Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Narendil i jej pół-apartament


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 7,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Sypialnia.

Szara, nijaka, bez pomysłu.

Czegoś jej brakuje! Poza miejscem :rotfl:

 

sypialnia1.png

 

sypialnia2_2.png

 

Dziewczyny, rzućcie jakimiś pomysłami :)

 

Ogólnie szału nie będzie.

Od parapetu do szafy jest 3,6 metra, a szerokość pokoju 2,8 metra.

Łóżko 1,6x2,25 - bo mąż na długość niestandardowy :p

 

rere, szukaj tych metrów :lol2:

 

Two, masz może pomysł dlaczego mi się na oknach robi coś co wygląda jak szary papier? Tak ma być?

A, i tak sobie myślę nad Twoją tapetą w pepitkę :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Narendil, jeśli chodzi o ten papier na oknach, to sprawdź, czy w wizualce okna nie są cieńsze od ściany lub za bardzo przesunięte do przodu lub tyłu. A jeśli chodzi o sypialnię - ja tam zawsze wychodziłam z założenia, że lepiej mieć dużą przestrzeń dzienną, niż dużą sypialnię. Wprawdzie u nas tak wyszło, że sypialnię mamy w największym pokoju (22m), ale tylko dlatego, że jest w najbardziej oddalonym zakątku mieszkania. Nie przejmuj się wyglądem wizualki - z doświadczenia wiem, że rzeczywistość okazuje się dużo lepsza ;), bo sh jakoś tak wszystko wyszarza. Jak wstawisz realne meble, z realną fakturą, to na pewno będzie super. Ja jak zobaczyłam swoją przemyślaną na milion sposobów łazienkę na wizualce, to myślałam, że się poryczę. A z efektu końcowego jestem super zadowolona.

 

Też parę dni temu machnęłam wizualkę sypialni, taką zupełnie roboczą i na próbę. I spójrz, jakie śliczne lampki do niej znalazłam. Poznajesz? ;)

exclamation_mark.gif

 

Tyle że zamiast tolomeo będą pewnie house doctor:

http://www.car-moebel.de/docs/artikelbilder/org_add_1_203150.jpg

 

(a tak w ogóle to jestem ogromnie podekscytowana, bo mam już w chałupie wszystkie lampy. Oprócz tych przyłóżkowych, rzecz jasna, i stojących).

Edytowane przez barbe-cue
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Two, masz może pomysł dlaczego mi się na oknach robi coś co wygląda jak szary papier? Tak ma być?

A, i tak sobie myślę nad Twoją tapetą w pepitkę

Nie mam pojęcia co z tymi oknami :confused: może model jest po prostu uszkodzony albo ma zadaną jakąś fakturę co widać dopiero po renderingu. Mi się tak zdarzało z przezroczystością niektórych.

Tapeta w pepitkę fajny pomysł :wiggle: na pewno nada wnętrzu charakteru. Tylko wtedy podłoga koniecznie jasna ( nie wiem czy ta na wizu to docelowa?).

A stoliki nocne już docelowe? Oczywiście nóżki mają cudne :D ale jak by tak dać długie półki za łóżkiem na całą szerokość ściany to może więcej by się gadżetów zmieściło ;) Taka luźna propozycja :) Może jutro coś poszukam a teraz lecę odsypiać :goodnight:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kobiety muszą być silne. Gdyby mężczyzna miał na głowie wszystko to, co my mamy, to na pewno by się załamał. Wiadomo, że czasem mamy chwile zwątpienia. Trzeba się wypłakać, pomarudzić, żeby dać ujście emocjom. Ale kolejnego dnia już inaczej się na wszystko patrzy. Głowa do góry! Będzie dobrze.

A w sypialni może byś mogła bardziej pobawić się oświetleniem, żeby uzyskać jakiś ciekawy efekt?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym z jakimś jednym mocnym kolorem weszła (i narzuta inna):turkus, malina ciemna, żółty.

 

A co do dołów ... ja w trakcie wykończeniówki odwiedziłam forumową efilo.

Oczopląsó można było dostać. I wszystko wykończone idealnie.

Wiedziałam, że wprowadzam się i nie będe miała drzwi wewnętrznych (piękne koce powiesiliśmy w wc), łóżka, narożnik i meble też stare wzięliśmy. A na wszystko miało starczyć. A gdzie płot ? Kostka ?

Teraz cieszę się kazdym nowym nabytkiem, jedna lampa, kilka obrazków a tyle radości. Gdybym od razu wprowadziła się do domu urządzonego od A do Zet to cieszyła bym sie tylko raz. A tak będę ... kilka lat :).

Edytowane przez mirela99
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem papierowych okien rozwiązany!

Wystarczyło wstawić coś za oknem :rotfl:

Teraz mam widoki!

 

Ja bym dodała coś w fioletach albo turkusach dla ożywienia:rolleyes:

:lol2: Mój też niestandardowy i nasz łoże ma 220:lol2: Łączę się z Tobą w bólu:D

 

agawi, fiolety to nie, dziękuję. Na dłuższą metę działają na mnie depresyjnie.

Ale turkus? Hmm...

A może coś z ciemną czerwienią?

Tylko co? Widziałam fajne lampy z kolorowymi kabelkami :rotfl:

 

To cholerne łóżko zajmuje 3/4 szerokości pokoju :(

Dobrze, że przynajmniej udało mi się szerokość łóżka uciąć. Mąż to by chciał 220x220 :p

 

Kobiety muszą być silne. Gdyby mężczyzna miał na głowie wszystko to, co my mamy, to na pewno by się załamał. Wiadomo, że czasem mamy chwile zwątpienia. Trzeba się wypłakać, pomarudzić, żeby dać ujście emocjom. Ale kolejnego dnia już inaczej się na wszystko patrzy. Głowa do góry! Będzie dobrze.

A w sypialni może byś mogła bardziej pobawić się oświetleniem, żeby uzyskać jakiś ciekawy efekt?

 

Ja jestem taki typ, że dopóki duszę coś w sobie to nie rozwiążę problemu.

Muszę go przegadać na wszystkie sposoby i z każdej strony :)

Też tak macie?

 

bocianku, ale co masz na myśli, mówiąc pobawić się oświetleniem?

I tak będę musiała ryć ściany pod kable, bo ten pokój był pierwotnie przeznaczony dla Jakuba.

I nie ma kinkiecików nad łóżkiem. A to, jak już pisałam, moje marzenie.

Planuję kinkiety, lampę sufitową i sufitowe oświetlenie szafy, bo mi teraz wiecznie za ciemno. Ale jak się ma w szafie wszystko czarne :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślałam może o jakiejś fototapecie za łóżkiem, na przykład jakaś klimatyczna uliczka, to może powiększyć wizualnie pokój. Gdyby zrobić dookoła niej takie wypustki jak się robi w podwieszanym suficie i stamtąd wyprowadzić podświetlenie na fototapetę?

 

http://www.printdream.pl/gfx/library/fototapeta_n.jpg

 

Takie podświetlenie, ale z trzech stron może?

Edytowane przez bocian_86
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Barbe, skręcę się zaraz z zazdrości :p

Pięknie u Ciebie!

Jeśli to jest robocza wersja, to ja dziękuję. Zabieram zabawki i zmieniam piaskownicę :rotfl:

 

22 metry!? :jawdrop:

Dorzuć coś do moich 12, co?

 

Lampki jakoś znajome :)

Ale z HD bardziej Ci będą pasowały. Jeśli masz możliwość, to się nie zastanawiaj :)

 

Dobra, to kiedy ten Twój wątek będzie?

Dużo Ci jeszcze tego projektu do końca zostało?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Two, już sobie wkleiłam pepitkę.

Nie wiem, co na to mąż, bo on ogólnie przeciwny kratkom i paskom.

 

Podłoga będzie jasna.

Tylko się zastanawiamy, czy dać wykładzinę (jasno-szarą) czy jednak panele i dywaniki (znalazłam już fajny dywan w pepitkę).

 

Szafek na razie nie. Na razie kupiłam sobie nóżki, a górę planuję dorobić.

Półki na całą szerokość ściany nie bardzo.

Z jednej strony szafa, z drugiej okno prawie do samej ściany.

Poza tym, wiele gadżetów nie mamy. Wszystko powinno się w szafeczkach zmieścić.

 

A, i jeszcze pytanie.

Jakiej wielkości jest ta pepitka na tapecie?

Chyba za dużą wstawiłam.

 

sypialnia1_pepitka.png

 

sypialnia2_2_pepitka.png

 

Lepiej jest, prawda?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym z jakimś jednym mocnym kolorem weszła (i narzuta inna):turkus, malina ciemna, żółty.

W tą stronę kombinuję.

Ale brak mi pomysłu, co pokolorować.

U nas narzuta się kompletnie nie sprawdza.

Co się ma w sypialni?

 

A co do dołów ... ja w trakcie wykończeniówki odwiedziłam forumową efilo.

Oczopląsó można było dostać. I wszystko wykończone idealnie.

Wiedziałam, że wprowadzam się i nie będe miała drzwi wewnętrznych (piękne koce powiesiliśmy w wc), łóżka, narożnik i meble też stare wzięliśmy. A na wszystko miało starczyć. A gdzie płot ? Kostka ?

Ja tak mam patrząc na dom MarJelki. Wszystko dopieszczone, wykończone.

U nas meble w większości będą stare. Ale część z nich na szczęście mi się podoba i nie chcę ich wymieniać.

Problem tylko z narożnikiem. Jest zniszczony i odwrócony nie w tą stronę co trzeba. Jest na szczycie listy zakupów.

 

Teraz cieszę się kazdym nowym nabytkiem, jedna lampa, kilka obrazków a tyle radości. Gdybym od razu wprowadziła się do domu urządzonego od A do Zet to cieszyła bym sie tylko raz. A tak będę ... kilka lat :).

To jest argument :hug:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten wzór na tapecie jest taki właśnie większy, nie wiem dokładnie ale mi wyszło z obserwacji że 7 pepitkowych wzorków w poziomie to 53cm. Mi się to podoba bo nie zlewa się w jedną szarą masę ;) W ogóle to szalenie mi się ta tapeta podoba :wiggle:

 

A może daj pomarańczowy albo turkusowy zagłówek? wtedy ciemna narzuta i dla powtórzenia jakaś poduszka w kolorze zagłówka?

Z podłogą to nie wiem. Ja wybrałam panele bo łatwiej mi je posprzątać z futra ale wykładzina fajna bo mięciutko pod nogami. Z kolei na panele można dać dywaniki i też pobawić się na nich wzorem czy kolorem np po twojej stronie w pepitkę a po stronie męża gładki albo twój szary czy czarny a męża w kolorze zagłówka :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Barbe, skręcę się zaraz z zazdrości :p

Pięknie u Ciebie!

Jeśli to jest robocza wersja, to ja dziękuję. Zabieram zabawki i zmieniam piaskownicę :rotfl:

 

22 metry!? :jawdrop:

Dorzuć coś do moich 12, co?

 

;) Robocza, w sensie że wrzuciłam tam tylko parę rzeczy - szafę (którą już znacie), listwę oświetleniową (którą zamontował mi w piątek cudowny Pan S., wychwalany przeze mnie tu i ówdzie) i łóżko (które sobie na razie wymyśliłam i niekoniecznie będzie takie). Jeszcze pewnie dojdzie jakaś komoda, fotel i inne takie.

 

A jeśli chodzi o wielkość pokoju... Mój mąż jakoś tak ma zakodowane (podobnie jak chyba większość ludzi), że największy pokój to musi być pokój dzienny. I długo nie mógł zaakceptować moich argumentów, że ja nie chcę sypialni zaraz przy drzwiach wejściowych i klatce schodowej, w pokoju najbardziej oddalonym od łazienki i graniczącym z łazienką sąsiadów (odgłosy z rur i nie tylko). Bój toczył się o cały metr kwadratowy, bo o tyle jest mniejszy nasz pokój dzienny (w którym mąż chciał zrobić sypialnię). No ale przeszło. Chociaż naprawdę wolałabym układ, w którym sypialnia miałaby10m, a pokój dzienny - 30. Ty, narendilku, masz super dużą strefę dzienną i skacz do góry z radości z tego powodu, zamiast zamartwiać się wielkością sypialni ;).

 

Dobra, to kiedy ten Twój wątek będzie?

Dużo Ci jeszcze tego projektu do końca zostało?

 

W najlepszym razie wezmę się za wątek za jakieś trzy tygodnie, w najgorszym - dopiero w kwietniu :(.

 

Two

A, i jeszcze pytanie.

Jakiej wielkości jest ta pepitka na tapecie?

Chyba za dużą wstawiłam.

 

Wiesz co, chyba oryginalna pepitka jest sporo mniejsza, jakoś tak się zlewa. No i jest strasznie ciemna, więc zastanów się, czy nie przytłoczy sypialni. Dziewczyny wrzucały fotkę pomieszczenia z tą tapetą chyba u yokasty. Znalazłam coś takiego w leroymerlin. Pepitka jest większa, dużo jaśniejsza, no i mnie osobiście bardzo podoba się ten "pikselowy" wzór. A - i cenę ma prześliczną ;).

 

Tutaj fotka z poradnika o oklejaniu szafki:

http://domzpomyslem.leroymerlin.pl/userfiles/sz_tap_08.jpg

 

Z tym że ta tapeta ma powtarzający się napis "my home is my castle", co dla niektórych jest zaletą, a dla innych może być wadą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...