Narendil i jej pół-apartament

[agawi74]

Ania, Ty pisz o byle czym- tak fajnie wszystko opisujesz, że zawsze śmiechu jest co niemiara:lol2:

Ja tez się dołączam:hug:

[illusjon]

To może kąpiel z kaczuszką?

 

[narendil]

Dzień dobry Towarzystwu

[admete]

Dzień dobry Aniu

[emiranda]

A witam panią TOWARZYSZKĘ :hug:

[ivy17]

dzieńdoberek

[narendil]

Dzień dobry Aniu

A witam panią TOWARZYSZKĘ :hug:

dzieńdoberek

 

U Was też słonecznie? Aż chce się żyć

 

Muszę dzisiaj kupić zestaw ołówków.

Chyba zmieniła mi się koncepcja na obrazek do łazienki.

Miały być akryle, ale postanowiłam najpierw spróbować szkicu.

 

Przez całą szkołę prace na plastykę pomagała mi robić mama albo siostra.

Bo nie umiesz, nie masz talentu, brak Ci wyczucia kolorystycznego.

No i nie wiem, czy to takie dobre wyręczać dziecko Nawet jeśli nie jest mistrzem w danej dziedzinie.

Picasso czy van Gogh ze mnie żaden, ale próbować można.

[aneta s]

Aniu u nas padaaaa

[ivy17]

U Was też słonecznie? Aż chce się żyć

 

Chyba moje wczorajsze słoneczko jest dzisiaj u Ciebie u mnie tak troche ponuro, ale jeszcze nie beznadzielnie

[narendil]

Aniu u nas padaaaa

Buu

 

Witam

U nas pogoda dżdżysta ale że mężulek w domu jest to

No tak, prywatne słońce masz zapewnione.

to jest prawidłowe podejście

Oby

Chyba moje wczorajsze słoneczko jest dzisiaj u Ciebie u mnie tak troche ponuro, ale jeszcze nie beznadzielnie

O nie nie, u mnie jest moje wczorajsze słoneczko.

Twojego nie ruszałam

[illusjon]

Aneczka,

 

Witam z przejaśniającej się Warszawy i słońce przesyłam

[ivy17]

Aneczka,

 

Witam z przejaśniającej się Warszawy i słońce przesyłam [ATTACH=CONFIG]174873[/ATTACH]

 

a u mnie za oknem jakos tak bez szału, niby nie ciemno ale do wczorajszego słoneczka bardzo daleko

[illusjon]

a u mnie za oknem jakos tak bez szału, niby nie ciemno ale do wczorajszego słoneczka bardzo daleko

 

Ivy,

 

No to prawda, ale nie narzekajmy, inni mają gorzej.

Przez chwilę rano myślałam nawet, że będzie padał deszcz, więc póki co jestem zadowolona

[ivy17]

Ivy,

 

No to prawda, ale nie narzekajmy, inni mają gorzej.

Przez chwilę rano myślałam nawet, że będzie padał deszcz, więc póki co jestem zadowolona

 

nie narzekam, patrząc na prognozy i zapowiedzi to jest super i niech się nie zmienia

Mam takie jakieś małe okna w pracy i potrzebuje dużo słońca zeby było jasno

[illusjon]

nie narzekam, patrząc na prognozy i zapowiedzi to jest super i niech się nie zmienia

Mam takie jakieś małe okna w pracy i potrzebuje dużo słońca zeby było jasno

 

Ja ze swoich widzę Wisłę. Tylko czekam, żeby leszczyna zaczęła się zielenić i kwiatuszki na wałach kwitnąć...

[ivy17]

Ja ze swoich widzę Wisłę. Tylko czekam, żeby leszczyna zaczęła się zielenić i kwiatuszki na wałach kwitnąć... [ATTACH=CONFIG]174889[/ATTACH][ATTACH=CONFIG]174890[/ATTACH][ATTACH=CONFIG]174891[/ATTACH]

 

widoczki umilają pracę

[narendil]

nie narzekam, patrząc na prognozy i zapowiedzi to jest super i niech się nie zmienia

Kurcze, to ja chyba złe prognozy oglądałam.

Na weekend mrozy zapowiadali

Kto to słyszał, mrozy w marcu

[illusjon]

Kurcze, to ja chyba złe prognozy oglądałam.

Na weekend mrozy zapowiadali

Kto to słyszał, mrozy w marcu

 

Ania,

 

Ja też słyszałam, jak zjarany na heban Kret coś o powrocie zimy mówił...

 

[narendil]

Kochane, w dniu naszego święta

 

http://www.zycie.ca/wp-content/uploads/2012/03/dzien_kobiety.jpg

 

http://www.raspberryheels.com/blog/wp-content/uploads/2012/03/raspberry_heels_dzien-kobiet_3_malinowe_obacsy.jpg

 

PS1. Moi mężczyźni nie stanęli na wysokości zadania i kupili tulipany.

PS2. U mnie na razie słonecznie Może zjarany Kret się pomylił

[narendil]

Otóż Panowie: jeśli macie ochotę zrobić swej kobiecie prezent to mamy dla Was 3 opcje (dostępne tylko u nas w butiku przy ul. Zgoda 5):

 

Opcja #1: idziecie na całość – kupujecie dla Niej buty i dostajecie pończochy/rajtuzy GRATIS – zakocha się od nowa:) a Wy wybierając fikuśne pończochy sami sobie też robicie przysługę

 

Opcja #2: coś dla Niej, coś dla siebie… kupujecie buty dla Niej i wybieracie skarpety dla siebie GRATIS – wcale niezła opcja, satysfakcja dla obu stron…

 

Opcja #3: coś dla siebie, coś dla Niej… kupujecie buty dla siebie, dla Niej dostajecie pończochy/rajtuzy GRATIS – lepiej nie przyznawajcie się do tej opcji, chociaż luksusowe pończochy to też super prezent:)

 

Szkoda, że mam tak daleko...

 

Cytat pochodzi z bloga http://www.raspberryheels.com

KLIK