Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Narendil i jej pół-apartament


Recommended Posts

Aniu, polibuda. Jakby nie patrzeć, uczelnia techniczna, więc i bombę można zmajstrować :lol2:

 

Two, ale mnie ten zamach nieźle plany popsuł :mad:

Efekt będzie taki, że na ślub szwagra pojadę prosto z zajęć :bash:

Edytowane przez narendil
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 7,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Niedużo :lol2:

Ćwiczcie umysły :lol2:

 

To raczej zagadka kangurkowa dla geniuszy :)

 

 

Alu, dla mnie te fotele to kawałek historii mojego miasta. Pierwszy pocałunek w kinie (wątpię, że akurat na tym moim fotelu, ale pomarzyć można).

 

No ja juz nie będę opisywała swoich przeżyc na tych fotelach :)

 

Nie mam uprzedzeń związanych z poprzednim ustrojem, mimo iż moi dziadkowie swoje przeszli, a rodzice nigdy tego przed nami nie ukrywali.

Poza tym, takie fotele to nie tylko w komunie wstawiali ;)

 

Kochanie, bo Ty tak naprawde w tym okresie nie żyłaś :)

 

Aniu, ja po prostu nie mam takiej artystycznej duszy, jak Ty i wiele innych dziewczyn na tym forum, więc nie czuję blusa i po prostu o tym napisałam :)

 

Miłego dnia Ci życzę :)

 

U mnie dzisiaj dzień ogródkowy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U nas piękna pogoda :) W końcu!

 

Byliśmy na grillu u moich rodziców.

 

Jakub wpadł do oczka wodnego. Wskoczyłam za nim w spódnicy. Lnianej, długiej, szerokiej, szytej z koła. Wiecie, jak to nasiąka? Większość dnia spędziłam w gustownym szlafroku mojej mamy.

 

Zastanawiamy się z mężem jaką wersję Jakub przedstawi w przedszkolu. Obawiam się, że będzie to coś w stylu:

wpadłem do oczka wodnego, tata pił piwo a mama biegała w samych majtkach :rotfl:

Przynajmniej tak to przedstawił mojej siostrze.

Chyba musimy pierwsi przedstawić prawdziwą wersję, bo jeszcze nas potraktują jak niedojrzałych rodziców :p

 

Dzień uważam za udany :lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A nie w kostiumie kapielowym ?

 

Mój Młody zawsze rozpoczynał sezon od wpadnięcia do wody raz było to jezioro w lutym, a poźniej morze mniej więcej w marcu i nigdy nie zastanawiałam sie co Mi powie w przedszkolu, ale może Jakub ma bujniejszą wyobraźnie :)

 

Nad jeziorem stalismy oboje z mężem na samym brzegu Mi byl za nami i pewnym momencie ruszył i wszedl w butach i kombinezonie narciarskim do jeziora, nie wiem co wowczas strzeliło do głowy miał 2.5 roku :)

 

Fajnie, że spedziłas milo dzień :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Większość dnia spędziłam w gustownym szlafroku mojej mamy.

http://www.polishbikers.com/images/smilies/inne/rofl.gifhttp://www.polishbikers.com/images/smilies/inne/rofl.gif Biedulka:hug: Mam nadzieję, ze synkowi się nic nie stało?:rolleyes:

 

 

U nas też nareszcie UPAŁ nie do wytrzymania http://forum.barcis.pl/images/smilies/sloneczko.gif Ale co tam i tak go uwielbiamhttp://forum.barcis.pl/images/smilies/wczasy.gif

Ja mam wolne do końce tygodnia, więc cieszę się podwójnie z takiej pogody:wiggle:

Buziaki zostawiamhttp://www.polishbikers.com/images/smilies/cmok.GIF

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A nie w kostiumie kapielowym ?

No właśnie nie ;) W majtkach pod jadowicie zielonym o dwa numery za dużym szlafrokiem :lol2:

 

http://www.polishbikers.com/images/smilies/inne/rofl.gifhttp://www.polishbikers.com/images/smilies/inne/rofl.gif Biedulka:hug: Mam nadzieję, ze synkowi się nic nie stało?:rolleyes:

Strachu się najadł. I tyle.

Żeby było zabawniej, to dosłownie chwilę przed tym wydarzeniem rozmawialiśmy o tym, że woda w oczku sięga Jakubowi do paszek.

 

Ja mam wolne do końce tygodnia, więc cieszę się podwójnie z takiej pogody:wiggle:

Zazdroszczę, bo ja się właśnie do pracy zbieram. Mam w pokoju saunę gratis do pensji :p

Ale taką pogodę uwielbiam. I mam nadzieję, że utrzyma się jak najdłużej :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Strachu się najadł. I tyle.

Żeby było zabawniej, to dosłownie chwilę przed tym wydarzeniem rozmawialiśmy o tym, że woda w oczku sięga Jakubowi do paszek.

 

Aniu, kochanie to Ty do Rodziców na działkę bez kostiumu pojechałaś ?

 

To współczuję tego szlafroka, wolałabym chyba toples chodzić :)

 

To głebokie to oczko ! i w takim razie niebezpieczne ! jakies 75 cm jak dobrze policzyłam :)

 

Tak mówiąc szczerze strach zostawic dziecko bez nadzoru przy takim oczku, Mi jak wszedł do jeziora to upadł do przodu tak, że twarz tez miał w wodzie (jak on to zrobił). Do samochodu mielismy jakiś 1 km, ciężko było :(

 

Na szczęscie w aucie miałam rzeczy do przebrania. :)

 

Ja zasze mówiłam, ze sam sie własciwie hartowal, bo nigdy po takich kąpielach nawet sie nie przeziębił :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Alu, ja nie mam stroju kąpielowego. Nie potrzebuję.

Nie pływam. Nie mogę się opalać. Co przy mojej miłości do słońca jest uciążliwe.

 

Two, tak jak pisałam, najadł się strachu i tyle. Na przyszłość zapamięta, że siedząc w kucki nie grzebie się sitkiem w oczku.

Było, minęło.

W tym tygodniu kupuję mężowi i dzieciakowi kąpielówki i zapisujemy ich na basen.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeglądam sobie serię IKEA PS 2012.

 

Komody szufladkowej raczej nie kupię - cena nie na moją kieszeń. Tym bardziej, że komoda bezzwłocznie zostałaby poddana przeróbkom ;)

 

Za to podobają mi się:

 

kinkiet:

http://www.ikea.com/pl/pl/images/products/ikea-ps--lampa-scienna__0138760_PE298586_S4.JPG

 

krzesło:

http://www.ikea.com/pl/pl/images/products/ikea-ps--krzeso-z-podokietnikami__0154688_PE312833_S4.JPG

 

stołek:

http://www.ikea.com/pl/pl/images/products/ikea-ps--stoek__0133724_PE289190_S4.JPG

 

dywan:

http://www.ikea.com/pl/pl/images/products/ikea-ps--dywan-tkany-na-pasko__0134174_PE290085_S4.JPG

 

świecznik:

http://www.ikea.com/pl/pl/images/products/ikea-ps--swiecznik__0136535_PE294029_S4.JPG

 

lampa:

http://www.ikea.com/pl/pl/images/products/ikea-ps--lampa-wiszaca__0138766_PE298592_S4.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aniu ale mieliście przygodę :o.

Dobrze że nic się nie stało :yes:

A mały???

Nie wystraszył się???

 

No, wystraszył się. Ale nic poza tym mu się nie stało.

Śmiem nawet twierdzić, że ja jestem bardziej poszkodowana, bo sobie plecy poobcierałam skacząc po niego :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj wspolczuje przygody:-(

A wlascıwıe strachu...

Ale juz na zawsze bedzıesz bohaterka w oczach synka:yes:

 

Ja wczoraj wskakıwalam do basenu w dlugıej koszulı ı pareo do kostek na ratunek Malemu bo przestraszyl sıe fontanny ktora wlasnıe wlaczylı...

O malo sıe sama nıe wyrznelam tak mı sıe oplatal mokry materıal mıedzy nogamı.

Jak wychodzılam to wygladalam jak zmokly kurczak.

Woda co prawda tylko do kolan ale ta fontanna...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...