Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Andzia,

 

Garnki Ci przyniosłam - KLIK

 

Pewnie nie potrzebujesz, bo nie pisałaś, ale jakbyś zapomniała... :p

 

O rany:eek: te garnki kosztują ponad 3 razy więcej niż inne bo są z gazety?:eek::eek:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/161159-narendil-i-jej-p%C3%B3%C5%82-apartament/page/321/#findComment-5884602
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 7,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

nemiś, nie jest z Tobą tak źle.

Mój mąż ma takiego jednego kolegę. To jest dopiero psychol.

W pokoju ma specjalny fotel, którego wysokość podłokietników jest odpowiednio dostosowana do wysokości zgiętych łokci właściciela. Tak, by nie rozginać książek zbyt mocno.

Czyta książki siedząc tylko na tym fotelu. W żadnym innym miejscu domu. Czytanie w miejscu, gdzie król chodzi piechotą lub w trakcie jedzenia jest zbrodnią zasługującą na karę śmierci ;)

Zanim zabierze się do lektury, dokładnie myje ręce.

ten kolega ma kilka egzemplarzy komiksów z limitowanych edycji. Wartych spore pieniądze podobno. Te czyta w rękawiczkach chirurgicznych.

 

Lepiej Ci?

:rotfl:

 

Z powrotu do dzieciństwa, to też nabyliśmy muminki.

Astrid wybrane pozycje.

Ale do chyba głównie zasługa Jakuba.

A, i serię o doktorze Dolittle'u również.

 

O, a jeśli mowa o rozmawiającym ze zwierzętami doktorku, to ostatnio na własnej skórze doświadczyliśmy poprawności politycznej.

W jednym z tomów była scena, kiedy murzyński król Bumpo prosi Dolittle'a, by wybielił mu twarz.

W nowym tłumaczeniu tego już nie ma :wtf:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/161159-narendil-i-jej-p%C3%B3%C5%82-apartament/page/321/#findComment-5884614
Udostępnij na innych stronach

nemiś, nie jest z Tobą tak źle.

Mój mąż ma takiego jednego kolegę. To jest dopiero psychol.

W pokoju ma specjalny fotel, którego wysokość podłokietników jest odpowiednio dostosowana do wysokości zgiętych łokci właściciela. Tak, by nie rozginać książek zbyt mocno.

Czyta książki siedząc tylko na tym fotelu. W żadnym innym miejscu domu. Czytanie w miejscu, gdzie król chodzi piechotą lub w trakcie jedzenia jest zbrodnią zasługującą na karę śmierci ;)

Zanim zabierze się do lektury, dokładnie myje ręce.

ten kolega ma kilka egzemplarzy komiksów z limitowanych edycji. Wartych spore pieniądze podobno. Te czyta w rękawiczkach chirurgicznych.

 

Lepiej Ci?

:rotfl:

 

 

Buhehehehehe. Zdecydowanie mi lepiej. :)

Czytam przy jedzeniu. I w łazience też. :lol2: :lol2: :lol2:

I jeszcze w autobusie, na przystanku, w samolocie, pociągu i w każdym miejscu gdzie można. :)

 

Komiksami się jakoś nie pasjonowałam nigdy. Tomek coś tam z Kajko i Kokosza zbierał, ale chyba też bez zbyt wielkiego zaangażowania.

 

 

O, a jeśli mowa o rozmawiającym ze zwierzętami doktorku, to ostatnio na własnej skórze doświadczyliśmy poprawności politycznej.

W jednym z tomów była scena, kiedy murzyński król Bumpo prosi Dolittle'a, by wybielił mu twarz.

W nowym tłumaczeniu tego już nie ma :wtf:

 

Pfffff... Dooobre :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/161159-narendil-i-jej-p%C3%B3%C5%82-apartament/page/321/#findComment-5884628
Udostępnij na innych stronach

Wklejam sobie instrukcję, w jaki sposób Agatah zrobiła oświetlenie szafek kuchennych.

TU można zobaczyć jak super jej kuchnia wyszła :D

 

JUż piszę co i jak. Samo to robiliśmy :)

 

To są płyty wykończeniowe z IKEA :D

Wyfrezowany rowek na profil aluminiowy http://allegro.pl/profil-groove-do-tasma-led-2m-szybka-2-metry-i3098079301.html

Klosz mleczny http://allegro.pl/klosz-mleczny-1m-do-profil-led-do-tasma-led-i3082650040.html

i ledy http://allegro.pl/tasma-listwa-led-1mb-60-smd-5050-ciepla-300-ip20-i2965958967.html

Płyty są przykręcone i przyklejone do spodu szafek, w to wklejone profile, ledy i na koniec wsunięte klosze :D

Zasliacz montażowy najzwyklejszy http://allegro.pl/zasilacz-led-montazowy-60w-12v-ip67-do-tasma-led-i3113308198.html

 

:)

 

Kto jak kto, ale Ty sobie poradzisz! :)

 

 

Pozwalam:yes:

:lol2:

 

No właśnie frezowanie to była najgrubsza sprawa.

Faktycznie najłatwiej (tak mi się wydaje) byłoby to zrobić za pomocą frezarki, ale my pod ręką nie mieliśmy. A żaden wykonawca kuchni, do którego dzwoniliśmy nie chciał tego zrobić. Proponowali całą kuchnię.:mad::lol2:

Skorzystaliśmy więc z pomocy stolarza, który robił nam blat.

Pojechaliśmy do niego z tymi płytami i profilem aluminiowym. On sobie to dokładnie zmierzył i wykonał kilka przejazdów piłą, takich nacięć wgłąb płyty, o głębokości odpowiadającej głębokości profilu, raz przy razie, chyba 7 razy. I frez gotowy :)

 

U nas frezowanie w korpusach odpada, bo:

raz - szafki wiszą wysoko i widać spód szafek, a te łączenia mi się nie podobają

dwa - w jednej z szafej jest ociekacz, bez dna szafki pod spodem - nie dałoby się ;)

 

Agatko, dzięki za instrukcję :hug:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/161159-narendil-i-jej-p%C3%B3%C5%82-apartament/page/321/#findComment-5884633
Udostępnij na innych stronach

My nie wszystkim pożyczamy, dużo książek kupujemy na prezenty, a potem w rodzinie sa takie dylematy, czy książka jest z prezentu czy pożyczona, bo u nas jej nie ma... :(

 

W poniedziałek odebrałam piękną pieczątkę z czerwonym tuszem

 

A&K

 

i jak będę teraz książki pakowała to każdą opieczętuję :lol2:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/161159-narendil-i-jej-p%C3%B3%C5%82-apartament/page/321/#findComment-5884644
Udostępnij na innych stronach

My nie wszystkim pożyczamy, dużo książek kupujemy na prezenty, a potem w rodzinie sa takie dylematy, czy książka jest z prezentu czy pożyczona, bo u nas jej nie ma... :(

My mamy spis :lol2:

 

W poniedziałek odebrałam piękną pieczątkę z czerwonym tuszem

 

A&K

 

i jak będę teraz książki pakowała to każdą opieczętuję :lol2:

O, ja chcę :lol2: Ktoś mi już kiedyś w wątku nawet proponował, że popieczętuje.

 

Jaka to będzie najbliższa okazja :rolleyes:

Hmmm, może pierwszy maja?

Męęęężu! Pierwszy maja się zbliża!

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/161159-narendil-i-jej-p%C3%B3%C5%82-apartament/page/321/#findComment-5884658
Udostępnij na innych stronach

Wklejam sobie instrukcję, w jaki sposób Agatah zrobiła oświetlenie szafek kuchennych.

TU można zobaczyć jak super jej kuchnia wyszła :D

 

 

 

 

 

 

 

Agatko, dzięki za instrukcję :hug:

 

 

 

Proszę bardzo :)

 

 

 

Ja tylko po cichutku przypominam o instrukcji robienia zagłówka:D

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/161159-narendil-i-jej-p%C3%B3%C5%82-apartament/page/321/#findComment-5884676
Udostępnij na innych stronach

Hej Aniu :bye:

 

Wziew działa i Igi wreszcie śpi na swojej drzemce więc mogłam na spokojnie u Ciebie nadrobić :lol:

 

Widzę że była akcja biedronka na dużą skalę :rotfl:

 

Zegar w galerii bardzo fajnie się prezentuje - a może zostać bez baterii ? :lol2:

Pewnie pisałaś ze 100 razy - gdzie kupiłaś kosteczki-literki - może i ja bym taką krzyżówkę u chłopaków zrobiła? http://mp3car.pl/forum/images/smilies/mysli.gif

 

śliczna ta pufka, postawa męża w tej kwestii zasługuje na oklaski http://www.picgifs.com/smileys/smileys-and-emoticons/applause/smileys-applause-597229.gif tylko zazdrościć :)

chociaż mój oglądając wczorajsze "małe" tikejowe zakupy też nie był srogi :lol2:

 

Już u mnie pisałam, jak będziesz mieć chwilkę to dryndnę dzisiaj wieczorkiem do Ciebie :hug:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/161159-narendil-i-jej-p%C3%B3%C5%82-apartament/page/321/#findComment-5884699
Udostępnij na innych stronach

Ale drgawek dostaję jak ktoś - np. mąż mój własny - podczas czytania tak zgina książkę i zostaje ślad pęknięcia na grzbiecie.

Brr - nawet teraz jak sobie o tym pomyślałam to mnie ciarki przeszły. :)

 

A myślałam, że tylko ja taka zboczona na tym punkcie :lol2:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/161159-narendil-i-jej-p%C3%B3%C5%82-apartament/page/321/#findComment-5884744
Udostępnij na innych stronach

Mój P ma świra na punkcie płyt kompaktowych. Wącha, czyta od A-Z okładki, książeczki. Masakta jakaś. Na szczęścir z ksiązkami tak nie ma.

Ja obecnie poszukuję jakaś ładną serię rosyjskich pisarzy (Dostojewski, Gogol, Bułhakow itd) - nie wiecie może gdzie można dostać ? Ostatnio w empiku były Biesy na lekturach (sic!)- i nic więcej :(. A chciałabym takie piękne, z jednej serii ....

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/161159-narendil-i-jej-p%C3%B3%C5%82-apartament/page/321/#findComment-5884768
Udostępnij na innych stronach

w kupie raźniej:lol2:

 

dlatego jak mąż narzeka że za dużo w domu kombinuję, wymyślam i przerabiam, to każę mu się cieszyć że tylko mnie musi znosić, a nie którąś z Was :lol2:

 

Że co? :p

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/161159-narendil-i-jej-p%C3%B3%C5%82-apartament/page/321/#findComment-5884769
Udostępnij na innych stronach

Narendil, przepraszam, że u Ciebie, ale potrzebuję utweirdzić się w przekonaniu (i męża), żę ten dywan nam się podoba i będzie nam pasował...

 

Pomożecie dziewczyny?:cool:

 

http://www.arte.pl/environment/cache/images/310_0_productGfx_71c9796dcd4d8a4fa47ddb2ba92e52fe.jpg

 

 

A jak nie ten to jaki żółty...

Edytowane przez agatah
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/161159-narendil-i-jej-p%C3%B3%C5%82-apartament/page/321/#findComment-5884782
Udostępnij na innych stronach

Ja obecnie poszukuję jakaś ładną serię rosyjskich pisarzy (Dostojewski, Gogol, Bułhakow itd) - nie wiecie może gdzie można dostać ? Ostatnio w empiku były Biesy na lekturach (sic!)- i nic więcej :(. A chciałabym takie piękne, z jednej serii ....

 

 

Kiedyś Dolnośląskie wydało sporo klasyki w takiej ładnej wersji: http://allegro.pl/bracia-karamazow-dostojewski-tom-i-i-ii-i3148345487.html albo http://allegro.pl/fiodor-dostojewski-biesy-i3154918310.html

Z tego co wiem, nie ma już wznowień, ale na allegro i w antykwariatach nawet internetowych można kupić egzemplarze w świetnym stanie.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/161159-narendil-i-jej-p%C3%B3%C5%82-apartament/page/321/#findComment-5884796
Udostępnij na innych stronach

 

dlatego jak mąż narzeka że za dużo w domu kombinuję, wymyślam i przerabiam, to każę mu się cieszyć że tylko mnie musi znosić, a nie którąś z Was :lol2:

 

ale że o co chodzi???? to że po dwóch latach mieszkania chcę zrobić remont i wymieniam drzwi wejściowe to coś nie teges ze mną:lol2::lol2::lol2::lol2::lol2:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/161159-narendil-i-jej-p%C3%B3%C5%82-apartament/page/321/#findComment-5884799
Udostępnij na innych stronach

Ooooo! Książki! No to na chwilę z marchwi wstanę ;)

 

Ja mam świra na punkcie książek z jednej serii. Bardzo mi źle, kiedy jakieś wydawnictwo przerywa daną serię. Albo, co gorsza zmienia szatę graficzną lub format :o

Bezduszni ludzie tam muszą pracować.

A znajomi nieoddający książek, to $%#%.

 

Nienawidzę jak wydawnictwa zmieniają szatę, nie cierpię książek jednego autora w 5 różnych formatach (a tak mam m.in. z książkami M.Szwai, najpierw mały Prószyński, później duży Prószyński, później Prószyński w twardej, później Sol i z Chmielewską, i z Grishamem, i z Eco). Brr w sumie to tylko ta Christie z Hachette jakoś trzyma klasę (choć tu mnie wkurza literówka na grzbiecie chyba 5 tomu). :D

 

O Dżizusie, też tego nie cierpię.

I o to jest właśnie walka z moim K, bo on nigdy nie pamięta, które wydanie mamy, i potem każdy tom z innej parafii :mad:

 

A ja wyłamię się z klubu "seryjnych i symetrycznych" :lol2:. Jako królowa chaosu i anarchii, od lat walczę z moim małżonkiem (na szczęście dość skutecznie), który wszystkie książki poustawiałby najchętniej seriami i wielkością, a każda książka ma stać na baczność i równiutko w odległości od brzegu półki. No po prostu tego nie znoszę! Mnie ustawianie seriami kojarzy się z kupowaniem książek na metry lub pod kolor firan (wybaczcie, moje miłe, wiem, że to nie Wasz przypadek!) ;). Oczywiście co innego seria jednego autora (te mają stać razem), a co innego seria "zbierana". Książki układam raczej tematycznie + autorami, a nie serią. Jeśli jednego autora mam w kilku różnych seriach, to wyciągam z serii i ustawiam wg autora. Niektórych książek mamy po kilka egzemplarzy - bo nowe tłumaczenie, ładniejsze wydanie, lepszy format, ilustracje itp. Wszystkie oczywiście stoją obok siebie, a nie w poszczególnych seriach. Dużo książek kupuję w antykwariacie czy na allegro, więc takie noszące ślady użycia mnie nie przerażają, chociaż bardzo o książki dbam i boli mnie niefrasobliwe ich niszczenie. Nie lubię też książek poukładanych od najwyższej do najniższej i jak widzę, że stoją równiutko przy brzegu półki, to mały diabeł pod skórą każe mi powtykać niektóre głębiej ;).

 

Szczerze powiedziawszy, bliższe jest mi to:

 

http://2.bp.blogspot.com/-Mv4q6Ru4Rvs/Th7J1cTU5AI/AAAAAAAAAHA/yzDu7qgEifo/s1600/874978779.jpg

 

niż to:

 

http://realfengshuisolutions.files.wordpress.com/2011/03/bookshelves.jpg

 

 

A to ja tu nie mam problemu. Mój mąż każdą książkę zanim zacznie czytać owija gazetą, żeby przypadkiem okładki nie zniszczyć. Jak komuś książkę pożyczy i wróci zniszczona to delikwent zostaje poważnie dotknięty złym słowem;). Jak mu ktoś książki nie odda to jest niemal na liście wrogów publicznych. Sprawdza nie tylko wydania, ale też autorów ilustracji i tłumaczenie! To dopiero psychol;)

 

A ja mam problem z głowy - książek nie pożyczam, nawet przyjaciołom, i już. Różne rzeczy się zdarzają, czasem książka zniszczy się czy zgubi bez winy pożyczającego, a mnie byłoby szkoda psuć przyjaźń z tak błahego powodu.

 

Buhehehehehe. Zdecydowanie mi lepiej. :)

Czytam przy jedzeniu. I w łazience też. :lol2: :lol2: :lol2:

I jeszcze w autobusie, na przystanku, w samolocie, pociągu i w każdym miejscu gdzie można. :)

 

Piąteczka!!!

 

My nie wszystkim pożyczamy, dużo książek kupujemy na prezenty, a potem w rodzinie sa takie dylematy, czy książka jest z prezentu czy pożyczona, bo u nas jej nie ma... :(

 

W poniedziałek odebrałam piękną pieczątkę z czerwonym tuszem

 

A&K

i jak będę teraz książki pakowała to każdą opieczętuję :lol2:

 

O, też od jakiegoś czasu myślę o zrobieniu ex librisu pieczątkowego. Faktycznie przeprowadzka może być dobrym momentem!

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/161159-narendil-i-jej-p%C3%B3%C5%82-apartament/page/321/#findComment-5884924
Udostępnij na innych stronach

w kupie raźniej:lol2:

 

dlatego jak mąż narzeka że za dużo w domu kombinuję, wymyślam i przerabiam, to każę mu się cieszyć że tylko mnie musi znosić, a nie którąś z Was :lol2:

tez coś , my wszystkie złote dziewczyny jesteśmy :p:P:P

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/161159-narendil-i-jej-p%C3%B3%C5%82-apartament/page/321/#findComment-5884956
Udostępnij na innych stronach

Na szybko wlecę...

 

Ja Wasze posty mężowi wieczorem pokażę

Niech widzi, że jest nas więcej.

Bo to u nas dyżurny temat żartów.

 

kolejno odlicz... Ja NR 4 :lol2:

 

Ja zrobiłam exlibris i wklejam do książek...

 

http://img203.imageshack.us/img203/2923/kolae1q.jpg

 

 

Mam też spis zrobiony w programie BILIOTEKARZ.NET mało ich tam mam bo nie nadążam ze wszystkim...

Jak wrócę wieczorkiem to wkleję!!

Mogę Wam wymyślić i zrobić jakieś exlibrysy...

Aaaa ja zbieram teraz między innymi książki z Czarnrj Owcy :D

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/161159-narendil-i-jej-p%C3%B3%C5%82-apartament/page/321/#findComment-5884996
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...