Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Narendil i jej pół-apartament


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 7,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Narendil osz TY ! Było warto! zdecydowanie :) Pokoik nabrał na "mocy" :) Świetnie się to wszystko komponuje :)

Ja z daleka omijam szycie takich rolet ... wydaje mi się to pioruńsko trudne i pracochłonne :) Ile Kuba ma lat ?

Mugatko, dziękuję :D

Szycie rolet jest czasochłonne. Trudne nie. Wymaga raczej precyzji niż wielkiego talentu. Wystarczy wszystko dokładnie wymierzyć i rozplanować, a potem to już z górki. Nie sądzę, byś miała z tym jakikolwiek problem :hug:

Najwięcej roboty miałam z tymi kolorowymi prostokącikami. One są zszywane z kawałków materiałów. Reszta przy tym to pikuś :D

Jakub w marcu skończył 5 lat. Ciekawe, kiedy mi powie, żebym odpruła te kolorowe szmatki :lol2:

 

Zdecydowanie warto było :yes::yes:

Ale zdolniacha z Ciebie :jawdrop::jawdrop:,jestem pod wielkim wrażeniem :cool:.Ja do szycia mam dwie lewe ręce ;),nawet z przyszyciem guzika miewam problemy :oops::lol2::lol2:

Ściskam :hug:

Oleńko, dziękuję!

Może do szycia nie masz drygu, ale dom urządzasz koncertowo :hug:

 

Anulka, rolety w punkcik! A jak idealnie spasowane z wzorkiem z łóżkowego zaplecka ;)

Basiu, dzięki!

Wzorek wyszedł z konieczności.

Szary materiał tak się skurczył w praniu, że by nie starczyło. Mąż zaproponował czarny pasek, ale nie miałam odpowiedniego kawałka. Więc radośnie wymyśliłam te prostokąciki :bash: 6 godzin :bash:

 

PS. gdybyś w ferworze majówkowym nie zaglądała do skrzynki, to szepczę na uszko, że maila wysłałam :)

Odpisałam :D

 

:yes: :yes: :yes: :yes: :yes: :yes: :yes: :yes: :yes: :yes: :yes: :yes:

:yes: :yes: :yes: :yes: :yes: :yes: :yes: :yes: :yes: :yes: :yes: :yes:

:yes: :yes: :yes: :yes: :yes: :yes: :yes: :yes: :yes: :yes: :yes: :yes:

:yes: :yes: :yes: :yes: :yes: :yes: :yes: :yes: :yes: :yes: :yes: :yes:

:yes: :yes: :yes: :yes: :yes: :yes: :yes: :yes: :yes: :yes: :yes: :yes:

:yes: :yes: :yes: :yes: :yes: :yes: :yes: :yes: :yes: :yes: :yes: :yes:

 

 

:hug: :hug: :hug:

 

 

ps jutro napiszę więcej bo jestem po grillu ;)

Aga, to znaczy, że Ci się podoba?

:hug:

 

Aniu :jawdrop::jawdrop::jawdrop:

Wyszło rewelacyjnie. Ile Ty masz talentów ?

Anetko, dzięki!

A talentów pewnie za mało :rotfl:

Tyle rzeczy bym chciała zrobić, tylu spróbować.

 

Obejrzałam filmik. Fascynujący. Ciekawe, ile rolet musiałabym uszyć, żeby uzyskać czas 4:53? :lol2:

Hmm, nie zastanawiaj się lepiej.

Ja te dwie szyłam około 12 h. Ale połowa z tego, to dekor na dole.

 

o jaaaaa, ale fajny pokoik. No i rolety superaśne! Tez takie chce (ale nawet igły w maszynie nawlec nie potrafie, to chyba ise nie da, co?)

Madziu, cieszę się, że Ci się pokój Jakuba podoba.

Słuchaj, maszynę mam od świąt BN. A szycie rolety to nie jest taka straszna sprawa. Zachęcam do spróbowania :yes:

 

świetnie wyszło, brawo!!! :yes::yes::yes:

wiwik, dziękuję :hug:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Justyś, mnie właśnie ten filmik przekonał.

Bo jak oglądałam obrazki, to ni hu hu.

A tu, rach ciach i gotowe :lol2:

 

Mechanizm mam łańcuszkowy. Przy takiej wysokości okien to szlag by mnie ze sznureczkiem trafił.

Kupowałam TU.

Wszystko w porządku :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aniu a napisz mi proszę, bo wiem że ten mechanizm jest zatrzaskowy czy...:cool: ta góra z tym bebechem :lol: to najpierw jest jakaś niziutka listwa do której się ten bebech z łańcuszkiem zatrzaskuje? pytam, ponieważ dla nas najlepszą opcją byłby montaż w glifie a nie na :o

 

przepraszam za kolokwializm :lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm...

 

http://images40.fotosik.pl/1936/3d7d399dfb7d791a.jpg

Górny rząd środkowe zdjęcie pokazuje taki dzyndzel, który się przykręca do ściany, a mechanizm się później w to zatrzaskuje.

Dokładnie taki mieliśmy.

Z opisu aukcji wynika, że ich mechanizmy można montować do sufitu. Zastanawiam się jak? Może wtedy dają inne dzyndzle? Albo my jacyś niedouczeni i się nie zorientowaliśmy co i jak :rolleyes: Chociaż, w sumie, to mąż nawet mnie nie spytał jak montujemy. Wywiercił dziury i już.

 

Napisz może do nich, bo ceny mają fajne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejny raz zbieram szczękę z podłogi po obejrzeniu Twoich prac :yes:

 

Wiesz... ja na Twoim miejscu chyba poważnie bym się zastanowiła nad zmianą zawodu... :D

 

Pięknie... pięknie... precyzyjnie (ach ten umysł matematyczny ;) )... ze smakiem wykonane :yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajowe te rolety! :yes:

Opłacało się pomęczyć z kolorowymi kawałkami, bo to genialny akcent.

 

Cały pokój bardzo mi się podoba. Jest dziecięcy, kolorowy, ale jednocześnie bardzo uporządkowany, wyważony. Nie powoduje oczopląsu, o który w dziecięcych pokoikach bardzo łatwo :rolleyes:

Dropku, dziękuję :hug:

Taki miał być, kolorowy, ale bez oczopląsu.

Kolorów wystarczy, gdy Jakub rozłoży zabawki ;)

Chociaż, po cichu się przyznam, że i na tym polu staram się panować nad gamą kolorystyczną :lol2:

Dojdzie jeszcze chustecznik i dosyć. Nie chcę przesadzić.

 

Kolejny raz zbieram szczękę z podłogi po obejrzeniu Twoich prac :yes:

 

Wiesz... ja na Twoim miejscu chyba poważnie bym się zastanowiła nad zmianą zawodu... :D

 

Pięknie... pięknie... precyzyjnie (ach ten umysł matematyczny ;) )... ze smakiem wykonane :yes:

Rocia, dziękuję :D Super uczucie, gdy nie tylko mnie się podobają moje twory.

Nad zmianą zawodu nie myślę. Chociaż, nigdy nie mówię nigdy :rolleyes:

 

i ze TY to wszystko SAMA?! wow... :D

Aniu, sama, sama.

Nie umiem już chyba inaczej ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak z ciekawości wczoraj na stronie dekorii wyceniłam swoje rolety.

I wyszło, że w cenie ich jednej (z cieniutkiego materiału) mam dwie. A przecież tych kolorowych prostokącików by mi nie uszyli.

Plus, mój materiał jest dość gruby i dobrze zaciemnia pokój.

 

Nie liczę swojej pracy, ale godziny nad maszyną uznajmy za przyjemność ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ivy, a dekorii miałam jedną roletę w poprzednim mieszkaniu. Kupiłam na próbę, bo myślałam, że do obecnego u nich może zamówię. Nie powalała jakością, ale też nie była jakaś tragiczna. I nie bez znaczenia, że wzięłam wtedy mechanizm sznurkowy. To dopiero jest masakra. te kilometry sznurka :sick:

Ale w międzyczasie dostałam maszynę i stwierdziłam, że trzeba szukać oszczędności, bo w następnej dziesięciolatce się nie wykończymy ;)

 

Zegar malowałam sama.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aniu dzięki :hug: a mogłabyś mi ten dzyndzel zmierzyć? :lol:

Dzyndzel zmierzy mąż, bo ja z górnego szczebla drabiny nie sięgam.

Ale nie będą to dokładne pomiary, bo roleta już wisi i sporo zasłania ;)

A po co Ci wymiary dzyndzla?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Justyna, a to może oprócz wymiarów dzyndzla przyda Ci się głębokość kasety?

Poproszę męża o taniec z miarką :lol2:

 

A czemu chcesz w glifie montować?

Jak z otwieraniem okna wtedy? Masz tam miejsce?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...