Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Narendil i jej pół-apartament


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 7,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

narendil, panele te same, co ja obecnie na tapecie mam :wave: reni mi je podsunęła... Widziałaś je na żywo? Bo ja naiwnie się nimi zachwycam, ale jeszcze nie widziałam :lol2:

 

Współczuję alergii i refluksu. Sama mam w domu atopowca (lakkiego, ale uważać trzeba jak cholera).

 

A na bank słów brak... Tak to właśnie jest, jak nieodpowiedni ludzie w nieodpowiednich miejscach pracują... Potem tego nie powiedzą, tamto zatają, a człowiek zostaje z problemem. Ale trzymam kciukasy i mam nadzieję, że nadal będziesz realizować marzenie półapartamentu :hug:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny, bardzo Wam dziękuję za słowa otuchy :hug: :hug:

Nie wiem, może nie powinnam się tak wyżalać, ale po prostu za dużo na raz wszystkie mi się na głowę zwaliło :cry:

Ale będzie lepiej :) Musi być!

Nie słyszałam jeszcze o przypadku, żeby bank cofnął wypłacony w większości kredyt. A jeśli Wy słyszałyście, to nie mówcie :rotfl:

 

A choroby dzieciaków to temat rzeka.

Tylko wykańcza mnie ta bezsilność.

I fakt, że po kilkanaście razy w nocy wstaję do Jakuba, bo wydaje mi się, że się dusi od kaszlu :(

 

Plakat à la scrabble byłby na stałe. To są słowa dom w różnych i chciałbym, żeby tak zostało.

Pomysł z umieszczeniem ich w grubej ramie za szkłem wart rozważenia.

Też tak nie lubicie wycierać kurzu?

Literki-magnesy są przewidziane w kuchni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

narendil, panele te same, co ja obecnie na tapecie mam :wave: reni mi je podsunęła... Widziałaś je na żywo? Bo ja naiwnie się nimi zachwycam, ale jeszcze nie widziałam :lol2:

 

Aniu, widziałam. Mi się bardzo podobają :) Moim zdaniem mają raczej chłodny odcień.

U siebie widziałam je w Komforcie i LM.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aniu, widziałam. Mi się bardzo podobają :) Moim zdaniem mają raczej chłodny odcień.

U siebie widziałam je w Komforcie i LM.

 

To super, bo ja właśnie nie chciałabym, żeby wypadały żółte :sick:

 

U siebie w Komforcie jestem spalona więc odpada :lol2: LM nie mamy, zle pewnie dorwę je gdzie indziej ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jeszcze coś :)

 

Mąż wysłał mnie na zakupy. Stwierdził, że prawdziwa kobieta na poprawę humoru kupuje sobie coś ładnego!

I kupiłam lampę :rotfl:

O taką:

luna_light_lampa_new.jpg

 

Mąż jak się dowiedział, co kupiłam, tylko westchnął.

Mówiąc coś sobie kup miał chyba coś innego na myśli :rotfl:

 

Zdjęcie ze strony producenta (VOX), bo moja ślicznotka wywieziona do moich rodziców. Nie mam na nią obecnie miejsca :(

Użyłam swojej umiejętności przekonywania i zamiast tego czarno-złotego abażuru mam czarno-biały.

Wisiały w sklepie jako element wyposażenia :)

Ale pani, mimo początkowych oporów, dała się przekonać, że też może je sprzedawać.

 

Użyję tej lampy jako karty przetargowej w banku.

Jeśli będą robić jakieś problemy, to powiem, że ja już mam lampę :rotfl:

Zadziała? Jak myślicie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem :)

 

Pamiętacie, jak pisałam, że deweloper spóźni się o 3 miesiące z oddaniem mieszkania?

I w związku z tym zaproponował przesunięcie ostatniej transzy.

Jako, że to idzie z kredytu, to byliśmy w banku.

Powiedziano mi, że nie ma sprawy, trzeba podpisać aneks z deweloperem a następnie wystąpić do banku z pismem.

OK, tak zrobiliśmy.

I co się okazało? Że bank zaczyna całą procedurę kredytową od początku.

Badanie zdolności kredytowej i takie tam bzdury :bash:

Bo wydłużenie o 3 miesiące okresu karencji.

Głupie 3 miesiące!

 

 

Ja jestem straszna panikara. Chyba za bardzo mi zależy.

No i się boję, że bank się nie zgodzi. Zabierze kredyt i nie będzie pół-apartamentu :cry:

Wyręczam ich analityka i sama sobie wyliczam zdolność kredytową.

Idiotka, prawda?

 

Gdybym mogła, to bym tą miłą panią w banku po buzi trzasnęła.

Gdyby nie jej rady, to bym olała aneks z deweloperem, wzięła od niego karę umowną i bym wyszła prawie na zero z kasą. A tak, mam tylko nadprogramowe nerwy i tracę czas na gromadzenie papierów.

 

 

 

A musicie wydłużać okres karencji? Nam też się budowa przedłużyła. W banku podpisaliśmy aneks dotyczący przedłużenia terminu rozliczenia kredytu, ale okresu karencji nie wydłużaliśmy, żeby uniknąć tej całej papierologii (zresztą teraz raczej nie mielibyśmy odpowiedniej zdolności kredytowej, bo nam się rodzina powiększyła).

Kredyt zaczęliśmy spłacać a budowa trwała nadal.

Zapytaj u siebie w banku. Może jest to możliwe?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dorfi, ale nam właśnie chodzi o to, żeby nie spłacać od razu. Bo to niemała kwota.

A wolałabym ją przeznaczyć na urządzanie.

Przez obsuw dewelopera i nam się wszystko przesuwa.

Szczególnie wynajem obecnego mieszkania.

A tu nie ma co ukrywać liczymy na dodatkowe fundusze :)

 

Gdybym wiedziała o tym, to bym nie podpisała aneksu z deweloperem i dostała od niego kasę z kary umownej.

I wyszłabym na zero.

Ale tak to jest. Trzeba samemu myśleć o wszystkim.

Najwyraźniej prawo bankowe też powinnam mieć w małym palcu :bash:

 

Mam nadzieję, że najgorsze co może nas spotkać, to to że bank nie wydłuży okresu karencji i będziemy w plecy tych kilka tysięcy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...