Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Narendil i jej pół-apartament


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 7,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Żyję :lol2:

Choć w końcówce drogi to już chyba tylko siłą woli jechałam.

Uwielbiam prowadzić, ale niekoniecznie z wypchanym po dach samochodem.

Kocham swoje kombi :rotfl:

 

Raczej nie mam nic do pokazania, bo zakupy jakieś takie techniczne :p

Kupiłam szuflady do wszystkich szafek kuchennych.

I elementy, z których będę biurko kombinować.

I drzwiczki do szafek w biblioteczce (zapomniałam o zawiasach, ale ciii :rotfl:)

I lampki, z których zrobię kinkiety do łazienki.

 

Z przedmiotów dekoracyjnych poszewkę na poduszkę.

O taką:

http://www.ikea.com/pl/pl/images/products/lappljung-ruta-poszewka__0149803_PE307967_S4.JPG

Spodobał mi się też dywan z tej serii, ale to na za jakiś czas.

 

No, i najważniejsze chyba :rotfl:

BLATY!

http://www.ikea.com/pl/pl/images/products/pragel-blat__73031_PE189316_S4.jpg

Niech mi tylko stolarz coś zaburczy o łączeniu, to sama sobie połączę :p

 

Z czterometrowych blatów, które mi proponował, nic mi do gustu nie przypadło.

No, jeden może, ale mężowi się nie spodobał.

Z trzymetrowych, które trzeba by łączyć znalazłam też jeden. Ale również bez przekonania.

Więc z jakiej racji mam płacić kupę kasy i brać coś, z czego zostanie masa odpadów (te jego blaty mają 120 cm szerokości)?

Obejrzałam w IKEA i wybrałam :lol2:

Za mniej niż połowę ceny stolarzowej!

 

Nie pytajcie, jak wyglądał mój samochód z trzema blatami.

Ja prowadziłam, a siostra zaciskała kciuki, żeby żaden patrol się nie napatoczył :rotfl:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do frontów.

Zrezygnowałam z tych Abstraktów.

Są ładne, bardzo ładne.

Ale po prostu znalazłam coś ładniejszego :lol2:

Stolarz zaproponował mi fronty z czegoś, co wygląda bardzo podobnie do naszych płytek podłogowych.

Podobnie się połyskuje.

Cenowo wychodzi trochę taniej niż Abstrakty.

 

Mówimy na razie tylko o szafkach dolnych.

Na górne z tego samego materiału nas nie stać. Ale bez górnych frontów można żyć ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aniu a udało sie Wam blaty do środka włozyć, bo 246 do kombi sie nie zmieści???? No i faceta ze sobą nie zabrałaś, no wiesz :( Jak tak mozna panów dyskryminować :lol2: Zawiasy kupowac i wysyłać ???????

Alu, mój mąż zajmuje zdecydowanie za dużo miejsca w samochodzie :lol2:

Poza tym, co ma się męczyć w takich sklepach?

Chociaż, nie ukrywam, przy pakowaniu przydałaby się jego pomocna dłoń :rotfl:

Blaty się jakoś zmieściły :rotfl:

 

Zmieści się, zmieści:yes:

Ja dziś w osobówce parapety 2,80 m przewoziłam :D

Natalko, parapety to pikuś.

Na długość mi się spokojnie by 3,20 zmieściło.

Ale blaty są szerokie. Jechały po skosie.

Daliśmy radę :lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ania - to super że jedn z większych prob lemów pt: blaty jest juz nieaktualny. Trzymam kciuki za łączenie bez stolarzowych marudzeń ;) Pozdrawiam i czekam na fotki "zepsutego" betonu :rotfl:

No, mi też ulżyło.

Chociaż przeżyłam chwile grozy przy pakowaniu najdłuższego blatu.

A stolarz niech się ugryzie :p

 

Beton będzie może jutro. Jeśli nie zapomnę aparatu :lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ania,

no co zaglądnę to zadziwiasz mnie coraz bardziej, taaaakie zakupy w ikea i bez chłopa:o

jesteście dziewczyny (ty i siostra) mega zaradne :yes:

Bardzo ładna poszewka i blat też mi sie podoba:yes::yes:

Tobie tak szybko i gładko wszystko idzie, że mnie zazdrość zżera z zazdrości;) bo przy tobie to wychodzę na totalną niedorajdę :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najpierw zapytam ( zanim się obrażę ) w której IKEI byłaś droga Anno ? Bo jeśli w tej o której myślę to masz już nowiutkie blaty w postaci trocin !!!!!!!:mad:

Czekam na odpowiedź !!!

Zakupy fajne a chłop jest zupełnie zbędny. Mój jak wchodzi do IKEI dostaje miny zbitego baseta. Cholera dekoncentruje mnie to spojrzenie, nawet nie można sie popodniecac i poslinić do lampki czy filiżanki. Przecież to ma być miło spędzony wspólny czas a nie męczarnia. Przelatuję jak obłąkana między alejkami a podniecam się w przyspieszonym tempie wtedy gdy nie patrzy na mnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ania,

no co zaglądnę to zadziwiasz mnie coraz bardziej, taaaakie zakupy w ikea i bez chłopa:o

jesteście dziewczyny (ty i siostra) mega zaradne :yes:

Dzięki :hug: Takie geny :)

Bardzo ładna poszewka i blat też mi sie podoba:yes::yes:

Też jestem zadowolona!

Tylko troszkę żal, że prawie same techniczne zakupy.

Na pierdołki i czasu, i miejsca, i kasy już nie starczyło.

No, ale pocieszające jest to, że mniej gratów do przeprowadzenia będzie :lol2:

Tobie tak szybko i gładko wszystko idzie, że mnie zazdrość zżera z zazdrości;) bo przy tobie to wychodzę na totalną niedorajdę :p

Tiaaa, powiedziała ta, która na co dzień nie ma chłopa w domu :p

 

 

Aneczko, taka drobna, a taka silna jesteś :). Podziwiam Twój zapał i talent do godzenia rzeczy na pozór niemożliwych :).

:hug:

Ewo, bo ja to taki Bob Budowniczy i Zosia Samosia w jednym.

Czy damy radę? Tak, damy radę :rotfl:

A czy silna? To już chyba zależy od stopnia determinacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najpierw zapytam ( zanim się obrażę ) w której IKEI byłaś droga Anno ? Bo jeśli w tej o której myślę to masz już nowiutkie blaty w postaci trocin !!!!!!!:mad:

Czekam na odpowiedź !!!

O matko, Aniu, aż strach się przyznać :lol2:

Ale skoro odwiedzisz mnie dopiero za 20 lat, to powiem. IKEA Targówek.

Ale nie obrażaj się :hug:

 

Mój jak wchodzi do IKEI dostaje miny zbitego baseta. Cholera dekoncentruje mnie to spojrzenie, nawet nie można sie popodniecac i poslinić do lampki czy filiżanki. Przecież to ma być miło spędzony wspólny czas a nie męczarnia. Przelatuję jak obłąkana między alejkami a podniecam się w przyspieszonym tempie wtedy gdy nie patrzy na mnie.

Siner, jakbym czytała opis swoich przeżyć w Ikea, gdy towarzyszy mi mój M. :lol2:

Dlatego uwielbiam być tam sama i rozkoszować się tą "samotnością w tłumie" ;).

Jak to Twoich ? to moje przeżycia :) :lol2:

Hola, hola!

To zachowanie mojego męża i moje przeżycia!

Proszę tu nie kopiować :rotfl:

 

Dziewczynki, zaraz sie okaże że mamy wspólnego męża - Och Karol ?

Tiaaa... :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i sie doigrałaś!!!!! Podejrzewałam, że właśnie na Targówek pojechałas !!! Mieszkam na Targówku a do ikeły mam z 1,5 kilometra no może 2.

Boże no chociaż na obiad i ciacho mogłyście wpaść. Pomogłabym wam dźwigać piardensy ale o tym, że się gdzieś jedzie TRZEBA NAJPIERW POWIEDZIEĆ !!!!

LANIE W DUPĘ I GODZINKA NA BALKONIE ( DLA SKRUSZENIA) - proszę sobie to zadać jako pokutę, a Ja w tym czasie się poobrażam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...