barbe-cue 08.02.2013 09:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2013 Anka, uwielbiam Cię!!! Jesteś normalnie jeszcze gorsza (tak by powiedział mój małżonek) niż ja - z tym rozrysowywaniem i opisami technicznymi . A powiedz mi, dobra duszo, czy ten drugi front jest przykręcany od wewnątrz (żeby śrubek nie było widać), czy jakoś klejony do pierwszego frontu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
narendil 08.02.2013 09:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2013 jeeeeeeeny kochana jesteś Proszę bardzo To kiedy zaczynasz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
narendil 08.02.2013 09:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2013 Anka, uwielbiam Cię!!! Jesteś normalnie jeszcze gorsza (tak by powiedział mój małżonek) niż ja - z tym rozrysowywaniem i opisami technicznymi . A powiedz mi, dobra duszo, czy ten drugi front jest przykręcany od wewnątrz (żeby śrubek nie było widać), czy jakoś klejony do pierwszego frontu? Z wzajemnością! Przykręcany od środka. Mąż trochę się namęczył, bo się wkrętarka ledwie mieściła. Na klej się bałam, bo jednak płyta trochę waży. Ale ćwierćwałki już klejone. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
illusjon 08.02.2013 09:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2013 Ania, powiem to raz jeszcze Słodowy z MakGajwerem mogli by Ci buty czyścić. Niesamowita jesteś. Czytam tą Twoja rozpiskę i oglądam rysunki z takim zainteresowaniem jak kiedyś komiksy. Niesamowite, genialne i ... nie wiem co jeszcze. Brak słów. Ja wiem... Ty czarownica jesteś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
barbe-cue 08.02.2013 09:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2013 Kurczę, chyba sobie trzasnę takie szafeczki, ale dla odmiany w kolorze drzewiannym, ze sklejki (żeby w przekroju było widać kolejne warstwy). Wiem, będzie widać ćwierćwiałek, ale co to przeszkadza? Następny punkt na liście "must do". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mrówka75 08.02.2013 09:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2013 szafeczki idealnie wkomponowane w klimat mieszkania:yes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MarJel 08.02.2013 09:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2013 Rozpiska i instrukcja jeszcze lepsza niż sama szafka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
barbe-cue 08.02.2013 09:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2013 A tak w ogóle to początkowo myślałam, że to są fajne szafeczki mid-century wyhaczone na allegro. Idealnie trafione w styl. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rere79 08.02.2013 09:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2013 Od wczoraj słychać z tego wątku ohy, ahy i wielbienie. Już wiem dlaczego. Ania, zasłużyłaś na takie brawa. Szafeczki wyszły perfekt. Są śliczne. A od czytania samej instrukcji składania szafeczki zmęczyłam się. Brawo! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
narendil 08.02.2013 10:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2013 Ania, powiem to raz jeszcze Słodowy z MakGajwerem mogli by Ci buty czyścić. Niesamowita jesteś. Nie, no bomby z pudełka po zapałkach nie zrobię Zawsze byłam córeczką tatusia. A tatuś lubi majsterkować. Czytam tą Twoja rozpiskę i oglądam rysunki z takim zainteresowaniem jak kiedyś komiksy. Niesamowite, genialne i ... nie wiem co jeszcze. Brak słów. [ATTACH=CONFIG]168573[/ATTACH][ATTACH=CONFIG]168574[/ATTACH][ATTACH=CONFIG]168575[/ATTACH][ATTACH=CONFIG]168576[/ATTACH] To teraz kupujesz płytę i skręcasz szafeczki I te ikonki będą dla Ciebie Ja wiem... Ty czarownica jesteś [ATTACH=CONFIG]168577[/ATTACH] Czarnego kota mam. Czarny kapelusz mam. (Prezent na dzień kobiet od męża, tak na marginesie. Ma talent ) Okrągły wazon-kulę wczoraj kupiłam. Miotła też się znajdzie. OK, jestem czarownicą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
narendil 08.02.2013 10:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2013 szafeczki idealnie wkomponowane w klimat mieszkania:yes: Miło mi mróweczko :lol2: Od wczoraj słychać z tego wątku ohy, ahy i wielbienie. Już wiem dlaczego. Ania, zasłużyłaś na takie brawa. Szafeczki wyszły perfekt. Są śliczne. A od czytania samej instrukcji składania szafeczki zmęczyłam się. Brawo! Dzięki rere! Aż tak zawile napisana ta instrukcja? Taka męcząca? Rozpiska i instrukcja jeszcze lepsza niż sama szafka No wiecie co Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
narendil 08.02.2013 10:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2013 Kurczę, chyba sobie trzasnę takie szafeczki, ale dla odmiany w kolorze drzewiannym, ze sklejki (żeby w przekroju było widać kolejne warstwy). Wiem, będzie widać ćwierćwiałek, ale co to przeszkadza? Następny punkt na liście "must do". Baśku, przekrój sklejki jest bardzo ładny. Ale do mnie nie pasuje. Widziałam w necie takie regały. Super to wyglądało. Jeśli wyszlifujesz dobrze ćwierćwałek, to też będzie super. Możesz też jego bok zabejcować pod ciemniejszy kolor z przekroju sklejki. A co masz poza tym na liście? A tak w ogóle to początkowo myślałam, że to są fajne szafeczki mid-century wyhaczone na allegro. Idealnie trafione w styl. Widziałam takie na Allegro raz. Przeważnie są z kwadratowymi nóżkami. Kosztowały coś koło 500 zł. No i były rozkosznie ciemno-brązowe. Byłam nawet skłonna je kupić, ale ktoś mi je sprzątnął sprzed nosa. A tak swoje mam za 1/5 tej ceny. No, może nie wliczając farby. Drogi ten BM jak pieron I są dokładnie takie, jakie chciałam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ivy17 08.02.2013 10:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2013 Proszę bardzo To kiedy zaczynasz jak jakieś nózki zdobęde fajne a czy szlifowałaś ?? i jaka dokładnie to farba ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
narendil 08.02.2013 10:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2013 jak jakieś nózki zdobęde fajne a czy szlifowałaś ?? i jaka dokładnie to farba ?? Nóżki przeciągnęłam papierem ściernym, tak żeby farba lepiej trzymała. Czarna, na nóżkach, to akrylowa farba dla plastyków. Taką miałam pod ręką. Na duże powierzchnie się nie nadają, ale bardzo dobrze kryją. Szara farba to Benjamin Moore, seria Aura. Jest podobno bardzo wytrzymała, to szarpnęłam się na łóżko i szafki. Kiedyś malowałam łóżko zwykłą farbą do drewna, ale mój mąż to prawdziwy niszczyciel i zaczęła obłazić. Jakub dokończył dzieła. Chociaż to pewnie też wina tego, że malowałam zwykłą płytę laminowaną. Płyta wiórowa nie jest taka śliska i ma lepszą przyczepność. No, ale dzięki temu zrobiliśmy też nowe łóżko, bo takiego obdrapańca nie życzyłam sobie w sypialni. Poluj na nóżki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wyanna 08.02.2013 10:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2013 (edytowane) Jak zrobić szafkę nocną w 10 krokach 1. Korpus szuflady. My trochę poszliśmy na łatwiznę i wykorzystaliśmy gotowca ze starych szafek. Ale robiliśmy sami szuflady do łóżka i nie jest to wielka filozofia. Ot, 4 boki i dół. 2. Korpus szafki. Kupiliśmy i skręciliśmy 4 kawałki płyty wiórowej i kawałek dykty na plecy, w takich wymiarach, aby wpasowały się prowadnice od szuflady. U nas płyta 18 mm. 3. Front szuflady. Kawałek płyty wiórowej o wymiarach po 4mm mniejszych niż korpus szafki przykręcamy centralnie do korpusu szuflady. Front zrobiliśmy z płyty 12 mm. 4. Korpus szafki część druga. Ponieważ chciałam mieć obłości niezbędne było dodatkowe ścianki. Jednocześnie zakryły one po bokach front szuflady. Kupiłam 3 kawałki płyty, dwa na boki i jeden na górę szafki. Głębokość tych kawałków to głębokość pierwszego korpusu szafki zwiększona o głębokość frontu szuflady i głębokość dykty. Szerokość taka sama jak szerokość elementów pierwszego korpusu. Grubość płyty to znowu 18 mm. Każdy z kawałków przykręcamy do pierwszego korpusu, wkręty umieszczamy od wewnątrz. Mąż trochę kręcił nosem, bo średnio mu było wygodnie, ale dał radę. 5. Obłości Kupiłam 4 ćwierćwałki o grubości 18 mm i długości takiej jak głębokość drugiej warstwy korpusu szafki. Przykleiłam na rogach. Otwory zalepiłam szpachlą do drewna. Wyszlifowałam. Powtarzałam do momentu, aż gładkość łączeń mnie satysfakcjonowała. 6. Nóżki Wykorzystałam takie stoliki/kwietniki. [ATTACH=CONFIG]168511[/ATTACH] Mąż przeciął je na pół i blatami przykręcił tak, by nieprzeciętymi bokami stykały się z dolnymi ćwierćwałkami. Z przodu i z tyłu szafki na dole przykleiłam listewki, aby zamaskować blat przykręconych stoliczków. 7. Malowanie. Tak jak łóżko szafki pomalowałam farbą Bejmanima Moora. Super farba, tylko droga. Ale wydajna. 8. Oklejanie szuflad. Zdecydowanie łatwiej jest obklejać, jeśli szuflady nie są zamontowane. Niestety, u nas tak dobrze nie było, bo włożyliśmy je myląc prowadnice i już nie dało się ich wyjąć. W użytkowaniu to zupełnie nie przeszkadza. A, i nie ma sensu oklejać tyłu szuflady. Wpadłam na to po przykręceniu tylnej ścianki szafki 9. Przykręcenie gałeczki/uchwytu. 10. Wstawienie szafek do sypialni Wszystkie kawałki docinaliśmy na wymiar w Castoramie. Polecam robienie tego etapami, bo niestety nie zawsze uda się wszystko idealnie wyliczyć. U nas jedna szafka jest o 2 milimetry szersza, bo tak się mężowi skręciło. Pierwszy korpus szafki mamy skręcony na konfirmaty. Drugi mocowany jest wkrętami do drewna. Uffff... Rozumiecie coś? Czy obrazki potrzebne? Wariatka normalnie! Jednak to prawda, że doktor to jakiś nadludź, nie to co zwykły magister... Kurczę, chyba sobie trzasnę takie szafeczki, ale dla odmiany w kolorze drzewiannym, ze sklejki (żeby w przekroju było widać kolejne warstwy). Wiem, będzie widać ćwierćwiałek, ale co to przeszkadza? Następny punkt na liście "must do". To tylko potwierdzenie moich słów. Autentycznie po raz pierwszy brak mi słów. Weź ty kobito otwórz jakąś manufakturę i sprzedawaj po tyśunc pińćset od sztuki Edytowane 8 Lutego 2013 przez wyanna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
narendil 08.02.2013 10:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2013 Wariatka normalnie! Jednak to prawda, że doktor to jakiś nadludź, nie to co zwykły magister... Hola, hola, wolnego. Do doktora mi jeszcze nieco brakuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TwoOfUs 08.02.2013 10:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2013 Hola, hola, wolnego. Do doktora mi jeszcze nieco brakuje A stanowczo powinnaś już mieć drugiego honoris causa, ja nadal pamiętam słoiczki na przyprawy http://www.picgifs.com/smileys/smileys-and-emoticons/praying/smileys-praying-000125.gif Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
narendil 08.02.2013 11:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2013 A stanowczo powinnaś już mieć drugiego honoris causa, ja nadal pamiętam słoiczki na przyprawy http://www.picgifs.com/smileys/smileys-and-emoticons/praying/smileys-praying-000125.gif To piszcie do prezydenta. Może mi od razu profesurę nada i nie będę się musiała z tym %^$%^$# doktoratem użerać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
julianna16 08.02.2013 11:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2013 Już niedużo Ci zostało Aniu Choć w tej branży wiadomo... jak zdobędziesz dr, to włączają bezlitosne odliczanie do hab. Instrukcja powaliła mnie na kolana. Załapałam skąd te obłości . Jesteś kochana Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirela99 08.02.2013 11:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2013 Matko ... jak można byc tak zdolnym ?? To jest fantastyczne !!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.