Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Narendil i jej pół-apartament


Recommended Posts

Anka, uwielbiam Cię!!! Jesteś normalnie jeszcze gorsza (tak by powiedział mój małżonek) niż ja - z tym rozrysowywaniem i opisami technicznymi :yes:. A powiedz mi, dobra duszo, czy ten drugi front jest przykręcany od wewnątrz (żeby śrubek nie było widać), czy jakoś klejony do pierwszego frontu?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 7,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Anka, uwielbiam Cię!!! Jesteś normalnie jeszcze gorsza (tak by powiedział mój małżonek) niż ja - z tym rozrysowywaniem i opisami technicznymi :yes:. A powiedz mi, dobra duszo, czy ten drugi front jest przykręcany od wewnątrz (żeby śrubek nie było widać), czy jakoś klejony do pierwszego frontu?

Z wzajemnością!

Przykręcany od środka.

Mąż trochę się namęczył, bo się wkrętarka ledwie mieściła.

Na klej się bałam, bo jednak płyta trochę waży. Ale ćwierćwałki już klejone.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ania,

 

powiem to raz jeszcze Słodowy z MakGajwerem mogli by Ci buty czyścić.

 

Niesamowita jesteś.

:oops:

Nie, no bomby z pudełka po zapałkach nie zrobię :rolleyes:

Zawsze byłam córeczką tatusia. A tatuś lubi majsterkować.

 

Czytam tą Twoja rozpiskę i oglądam rysunki z takim zainteresowaniem jak kiedyś komiksy.

Niesamowite, genialne i ... nie wiem co jeszcze. Brak słów.

 

[ATTACH=CONFIG]168573[/ATTACH][ATTACH=CONFIG]168574[/ATTACH][ATTACH=CONFIG]168575[/ATTACH][ATTACH=CONFIG]168576[/ATTACH]

To teraz kupujesz płytę i skręcasz szafeczki :lol2:

I te ikonki będą dla Ciebie :)

 

Ja wiem... Ty czarownica jesteś :jawdrop:

 

[ATTACH=CONFIG]168577[/ATTACH]

Czarnego kota mam.

Czarny kapelusz mam. (Prezent na dzień kobiet od męża, tak na marginesie. Ma talent :rotfl:)

Okrągły wazon-kulę wczoraj kupiłam.

Miotła też się znajdzie.

OK, jestem czarownicą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szafeczki idealnie wkomponowane w klimat mieszkania:yes:

Miło mi mróweczko :lol2: :lol2:

 

Od wczoraj słychać z tego wątku ohy, ahy i wielbienie.

 

Już wiem dlaczego. Ania, zasłużyłaś na takie brawa. Szafeczki wyszły perfekt. Są śliczne. A od czytania samej instrukcji składania szafeczki zmęczyłam się.

Brawo!

Dzięki rere!

Aż tak zawile napisana ta instrukcja? Taka męcząca?

 

Rozpiska i instrukcja jeszcze lepsza niż sama szafka :jawdrop::rotfl:

No wiecie co :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurczę, chyba sobie trzasnę takie szafeczki, ale dla odmiany w kolorze drzewiannym, ze sklejki (żeby w przekroju było widać kolejne warstwy). Wiem, będzie widać ćwierćwiałek, ale co to przeszkadza? Następny punkt na liście "must do".

Baśku, przekrój sklejki jest bardzo ładny. Ale do mnie nie pasuje.

Widziałam w necie takie regały. Super to wyglądało.

Jeśli wyszlifujesz dobrze ćwierćwałek, to też będzie super. Możesz też jego bok zabejcować pod ciemniejszy kolor z przekroju sklejki.

A co masz poza tym na liście?

 

A tak w ogóle to początkowo myślałam, że to są fajne szafeczki mid-century wyhaczone na allegro. Idealnie trafione w styl.

Widziałam takie na Allegro raz. Przeważnie są z kwadratowymi nóżkami. Kosztowały coś koło 500 zł. No i były rozkosznie ciemno-brązowe.

Byłam nawet skłonna je kupić, ale ktoś mi je sprzątnął sprzed nosa.

A tak swoje mam za 1/5 tej ceny. No, może nie wliczając farby. Drogi ten BM jak pieron :bash:

I są dokładnie takie, jakie chciałam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak jakieś nózki zdobęde fajne :yes: a czy szlifowałaś ?? i jaka dokładnie to farba ??

Nóżki przeciągnęłam papierem ściernym, tak żeby farba lepiej trzymała.

Czarna, na nóżkach, to akrylowa farba dla plastyków. Taką miałam pod ręką. Na duże powierzchnie się nie nadają, ale bardzo dobrze kryją.

 

Szara farba to Benjamin Moore, seria Aura. Jest podobno bardzo wytrzymała, to szarpnęłam się na łóżko i szafki. Kiedyś malowałam łóżko zwykłą farbą do drewna, ale mój mąż to prawdziwy niszczyciel i zaczęła obłazić. Jakub dokończył dzieła. Chociaż to pewnie też wina tego, że malowałam zwykłą płytę laminowaną.

Płyta wiórowa nie jest taka śliska i ma lepszą przyczepność.

No, ale dzięki temu zrobiliśmy też nowe łóżko, bo takiego obdrapańca nie życzyłam sobie w sypialni.

 

Poluj na nóżki :yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak zrobić szafkę nocną w 10 krokach :lol2:

 

1. Korpus szuflady.

My trochę poszliśmy na łatwiznę i wykorzystaliśmy gotowca ze starych szafek.

Ale robiliśmy sami szuflady do łóżka i nie jest to wielka filozofia. Ot, 4 boki i dół.

 

2. Korpus szafki.

Kupiliśmy i skręciliśmy 4 kawałki płyty wiórowej i kawałek dykty na plecy, w takich wymiarach, aby wpasowały się prowadnice od szuflady. U nas płyta 18 mm.

 

3. Front szuflady.

Kawałek płyty wiórowej o wymiarach po 4mm mniejszych niż korpus szafki przykręcamy centralnie do korpusu szuflady. Front zrobiliśmy z płyty 12 mm.

 

4. Korpus szafki część druga.

Ponieważ chciałam mieć obłości niezbędne było dodatkowe ścianki. Jednocześnie zakryły one po bokach front szuflady.

Kupiłam 3 kawałki płyty, dwa na boki i jeden na górę szafki.

Głębokość tych kawałków to głębokość pierwszego korpusu szafki zwiększona o głębokość frontu szuflady i głębokość dykty.

Szerokość taka sama jak szerokość elementów pierwszego korpusu.

Grubość płyty to znowu 18 mm.

Każdy z kawałków przykręcamy do pierwszego korpusu, wkręty umieszczamy od wewnątrz. Mąż trochę kręcił nosem, bo średnio mu było wygodnie, ale dał radę.

 

5. Obłości

Kupiłam 4 ćwierćwałki o grubości 18 mm i długości takiej jak głębokość drugiej warstwy korpusu szafki. Przykleiłam na rogach. Otwory zalepiłam szpachlą do drewna. Wyszlifowałam. Powtarzałam do momentu, aż gładkość łączeń mnie satysfakcjonowała.

 

6. Nóżki

Wykorzystałam takie stoliki/kwietniki.

[ATTACH=CONFIG]168511[/ATTACH]

Mąż przeciął je na pół i blatami przykręcił tak, by nieprzeciętymi bokami stykały się z dolnymi ćwierćwałkami.

Z przodu i z tyłu szafki na dole przykleiłam listewki, aby zamaskować blat przykręconych stoliczków.

 

7. Malowanie.

Tak jak łóżko szafki pomalowałam farbą Bejmanima Moora.

Super farba, tylko droga.

Ale wydajna.

 

8. Oklejanie szuflad.

Zdecydowanie łatwiej jest obklejać, jeśli szuflady nie są zamontowane.

Niestety, u nas tak dobrze nie było, bo włożyliśmy je myląc prowadnice i już nie dało się ich wyjąć. W użytkowaniu to zupełnie nie przeszkadza.

A, i nie ma sensu oklejać tyłu szuflady.

Wpadłam na to po przykręceniu tylnej ścianki szafki ;)

 

9. Przykręcenie gałeczki/uchwytu.

 

10. Wstawienie szafek do sypialni :)

 

Wszystkie kawałki docinaliśmy na wymiar w Castoramie.

Polecam robienie tego etapami, bo niestety nie zawsze uda się wszystko idealnie wyliczyć.

U nas jedna szafka jest o 2 milimetry szersza, bo tak się mężowi skręciło.

Pierwszy korpus szafki mamy skręcony na konfirmaty.

Drugi mocowany jest wkrętami do drewna.

 

Uffff...

 

Rozumiecie coś? Czy obrazki potrzebne?

 

 

Wariatka normalnie! Jednak to prawda, że doktor to jakiś nadludź, nie to co zwykły magister...

Kurczę, chyba sobie trzasnę takie szafeczki, ale dla odmiany w kolorze drzewiannym, ze sklejki (żeby w przekroju było widać kolejne warstwy). Wiem, będzie widać ćwierćwiałek, ale co to przeszkadza? Następny punkt na liście "must do".

 

To tylko potwierdzenie moich słów. :rotfl:

 

Autentycznie po raz pierwszy brak mi słów. Weź ty kobito otwórz jakąś manufakturę i sprzedawaj po tyśunc pińćset od sztuki :)

Edytowane przez wyanna
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A stanowczo powinnaś już mieć drugiego honoris causa, ja nadal pamiętam słoiczki na przyprawy http://www.picgifs.com/smileys/smileys-and-emoticons/praying/smileys-praying-000125.gif

To piszcie do prezydenta. Może mi od razu profesurę nada i nie będę się musiała z tym %^$%^$# doktoratem użerać :lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już niedużo Ci zostało Aniu :hug:

Choć w tej branży wiadomo... jak zdobędziesz dr, to włączają bezlitosne odliczanie do hab. ;)

Instrukcja powaliła mnie na kolana. Załapałam skąd te obłości :D. Jesteś kochana :hug:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...