Siner 29.11.2012 18:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2012 no .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
narendil 29.11.2012 20:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2012 no może ... ale ten jego gęsty kroczek Phi narendil przyznaję się że jestem u ciebie w pół-apartamencie od początku twoich relacji ale chyba się nigdy nie odzywałam. Nie wiem czemu mi się tak dzisiaj język rozwiązał hym... i ujawniam się wszędzie hym... jak bezalkoholowy wieczór mam Lepiej późno niż ... później jest.. dwukropek fuck dwukropek jak to zatwierdzi narendil to będę takie wpisywać, bo ona mnie oświeca w tych sprawach http://www.fototomczynski.com/images/approved.gif Ale ikonki z tego nie będzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
narendil 29.11.2012 20:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2012 Aneczko, wpadłam troszke ponadrabiac i musze powiedziec, ze mi strrrasznie zaimponowałas tymi pojemnikami:jawdrop: Zdolniacha z Ciebie:yes: Nie myslalas o tym, zeby takie rzeczy robic zarobkowo? ależ pojemniki! ależ Ci się chciało! zrobisz i dla mnie? No dalej chcę takie ale za leniwa jestem ale jakbyś się zajęła produkcją seryjną to jestem pierwsza w kolejce Świetne pojemniki ,gdybyś się jednak zdecydowała na produkcję seryjną ,to się na nie piszę :lol2: Kochane, jak mnie z pracy w...dolą, to rozważę taką opcję A tak serio, to jak już kiedyś pisałam przy okazji klocków Jakuba, to prędzej bym z torbami poszła niż na tym zarobiła. To jest czasochłonna robota. Jak czasem patrzę, ile sobie różne dziewczyny liczą za rękodzieło, to nie mogę się nadziwić. I nie wydaje mi się, żeby to było ich główne źródło utrzymania. Może dlatego tak jest, że, niestety, u nas rękodzieła się nie docenia. Pomału się to zmienia, ale wolno Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hazeleyes1982 29.11.2012 20:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2012 Siner....no co ja mam napisac....no rozwaliły mnie Twoje rymy,no:lol2: chapeau bas:yes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
narendil 29.11.2012 20:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2012 Aniu! ale dałaś z tymi pojemnikami Gdybym cię trochę nie znała to bym nie uwierzyła że tak można samemu! Świetnie wyszło! Kuchnia zaczyna wyglądać jak na twoich wizualkach, czekam na efekt końcowy:D Do wizualek, to jeszcze jej dużo brakuje Ale cieszę się, że Ci się, Martuś, podoba. Kuchnia piękna-nawet ze szczałkami a gdzie mozna zobaczyc reszte fotek....wiesz, ze ja wiecznie mam zaległosci..... Hazelku, nie ma za wiele tych zdjęć Trochę wcześniej jest przedpokój i książki Pomalutku u nas idzie, pomalutku. Matko Bosko Wykończeniowo! Co tu się wyrabia! Anula, jak ja Ci zazdroszczę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! (i mieszkania w nowym nabierającym walorów mieszkaniu i talentu i organizacji i w ogóle!) Aniu, czy ja wiem, czy jest czego zazdrościć? Poczekaj, aż rozwiniesz skrzydła (czytaj: %^$%# odda poprawione mieszkanie). Chociaż, z drugiej strony, rozumiem. Mnie też skręcało, że się dziewczyny dookoła urządzają, a ja tylko wizki robię. Trzymam kciuki! Narendil - pięknie, pięknie. A za słoiczki chylę czoła Też mam te słoiki - ale bez opisu bo nie wpadłam jak to zrobić ładnie i niezmazywalnie.... Twoje są cudne !!!! I czekam na fotki kuchni "bez ptaszków" Dziękuję! Wiesz, moi rodzice kupili sobie gotowe naklejki. I jest dobrze. Tylko mnie drażniło, że każdy słoiczek jest inny, kiedy przyprawy widać. To sobie pomalowałam. Świr jestem i tyle. Kuchnia super ,zdzieraj te folie i będzie git Folię zerwę, jak się płytki położą. Na razie jestem na etapie, że mogę odebrać ze sklepu mój gres dostępny od ręki na zamówienie Aniu pojemniczki świetne. Gratuluję cierpliwości. Dziękuję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
narendil 29.11.2012 20:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2012 No, ja na ten przykład nie miałam. Ale kumata na szczęście jestem. Zuch dziewczynka Serio, nie miałyście folii? To mój stolarz taki szczodry? No właśnie, nie przeszkadza Ci ten brak harmonii i symetrii? Ja bym chyba kazała zmienić [tutaj proszę sobie wyobrazić emotka grającego na nosie, coś jakby dwukropek kinol dwukropek] A pójdziesz Ty Musisz przypominać Drażni. Bardzo. Ale twarda jestem. No ba! A po co - jak myślicie - ja się męczę nad swoim Opus Magnum? Założymy z Anką-Narendilką Spółdzielnię Remontowo-Dekoratorską "DOKTOR". Żaden byle magister tak pięknie nie pomaluje słoika jak dr Narendil ani nie wyreguluje zawiasów w szafce jak dr Barbe-cue. Do tego, drogie panie, trzeba mieć kwalifikacje, coście myślały! Już nawet mam slogany reklamowe: "Twa szafka chora - dzwoń po DOKTORA" "Brzydki słoik w oczy kłuje? DOKTOR ci go pomaluje!" Trzeba będzie też chyba pomyśleć nad habilitacją, bo taka wymiana kolanka w zlewie to już wyższy stopień wtajemniczenia. Dobra, to slogany już mamy Jeszcze jakieś plakaciki, uloteczki i do pracy rodacy. Ale, zaraz, zaraz, najpierw trzeba te doktoraty napisać Jak Pani idzie, koleżanko? Kiedy w domu wieje nudą, gdy w chałupie chcesz mieć cudo. gdy cię drażni nawet kot - dzwoń do Barbi - to jest grzmot ! Tu przecinki, tam obrazki kota pomaluje w paski, szary fotel, przy nim książki kawka w kubku obok pączki. To nie koniec wyliczanki no bo przecież są firanki. Sracz wymaga też odmiany - kto pomoże ? Wal do Ani! Wpadnie z wałkiem i farbami wszystko zgrabnie Ci poplami, a z serwisu Rosenthala zrobi bajer jak ta lala. Chowaj dzbanki i słoiczki, wszelkiej maści pojemniczki, pudła, kufry i walizy, kosze, skrzynie, kontenery - zawsze musi być ich cztery. Cztery albo więcej trochę, bo Narendil ma radochę, gdy parzyście oraz w rządku stoją sobie dla porządku. Spec- doktory od wszystkiego zrobią migiem coś z niczego. Musisz jednak wiedzieć, że efekt ten powali Cię !!!!!!!! Ania, ja to sobie chyba wydrukuję i powieszę na ścianie! Hmm, czy ja się nie powinnam obrazić za ten fragment? "- zawsze musi być ich cztery. Cztery albo więcej trochę, bo Narendil ma radochę, gdy parzyście oraz w rządku stoją sobie dla porządku." Mam niejasne wrażenie, że ktoś się ze mnie nabija Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
narendil 29.11.2012 21:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2012 Wiecie co? Skończyłam kolejny artykuł. Zostało ostatnie czytanie celem wychwycenia resztek literówek. Ale już nie dzisiaj. Czuję się wypruta, wyprana, wyżęta. Ale terminu dotrzymałam. Zostały jeszcze trzy Wywalą mnie z roboty? Czy nie wywalą? Zagadka. Padam na nos. Idę spać. Nie gadajcie za dużo, bo znowu nie nadrobię PS. Lubię swoją pracę. Tak dla jasności. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Siner 29.11.2012 21:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2012 narendilko a wieszaj tylko pamietaj, że tam jeszcze jedno moje dzieło już wisi - dwa to liczba parzysta i łatwiej powiesić symetrycznie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hazeleyes1982 29.11.2012 21:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2012 Spij dobrze:hug: Aaaa, barbe, jak na brunetkę z blond cebulkami przystało, dopiero teraz zobaczyłam, ze Ty tez rymujesz:lol2::lol2: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Siner 29.11.2012 21:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2012 dzięki kobiety Wiem, że rymy Częstochowskie no ale to nie konkurs literacki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anagat 29.11.2012 22:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2012 ivy, proszę http://ania.csk.pl/Prace/Kuchnia/bw_przyprawy.jpg http://ania.csk.pl/Prace/Kuchnia/bw_przyprawy_bazylia.jpg http://ania.csk.pl/Prace/Kuchnia/bw_przyprawy_weg.jpg Podkład Fluggera, bo na szkle farba kiepsko może trzymać. Farby akrylowe. Wydruki na folii przylepnej. Kilka warstw lakieru akrylowego na koniec. Upierdliwa robota, ale, moim skromnym zdaniem, efekt był tego wart. Mam świra na punkcie jednolitych pojemników, opakowań, symetrii. No normalnie nie wytrzymam... Cytuję fotki, bo się wsciekałam idąc ileś stron wstecz i czytając peany nad słoiczkami.. a tu słoiczków jak ni ma tak ni ma.. Wariatka!!!:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
barbe-cue 29.11.2012 23:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2012 Barbe jesteś genialna http://www.picgifs.com/smileys/smileys-and-emoticons/happy/smileys-happy-715315.gif Czemu ja zrezygnowałam z doktoratu, taka świetlana przyszłość była przede mną Dobra dobra, nie ściemniaj! Ty musisz być jakimś krypto-profesorem, sądząc po tych cud-wiankach. No chyba że talent wrodzony. A my, głupie, naście lat musimy wkuwać i żyły wypruwać, żeby nabyć kwalifikacji do machania wałkiem malarskim To pisałam Ja Jarząbek Ale ostro, Siostro! Trzeba się na jakiś slam umówić, niczem Słowacki z Mickiewiczem . Musimy zwołać z Narendil zebranie zarządu i złożyć wniosek o przyznanie Ci doktoratu honoris causa, bo zdolny wierszokleta w Spółdzielni też się przyda. To jest czasochłonna robota. Jak czasem patrzę, ile sobie różne dziewczyny liczą za rękodzieło, to nie mogę się nadziwić. I nie wydaje mi się, żeby to było ich główne źródło utrzymania. Strrrrasznie czasochłonne, potwierdzam. Ostatnio chciałam Barbe-mężowi zanabyć poszetkę (taką chusteczkę wkładaną do górnej kieszonki garnituru). Niech ma chłopina odrobinę luksusu. Dobra poszetka jest jedwabna i ręcznie obszywana (jakimś specjalnym, krytym ściegiem). Patrzę ja w internecie, a tam za taką szmatkę 20x20 życzą sobie prawię stówę. O, zdziercy, niedoczekanie wasze! Za tyle to ja sobie sama uszyję. Tym bardziej, że w szafie mam torbę jedwabnych apaszek, których już nie noszę, więc - myślę sobie - co mi szkodzi jedną (taką najmniej małomęską) poświęcić. I jak zaczęłam ciąć, i jak zaczęłam obszywać, to po dwóch godzinach byłam gotowa zapłacić za gotową i dwie stówy, byle ktoś to za mnie zrobił. A trzeba wam wiedzieć, że fakultet z rękodzielnictwa na tym moim doktoracie zaliczyłam śpiewająco (i wierszująco). Jakoś tam jednak obszyłam, mąż niemal załkał ze wzruszenia ("no wiesz, liczą się intencje"), ale chyba z niejaką ulgą przyjął, że to pierwsza i ostatnia poszetka obszyta memi ręcami. Chciałam napisać jakiś morał z tej przydługiej i nudnawej opowieści, ale wraz z wybiciem północy wena mnie opuściła. Może zatem ogłoszę konkurs. A pójdziesz Ty Musisz przypominać Drażni. Bardzo. Ale twarda jestem. A może na wszystkich strzałkach domaluj groty na drugim końcu - będziesz miała dwukierunkowe, symetryczne! Ale, zaraz, zaraz, najpierw trzeba te doktoraty napisać Jak Pani idzie, koleżanko? Gdybym nie była grzeczna i ą-ę, to bym odpowiedziała: SRAK Ale jestem grzeczna i ą-ę, więc udam, że nie słyszałam pytania. Wiecie co? Skończyłam kolejny artykuł. Zostało ostatnie czytanie celem wychwycenia resztek literówek. Ale już nie dzisiaj. uwaga, cedzę przez zęby: nie-na-wi-dzę-cię Czuję się wypruta, wyprana, wyżęta. O, to zupełnie tak jak ja Ale terminu dotrzymałam. O, to zupełnie nie tak jak ja Padam na nos. Idę spać. I znowu tak jak ja. Aaaa, barbe, jak na brunetkę z blond cebulkami przystało, dopiero teraz zobaczyłam, ze Ty tez rymujesz:lol2::lol2: W czasach licealnych tak właśnie podrywaliśmy się z obecnym Barbe-mężem. Na limeryki. I to wbrew pozorom nie było w XIX wieku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Siner 29.11.2012 23:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2012 barbi, czemu piszesz barbi - mąż - wystarczyło by napisać Ken XIX wiek ? Czasem mam wrażenie, że Ty mentalnie w Austro - węgrzech jesteś Konkurs na co ? Jaka jest nagroda, bo walę wolontariat - też chcę coś z tego mieć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
barbe-cue 29.11.2012 23:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2012 barbi, czemu piszesz barbi - mąż - wystarczyło by napisać Ken No daj spokój, Ken jest mało męski. Widziałaś kiedyś gołego Kena? No to wiesz, o co cho... Z mego męża taki Ken, jak ze mnie Barbi. XIX wiek ? Czasem mam wrażenie, że Ty mentalnie w Austro - węgrzech jesteś Ta zniewaga krwi wymaga. Że niby brzuch piwny mam? Konkurs na co ? Jaka jest nagroda, bo walę wolontariat - też chcę coś z tego mieć No na morał opowieści o rękodzielnictwie w moim wydaniu, czyli o obszywaniu poszetki. Konkurs durnowaty, ale kto mi zabroni? W nagrodę talon na ferrari. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Siner 29.11.2012 23:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2012 Może i Ken jest mało męski ale Twojego Kena nie widziałam wcale ! - zwłaszcza wyzwolonego...... Dawaj foty - komisja obiektywnie oceni O brzuchu to Ty powiedziałaś... Ja skłaniałam się raczej ku wąsom Franciszka Józefa Ferrari eeeeeeeeeeeeee tam - Ja wolę hmmmmm - 6 kur zielononóżek i i 1 koguta zielononóżka.... Taniej niż ferrari, drożej niż kaszanka. Teraz piekę ale rano u MNIE - będzie morał ok ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aneta s 30.11.2012 07:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2012 :hug:fajnie Was poczytać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Domi87 30.11.2012 09:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2012 no fajnie, szczególnie w pracy jak dookoła same procedury:P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Siner 30.11.2012 09:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2012 Chciałam zgłosić pierwszą pracę konkursową - złożona w marzenniku ! Jadą kury jadą ? Nie mam też koguta ! sorki Anula za zaśmiecanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wyanna 01.12.2012 20:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2012 Narendil, mam pytanie piekarnikowe. Czy w twoim piekarniku szybka pozwala zajrzeć, co jest w środku bez otwierania? Wczoraj wpadła mi w oko linia Ora tej firmy i dzisiaj przeżyłam spore rozczarowanie, kiedy zobaczyłam, że piekarnik ma pokrywę z lacobelu. Jak oni sobie wyobrażają zaglądanie do chlebka albo innych wypieków? I czy dobrze pamiętam, że w Twojej serii nie ma mikrofali? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
atika 02.12.2012 15:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2012 Aniu a ja jeszcze wkleję - tak w nawiązaniu do Twojego Lego http://noshit.pl/DIR-2012.11.29/fnp-8.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.