Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Narendil i jej pół-apartament


Recommended Posts

 

PS. Myślałam że dostaniemy jakies zadania domowe typu: kto mi znajdzie lub czy ktos wie gdzie to kupić ale nawet tu Aneczko się nie popisałaś!

Samodzielna się kuźwa znalazła !!! :evil:

Na tym forum samodzielnych nie ma! Każdy ma jakies wątpliwości, rozterki, doły i często przy wyborze czegoś prozaicznego - osobowość wieloraką.

Dzięki tym ostrożnie odważnym mamy zajęcie i rozrywkę - MY, ŁUDZĄCY SIĘ I ŻYJĄCY NADZIEJĄ NA NOWY DOM. Ty zabrałaś nam tę rozrywkę, obdarłaś nas z marzeń, uniemożliwiłaś zabawę w urządzanie ( nie) swojego domu. Ty....ty..... ty......zła kobieto.

:cry::cry::cry::cry::cry::cry::cry::cry::cry::cry::cry::cry::cry::cry::cry::cry::cry::cry::cry::cry::cry::cry::cry::cry::cry::cry::cry::cry::cry::cry::cry::cry::cry::cry::cry::cry::cry::cry::cry::cry:

 

 

:rotfl:

 

Narendil, no właśnie, sypnełabyś jakieś fotki ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 7,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Kochane, tak szybciutko, bo na nos padam :(

Spędziłam cały dzień w towarzystwie Jakuba i bólu głowy. Nie wiem, co bardziej wyczerpujące :rolleyes:

Mam nadzieję, że jutro będzie lepiej. Muszę być w formie.

 

Paski na suficie? czyli że co:???:

w sufitach podwieszanych jakoś?

Dokładnie tak!

To zupełnie nie mój styl.

 

dobrze ze dal sie zagadac...ja tak mialam ostatnio z ofertą dla Klienta...:bash::bash::bash:

Wprawdzie efekt zagadywania odbił się na mnie - dałam się wrobić w kolejną robotę :bash:

Ale chyba to lepsze.

 

Jak to już? Koniec? Przecież dopiero był początek. Pan Janek to prawdziwy cudotwórca :). Nie opędzi się teraz biedny od ofert :).

Ponagrywaliśmy mu roboty u kilku naszych znajomych ;)

 

To chyba będzie najszybsza wykończeniówka jaką obserwowałam :cool:

Gratulacje :hug:

Olu, :hug: Jak już ruszę, to ciężko mnie zatrzymać.

Niczym mały czołg Grubera ;)

 

GinDobryWieczór Aniu:hug:

już się zabieram za nadrabianie, póki co chciałam tylko zostawić ślad, ze byłam i cały czas trzymam kciuki za wszystko:hug:

Dobry wieczór Aga :hug:

 

ooo matko, jaka ja zacofana z komentarzem

foty widziałam, tylko czasu brakło na pisanie,

widze że ledy zrobiły furore: wszystkim wyobraźnia ruszyła:lol2:

Aniu,

płytki wyglądają ciekawie, przypominają mi te białe bloczki budowlane, ale to chyba przez słabej jakości fotki;)

grzejnik tez fajnie dopasowany kolorem ze ścianą

pędzisz na łep na szyje z tą wykończeniówką:eek:

Phi, moje fotki koleżance vesi nie odpowiadają :p

Ale skojarzenia z bloczkami jeszcze nie miałam :rotfl:

Tiaa, na brak wyobraźni to kuliżanki nie narzekają ;)

 

Zgadza się :o: :lol:

Ale teraz Ania wkroczy do działania i dopiero będzie się działo :cool:

Aguś, masz rację. Teraz to się zacznie :wiggle:

 

Anka, ale dajesz czadu! Jestem przekonana, że doktorat też Ci pójdzie teraz błyskawicą. Ja zrobiłam błąd, że zostawiłam przeprowadzkę "na potem", aż uporam się z ważnymi sprawami, zamiast szybkim ruchem zmienić mieszkanie i w nowym na spokojnie kończyć to, co niedokończone. I teraz widzisz - i jedno, i drugie tkwi w zawieszeniu ;).

 

PS. A w niedzielę będę miała półkę w kuchni, tralalala! Mała rzecz, a cieszy :)

Obyś Basiu miała rację!

Mam nadzieję, że jak odhaczę przynajmniej częściowo tą chałupę, to większość energii pójdzie w doktorat.

Pokażesz półki, prawda?

 

Kilka dni miałam do nadrobienia... i ...

 

Aniu pędzicie jak szaleni !!! Szarość na ścianie cudna !!! Grzejnik też super. Lampki w prysznicu - sama nie wiem - pewnie a żywo inny efekt.

 

Za to komentarz Siner - wymalował niezłego banana na mojej twarzy i pewnie taka zostanę przez kilka godzin ;)

 

Aniu współczuję straty danych, oby sie to nie powtórzyło !!!

Asiu, cieszę się, że mimo nowych obowiązków zaglądasz :hug:

Ja sama czasem za sobą nie mogę nadążyć :rolleyes:

 

Chyba w tym wątku to niewiele trzeba by wyobraźnia się rozszalała:)

Spróbuj rzucić proste hasło, np. "Janek na drabinie" i sama się przekonasz:lol2:

:rotfl:

 

Aniu nie było mnie tu dawno a tu już takie postępy :o

Przyznaję, że po łebkach nadrobiłam ostatnie kilka(naście :oops: ) stron.

Idziesz jak burza i teraz postaram się już śledzić na bieżąco, żeby mnie za dużo nie ominęło :)

PS. Widok z balkonu masz świetny :yes:

pysiaczku, widok i ja dziękujemy!

I zapraszamy częściej :hug:

 

No nie wytrzymam, ja tu wygodnie usiadłam nad twoim wykończeniem, a tu czytam ....KONIEC.:jawdrop:

Ty co kuchnię zamówiłaś, gdy fundamenty ci robili?

Hola hola, natalko, wstrzymaj konie.

Na razie, to ja skończyłam burzenie ścian, malowanie ścian, układanie płytek i panele.

Tak szybko to się nie wykończę :)

 

heja. przesliznelam sie przez ostatnie strony i nie mogę sie nadziwic...podczas ostatniej mojej wizyty odbieralas klucze, a dzis leza plytki :jawdrop:

szacunek. cos czuje, ze jak wpadne nastepnym razem bedziesz juz mieszkac ;)

trzymam kciuki ;)

Edi, to zapraszam częściej :hug: Może się załapiesz na etapy przejściowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jakas mala relacja z placu boju :rolleyes::rolleyes::rolleyes::rolleyes:

no własnie :popcorn:

http://board.whatisfatmagulsfault.com/public/style_emoticons/default/popcorn1-smiley.gif

Oj tak! My kochamy fotki :D Napstrykaj nam http://i573.photobucket.com/albums/ss180/marjanv1/smiley-girl-camera-picture.gif :D

:rotfl:

Narendil, no właśnie, sypnełabyś jakieś fotki ;)

Chciałabym, ale nie mam nic :(

Nie dotarłam dzisiaj do mieszkania.

Aż mnie skręca z ciekawości, jak się prezentuje efekt końcowy.

Z męża taki sprawozdawca jak z koziej doopy waltornia :rotfl:

 

koleżanki maja rację.....

Najpierw pomachałaś nam kluczami i co ? .... nic. Fotek w zasadzie żadnych.Jestem pewna że kolejne zdjęcie będzie z wigilii w nowym mieszkaniu, a co gorsza już DAWNO PO PARAPETÓWCE!!!!

Dupa nie kronikarz !!!

Obrażam się i foszę i opuszczam ten dziennik.:evil:

No wiesz co, siner? Z fochem mi tu wyjeżdżasz :p

I jeszcze grozisz opuszczeniem?

Cios w samo serce mi koleżanka zadała :mad:

 

PS. Myślałam że dostaniemy jakies zadania domowe typu: kto mi znajdzie lub czy ktos wie gdzie to kupić ale nawet tu Aneczko się nie popisałaś!

Samodzielna się kuźwa znalazła !!! :evil:

Na tym forum samodzielnych nie ma! Każdy ma jakies wątpliwości, rozterki, doły i często przy wyborze czegoś prozaicznego - osobowość wieloraką.

Dzięki tym ostrożnie odważnym mamy zajęcie i rozrywkę - MY, ŁUDZĄCY SIĘ I ŻYJĄCY NADZIEJĄ NA NOWY DOM. Ty zabrałaś nam tę rozrywkę, obdarłaś nas z marzeń, uniemożliwiłaś zabawę w urządzanie ( nie) swojego domu. Ty....ty..... ty......zła kobieto.

:cry::cry::cry::cry::cry::cry::cry::cry::cry::cry::cry::cry::cry::cry::cry::cry::cry::cry::cry::cry::cry::cry::cry::cry::cry::cry::cry::cry::cry::cry::cry::cry::cry::cry::cry::cry::cry::cry::cry::cry:

Ależ proszę bardzo.

Specjalnie z dedykacją dla siner:

1. Czym najlepiej i najszybciej wyczyścić podłogi?

2. Gdzie znaleźć Marysię do mycia okien? Ewentualnie, czego by rzeczona Marysia użyła, by w jak najkrótszym czasie skutecznie wyczyścić te hektary okien?

3. Jaki jest najlepszy środek do impregnacji fug?

4. Jaki margines blatu powinien zostać przy umywalce wpuszczanej w blat?

5. Co jest lepsze: umywalka z otworem na baterię czy bez?

6. Gdzie dostać ładną baterię umywalkową z wyciąganą wylewką?

7. Czy da się samodzielnie zrobić drzwi przesuwane?

Na razie tyle :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na dobranoc dodam jeszcze, że zakupiliśmy dzisiaj w tempie błyskawicznym wykładziny do pokoju Jakuba i pokoju niczyjego :)

 

http://www.coolfreeimages.net/images/sweet_dreams/sweet_dreams_02.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Phi, moje fotki koleżance vesi nie odpowiadają :p

Ale skojarzenia z bloczkami jeszcze nie miałam :rotfl:

Tiaa, na brak wyobraźni to kuliżanki nie narzekają ;)

oj tam phi od razu, no przeca to chyba dobre skojarzenie nie? te bloczki to takie duże, białe cegły :lol2:

 

mam jeszcze odpowiedź na jedno pytanie

3. Jaki jest najlepszy środek do impregnacji fug?

dla mnie to Sopro FFP 719

używałam i jestem zadowolona

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. i 2. w chemii sprzatniowej, niestety nie pomogę... u mnie tylko ściereczki z microfibry, domestos, clin i ręczniki papierowe. okna wszystkie myję tylko i wyłącznie wodą, przy użyciu wspomnianych ściereczek. czasami tylko przemywam białe ramy gąbką ( zwykłym zmywakiem) z płynem do mycia naczyń. a później to już tylko woda i micro. wg. mnie to jest najszybsze ;).... a już na pewno, nie pozostawia podstępnych smug :lol2:.

najpierw przemywam na szybko, z grubszych zanieczyszczeń jedną ściereczką, po czym wymieniam wodę we wiadrze i "jadę na czysto". moi sąsiedzi na zewnątrz używają tylko czystej wody i ściągaczki...ale to chlapie i trza taras wycierać ;)

mam tych ścierek parę...jadę nimi meble, drzwi, kafle i szkło w kuchni ( od czasu do czasu przelecę clin'em).

3.? ja swoich, BIAŁYCH, nie zaimpregnowałam i mam żółtawe 2guns.gif

 

4. margines, wydaje mię się, to sprawa indywidualna dość. ale, jeżeli bateria będzie w ścianie, to weź pod uwagę, że przy zakręcaniu będzie kapało z łapek za umywalkę :mad:....wiem z autopsji...

 

5. jeżeli nie planujesz baterii ściennej, to z pewnością zamontowanie na umywalce będzie "bezpieczniejsze" dla blatu. poza tym, wokół stojących baterii lubi zbierać się osad kamienny, a na umywalce łatwiej będzie ją doczyścić. choć najpraktyczniejsze są właśnie ścienne baterie, ze względu właśnie na ten osad. imho.

 

6. nawet nie wiedziałam, że umywalkowe baterie mogą mieć wyciąganą wylewkę :jawdrop: !

 

7. pewnie, że się da! jeżeli mają to być lekkie drzwi, to wystarczy taki system jak w szafach wnękowych. ja miałam takie drzwi, które wjeżdżały " w ścianę" i wyjeżdżały w razie potrzeby ;)

jeżeli drzwi miały by byś normalne, to proponuję porozglądać się w ofertach. ja ostatnio zamawiałam znajomym drzwi białe, przesuwne. z montażem wyszło coś ok. 1000 pln. potrzebowali f-rę. gdyby nie to , byłoby taniej ;). zawsze można poprosić, żeby potraktowali całość, jako usługę i doliczyli 8% vat'u, a nie 23% :mad:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do chemii... jest tego mnóstwo....

Do okien clin jest niezły... ajax do podłóg... i inne....

Ale wychodzi długo kurz budowlany..

Ja pozbywałam się i długi czas myłam wszystko octem i woda z octem..

Na ona.. z grubszego brudu umyj choćby zwykłym ludwikiem, tamy, szyby... a potem weź butelkę ze spryskiwaczem, ściągaczkę gumową do okiem , popsikaj szyby i ściągnij ocet.. wodę z octem z tych szyb.. suchą ściereczką można przelecieć tam gdzie nie najlepiej ściągnęłaś ściągaczką...

 

Jest to najtańszy sposób i środek do mycia okien...

Mój mąż nie cierpi octu.. ja też nie... ale po ajaksach mam smugi i namacham się nieźle.. a mam okiem 13 .. więc mam co machać i potrafię umyć w ciągu jednego dnia takim sposobem.. albo zupełnie nie męcząc się w 2 popołudnia...

Podłogi myję mopem płaskim z viledy.. na kolanach z drucianką w reku jechałam kafle po skończeniu wykończeniówki... namachałam się... w końcu mam kilka m2 do sprzątania powierzchni płaskiej.. jakieś 250.. i już nie mam ochoty na kolanach myć podłogi.. no chyba, że w łazience... ;)

 

Przez jakiś czas myślałam, ze mam ręce zamarynowane;) I octu kupowałam litrami...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jadę dzisiaj sprzątać :yes:

 

Arniś, ocet wpisany na listę zakupów. Na szczęście uwielbiam ten zapach :rolleyes:

Tak, wiem, dziwna jestem.

Zapach na stacji benzynowej też lubię...

 

aricia, a te ściereczki to jakieś specyjalne som? Czy jak kupię po prostu mikrofibrę, to będzie ok?

 

vesi, dzięki za impregnat. Skoro sprawdzony, to sobie zakupię.

 

Spakowałam aparat. Chociaż pogoda do zdjęć mało sprzyjająca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no ! Czy w tym kraju to tylko zamordyzm działa ????? Nie można było tak od razu ?

 

Co do podłóg to sprecyzuj z czego są tzn co mamy Ci umyć

Co do okien - czym są upaćkane ? U nas pierwsze mycie to w zasadzie było odkuwanie z betonu a potem żmudna skrobanka skalpelem co by nie porysować - no ale to było już prawie 14 lat temu i wtedy nie panowała moda na zabezpieczanie folią w trakcie budowy.

Generalnie jeśli chodzi o mycie czegokolwiek po raz pierwszy to niestety czym byś nie myła to będzie wyłazić kurz budowlany, będą smugi itp. Trzeba myć dotąd aż się umyje :). Ja bym ( okna ) potraktowała w następujący sposób: pierwsze mycie wodą z płynem do mycia naczyń ( polecam fairy). Porządnie wyszorowac ramy i szyby z tego pierwszego największego brudu.Obejrzeć dokładnie okna i sprawdzić co na nich odsłoniłaś. Jeśli będzie beton to polecam namoczyć szmatę w wodzie i jakoś zamocować w miejscach gdzie on jest. Namoczy się trochę i łatwiej schodzi ale delikatnie poskrobać trzeba. Potem w zależności od stanu szyb lecisz i tu gorąco polecam CILIT BANG - naprawdę ładnie czyści ramy okienne o szybach nie wspomnę. Psikałam tyle, że spływało bo szybach jak wodospad ( razem z całym syfem). Do zwykłego mycia a w zasadzie do kosmetyki szyb polecam sprawdzony u mnie CLIN z alkoholem. Nie zostawia smug i nie wymaga polerowania przez godzinę tak jak inne płyny. Okna myję zawsze ręczniczkami papierowymi - żadne szmaty i ściereczki !

 

Co do marginesu umywalki - o co kaman bo nie zrozumiałam do końca - gdzie on ma byc ?

 

Bateria z wysuwana wylewką ? Po kiego ci cóś takiego? Będziesz lała wodę do wiadra dla krów czy chcesz myć głowę przy umywalce ?

 

Bateria w czy nad umywalką ? A ty jesteś porządnicka czy raczej masz analny stosunek do bałaganu ? Jeśli to pierwsze to bateria w umywalce - bo praktycznie i się nie brudzi aż tak, jeśli to drugie to wersja estetyczna ale strasznie syfiąca. Jestem zdania że walory estetyczne mają ogromne znaczenie i często przedkładam estetykę właśnie nad praktycznością . W katalogach wszystko wygląda pięknie ale czy zasyfiona bateria podtynkowa i bagno dookoła umywalki będzie wyglądało lepiej niż bateria w umywalce ( nudne i klasyczne rozwiązanie) ale jednak mniej bagnista ?

 

C.D.N bo mi się dzieci leją

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spakowałam aparat. Chociaż pogoda do zdjęć mało sprzyjająca.

 

Ty się pogodą tu dziś nie wykręcaj :rotfl:

 

Jeżeli chodzi o środki czystości - wszystko jeszcze przede mną :cool:., ale CILIT BANG też mam i polecam - ale trzeba uważać, ja alergiczka zaraz na niego reaguję i mam wrażenie że coś mnie gryzie w ręce - ale co tam jak działa!!!!! - wyżarł nawet plamy na marmurze, ale zostawił wtedy taką matową plamę, ale na zacieki, kamień jest rewelacyjny :yes:

Co do ściereczek mam zapisaną taką -JanNiezbędny do szyb (taka zielona, co wygląda jak do wyszywania haftem krzyżykowym

 

Octu nie lubię, zapach benzyny tak jak Ty i niektóre spaliny :o :lol2:

Siner http://forum.barcis.pl/images/smilies/bigsm.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ściereczki z mikrofibry zdecydowanie polecam - te dedykowane do okien nadają się też do luster, TV, szklanych drzwiczek, etc.

 

A z płynów W5 z Lidla - w wątku o sprzątaniu ktoś polecał i faktycznie sprawdza się nieźle.

 

Pani, która sprząta w domu u mojego ojca twierdzi, że do polerowania szyb najlepsze są rajstopy... Nie sprawdzałam.

 

Na zdjątka oczekuję. :wiggle:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Czym najlepiej i najszybciej wyczyścić podłogi?

2. Gdzie znaleźć Marysię do mycia okien? Ewentualnie, czego by rzeczona Marysia użyła, by w jak najkrótszym czasie skutecznie wyczyścić te hektary okien?

3. Jaki jest najlepszy środek do impregnacji fug?

4. Jaki margines blatu powinien zostać przy umywalce wpuszczanej w blat?

5. Co jest lepsze: umywalka z otworem na baterię czy bez?

6. Gdzie dostać ładną baterię umywalkową z wyciąganą wylewką?

7. Czy da się samodzielnie zrobić drzwi przesuwane?

Na razie tyle :p

 

 

1. polecam swoja Ewę - jest szybka i niedroga :rotfl:

2. nie wiem gdzie znaleźć Marysię bo szukałam Ewy :lol2: Szyby myje ściereczkami z mikrofibry TAKIMI z dodatkiem czystej wody. Lecimy tym okna, lustra, kaboiny prysznicowe, lacobele, baterie umywalkowe i wannowe (no i prysznicowe tyż ) , meble lakierowane i wiele innych. Jak dla nas REWELACJA

3. nie wiem, u siebie nie zaimpregnowałam ani jednej :sick:

4. u dziewczynek w łazience mam wpuszczane i nie mam zostawionego blatu :no:

Tutaj jest z delikatnym marginesem z przodu KLIK

5. jesli blat łatwościeralny to wolę (podoba mi się bardziej) baterie stojącą na blacie niz na umywalce. jesli blat miałby ucierpieć od zawsze gdzieś tam spływającej wody to wybrałabym baterię z umywalki ewentualnie podtynkowa ze ściany.

6. nie wiem, nie spotkałam do tej pory takowej :no: Tylko kuchenne widziałam :sick:

7. pewnie się da tylko co z tego wyjdzie :rotfl:

 

EDIT: baterie umywalkowe z wyciagana wylewką

KLIK

KLIK

Edytowane przez 1976pinacolada
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej Narendil, widzę że pan Janek daje radę i to w jakim tempie:eek: panele, płytki już położone? nie do wiary!! niedługo będziecie mieszkać, nie mogę się doczekać realizacji Twoich pomysłów

foteczki kochaniutka poprosimy

Pinacolada, ależ świetą masz łazienkę, super nie mogę się napatrzeć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

admete.... z czego się tak tam turlasz ?

 

Czytając Twoje posty w pewnym momencie zawsze wybucham śmiechem na cały dom :lol:,

aż maluch podlatuje co ja tam takiego śmiesznego w komputerze znalazłam :)

Masz świetne poczucie humoru, świetnie się Ciebie czyta, mogłabyś książkę napisać :rolleyes:

Nasłodziłam :p - ale to szczera prawda :hug:

 

 

Aniu jeszcze sprzątasz? :hug:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

admete...........dzięki

z tą książką to powiem szczerze jest pewna grupa nacisku, która w tym własnie kierunku MNIE naciska - ale o czym ja moge światu powiedzieć? O moim pełnym porażek i niepowodzeń życiu? Uważam, że mimo, że każdy może to nie każdy powinien pisać.

Zdradzę wam pewną tajemnicę - w mojej bliskiej rodzinie jest pewna pisarka - takie odkrycie ostatnich kilku lat. Jest wszędzie, czasem mam wrażenie, że gdy otworzę lodówkę to ona z niej wyskoczy. Niby poczytna, znana, płodna ( nieco inaczej niż ja ;) ) ale ja nie trawię jej stylu, jej samej zreszta też. Wiecie jakie to dziwaczne uczucie gdy znacie kogoś a potem czytacie jego książki oparte niby na autobiografii i w co drugim przesłodzonym zdaniu wpadacie na zonk.

 

PONIEWAŻ ZDJĘC NADAL NIE MA !!!!!!

 

Żarcik :yes: Stary jak świat ale bawi mnie za każdym razem gdy go komuś opowiadam.

 

Przychodzi facet do lekarza.

Ten go zbadał, przepisał receptę i mówi:

- proszę przyjśc do mnie na kontrolę za kilka dni.

- a w jakich porach Pan przyjmuje ?

- w sztruksach..........

 

Kolejny to za pozwoleniem narendil........

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...