Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Narendil i jej pół-apartament


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 7,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Długi weekend mija pracowicie.

Grille, plotki z dawno niewidzianą psiapsółką i rożne takie drobiazgi do pół-apartamentu :lol2:

 

Pokój Jakuba wzbogacił się o rolety i zegar.

 

Jakub_pokoj_1.JPG

 

Jakub_pokoj_2.JPG

 

Jakub_pokoj3.JPG

 

Jakub_pokoj4.JPG

 

Uważam, że było warto spędzić długie godziny przy maszynie i pędzelku.

A Wy?

 

Mąż zażyczył sobie rolety do dużego pokoju.

Jakub nowe pudełko na chusteczki. Tylko koniecznie w puzzle, mamusiu ;)

 

sorki że wklejam z wszystkimi fotkami ale są takie pięęęęękne. pokoik:jawdrop: super. ale te poduszki przy łóżku szukam coś w tym stylu dla syna ale znalazłam jedynie takie akustyczne na allegro. Te są zapewne własnoręcznie przez zdolną mamę wykonane. Gratuluje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zegar też sama? :o

No to jesteś moim mistrzem równych linii :)

Poczekaj na pudełko na chusteczki :rotfl:

 

Aniu ślicznie jest :) :yes: tylko dla mnie trochę już za dużo : ciapki na rolecie, kolorowy żyrandol, ciapki na zegarze - wszystko z osobna super, razem dla mnie za dużo - ale ja dzieci nie mam :p

Justyś, na żywo jest łagodniej. Pokój nie jest mały i w większości szary.

Ale czuję, że zbliżam się do granicy. Dorobię małemu jeszcze pudełko na chusteczki (na jego prośbę) i koniec.

 

Ciapki? No wiesz co?

Tak moje wypieszczone puzzle potraktować :rotfl:

 

sorki że wklejam z wszystkimi fotkami ale są takie pięęęęękne. pokoik:jawdrop: super. ale te poduszki przy łóżku szukam coś w tym stylu dla syna ale znalazłam jedynie takie akustyczne na allegro. Te są zapewne własnoręcznie przez zdolną mamę wykonane. Gratuluje

beato, miło mi, że Ci się podoba.

Poduszki zrobione samodzielnie. Gąbka tapicerska i uszyte pokrowce.

 

Narendil, dla mnie bomba! Wszystkiego w sam raz :)

U mnie będzie nieco bardziej kolorowo bo pokój dla roczniaka, ale stopniowo będziemy w prszyszłości wyciszać kolory :D

agatah, dziękuję :D

Chciałam, żeby było kolorowo, ale nie pstrokato-kiczowato.

W moim odczuciu udało mi się.

Ale nie oszukuję się, że za kilka lat usłyszę mamo, zabierz te dziecinne kolory a na ścianie zamiast mapy Śródziemia zawiśnie plakat z trupią czaszką :rotfl:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale nie oszukuję się, że za kilka lat usłyszę mamo, zabierz te dziecinne kolory a na ścianie zamiast mapy Śródziemia zawiśnie plakat z trupią czaszką :rotfl:

 

Z doświadczenia (z dużo młodszym bratem) wiem, że etap czachy może być poprzedzony (o zgrozo!!!) etapem np. hiphopowym, strongmenowym czy innym badziewiasto-kiczastym. Niestety, dziesięciolatkowi nie wytłumaczysz, że plakat z Jethro Tull jest fajniejszy od plakatu z Criss-Cross czy He-Manem (ktoś to jeszcze pamięta?) ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aniu wierzę na słowo :yes: i fakt że zdjęcie akurat pokazuje kąt z ciapkami w roli głównej :rotfl: znając Ciebie na pewno wszystkiego jest akurat...no to nasłodziłam :lol2:

:D :D :D

 

dostanę ten wymiar dzyndzla? :D

Mąż twierdzi, że:

wymiary samego dzyndzla to mniej więcej 5x5 cm,

wymiary kasety to mniej więcej 6x6 cm,

po zaczepieniu kasety na dzyndzlu głębokość całości to niecałe 7 cm.

 

Mąż głowy za dokładne wymiary nie daje, bo dostęp utrudniony.

Bezpieczniej byłoby napisać do sprzedawcy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aniu super wyszly i rolety i zegar :) gratuluje i czekam na resztę pokazów jak już uszyjesz :)

nicol, dzięki :D

 

Jak uszyję kolejne , nie omieszkam się pochwalić.

Dzięki :************

 

Sklep niestety nie odpisuje, będę musiała dzwonić i pytać o dzyndzel :rotfl:

A oni nie mieli urlopu?

Dzwoniłaś?

Wiesz już wszystko?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a gdzie to Pani jedzie proszę Pani tak rano?

Aniu a gdzie Ty pojechała? :cool: :hug:

 

A w Warszawie byłam :D

Spotkałam się Basią, pozachwycałam jej mieszkaniem, obleciałam kilka sklepów.

Mąż jak zwykle zawiedziony, bo nic sobie nie kupiłam. Ale co ja poradzę, że nie produkują na mnie ubrań :sick:

 

Mam mega katar, zatkane zatoki, głowa mi pęka.

Podejrzewam, że nałożyły mi się przeziębienie (norma, gdy tylko robi się ciepło) i alergia.

Żyć, nie umierać :rotfl:

Zaraz chyba wejdę pod biurko i będę w cichości zdychać.

 

Tylko te odgłosy kucia na korytarzu mnie rozpraszają.

Czy wspominałam, że dokładnie na przeciwko mojego służbowego pokoju robią windę dla niepełnosprawnych?

Kucie płytek, stropów i podobne atrakcje.

Kurzu w pokoju mam na centymetr. A wycieram codziennie :sick:

 

Ale co tam.

Ciepło jest :lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aniu z Twojego posta bije dobry humor, więc to najważniejsze :lol: - nie dawać się choróbskom ;)

U nas też objawy alergii się nasiliły - Oskar od dwóch dni lzawienie oczu, zatkany nos ja pokasluję - coś nas znowu atakuje ;)

Ale pogoda daje powera do wszystkiego :cool:

 

Buziaki wieczorne zostawiam :hug:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...