy uzbroić się w cierpliwość.

Od początku mówiliśmy, że nam się specjalnie nie spieszy. Niestety, apetyt rośnie w miarę jedzenia ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co nagle to po diable wg ludowej mądrości :)

Czerp przyjemność z tego okresu wykluwania się wizji Waszego Domu, to fajny, twórczy, koncepcyjny okres - miłe, kulturalne rozmowy w biurze z architektem. Zgrzyty i nerwy zaczynają się później: z majstrami, dostawcami, pieniędzmi, terminami. Na razie - spokojnie :wiggle:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lullaby, witam się oficjalnie w Twoim dzienniku :)

 

Doczytałam ostatni wątek nt. grzania i muszę zadać parę pytań, bo nie do końca rozumiem wszystkie argumenty - dlaczego pompa ciepła nie nadaje się do grzania dużego domu z dużą ilością przeszkleń? Wszystko, co przeczytałam do tej pory na temat pompy sprowadza się do zupełnie przeciwnych wniosków ;)

Przecież wszystko zależy od dobrze dobranej mocy pompy, nie można jej niedoszacować ani przeszacować. Pompa ma zapewnić stałą temperaturę podłogi, dzięki której ogrzewać się będzie cała przestrzeń.

 

My będziemy instalować pompę ciepła. Wyszło z kosztorysów, że piec kondensacyjny + solary + GWC + klimatyzacja to koszt praktycznie identyczny, co pompa... A jeśli nawet sam tylko piec (bez ekologicznych wspomagaczy), to przy dużym domu z dużą ilością przeszkleń różnica zwróci się w kilka lat, a nie kilkadziesiąt.

 

Lullaby, nie mogę się doczekać Twojego domku :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aniu,

Projekt się robi ;) Dopracowujemy ostateczny rzut. Na dniach powinniśmy dostać go od architekta. Doświadczenie podpowiada mi, że pierwsza myśl zawsze najlepsza, toteż ograniczę chyba w końcu wprowadzanie zmian ;)

Wpadłam dziś przed pracą do Twojego Dziennika i załamałam się "przypowieścią o oknach" :D Odkryłam nawet w sobie wielkie pokłady wiedzy w ich temacie :rotfl:

Czy zdradzisz (może być priv), jakiej firmy mam unikać? Z góry bardzo dziękuję :)

Swoją drogą, podziwiam za cierpliwość ;)

 

Aggula, witaj! :welcome:

Tak naprawdę my wciąż zbieramy opinie w kwestii PC, gazu, ogrzewania, itd.

Mamy gaz, nie obawiamy się go ;), więc pewnie zdecydujemy się na piec.

Szczerze mówiąc, nie bardzo chcemy przeznaczać około 100 tysięcy złotych na pompę. Bardziej zależy nam na obniżeniu kosztów budowy niż na zmniejszeniu kosztów utrzymania przyszłego domu. Moja teoria znajdzie zapewne wielu przeciwników, ale takie jest nasze założenie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lullaby, mnie w temacie okien już nieco przeczołgano więc chętnie na prv wyślę nazwy firm, które ja omijać będę szerokim łukiem...

 

Co do kosztów... Myślę, że Twoja teoria jest słuszna. Dla mnie też wyrzucenie 100 tysięcy złotych na pompę podczas budowy nie ma sensu. Też wolę ciut wyższe koszty eksploatacji w późniejszym czasie niż jednorazowy wydatek w takiej wysokości. Oczywiście zakładam, że buduję dom ciepły, dobrze zaizolowany, z dobrymi oknami i porządnym kotłem do ogrzewania więc eksploatacja nie powinna puścić nas z torbami. Myślę, że nie będzie aż tak wysoka, żebyśmy to drastycznie odczuli w porównaniu do grzania pompą...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

anna-maria, mogłabyś również mi przesłać na prv nazwy niepolecanych firm okiennych? Będę bardzo wdzięczna, dzięki!

 

Napisałam, ale proszę, nie opierajcie się tylko na moich opiniach, bo są subiektywne. Raz trafiam lepiej, raz gorzej. Jednego przedstawiciela lubię bardzo, innego wcale ;) Troszkę o oknach wiem, ale nie tyle, żeby w tym temacie doradzać :no:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Cześć

 

Trafiłam tu przypadkowo ale chyba zostanę :D.

Jak tam projekt?

Możesz na priv zdradzić nazwisko architekta?

 

No i a propos kosztów pompy ciepła a pieca na gaz. Nie wierzę ze urządzenie w postaci pompy ciepła kosztuje 100 000zł! Jeśli chcesz mieć podłogówkę i przy piecu na gaz i przy pompie to trzeba porównywać koszt całości instalacji CO z pompą i z piecem na gaz.

Przy gazie masz tak samo koszt wykonania podłogówki jaki masz przy pompie, przy gazie masz koszt papierologii do podłączenia gazu i koszt przyłącza gazu, koszt pieca a przy pompie koszt źródła ciepła (odwierty lub poziome), koszt pompy no i pewnie jeszcze kilka różnic.

Należy porównywać koszt całości inwestycji pt. "ogrzewanie gazem" i koszt inwestycji "ogrzewanie pompą". Wtedy masz prawdziwe porównanie.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć, adk :)

 

Jeśli tylko znajdziesz w sobie tak duże pokłady cierpliwości, żeby dotrwać do mojego projektu, a potem jego realizacji, zostawaj :D

Mija trzeci miesiąc powstawania naszej koncepcji. Początkowo architekt pracował nad układem pomieszczeń, obecnie tworzy bryłę. Dopóki jej nie będzie, samych rzutów pokazywać nie będę. Mam nadzieję, że zobaczymy całość (przynajmniej we wstępnej wersji) jeszcze przed Świętami :)

Do końca kwietnia powinniśmy skończyć ;)

 

Pozdrawiam i zapraszam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To pozwole sobie tak oficjalnie jeszcze ... :)

Kochana.... zeby projekt sie szybko skonczyl i byl taki jaki sobie wymarzylas :) i duzo duzo cierpliwoscie przy jego budowie :) ....

 

 

Jest taki czas, co łzy w śmiech zmienia,

jest taka moc, co smutek w radość przemienia,

jest taka siła, co spełnia marzenia...

To właśnie magia Świąt Bożego Narodzenia.

 

Radosnych , spokojnych i rodzinnych

Świąt Bożego Narodzenia

oraz dużo Szczęścia w Nowym Roku

 

http://images35.fotosik.pl/1088/4b63f4d0cfb5e9a0.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...