Kwitko 27.09.2011 12:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Września 2011 Powiedzcie jakie mogą byc konsekwencje zrobienia więźby z nie zaimpregnowanego drewna? To ktore zamówiliśmy jest tylko pomalowane zieloną farbą, a nie bardzo mamy możliwość zrezygnowania i zamówienia nowego. Pomoże coś jeżeli sami kupimy impregnat i poprawimy? W czwartek wchodzą cieśle a ja nie wiem co robić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DACxxxAZ 27.09.2011 18:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Września 2011 Malowanie i moczenie tartaczki to taki pic na wodę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej Wilhelmi 02.10.2011 21:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2011 Cieśla powinien dokładnie obejrzeć drewno elementy zbutwiałe, zmurszałe i z podejrzanymi otworkami odrzucić (reklamować). Oflisy oczyścić z kory całość pomalować impregnatem opartym na związkach miedzi np. Kuprafungiem. Powinno być wszystko OK. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fenix2 15.10.2011 13:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2011 Powiedzcie jakie mogą byc konsekwencje zrobienia więźby z nie zaimpregnowanego drewna? To ktore zamówiliśmy jest tylko pomalowane zieloną farbą, No to znaczy że zaimpregnowane. Możesz jeszcze kupić jakiś impregnat i dodatkowo jeszcze pomalować. Jeżeli drewno jest 'zdrowe' to nic mu nie będzie. Kto jeszcze kilkanaście lat temu słyszał o impregnowaniu drewna. Ludzie malowali przepalonym olejem silnikowym i było git . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej Wilhelmi 15.10.2011 20:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2011 No to znaczy że zaimpregnowane. To że jest zielone wcale nie znaczy, że jest zaimpregnowane. To jedynie znaczy, że jest zabarwione pigmentem. Im bardziej zielone tym gorzej bo można przypuszczać, że dostawca drewna chciał tym sposobem ukryć jego jakość. A ilu 30 lat temu mieszkało na strychach? Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fenix2 16.10.2011 11:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2011 (edytowane) To że jest zielone wcale nie znaczy, że jest zaimpregnowane. To jedynie znaczy, że jest zabarwione pigmentem. W każdej branży można spotkać naciągaczy. Ale jak sprawdzisz czy więźba jest zaimpregnowana czy tyko pomalowana pigmentem będziesz wykonywał ekspertyzę laboratoryjną? Po co tartak ma malować drewno pigmentem zamiast impregnatem? Jedyne żeby oszukać klienta i wziąć pieniądze za nie zrobioną pracę. A to że drewno jest złej jakości niema nic do impregnacji. Powiedzcie jakie mogą byc konsekwencje zrobienia więźby z nie zaimpregnowanego drewna? To ktore zamówiliśmy jest tylko pomalowane zieloną farbą, ... Na jakiej podstawie zostało to stwierdzone że to tylko 'zielona farba' a nie impregnat? Edytowane 16 Października 2011 przez fenix2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
geno83 16.10.2011 14:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2011 Jeśli nie ma się pewności że drewno które zostało zakupione nie jest dokładnie zaimpregnowane. Moim zdaniem najlepszym rozwiązaniem będzie pomalowanie go samemu.Minus jest to pracochłonne i dochodzą dodatkowe koszty.Plusem jest pewność że drewno choć po wierzchu wchłonęło impregnat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kwitko 16.10.2011 15:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2011 Na jakiej podstawie zostało to stwierdzone że to tylko 'zielona farba' a nie impregnat? Po odcięciu kawałka widać że drewno w ogóle nie wchłonęło tego "impregnatu". Po polaniu wodą cały kolor spłynął i nie ma śladu po impregnacji. W niektórych miejscach było tak grubo tej farby że można było spokojnie ją zeskrobać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
geno83 16.10.2011 16:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2011 Prosty przykład nieuczciwości i chciwości tartaku wobec klientów, którzy dodatkowo płacą za impregnacje a w zamian dostają barwione drewno.Oczywiście nie wszystkich się to tyczy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej Wilhelmi 16.10.2011 20:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2011 A to że drewno jest złej jakości niema nic do impregnacji. Z mojego doświadczenia wynika, że ma. Nadmiar pigmentu tuszuje wady drewna, oczywiście wprawne oko doświadczonego cieśli to wychwyci. Co powiesz na zaimpregnowane drewno, z którego nie usunięto kory? Co powiesz na zaimpregnowane drewno, które pokrywa się pleśnią? I nie są to odosobnione przypadki. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fenix2 16.10.2011 21:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2011 (edytowane) Tak jak pisałem wcześniej nieuczciwe firmy są w każdej branży. Co powiesz na zaimpregnowane drewno, z którego nie usunięto kory? Co powiesz na zaimpregnowane drewno, które pokrywa się pleśnią? I nie są to odosobnione przypadki. Pozdrawiam. Powiem że lipa z takim drewnem. Dlatego ja wiozłem bez impregnacji i sam ją zrobię. Wiem że będzie przynajmniej dokładnie i tak jak się należy. Po odcięciu kawałka widać że drewno w ogóle nie wchłonęło tego "impregnatu". Pewnie mokre było. Edytowane 16 Października 2011 przez fenix2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DACxxxAZ 16.10.2011 21:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2011 Drewno przed impregnacją trzeba wysuszyć i ostrugać. Jak pisałem wyżej malowanie mokrej tartaczki to tylko dla twojej satysfakcji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lais 12.04.2012 09:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2012 Po odcięciu kawałka widać że drewno w ogóle nie wchłonęło tego "impregnatu". Po polaniu wodą cały kolor spłynął i nie ma śladu po impregnacji. W niektórych miejscach było tak grubo tej farby że można było spokojnie ją zeskrobać. Drewno nie musiało wchłonąć w całym swoim przekroju impregnatu, przy impregnacji zanurzeniowej impregnat wnika tylko na kilka milimetrów i to jest wystarczające, nawet impregnacja ciśnieniowa w autoklawie nie jest w stanie zaimpregnować 100% przekroju drewna, preparat wnika głównie w tzw biel drewna a twardziel nie chłonie.... Jeśli zmył się barwnik,to może to świadczyć o tym, że impregnat nie był odporny na warunki zewnętrzne, mówiąc inaczej,był wymywalny. Większość impregnatów a zwłaszcza te o działaniu ognioochronnym ( np. Fobos, Dendrochron) są wymywalne przez wodę. Ja bym proponował aby publicznie nie pisać bajek sugerujących, że barwione drewno to oszukana impregnacja i chęć ukrycia wad, bo ktoś tu naraża się na śmieszność, barwnik ma tu swoje określone zadanie i człowiek o nawet średniej zdolności pojmowania, wie do czego ma służyć w procesie impregnacji. Natomiast kupujący zaimpregnowane drewno (barwione) w tartaku, powinien poprosić o wgląd w dokumenty dotyczące impregnatu, (opakowania po nim) jeśli takowych nie dostanie, wtedy możemy podejrzewać, że do impregnacji wykorzystali tylko wodę i barwnik. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
surgi22 12.04.2012 19:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2012 Dlatego ja nie wierząc w to zaimpregnowałem Fire Bioppoż icopala i jest OK. Trochę roboty to kosztowało ale mam nadzieję na spokój na lata. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej Wilhelmi 12.04.2012 20:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2012 Ja bym proponował aby publicznie nie pisać bajek sugerujących, że barwione drewno to oszukana impregnacja i chęć ukrycia wad, bo ktoś tu naraża się na śmieszność, barwnik ma tu swoje określone zadanie... Jest to moje stwierdzenie i czytelnie się pod tym podpisałem. Nie pisałem nigdzie, że każde ale w mojej wieloletniej praktyce spotkałem się z tym wiele razy więc nie obawiam się śmieszności mojej wypowiedzi. Natomiast skoro piszesz, że barwnik ma jakieś znaczenie to miałbym prośbę abyś był tak miły i napisał jakie? Dla mnie wyłącznie wizualne. Dość istotne może być dla kogoś kto sam impregnuje, aby wiedział, które fragmenty już zaimpregnował. W innych przypadkach nie ma żadnego znaczenia bo skoro powinniśmy dostać stosowny certyfikat (pisemne potwierdzenie wykonania impregnacji określonym środkiem) to po co?! Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DACxxxAZ 12.04.2012 21:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2012 Zawsze myślałem że malowanie świeżego drewna pozwala na bezpieczniejszy proces sezonowania w sztapli a nie na dachu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lais 14.04.2012 12:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Kwietnia 2012 Jest to moje stwierdzenie i czytelnie się pod tym podpisałem. Nie pisałem nigdzie, że każde ale w mojej wieloletniej praktyce spotkałem się z tym wiele razy więc nie obawiam się śmieszności mojej wypowiedzi. Natomiast skoro piszesz, że barwnik ma jakieś znaczenie to miałbym prośbę abyś był tak miły i napisał jakie? Dla mnie wyłącznie wizualne. Dość istotne może być dla kogoś kto sam impregnuje, aby wiedział, które fragmenty już zaimpregnował. W innych przypadkach nie ma żadnego znaczenia bo skoro powinniśmy dostać stosowny certyfikat (pisemne potwierdzenie wykonania impregnacji określonym środkiem) to po co?! Pozdrawiam. Praktycznie, sam sobie odpowiedziałeś na zadane pytanie, chociaż nie do końca. Dla każdego kto impregnuje jest potrzebna wiedza, czy efekt końcowy jest zgodny z tym co zaleca producent impregnatu. Dla Ciebie, jedyną funkcją barwnika jest odróżnienie deski malowanej od niemalowanej przez osobę wykonującą ten zabieg i to jest oczywiste. Impregnacja przemysłowa a głównie ciśnieniowa, wymaga wiedzy jak głęboko został wprowadzony impregnat i właśnie do tego potrzebny jest barwnik, bez tego działamy trochę na ślepo tracąc czas i pieniądze,nie mając pewności czy działamy zgodnie z zaleceniami producenta impregnatu. Nie wiem czy "powinniśmy dostać stosowny certyfikat" ale pod tą nazwą to droga do paranoi, niedługo może ktoś zażąda "certyfikatu" na papier toaletowy, chyba nie zdajesz sobie sprawy z tego, co za sobą pociąga dokument o nazwie certyfikat. Warto jednak poprosić o "pisemne potwierdzenie wykonania impregnacji określonym środkiem" to może wyeliminować oszustów, przynajmniej w części. W każdym razie, tak jak poprzednio, proponuję mniej paniki, sugerującej, że barwione drewno to tylko woda z barwnikiem a więcej ciekawych przemyśleń, jak przed tym zjawiskiem można się obronić. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fenix2 14.04.2012 16:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Kwietnia 2012 Warto jednak poprosić o "pisemne potwierdzenie wykonania impregnacji określonym środkiem" to może wyeliminować oszustów, przynajmniej w części. W każdym razie, tak jak poprzednio, proponuję mniej paniki, sugerującej, że barwione drewno to tylko woda z barwnikiem a więcej ciekawych przemyśleń, jak przed tym zjawiskiem można się obronić. Pozdrawiam Papierek to może każdy wystawić. A jest on tyle warty co nic. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DACxxxAZ 14.04.2012 17:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Kwietnia 2012 Gdzie ty kupujesz ciśnieniowe w kolorze bo u nas w afryka nie ma jeszcze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
vega1 14.04.2012 20:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Kwietnia 2012 ja na drewnie nie oszczędzałem. Darłem go 200 km bo na Podkarpaciu nie impregnują ciśnieniowo w autoklawie. Jednak warto było. Drewno zaimpregnowane w prawie całym przekroju. Ładne, twarde i zdrowe. Zero kory czy ubytków. Żal było ciąć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.