Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Narendil i jej pół-apartament


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 7,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Aniu dzień dobry :)

Jak zdrówko - przeszło to cholerstwo?

 

Ja mam prośbę do Ciebie uświadomisz mnie jeszcze raz jak się sprawdza skąd jest zdjęcie które sobie sto lat temu zapisałam w wordzie a nie zaznaczyłam skąd je mam - dodam że mam ich tysiące :p.

Wczoraj dostałam meila z upomnieniem - ale o zdjęcia z fmixa - że umieszczam je tam bez pozwolenia - także ja dzisiaj spędzę dzień zamiast na forum to przeglądajac moje 1000 zdjęć na fmixie :bash:

 

 

:(:(:(:(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aga, upomnienie :jawdrop: A co Ci dokładnie napisali? Myślisz, że podanie źródła rozwiąże problem? Masz kopię tych zdjęć u siebie? Nie wiem jak na fmixie, ale mojej znajomej kiedyś skasowali za naruszenie praw autorskich wszystkie zdjęcia na picasie :mad:

 

Musisz mieć plik obrazka, np. w formacie jpg.

Wchodzisz na google'a i wybierasz grafikę.

W miejscu gdzie wpisujesz tekst, po prawej stronie masz ikonkę aparatu.

Klikasz i otwiera ci się okienko, gdzie możesz załadować obrazek.

I już :)

 

wysz_obr.jpgwysz_obr2.jpg

Kliknij, a się powiększy :)

 

Trochę jeszcze leci mi z nosa, ale już jest o niebo lepiej :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj choróbsko się przypałętało, zdrówka życzę :) to pewnie ta kąpiel się odzywa ;)

 

A ja dostałam na coś alergii :mad: cała szyja mnie swędzi, nie do wytrzymania :(

Raczej otwarte okno w samochodzie, bo Jakubkowi było za gorąco. A nie otworzę przecież okna od strony dziecka.

Masz jakieś podejrzenia co mogło Cię uczulić? Wapno pijesz?

 

W pracy siedzę, nie mam jak ich zamieścić ale pewnie zrobię to wieczorem. sama jestem ciekawa, co na tych zdjęciach jest :)

Ja też jestem ciekawa :lol2:

 

jakie fronty? przegapiłam coś?

wyanna była taka miła i przywiozła mi fronty kuchenne z IKEA celem pomacania. Więc siedzę i macam :rotfl: I gryzę się, że trzeba ciąć koszty i wziąć rozwiązanie zastępcze do czasu aż się skarbonka napełni.

 

Nie mów:jawdrop:W taaaaaki upał?:jawdrop:

Zdrówka życzę:hug:

Trzeba umieć w taką pogodę się załatwić :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Parę informacji o prawach autorskich :)

Pozwólcie, że posłużę się linkami do artykułów (to jest legalne :))

 

Nawet amatorskie zdjęcia z wakacji chronione są prawem autorskim

 

„To tylko na użytek osobisty” – dozwolony użytek prywatny i jego granice

 

Wykorzystywanie materiałów znalezionych w internecie

 

Prawo cytatu

 

I dla wytrwałych: Ustawa o prawie autorskim i prawach pokrewnych

 

Do zdjęcie, które zrobimy automatycznie posiadamy prawa autorskie.

 

W dużym skrócie, wyszło mi coś takiego:

  • można przechowywać zdjęcia ściągnięte z internetu.
  • można nawet dzielić się nimi z najbliższymi, przy czym definicja najbliższych nie jest jednoznaczna
  • można je wrzucać na blogi (i fora chyba też, bo to podobny twór), ale na prawach cytatu; tzn. zdjęcia mają stanowić dodatek do treści i trzeba bezwzględnie podać źródło.
    Ustawa mówi:
    Art. 29. 1. Wolno przytaczać w utworach stanowiących samoistną całość urywki rozpowszechnionych utworów lub drobne utwory w całości, w zakresie uzasadnionym wyjaśnianiem, analizą krytyczną, nauczaniem lub prawami gatunku twórczości.
    2. Wolno w celach dydaktycznych i naukowych zamieszczać rozpowszechnione drobne utwory lub fragmenty większych utworów w podręcznikach i wypisach.
    21. Wolno w celach dydaktycznych i naukowych zamieszczać rozpowszechnione drobne utwory lub fragmenty większych utworów w antologiach.
    3. W przypadkach, o których mowa w ust. 2 i 21 twórcy przysługuje prawo do wynagrodzenia.
  • powinno zawsze pytać się autora o zgodę

 

Nie wolno udostępniać publicznie nieswoich zdjęć. To jest już łamanie prawa.

 

Ogólnie czuję się uspokojona, bo intuicja mówiła mi coś podobnego.

Ale myślę, że jeszcze dopytam o szczegóły na forum prawniczym.

Edytowane przez narendil
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raczej otwarte okno w samochodzie, bo Jakubkowi było za gorąco. A nie otworzę przecież okna od strony dziecka.

Masz jakieś podejrzenia co mogło Cię uczulić? Wapno pijesz?

 

Nie mam zielonego pojęcia co mnie złapało :confused: ale jedliśmy na mieście wiec nigdy nie wiadomo co w tym żarełku było ;)

 

A ból z samochodowym przeziębieniem znam z autopsji :D u nas w aucie jest klima i latem po długiej podróży zawsze mam katar :p mąż lubi jak jest chłodno a kierowca ma zawsze racje :p

 

Edit: O rajuś :eek: jutro od rana będę się dokształcać :yes:

A ja nigdy ze swoimi zdjęciami taka restrykcyjna nie byłam, byle znaku wodnego nie usuwali ;)

Edytowane przez TwoOfUs
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja nigdy ze swoimi zdjęciami taka restrykcyjna nie byłam, byle znaku wodnego nie usuwali ;)

I podejrzewam, że większość tak do tego podchodzi. Jest to przecież jakaś forma reklamy.

 

Ok czyli tak jak mówiłaś jak podamy dokładny link do zdjęcia i wszystko co o nim wiemy to można wkleić tak?

Można, pod warunkiem, że nie wklejamy samych zdjęć. Mają one stanowić dodatek.

To tak jak z wypracowaniem w szkole. Można cytować, ale samemu trzeba też się wykazać.

Gdzieś znalazłam taki przykład odnośnie blogów (nie jest to dokładnie to, ale sens jest zachowany):

Załóżmy, że chcemy omówić białe podłogi we wnętrzach skandynawskich.

Nie możemy wkleić tylko i wyłącznie cudzych zdjęć. Nawet podanie źródła w takim przypadku może być za mało.

Ale jeśli napiszemy tekst o wpływie białych podłóg na odbiór wnętrza, to jak najbardziej możemy poprzeć nasze tezy zdjęciami.

 

Ale tak jak mówiłam, ja się dowiem jeszcze szczegółów.

Uzyskane wiadomości oczywiście Wam przekażę :)

Edytowane przez narendil
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...