Siner 13.12.2012 22:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2012 To do klasztoru wstąp. Tam to Ci takie wdzianko wyszykują i to na wymiar, że hej ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agawi74 13.12.2012 23:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2012 A co to za cyckowo-seksiarskie pogaduchy?:lol2: Aniu główka do góry- nawet jak z czymś na Święta nie zdążysz, to świat się od tego nie zawali:no: Wszystko się ułoży zobaczysz:hug: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
vesila 13.12.2012 23:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2012 A co to za cyckowo-seksiarskie pogaduchy?:lol2: Aniu główka do góry- nawet jak z czymś na Święta nie zdążysz, to świat się od tego nie zawali:no: Wszystko się ułoży zobaczysz:hug: Ooo właśnie, to sobie zawsze powtarzam, bo ja jeszcze nigdy nie zdążyłam z tym co planowałam na święta:lol2: zawsze coś musiało jednak być nie zrobione Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
1976pinacolada 14.12.2012 06:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2012 Aniu... co ty pierniczysz ! U mnie w Marzenniku połączyłyśmy z seksem - drabinę....Z pędzlem masz problem ? Litości! Czy Ty wiesz co można zrobić pędzlem !!!! Pina dawaj jej wskazówki, tylko może na priv... nie mam czasu na kurtuazję. Aniu, pedzlem mozna malować (na/w)tryskowo Na BIAŁO Ps. buziaki zostawiam dwukropek kiss dwukropek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karolina i Artur P 14.12.2012 07:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2012 Cześć narendil widzę,ze rozmowy płynnie przechodza od lekkiego doła i rezygnacji do głoych biustów, więc chyba nie jest tak źle Kochana dołki normalna sprawa wiesz ja jak jestem w dołku, to po chwili zaczynam sie cieszyć, bo przecież jak jest dołek to zaraz będzie górka czyli jest sie na chwilkę przed czymś zajeb...m Głowa do góry, nadchodzi górka Pozdrawiam serdecznie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
narendil 14.12.2012 08:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2012 To do klasztoru wstąp. Tam to Ci takie wdzianko wyszykują i to na wymiar, że hej ! Ot wymyśliła. A co to za cyckowo-seksiarskie pogaduchy?:lol2: Aniu główka do góry- nawet jak z czymś na Święta nie zdążysz, to świat się od tego nie zawali:no: Wszystko się ułoży zobaczysz:hug: Aga, wiem, że będzie dobrze. Musi być Zawsze na początku grudnia powtarzam sobie, że w tym roku wszystko zrobię na czas i z niczym nie będę się spieszyć. I zawsze po świętach powtarzam sobie, za rok będzie lepiej. Ooo właśnie, to sobie zawsze powtarzam, bo ja jeszcze nigdy nie zdążyłam z tym co planowałam na święta:lol2: zawsze coś musiało jednak być nie zrobione A, czyli to nie tylko ja taka zdolna nie mam czasu na kurtuazję. Aniu, pedzlem mozna malować (na/w)tryskowo Na BIAŁO Ps. buziaki zostawiam dwukropek kiss dwukropek Tobie również dwukropek kiss dwukropek. Kiedy uszka i pierożki do mnie pakujesz? Cześć narendil widzę,ze rozmowy płynnie przechodza od lekkiego doła i rezygnacji do głoych biustów, więc chyba nie jest tak źle Kochana dołki normalna sprawa wiesz ja jak jestem w dołku, to po chwili zaczynam sie cieszyć, bo przecież jak jest dołek to zaraz będzie górka czyli jest sie na chwilkę przed czymś zajeb...m Głowa do góry, nadchodzi górka Pozdrawiam serdecznie Dzięki Karola Dołki są po to, by potem lepiej widzieć górkę Wybieram się dzisiaj na polowanie Twojej gazetki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
narendil 14.12.2012 08:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2012 Słuchajcie, jaki mój mąż zdolny Martwił się biedak moim dołkiem. Myślał, myślał i wymyślił. Rano leżymy jeszcze w łóżku, a małżonek wypala: Żono kochana, a może ja położę płytki w kuchni. Dobrze, że leżałam, bo bym padła. Sam z siebie z taką propozycją Jak myślicie, czy on coś knuje? Coś nabroił? Bo to, że rozwalił kawałek ściany, to jakaś małe przewinienie w stosunku do położenia płytek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aricia 14.12.2012 08:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2012 no kochany jest , po prostu!!!!! nie szukaj, babo, dziury w całym! nie często zdarzają się takie przypływy empatii u płci brzydszej , a jeszcze podparte chęcią pracy fizycznej ??? andzia, toż to Twój Rycerz!!! ...mnie też ostatnio małżonek zaskoczył parokrotnie w podobnym stylu ( z tym, ze z wyłączeniem prac technicznych)...już zagroziłam, że chyba Mu esemesy przejrzę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Siner 14.12.2012 09:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2012 Słuchajcie, jaki mój mąż zdolny Martwił się biedak moim dołkiem. Myślał, myślał i wymyślił. Rano leżymy jeszcze w łóżku, a małżonek wypala: Żono kochana, a może ja położę płytki w kuchni. Dobrze, że leżałam, bo bym padła. Sam z siebie z taką propozycją Jak myślicie, czy on coś knuje? Coś nabroił? Bo to, że rozwalił kawałek ściany, to jakaś małe przewinienie w stosunku do położenia płytek Czyli to prawda ? Będzie koniec świata ! Mój mąż, całą zeszłą niedzielę, szorował fugi( szczoteczką do mycia paznokci )w podłodze przedpokoju i kuchni. Doskrobał się do pierwotnej i oryginalnej warstwy, położonej jeszcze przez glazurnika......... Aniu, a może........ skoro Twój szaleje, mojemu odwala to...............może oni razem cos zmajstrowali ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Domi87 14.12.2012 14:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2012 Kurna, a dlaczego jak razem majstrowali, to nie mogli wziąć i mojego? Przydałoby się gruntowne sprzątanie mieszkania:P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Siner 14.12.2012 15:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2012 Kurna, a dlaczego jak razem majstrowali, to nie mogli wziąć i mojego? Przydałoby się gruntowne sprzątanie mieszkania:P Nie mów hop..... Lepiej, żeby Cię tak nie zaskakiwał.... wiesz co wtedy człowiek czuje ? Same takie: :roll: a na końcu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
barbe-cue 14.12.2012 17:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2012 Czyli to prawda ? Będzie koniec świata ! Mój mąż, całą zeszłą niedzielę, szorował fugi( szczoteczką do mycia paznokci )w podłodze przedpokoju i kuchni. Doskrobał się do pierwotnej i oryginalnej warstwy, położonej jeszcze przez glazurnika......... Tak, potwierdzam, ARMAGIEDON nadchodzi. Mówię dziś mężulkowi - "kochanie, idę na dwunastą do fryzjera". Na co małżonek: "Super! Jak chcesz, to polataj sobie potem po sklepach, a ja poodkurzam". Wzięłam to za dobry żart, ale przychodzę do domu, a tam błysk! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aricia 14.12.2012 17:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2012 ... węszę jakiś spisek...trzeba przetrząsnąć całą sieć!!! może jest gdzieś jakieś forum, na którym Oni siedzą i knują !!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 14.12.2012 18:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2012 no u mnie jakby luby nie odkurzyl to bym sie wtedy martwila, ale "swoje" obowiazki odwala wiec chyba nic nie knuje:lol: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Siner 14.12.2012 18:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2012 ariciu... a pewnie że mają... Ostatnie spotkanie mieli na Euro 2012. Pod pretekstem kibicowania, knuli jak nam dokopać. Dach , na stadionie Narodowym w Warszawie, powstał nie przez przypadek !!! Żebyśmy, nie mogły podsłuchiwać !!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
karolek59 15.12.2012 04:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2012 Aniubuziaki zostawiam:yes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
admete 15.12.2012 06:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2012 Cieszę się że już wchodzisz na górkę Miłego weekendu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
1976pinacolada 15.12.2012 21:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2012 Cieszę się że już wchodzisz na górkę Miłego weekendu to nie górka To szczyt Przypominam : weekend= łózko+ brak jakuba+ wytrysk. tfu.... pedzel znaczy się Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Siner 15.12.2012 21:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2012 pina, stary w delegacji ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
barbe-cue 15.12.2012 22:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2012 Barbe-cue bardzo chciałabym Cię jakoś zmotywować, bo parę lat temu miałam podobnie jak Ty... Ogromną niechęć i znajdowanie zajęć zastępczych, dużo ważniejszych od pisania dysertacji . Dużo mówi się o nowych zasadach zdobywania stopnia doktora. Ma być trudniej, więc może warto zamknąć sprawę póki można wg "starych zasad"? Mocno trzymam kciuki za terminy Julianno, bardzo dziękuję za dobre słowo! Teraz jestem na etapie totalnego załamania i poczucia beznadziei, ale gdzieś tam pod skórą wiem, że to się skończy i znowu odetchnę. W takich momentach zawsze powtarzam sobie moją ulubioną mantrę "wszystko kiedyś przemija, nawet najdłuższa żmija" . Pozdrawiam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.