wyanna 24.04.2013 20:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2013 Ostatnio prosiłam męża, żeby kupił mi konfirmaty do DYI do sypialni. Zrobił taką minę po czym stwierdził "ja nie wiem, co to jest, to ty urządzasz to mieszkanie":lol2: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
illusjon 24.04.2013 20:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2013 Aha... No co? Ale o sso chodzi? Chodzi o to, że to za mądre dla mnie Może zacznę od czegoś prostszego z DYI i sama zrobię schabowe? albo popcorn Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wyanna 24.04.2013 20:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2013 Na razie znalazłam skrzynie drewniane i kombinuję, jak je pomalować Weź nie czaruj. I tak wszyscy wiemy, że na czarno pomalujesz Ja w weekend wzięłam się za balkon. Mam tam teraz donicę z pierdyliardem wielometrowych marakui (wszystkie z pestki), 1,5 drzewko cytrusowe (też z pestki) donicę wysianej maciejki (z Lerła) i skrzyneczkę z goździkami, bratkami i stokrotkami. Z bazarku, bo lubię wspierać polską mikroprzedsiębiorczość. Zdjęć rzecz jasna nie zrobiłam, a teraz za ciemno, żeby się chwalić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
narendil 24.04.2013 20:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2013 Ostatnio prosiłam męża, żeby kupił mi konfirmaty do DYI do sypialni. Zrobił taką minę po czym stwierdził "ja nie wiem, co to jest, to ty urządzasz to mieszkanie":lol2: O, słyszałam to samo kilka półek i łóżko temu Zmówili się czy co? Chodzi o to, że to za mądre dla mnie Może zacznę od czegoś prostszego z DYI i sama zrobię schabowe? albo popcorn Ania, a ten popcorn to do mikrofalówki, tak? Bo jak nie, to może jakaś sałatka? Marudzisz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
narendil 24.04.2013 20:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2013 Weź nie czaruj. I tak wszyscy wiemy, że na czarno pomalujesz Wprawdzie na specyfikiem się zastanawiam, bo one czymś są zaimpregnowane, ale chyba kolorystykę przemyślę Ja w weekend wzięłam się za balkon. Mam tam teraz donicę z pierdyliardem wielometrowych marakui (wszystkie z pestki), 1,5 drzewko cytrusowe (też z pestki) donicę wysianej maciejki (z Lerła) i skrzyneczkę z goździkami, bratkami i stokrotkami. Z bazarku, bo lubię wspierać polską mikroprzedsiębiorczość. Zdjęć rzecz jasna nie zrobiłam, a teraz za ciemno, żeby się chwalić. Ania, ile ty masz tego balkonu? Ja na 15 metrach planowałam dwie-trzy doniczki postawić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ivy17 24.04.2013 20:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2013 Ostatnio prosiłam męża, żeby kupił mi konfirmaty do DYI do sypialni. Zrobił taką minę po czym stwierdził "ja nie wiem, co to jest, to ty urządzasz to mieszkanie":lol2: O, słyszałam to samo kilka półek i łóżko temu Zmówili się czy co? chyba tak, bo mój na mnie popatrzył dość dziwnie jak jak mu pokazałam w sklepie i powiedziałam ze trzeba takie kupić nie bardzo wiedzial co ja chce Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wyanna 24.04.2013 20:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2013 Wprawdzie na specyfikiem się zastanawiam, bo one czymś są zaimpregnowane, ale chyba kolorystykę przemyślę Ania, ile ty masz tego balkonu? Ja na 15 metrach planowałam dwie-trzy doniczki postawić No z sześć kwadratowych.... a co...? Ja tam jeszcze awokado chciałam pierdyknąć dwumetrowe, ale nie bardzo wiem gdzie. Bo jeszcze mam stół i ławeczkę, która jest genialnym miejscem do obserwowania samolotów podchodzących do lądowania. Uwieeelbiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
barbe-cue 24.04.2013 23:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2013 Ale postanowiłam mieć coś na tarasie. Tylko co? Wstępna analiza wymagań wykazała, co następuje: (pozwoliłam sobie ponumerować) Musi rosnąć w donicach. 1. Musi być prawie bezobsługowe, bo ja obsługiwać tego zapomnę a mąż jest ponad to. 2. Musi szybko urosnąć. 3. Musi służyć dłużej niż jeden sezon. Nie będę tego czegoś wnosić na zimę do mieszkania. 4. Musi znieść kota i Jakuba. 5. Musi nie być pstrokate. Kaktus (ad. 1, 4, 5)-mutant (ad. 2)-syberyjski (ad. 3)? Jakieś pomysły? Trawy ozdobne? Ewentualnie. Ale koniecznie plasticzanne (ad. 1, 3, 4, a także 2 i 5, jeśli od razu duże kupisz i niepstrokate) Na razie znalazłam skrzynie drewniane i kombinuję, jak je pomalować Koniecznie pepitto. Bosko będzie . Ja tam jestem mniej wymagająca. Mnie w zasadzie wystarczy, że roślinka będzie spełniać warunek nr 2. Rok temu dostałam od taty kwiata-potwora, który z jednego badylka rozrósł się do takiego krzaczora, w dodatku z kwiatami-trąbami. I niech was nie zwiedzie jego wdzięczne i słodkie imię - Datura, bo kwiat to mocno patologiczny. Co tu dużo będę mówić - lubi sobie chlapnąć. Tak z 5 litrów dziennie. Powaga! To coś z czerwonymi kwiatkami na pierwszym planie drugiego zdjęcia to Sundevilla. Ta z kolei całkiem małolitrażowa - przeciwieństwo pijaczki datury. Gdyby nie jej pstrokatość i konieczność wniesienia do domu na zimę, to może byłaby z niej kandydatka na narendilkową zieleninę, bo trzeba się nią zajmować dokładnie w ogóle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nihiru 25.04.2013 06:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2013 Weź nie czaruj. I tak wszyscy wiemy, że na czarno pomalujesz . Ale w tym przypadku to nie będzie dobry pomysł - jeśli donice będą stały na słońcu, to się będą bardzo nagrzewały i trzeba je będzie częściej podlewać ( I niech was nie zwiedzie jego wdzięczne i słodkie imię - Datura, bo kwiat to mocno patologiczny. Co tu dużo będę mówić - lubi sobie chlapnąć. Tak z 5 litrów dziennie. Powaga!. Datura vel bieluń ma też inną nazwę -trąby anielskie:lol2: i faktycznie lubi sobie wypić, a jak tylko czuje pragnienie, robi się bardzo smutna:) nie lubi również stać w pełnym słońcu i szybko dostaje poparzeń, więc na słoneczne balkony bym nie polecała:no: A dla Ani-Narendil widzę takie możliwości: - iglaki albo bukszpany (wsadzić w bardzo duże donice, osłaniać na zimę i mieć nadzieję że będzie łagodna) - rośliny jednorazowe.. tfu miałam na myśli jednoroczne np pnące nasturcje czy groszek pachnący, - u mnie bardzo dobrze zimują w doniczkach takie sucholubne rośliny jak np.:rojniki, ale one nie urosną wysoko:no: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MarJel 25.04.2013 07:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2013 (edytowane) Cześć Anulka Jak zobaczyłam temat roślin doniczkowych to przylazłam Ja też się kompletnie nie znam w tym temacie, coś poczytałam w internecie, coś podpatrzyłam u kogoś, zaplanowałam 5 donic obsadzić i też miałam problem z roślinami Mogę Ci sprzedać patent na jedną, która nadaje się do wymienionych przez Ciebie wymogów które ma spełniać Nihiru już wcześniej wspomniała o rojnikach, które ja właśnie wykorzystałam u siebie. Stworzyłam taką kompozycję , zwaną przeze mnie mini skalniaczkiem tarasowym Tak to wygląda: Misa jest u góry wyższa , a nie krzywa jak stwierdził mój mąż http://img819.imageshack.us/img819/255/dsc0239oy.jpg Uploaded with ImageShack.us http://img208.imageshack.us/img208/5161/dsc0240ym.jpg Uploaded with ImageShack.us Nie wiem ile planujesz tych donic, czy skrzynek , ale jak w jednej rosłoby coś niskiego,np. rojniki to w kolejnych np. dwóch tak jak nihru wsadziłabym iglaczki lub bukszpany Pewne jest to, że pracy przy jednym i drugim wiele byś nie miała, a na pewno zrobi się przyjemniej na balkonie. Dlaczego zaproponowałam Ci rojniki? Rojnik nie wymaga nawożenia , jest to dziwne ale najlepiej rosną zaniedbane i zagłodzone Podłoże powinno być ubogie w składniki pokarmowe. Najlepszym pojemnikiem dla rojnika jest płytka misa o dobrym drenażu. Jest to roślina odporna o średnim tempie wzrostu, łatwa w hodowli. Jest to roślina tolerująca mróz, i spadające temperatury do 5C. Stanowisko powinno być słoneczne lub w lekkim cieniu. Edytowane 25 Kwietnia 2013 przez MarJel Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
narendil 25.04.2013 19:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2013 No z sześć kwadratowych.... a co...? Ja tam jeszcze awokado chciałam pierdyknąć dwumetrowe, ale nie bardzo wiem gdzie. Bo jeszcze mam stół i ławeczkę, która jest genialnym miejscem do obserwowania samolotów podchodzących do lądowania. Uwieeelbiam A bo ja mam około 15 metrów. I tak patrząc na Twoją listę zastanawiałam się jakie masz hektary, że wszystkie tam ustawisz. Samoloty też lubię Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
narendil 25.04.2013 19:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2013 Kaktus (ad. 1, 4, 5)-mutant (ad. 2)-syberyjski (ad. 3)? Basiu, a tu Cię zadziwię Mój mąż miał kiedyś dwa kaktusy. Hodowane w tym samym czasie. Jednego kaktusa zgnił, drugiego zasuszył. W świetle powyższego nadal uważasz, że to rośliny dla nas Ja w swojej karierze ogrodniczej posiadałam dwa aloesy. Ewentualnie. Ale koniecznie plasticzanne (ad. 1, 3, 4, a także 2 i 5, jeśli od razu duże kupisz i niepstrokate) Ej, widziałam fajne obrazki trawek. Szare nawet są Nie napisali, że sztuczne. Koniecznie pepitto. Bosko będzie . Chcesz mnie wykończyć? Już Ci to mówiłam, że masz rękę do roślin. Ale nie zazdroszczę. mam inne talenty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
narendil 25.04.2013 19:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2013 Ale w tym przypadku to nie będzie dobry pomysł - jeśli donice będą stały na słońcu, to się będą bardzo nagrzewały i trzeba je będzie częściej podlewać Przyznaję, że myślałam o szarych. Na czarnych kurz widać A dla Ani-Narendil widzę takie możliwości: - iglaki albo bukszpany (wsadzić w bardzo duże donice, osłaniać na zimę i mieć nadzieję że będzie łagodna) - rośliny jednorazowe.. tfu miałam na myśli jednoroczne np pnące nasturcje czy groszek pachnący, - u mnie bardzo dobrze zimują w doniczkach takie sucholubne rośliny jak np.:rojniki, ale one nie urosną wysoko:no: Iglaki? Czyli cyprysiki, tuje i tym podobne? Czy choinki mam sadzić? Rojniki (pierwsze słyszę ) wyglądają śmiesznie. Jak kapusta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
narendil 25.04.2013 19:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2013 Cześć Anulka Jak zobaczyłam temat roślin doniczkowych to przylazłam Czyli aż w tak nieznane rejony musiałam się zapuścić, żebyś mnie odwiedziła Mogę Ci sprzedać patent na jedną, która nadaje się do wymienionych przez Ciebie wymogów które ma spełniać Nihiru już wcześniej wspomniała o rojnikach, które ja właśnie wykorzystałam u siebie. Stworzyłam taką kompozycję , zwaną przeze mnie mini skalniaczkiem tarasowym WOW! Podoba mi się. Nie wiem ile planujesz tych donic, czy skrzynek , ale jak w jednej rosłoby coś niskiego,np. rojniki to w kolejnych np. dwóch tak jak nihru wsadziłabym iglaczki lub bukszpany Pewne jest to, że pracy przy jednym i drugim wiele byś nie miała, a na pewno zrobi się przyjemniej na balkonie. Myślałam o trzech. Ale mąż mnie dziś zaskoczył Dlaczego zaproponowałam Ci rojniki? Rojnik nie wymaga nawożenia , jest to dziwne ale najlepiej rosną zaniedbane i zagłodzone Podłoże powinno być ubogie w składniki pokarmowe. Takie warunki mogę im bez problemu zapewnić Wygląda na to, że kapusta będzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
narendil 25.04.2013 20:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2013 Zaczęłam wczoraj szukać inspiracji balkonowych. Pierwsze zdjęcia pod hasłem "rośliny na balkonie" nie napełniły mnie optymizmem http://urodaizdrowie.pl/wp-content/uploads/2010/03/garden5.jpg http://urodaizdrowie.pl/wp-content/uploads/2010/03/garden2.jpg http://maly-ogrodnik.pl/wp-content/uploads/2010/07/kwiecisty-balkonik231123231-300x225.jpg Wypisz, wymaluj, mój styl Ale klaruje mi się pomału koncepcja. Na razie na doniczki. Bardzo podobają mi się takie: http://4.bp.blogspot.com/-VyOuOjzyhl8/TbFyCvug88I/AAAAAAAAAVA/3zCsc7FTkiM/s400/tetris-flower-pots2.jpg http://www.nowoczesne-donice.pl/donice/INCANTI/Incanti%20Yuvi/Galeria/10d.jpg http://www.nowoczesne-donice.pl/donice/INCANTI/Incanti%20Nava/glowne.jpg http://www.dom.pl/wp-content/uploads/2011/08/nowoczesne-donice1.jpg Niestety, ich cena podoba mi się zdecydowanie mniej Stanęło zatem na skrzynkach drewnianych. http://www.dombal.com.pl/images/widgetkit_gallery/donice/galeria_gora/15-donice_i_kwietniki.jpg Odpowiednio podrasowane mogą się podobać. Dzielę się dzisiaj z mężem pomysłem. Intensywnie wspomagając się rękoma próbuję roztoczyć przed nim wizję naszego tarasu. Mąż słucha, słucha i pyta: a dlaczego chcesz kupować gotowe donice zamiast je zrobić? Wyszkolił się Drugie pytanie męża: a będę mógł dostać ze dwie doniczki? Na co mu doniczki, skoro jednego kaktusa zgnił, drugiego zasuszył? Otóż mój mąż będzie miętę i bazylię hodował No to zaczynam się rozglądać za deskami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
barbe-cue 25.04.2013 21:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2013 http://maly-ogrodnik.pl/wp-content/uploads/2010/07/kwiecisty-balkonik231123231-300x225.jpg O pacz pani, wypisz-wymaluj - balkon mego ojca rodzonego sprzed paru lat! Teraz przerzucił się na kwiaty-monstra z trąbami . Ale klaruje mi się pomału koncepcja. Na razie na doniczki. Bardzo podobają mi się takie: http://www.nowoczesne-donice.pl/donice/INCANTI/Incanti%20Nava/glowne.jpg http://www.dom.pl/wp-content/uploads/2011/08/nowoczesne-donice1.jpg Niezłe są! Ja znalazłam jeszcze takie dla leniwców, do których można wlać wody na zapas i na parę dni zapomnieć o podlewaniu. Ale na przykład takie coś: http://www.rossi.pl/images/lechuza/lechuza_3-18803.jpg http://donice.home.pl/public/assets/colado_black-Kopiowanie.jpg pincet kosztuje i nie chce być mniej. Drugie pytanie męża: a będę mógł dostać ze dwie doniczki? Na co mu doniczki, skoro jednego kaktusa zgnił, drugiego zasuszył? Otóż mój mąż będzie miętę i bazylię hodował Ani się obejrzysz, jak do tej bazylii zechce się mężowi tego: http://www.wik-tor.pl/allegro/Nasiona/warzywa/pomidory/pomidor28.jpg a do mięty tego: http://img08.allegroimg.pl/photos/oryginal/30/72/97/19/3072971989 Ty się módl, żeby przypadkiem nie rozsmakował się w kozich serach . A jeśli chodzi o kaktusy, to może faktycznie są to całkiem kapryśne panienki. Albo gniją, albo zasuszają, albo się obrażają i przez dwa lata ani drgną . Ale ja tam kaktusy lubię i inne wszelkiego rodzaju dziwaki. Co roku w maju przynosimy nowe okazy z giełdy sukulentów w warszawskim Ogrodzie Botanicznym. Im bardziej pokręcone drapaki, tym fajniejsze . Z takich niekłopotliwych i ciepłolubnych ponoć dobra jest lawenda. No chyba że - tak jak na przykład u mnie - zapach lawendy wywołuje dwumetrowego pawia:sick:. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MarJel 26.04.2013 09:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2013 Takie warunki mogę im bez problemu zapewnić Wygląda na to, że kapusta będzie. Kapusta :lol2: no niech Ci będzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gabi.gg 26.04.2013 14:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2013 Musi rosnąć w donicach. Musi być prawie bezobsługowe, bo ja obsługiwać tego zapomnę a mąż jest ponad to. Musi szybko urosnąć. Musi służyć dłużej niż jeden sezon. Nie będę tego czegoś wnosić na zimę do mieszkania. Musi znieść kota i Jakuba. Musi nie być pstrokate. Jakieś pomysły? Trawy ozdobne? Jeśli ma to znaczenie, to taras jest od południa. Narendil, Rozchodnik (Sedum) spełnia prawie wszystkie Twoje warunki, dopiero jesienią kwitnie i wtedy robi się trochę kolorowy. Kosodrzewina karłowa też się nadaje na południowy taras. Bukszpan odradzam - jest trujący dla kota. Lawenda wąskolistna pięknie rośnie w pełnym słońcu - ale trzeba ją osłonić na zimę by nie przemarzła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiwik 27.04.2013 08:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2013 kiedyś patrzyłam na trawy- dla Ciebie kolorystycznie np. kostrzewa lodowa (niebiesko-szara), Ophiopogon planiscapus ‘Niger’ (czarny), imperata cylindrica (czerwona - tak dla odmiany) - ale raczej z trawami coś by trzeba na zimę zrobić, choćby okryć. ja jednak w kwiaty pójdę, ponoć million bells są proste w obsłudze... a najwyżej trzeba się motywować poniesionymi kosztami i opinią wśród sąsiadów i współmieszkańców;) pozdrawiam weekendowo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
admete 27.04.2013 08:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2013 Aniu myślałam że pomyliłam wątki kwiaty, krzewy Musze się wczytać co już zostało doradzone i skrobnę Miłej sobotki póki co Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.