Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

To moze czasem lepiej nie wiedziec jak ma byc a cieszyc sie z tego jak jest? Przynajmniej cieszymy sie ze spelnienia marzenia a nie doszukujemy sie problemow. Oczywiscie to taki zart inwestora w miare swiadomego, przed ktorym jest jeszcze wszystko.

Ale jedna rzecz mnie zastanawia. Dokladnosc projektu. Lullaby wspomniala, ze cos tam bylo drobnym drukiem zapisane. Moze trzeba pokusic sie o sporzadzenie dobrego projektu wykonawczego? Nie wiem czy to uchroni nas od problemow ale szanse sa na to wieksze. Oczywiscie zakladajac, ze ekipa potrafi taki projekt odpowiednio odczytac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

W ramach swojego komentarza - niestety mam podobne doświadczenia - generalnie uwazam, że "sektor budowlany" jest nieprzystosowany do wymagań świadomych inwestorów. Bo wymagają,chcą na czas i żeby było zgodnie z dopracowanym wcześniej projektem. Nie toleruję byle jakości, wymagam od nich myślenia i zaangażowania, w zamian jestem w stanie zapłacić dobrą stawkę - zatrudniając wykonawców oczekuję, że znają się na swojej robocie i nie wymagają ode mnie znajomości procesów budowlanych itp. Dodatkowo tzw obsluga klienta pozostawia wiele do zyczenia, nie wspomnę o kulturze osobistej...

Są oczywiście miłe wyjątki od powyższych, ale nieliczne niestety.

 

Bezwzględnie zgadzam się z Moniką.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Lully,

 

Czytając twój dziennik i tak jestem pod wrażeniem z jaką precyzją budujesz swój domek a wpadki z ekipami każdy budujący musi przejść. Ja jestem baaardzo zadowolona z mojej ekipy SSO, ale też musieli przerabiać wewnętrze drzwi bo zrobili stanardowe a w projekcie były wyższe;) Z mojego doświadczenia sprawdza się zasada brania TYLKO POLECONE ekipy dzięki temu na razie nie miałam innych przeróbek. No i oczywiście forum budowlane jest niezastąpione w podglądaniu rozwiązań i szukaniu kontaktów (ALLTOP, KATTI).

Ostatnio wycofała mi się ekipa od rekuperacji (podobno nadmiar pracy) ale na szczęście dali mi jeden kontakt do innej sprawdzonej ekipy ( w zeszłym tygodniu miałam z nimi spotkanie). Pomyślałam jeszcze o twojej ekipie z Częstochowy - przesłałabyś mi kontakt do nich o ile jesteś z nich zadowolona.

Z utęskieniem czekam na twoje wnętrza - chyba jako jedna z nielicznych piszących dziennik nie pochwaliłaś się wizkami wnętrz a na pewno jest się czym chwalić:D

Powodzenia w przyszłym roku oby było już z górki:D :bye:

 

Beata, to prawda, staram się być dokładna we wszystkim, co robię. Ale też do tej pory, podczas budowy nie uznawałam żadnych kompromisów. Pewnie dlatego tak bardzo drażni mnie nieprofesjonalne podejście niektórych ekip.

Wentylację mechaniczną wykonywała mi w dwóch etapach Tora Wentylacja. Tak, jak pisałam, kontakt z obecnymi przedstawicielami biura jest mocno utrudniony, sam montaż za to zasługuje na pochwałę. U mnie wykonawstwem instalacji zajmował się Pan Mirek Giermek i to podobno ich najlepszy pracownik.

A wizki moich wnętrz (w ogólnym zarysie, zanim wprowadziłam zmiany ;) znajdują się na stronie Tamizo.

Pozdrawiam ciepło :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiscie zakladajac, ze ekipa potrafi taki projekt odpowiednio odczytac.

 

I to jest clou, Wekto.

Akurat dokumentacja projektowa moich architektów wnętrz jest niezwykle dokładna i czytelna. Na projekt arch-bud i wykonawczy konstrukcyjny też nie mogę narzekać ;)

Przy okazji witaj w moim dzienniku :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawsze się zastanawiałem, jak to jest możliwe, że takie firmy Warbud, Strabag, itp wykonuje wielkie inwestycje i przy tym utrzymują rozsądną jakość.

To bardzo proste. Otóż duże firmy będące Generalnym Wykonawcą zatrudniają kadrę mającą dość wysokie kwalifikacje oraz maja kilkupoziomowy system kontroli. Dodatkowo w razie potrzeby czyli na przykład gdy jest napięty budżet inwestycji, jest parcie na dokładną kontrolę jakości. Wtedy usterek szukają wszyscy pracownicy GW. Wiadomo, że chodzi o kary umowne i inne sposoby "wydojenia" podwykonawców. Z kolei gdy gonią terminy, to działa to w drugą stronę. Byle szybko bez kontroli jakości byle GW nie zapłacił sam kary wobec inwestora. A niedoróbki podwykonawca zrobi po odbiorach w ramach gwarancji otrzymując dodatkowe wynagrodzenie albo np za możliwość wejścia na kolejny kontrakt.

btw

To mój pierwszy post w tym dzienniku wiec witam sie z Państwem oraz z Inwestorką i korzystając z okazji składam najserdeczniejsze świąteczno noworoczne życzenia :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość magdalen1

Witam

Jestem pod ogromnym wrażeniem dziennika. Mamy za sobą stan zero i po woli myślimy o następnych etapach. Lullaby piszesz, że równocześnie z murami powinniśmy współpracować z architektem wnętrz. Ja niestety nie mam takiej osoby. Czy możesz polecić swoją? Proszę o kontakt. Już sobie założyłam zeszyt, gdzie zapisuję polecanych fachowców. Każdy ma swoją tabelkę. Wypisuję +, - i czasem proszę siebie o zdrowy rozsądek.

Jak do tej pory jestem zadowolona ze swojej ekipy (wymęczyłam ich bardzo przy "0"). Nie będę jednak na razie ich wymieniać. Po skończonej robocie jeśli nadal będę tak zadowolona na pewno ich wymienię na białej liście W-wy. Na szczęście KB mamy zaangażowanego, analizującego projekt domu (dał nam to oddczuć), będącego często na działce. Bardzo długo zastanawialiśmy się nad KB. Wybraliśmy osobę mieszkającą w miarę blisko i dzięki temu nie mam problemu.

Życzę wszystkiego najlepszego w nowym roku, niech marzenia staną się rzeczywistością:)

 

PS. nowym roku napisałam małą, bo podobno wielką dotyczy tylko 1 stycznia (tak mi powiedziała polonistka)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam po Świętach, zwłaszcza nowe twarze :)

Jeszcze raz Wszystkim dziękuję za życzenia.

 

Magdalen1, nazwę pracowni podawałam w poście 1805 :) Dla przypomnienia: projekt domu - Marcin Rubik, projekt wnętrz - Tamizo Mateusz Stolarski.

 

Ad. dopisku :) Nowy Rok piszę wielkimi literami z szacunku dla adresatów życzeń. Nie umiem inaczej :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość magdalen1

Dziękuję. Już napisałam do nich e-maila.

 

PS. Też mi nie pasuje, chciałam spełniania marzeń przez caaaaaaały rok.:)

(ale muszę się dopytać, bo temat mnie mocno zaintrygował, to była polonistka mojego dziecka z gimnazjum)

Edytowane przez magdalen1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Cześć lula,

będziesz miała piękny dom. Wiadomo, zajęli się tym profesjonaliści :yes: Z przyjemnością będę zaglądać częściej, tym bardziej, że zaczynasz już wnętrza. A to mój ulubiony etap budowy :D

Pozdrawiam Cię i tym samym subskrybuję sobie Twój dziennik, żeby już mi nie umykał.

 

PS. Kominek mega :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...