Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Narendil i jej pół-apartament


Recommended Posts

Ruby, oczywiście, że będziemy próbować.

W sobotę spotykam się z moim fachowcem. Zobaczymy co on powie :)

Bo może się okazać, że coś źle liczę (jak z fugami ;)) i da się zrobić płytkami (prawie) 20x40.

 

Mirela, docinki i tak będą - na gebericie nie da się tego uniknąć. Ale tam będzie ok. 7 cm. I to mi nie przeszkadza.

Najbardziej boję się sytuacji, gdy zostanie 1-2 cm. Takiego ścinka bym nie przeżyła :p Za dużo, żeby fugą nadrabiać, za mało, żeby docinać. I stąd pomysł na większe płytki. Bo tego, że jedna płytka będzie miała 40 cm a druga 41, to chyba nikt nie zauważy.

 

Aniu, dzięki za info :) Płytek trochę będzie. Ale najwyżej lampy do sypialni nie kupię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 7,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

A mi facet ciął kafle na podłoge do lazienki na pół ( w ostatniej chwili zdecydowaam sie na szachownice) i wziąl za to 200 zl okolo 10 m2 .

 

Aniu, ja sie nie odzywalam w sprawie tych plytek, ale myslę, że nie zuwazysz gołym okiem na scianie roznicy 2 cm, za duzo sie tym przejmujesz, jak na mój gust (wiesz ja zawsze mówię co myślę). Jak juz bedziesz to mieszkanie uzytkować to na wiele rzeczy nie bedziesz zwracała uwagi, a madry glazurnik z pewnościa sobie da rade trzeba mu to tylko powiedzieć :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Narendil u mnie w łazience są płytki 20x50. U mnie są frezowane, ale są też proste.

 

No właśnie Aniu -a ty masz upatrzone jakieś płytki 20x50? Bo mi się zdaje, że to już jakiś mega rzadki format... skoro nie umiesz znaleźć 20x40 to naprawdę liczysz, że znajdziesz 20x50:rotfl:

 

Ja bym też nie cięła:no: A uwierz mi - mam w tej materii doświadczenie;) Ciełam przecież wodnie płytki na opaski w łazience i holu... i powiem tak - gdy są całkiem płaskie, wtedy widać, gdzie jest cięta płytka, bo oni tną ją z fazą (przynajmniej gres tak tną - ponoć nie da się inaczej:no: zawsze jesst trochę postrzępiony i potem go szlifują, przez co wychodzi mikrofaza)... na podłodze tego nie widać, ale na ścianie już bym się nie odważyła:no: Jeśli płytki w jakikolwiek sposób będą naturalnie wyoblone na brzegach - to już w ogóle efekt będzie dramatyczny:roll:

Także mi pomysł wydaje się absurdalny:lol2: Tym bardziej, że tą ściankę możesz postawić gdzie chcesz i dokładnie wszystko wyliczyć co do milimetra... takie niepełne wymiary są idealne - właśnie niwelują kwestię fugi i ścianek prostopadłych (bo mam nadzieję, że pamiętasz aby dojąć (dodać) na długości ściany po 1-1,5 cm z każdej strony na płytki na ścianie sąsiedniej (o ile takowe będą... bo nie pamiętam szczerze mówiąc czy lecisz płytkami tylko po tej jednej ściance z umywalką, czy po bocznych też:oops:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja cięłam swoje 60x60 gresowe na... mozaikę ;) A raczej zleciłam cięcie :D

 

Wróciłam się do wizualek i nie wiem właściwie o co chodzi z docinką. Przy wc przecież jak wyznaczysz oś i zaczniesz kłaść płytki od środka, to nawet, jeśli wyjdzie docinka - będzie w porządku (zwłaszcza przy płytkach kładzionych na mijankę.

Docinkę pod prysznicem można zniwelować albo podciągając/obniżając wysokość ścianki, albo (jeśli z jakiegoś względu się nie da) umieszczając ją na dole, by nie rzucała się w oczy.

 

Dobrze kojarzę, czy przy niedokładnej lekturze pominęłam wpisy, które tłumaczyłyby brak takich rozwiązań?

 

Edit: właśnie dojrzałam, że oś u Ciebie prawdopodobnie (bo z boku wygląda, jakby płytki były po prostu kładzione pełną począwszy od ścianki prysznicowej) wyznacza miska wc, która nie jest na środku tej ścianki między umywalką a przysznicem (nie wiem dokładnie, bo nie widać z przodu), ale może w tym konkretnym wypadku (przy mijance) warto wyznaczyć oś na środku ścianki (?)

Edytowane przez AniaS79
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aniu, ja sie nie odzywalam w sprawie tych plytek, ale myslę, że nie zuwazysz gołym okiem na scianie roznicy 2 cm, za duzo sie tym przejmujesz, jak na mój gust (wiesz ja zawsze mówię co myślę). Jak juz bedziesz to mieszkanie uzytkować to na wiele rzeczy nie bedziesz zwracała uwagi, a madry glazurnik z pewnościa sobie da rade trzeba mu to tylko powiedzieć :)

 

I o tym właśnie pisałam - dzięki emiranda :).

mnie się wydaję, że nie warto aż tak "się spuszczać" nad takimi detalami których ani nikt z gości ani Ty widzieć nie będziesz w przyszłości :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Najbardziej boję się sytuacji, gdy zostanie 1-2 cm. Takiego ścinka bym nie przeżyła :p Za dużo, żeby fugą nadrabiać, za mało, żeby docinać. I stąd pomysł na większe płytki. Bo tego, że jedna płytka będzie miała 40 cm a druga 41, to chyba nikt nie zauważy.

 

znajome dylematy :hug::hug:

 

u nas tez nijak wychodziło, ja chciałam płytki w poziomie, ale właśnie przez te zasrane docinki mąż nie wyraził zgody, płytki położył w pionie :bash:

 

u nas ścianka 5 cm plus z każdej strony płytka ( 0,8 ) + klej, ale ta ścianka nic nie musi trzymać.

 

i nadrabialiśmy płytą, w w kuchni klejem ;) ale my fachowcami w tej materii nie jesteśmy, żadnego się nie radziliśmy, ratowaliśmy tyłki czym się dało. Wy macie fachurę, trzymam kciuki za pozytywne rozpatrzenie sprawy ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

mnie się wydaję, że nie warto aż tak "się spuszczać" nad takimi detalami których ani nikt z gości ani Ty widzieć nie będziesz w przyszłości :).

 

To akurat chyba zależy od charakteru ;)

są rzeczy, które doprowadzają do szału, które rażą, na których punkcie jesteśmy wyczuleni.

 

w swoim poprzednim mieszkaniu były detale, z którymi nie godziłam sie od początku i denerwowały mnie do samego końca, do wyprowadzki, nawet, jeśli goście tego nie dostrzegali.

w obecnym wyszło też parę takich bubli, których nienawidzę i na pewno NIGDY nie polubię. ;) dlatego warto obmyślać wszystko z trzech stron, aby dobrze czuć się u siebie ;)

choć pewnie i tak się wszystkiego nie dopilnuje :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kochane jesteście, że się tak przejmujecie moimi płytkami!

 

Ale chyba nie do końca widzicie, gdzie leży problem.

 

Problemem NIE JEST grubość ścianki i szerokość geberitu.

Tylko takie spasowanie płytek, żeby brodzik i szafka się idealnie zmieściły.

 

lazienka.jpg

 

Brodzik ma 80x100. I jak ułożyć płytki 19,7x39,7 z jak najmniejszą fugą dookoła brodzika? Płytki mają przecież swoją grubość.

Nie chcę płytek zachodzących na brodzik. Ona ma być tak jakby wsunięty między wykafelkowane do podłogi ścianki.

 

Podobnie z szafką. Mam już wypatrzoną i ona wg opisu ma równo 80 cm szerokości. Ciekawe jak jest w rzeczywistości.

 

Nie chcę, żeby się okazało, że nagle brakuje mi 1 centymetra płytek.

Właśnie taka docinka jest dla mnie OGROMNYM problemem.

Nie kwestia kilku centymetrów na obudowie kibelka. A tym wszystkie piszecie :)

 

No, ale po to spotykam się w sobotę z panem Jankiem, żeby mi te wszystkie niuanse wyjaśnił.

Może niepotrzebnie panikuję i obejdzie się bez cięcia 50-tek.

Ale muszę mieć alternatywę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie Aniu -a ty masz upatrzone jakieś płytki 20x50? Bo mi się zdaje, że to już jakiś mega rzadki format... skoro nie umiesz znaleźć 20x40 to naprawdę liczysz, że znajdziesz 20x50:rotfl

 

Madzia, to Cię zadziwię, bo 20x50 znalazłam na swojej prowincji :lol2:

A 20x40 tylko w internecie.

 

Ja cięłam swoje 60x60 gresowe na... mozaikę ;) A raczej zleciłam cięcie :D

 

Wróciłam się do wizualek i nie wiem właściwie o co chodzi z docinką. Przy wc przecież jak wyznaczysz oś i zaczniesz kłaść płytki od środka, to nawet, jeśli wyjdzie docinka - będzie w porządku (zwłaszcza przy płytkach kładzionych na mijankę.

Docinkę pod prysznicem można zniwelować albo podciągając/obniżając wysokość ścianki, albo (jeśli z jakiegoś względu się nie da) umieszczając ją na dole, by nie rzucała się w oczy.

 

Dobrze kojarzę, czy przy niedokładnej lekturze pominęłam wpisy, które tłumaczyłyby brak takich rozwiązań?

 

Raczej nic nie pominęłaś, tylko ja się pewnie niedokładnie wyraziłam. Teraz mam nadzieję, będzie bardziej zrozumiale.

 

I o tym właśnie pisałam - dzięki emiranda :).

mnie się wydaję, że nie warto aż tak "się spuszczać" nad takimi detalami których ani nikt z gości ani Ty widzieć nie będziesz w przyszłości :).

 

mirelko, nie zauważałabyś dołożonego paska o szerokości 1-2 cm? Bo ja niestety tak :(

 

To akurat chyba zależy od charakteru ;)

są rzeczy, które doprowadzają do szału, które rażą, na których punkcie jesteśmy wyczuleni.

 

choć pewnie i tak się wszystkiego nie dopilnuje :D

 

Owszem, są rzeczy, gdzie mogę odpuścić. Ale w tym przypadku szału bym dostała.

edi, musi pójść zgodnie z planem :)

Innej opcji nie przewiduję!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aniu, a musi byc koniecznie brodzik, nie moze byc gres zamiast brodzika, mnie to sie nawet lepiej podoba , nie zastanawiałas sie nad tym ? No i brodzik jest zawsze bardziej śliski :(

 

szafka z umywalką ma dokładnie 81.1 jeżeli o tej samej mówimy.

 

No fakycznie chyba nie rozumialysmy o czym mówisz ?

Edytowane przez emiranda
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok. Rozumiem :) To pytań kilka: jak grube są płytki? Ile pan Janek musi dać minimalnie kleju pod płytkę? Masz już postawioną tę ściankę do prysznica?

Jeśli chcesz wsunąć brodzik pomiędzy wykafelkowane ściany, to znaczy, że wnęka "na gotowo" musi mieć wymiar, który podałaś (a przed kafelkowaniem minimum 2 cm więcej na ścianie, którą wskazałaś strzałką: 2 razy płytka na ścianach prostopadłych + warstwa kleju). A to z kolei oznacza, że będzie dokładnie tak, jak pisałaś na początku... Czyli fuga wyjdzie te 6 mm, bo dwie płytki po 39,7 na ścianie 80 cm zetkną się fugą tylko w jednym miejscu. W rogach są na styk, więc tu raczej nie uciekniesz (chyba, że pan Janek znajdzie na to jakiś sposób)...

 

Przy umywalce ta ściana do załamania ma teraz równo 80 cm czy liczyłaś już z płytką na tym "załamaniu"?

Edytowane przez AniaS79
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Alu, o Godmorgonie z IKEA. W sumie, to miałam Cię prosić o zmierzenie :)

 

Kwestia brodzika już była przedyskutowana i jest zamknięta.

Na razie będzie brodzik głęboki. A z czasem zamieni się do na płytki :) I dlatego kafelki muszą być do samej podłogi.

Nie umiem się przekonać do pryszniców bezbrodzikowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aniu, ścianki na razie nie ma, a ten załom to będzie obudowa geberitu.

Więc wszystko jest do zrobienia. Teoretycznie :)

 

Pan Janek będzie miał niezłą zagadkę matematyczną w sobotni wieczór :rotfl:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie umiem się przekonać do pryszniców bezbrodzikowych.

Ja tez:(Są dla mniej higieniczne:yes:

 

 

Pan Janek będzie miał niezłą zagadkę matematyczną w sobotni wieczór :rotfl:

Noo trudny orzech do zgryzienia:sick: Ciekawa jestem czy on tak wyliczy Ci to Aniu co do cm...

Edytowane przez agawi74
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...