Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Od wizualizacji do realizacji...czyli pogaduchy u hazel


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 4,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Przyznaję ,że ja też liczyłam ,że więcej osób się przyłączy ;)

 

Kurcze ale kwas, wstyd, żenada:sick:, ja też chciałam dorzucić swój grosik, nie wiem jak to się stało że mi umknęło:sick::mad: Czy jest jeszcze szansa poprawić się? :oops:

 

 

U mnie tak ze wszystkim, jak mi nie wyłączą prądu to nie zapłacę, za obiady dziecka w szkole też nie płacę do póki panie ją na stołówkę nie chcą wpuścić :lol: Dziś 11, a ja do 10 czynsz za lokal płacę , a dziś znów zapomniałam, jutro weekend i nie zapłacę i tak w kółko mogłabym opowiadać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przez chwilę chciałam odgapić pomysł na pomalowanie pokoju dziecka (Leny, synowej Twej ) ale doszłam do wniosku, że takie intensywne pasy pobudzają a ja nie mam ochoty ściągać jej z sufitu :rotfl: Musze jej zrobic mdły pokój, może się dziołcha wyciszy ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że muszę częściej zaglądać na Forum, żeby śledzić postępy, a jest co podziwiać, oj jest... :jawdrop:

Przybij piątkę, mamy ten sam czajnik :hug:

 

dzięki i piąteczka:hug: i zaglądaj, Ilonko czesciej-bedzie mi baaaardzo miło, bo coś nam ostatnio znikłas/zniknęłaś...:rolleyes:

 

jak nie pampers to jaja - no nie wytrzymam :rotfl:

Moja wczoraj przy obiedzie po tym jak włozyła do buzi a nie podmuchała: Jasna cholera jakie to gorące :rotfl:

 

aha....:lol2:

 

hazelku, rozpiszę się jak ochłonę! Na razie tylko :jawdrop:

Skutecznie mi podniosłaś ciśnienie z rana :lol2:

Zazdrośnica jestem i tyle. Chociaż, pociesza mnie myśl, że nie ja jedna...

 

No to, zes mnie , narendilku zawstydziła...:oops::hug:

 

Ale zajeb@#$y zielony !! Podoba mi się bardzo, kocham limonkowe akcenty ale te pasy ... toż to poezja!

 

dzieki Mirelko, ja wiem, ze Ty kochasz limonke-jestem u Ciebie na bieżąco:lol:

 

Drzwi są poprostu Fe No Me Nal Ne . Teraz też bym takie wzieła :p

A ja siedze na obczyźnie, rzadko w domu jestem więc i nic się nie dzieje u mnie to i mało się tu udzielam :rolleyes:

 

dziekuje w imieniu dźwiófff:rolleyes::hug: ale ze jak zagramanicą....to tym bardziej zaglądaj do nas-zawsze bedzie Ci weselej:yes:

 

Monia to ty masz optymistyczne nastawienie, ja wczoraj jak zobaczyłam tę sumę, to się załamałam, miałam nadzieję, że więcej osob weźmie w tym udział :)

Chyba postawie puszke na spotkaniu :)

oj Ala ja też miałam nadzieję ,że więcej osób się zmobilizuje. ...... ale przecież dobre i tyle kochana;)

Przyznaję ,że ja też liczyłam ,że więcej osób się przyłączy ;)

 

 

no dooooobra, tez mi troche smutno, ze tylko tyle....to znaczy ciesze sie, ze w ogóle cos tam Franiowi wpadnie ale....tez miałam nadzieje na wiecej i czuje niedosyt....chyba nastepnym razem zrobimy to z wiekszem rozmachem i z jajem, co Dziefffczynki?:rolleyes:

 

tia...i taki mały venusek w wieku 10 lat powie mamo a ja chcę na suficie cmentarz :o ok Hazelku już nie spamuję o moich wyimaginowanych dzieciach :lol: :hug:

 

Nie spamujesz i mnie sie te Twoje pomysły strasznie fajnie czyta, Venusku:)

A weźmiesz Fionke na spotkanie, czy boisz sie, ze ciotki ją zagłaskają i zaprzytulają?:D

 

Hejo!Przyszlam, obejrzalam, poczytalam ...

To bedzie w koncu to dziecko czy nie bedzie? :p :lol:

Olu, powiem Ci, ze decyzja drzwiowa bardzo trafiona byla! :yes: :p Wyglada to wszystko super, a w pokoju malego (notabene extra pozytywnym!!!) wpasowuja sie idelanie. Co tez sklania mnie do stwierdzenia ze jednak biale drzwi prezentuja sie genialnie na mocnym tle. Ja nadal zachwycam sie swoim holem, tak mi sie to polaczenie podoba ze chyba dluuuugo mi sie nie znudzi (czasem staje w sypialni i z najdalszego miejsca patrze sobie na te szara sciane i dwoje drzwi ... miodzio ;) ... powiedziala skromna monia :lol:), i gdyby nie to ze Twoj hol prezentuje sie bardzo fajnie (korytka sa po prostu boskie!, zazdroszcze normalnie) to chyba bym Cie namawiala na przyciemnienie go (wtedy te biale drzwi i proste opaski jeszcze piekniej sie prezentuja)

Pomysl na drewniana sciane - bomba. Nie no, ladnie ladnie, jest na co popatrzec :yes:

Sciskam Cie mocno, buziak!

 

Moniaaaa,:hug: a ja juz myslalam, ze Ty mnie nie lubisz i do mnie nie zagladasz:cry:

w białych drzwiach zakochałam sie u Ciebie-pamietasz? ale nie miałam przez chwile odwagi....a potem i Dziewczyny i moj M. mnie zmolestowali, no i ...jakos poszło;) i bardzo sie ciesze z wyboru:wiggle: Tez sciskam i nie moge sie pt doczekac i skosztowac Twojego chlebka;)

dzidzia, czy bedzie?:lol: nie wiem, bo moj Mały jest teraz drugi raz na antybiotyku w przeciagu dwóch tyg...:o i juz mi sie odechciało-ale ja mam takie loty;)

 

Broń Boże, ale odkąd jestem na forum i wchodze na Twoj watek to zawsze zdawkowe odpowiedzi i powiem, ze często bardzo trafne :), no ja niestety muszę opisowo wszystko przedstawić :(

A tu tyle słów użytych, myślę, że domek Oli bardzo Ci się spodobał, nieprawdaż ?

A my Ole namawialiśmy na biała ściane na korytarzu :(, ona zrobiła jasno szary i super wygląda, chociaż, ta Twoja ciemna ściana w korytarzu z białymi drzwiami i te doniczki, to mi sie po nocach śni. Koniecznie musze u siebie też pomalowac na ciemno ściane w wiatrołapie :) Proste białe drzwi sa naprawde super u Oli tez to widać :)No i okazuję się, że prostota górą :)

 

Alu, jak Ty to pieeeeknie napisałas...dziekuje:hug::hug::hug:

 

 

u mnie Hazelka działa, króliczek jak najbardziej pokicał tylko na to drugie konto podane na stronie Dziedzica, jednak z odpowiednim dopiskiem :)

 

Venusku, napisałam Mamie Frania co i jak-dam szybciutko znac, jak odpisze.

 

Kurcze ale kwas, wstyd, żenada:sick:, ja też chciałam dorzucić swój grosik, nie wiem jak to się stało że mi umknęło:sick::mad: Czy jest jeszcze szansa poprawić się? :oops:

U mnie tak ze wszystkim, jak mi nie wyłączą prądu to nie zapłacę, za obiady dziecka w szkole też nie płacę do póki panie ją na stołówkę nie chcą wpuścić :lol: Dziś 11, a ja do 10 czynsz za lokal płacę , a dziś znów zapomniałam, jutro weekend i nie zapłacę i tak w kółko mogłabym opowiadać

 

Martusia, ja tez tak mam, nie martw sie. W wieku 30 lat, prawie co miesiac mam odciety tel;) Martusia, akcja była wielkanocna, wiec nie wiem... oczywiscie, jesli tylko masz potrzebe, to no problem. Ja tylko coraz czesciej mysle o zorganizowaniu czegos z jajem i zaangazowaniu i poinformowaniu wiekszej liczby forumowiczów. Mysle, ze pierwsze sliwki-robaczywki i uda sie za drugim razem. Pomozecie, jakby co, prawda?:rolleyes:

 

A zapomniałam:sick: jesssu :rolleyes:, a nie mówiłam że skleroza jestem:rolleyes:

 

Pokój szkraba chciałam pochwalić, ale nie dla zasady, tylko na prawdę wyszedł bombowo!!!! i czemu mnie to nie dziwi:rolleyes:

ale mnie rozpieszczasz z tymi komplementami ostatnio, normalnie bede chodziła dumna, jak paw:oops:dzieki. Ciesze sie ze Ci sie podoba:hug:

 

Przez chwilę chciałam odgapić pomysł na pomalowanie pokoju dziecka (Leny, synowej Twej ) ale doszłam do wniosku, że takie intensywne pasy pobudzają a ja nie mam ochoty ściągać jej z sufitu :rotfl: Musze jej zrobic mdły pokój, może się dziołcha wyciszy ;)

 

Nie załamuj mnie, Kinguś, ze takie pasy pobudzaja, bo wtedy to juz nie wyrobię na zakretach;)

 

Słuchajcie, Mały mi bardzo zachorował:( W czwartek byłam z nim u lekarza (standardowo: dusznosci), potem w pt rano (bo przez noc juz myslalam, ze sie udusi) i dostał antybiotyk, który tylko pogorszył sprawe i wieczorem tego samego dnia znów do lekarza i bierze zastrzyki....:(:(:( na szczescie tylko trzy (dwa juz wziął) a potem juz doustnie. Cały czas utrzymuje sie goraczka...Najgorsze, ze w majówke tez bral antybiotyk...obiecałam sobie, ze dosyc czekania. Znajdziemy porzadnego alergologa, bo pediatra był wczoraj bezradny. Juz myslalam, ze bedzie szpital, tak Małego dusiło:(:(:( Juz dzis jest delikatna poprawa. Trzymajcie , prosze kciuki.

No to sie wygadałam.

Edytowane przez hazeleyes1982
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj Hazelku kochana :hug: uściski dla malucha. Ledwie potrafię sobie wyobrazić co może czuć matka widząc duszące się /cierpiące dziecko, kiedy ja wariuję przy Fionie.

 

Apropo Fiony to chciałabym, ale kochana to nie chodzi o zagłaskanie tylko o: kotki Ali mogą jej nie zaakceptować, w końcu to obcy. Cały czas na rękach ona nie usiedzi, musiałabym zabrać kuwetę (bo kot w nowym miejscu musi wiedzieć gdzie jest jego azyl bezpieczeństwa), może się zrobić zamieszanie Fiona wyleci na ogród i tyle ją zobaczę (my jej nie wypuszczamy).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Olunia zagladnelam juz wczoraj ale zaniemowilam z wrazenia i sie nie odezwalam :no: Pieknie juz u Ciebie i tak domowo sie robi.Kolorek u mlodego swietny i wiesz ze jak przyjdzie pora bede dopytywac szczegolow bo moj starszak tez chce zielono/limonkowo w pokoju :p

Bardzo wpolczuje tych dusznosci malego :(Masz juz doswiadczenie wiec wiesz jak reagowac-ja pewnie bym spanikowala :o

Olunia czy dzieci wyrastaja z takiej alrgii czy to juz do konca zycia na lekarstwach sie jedzie? Trzymaj sie Kochana i przytul malego od ciotki klotki:hug:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hazelku, to się znowu narobiło z maluchami :(

Koniecznie szukaj alergologa!

Ale ten antybiotyk jest konieczny? Czy lekarz zapisuje, bo nie ma innego pomysłu? Może niepotrzebnie gadam, bo w sumie nie wiem co u małego powoduje duszności :rolleyes:

 

Mocno ściskam :hug:

 

A pasy w pokoju obłędne! Tylko potem nie marudź, że mały szaleje :p W tak pobudzającym otoczeniu nie usiedzi spokojnie!

Ja konserwatywnie machnę Jakubowi szare ściany. I kolorowe dodatki.

PS. Wstawiłam fotkę krzesełka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj Hazelku kochana :hug: uściski dla malucha. Ledwie potrafię sobie wyobrazić co może czuć matka widząc duszące się /cierpiące dziecko, kiedy ja wariuję przy Fionie.Apropo Fiony to chciałabym, ale kochana to nie chodzi o zagłaskanie tylko o: kotki Ali mogą jej nie zaakceptować, w końcu to obcy. Cały czas na rękach ona nie usiedzi, musiałabym zabrać kuwetę (bo kot w nowym miejscu musi wiedzieć gdzie jest jego azyl bezpieczeństwa), może się zrobić zamieszanie Fiona wyleci na ogród i tyle ją zobaczę (my jej nie wypuszczamy).

:hug:

to szkooooda ale jesli tak bedzie bezpieczniej:(

 

Cześć Olu pokój synka rewelacyjny taki energetyzujący :rolleyes: Ciekawa jestem reszty

Oj biedny synuś współczuję .Mam nadzieje że mu się poprawi a ty poszukaj dobrego lekarza może coś w końcu zaradzi

karolku, reszte wkleiłam dwie strony wczesniej;) biore sie na powaznie za kwestie alergii Małego:hug:

Edytowane przez hazeleyes1982
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

CZeść Hazelku :hug:

Kochanan ja mam takie u Ciebie zaległości,że szok :mad:

Strasznie mi wstyd! :oops:

Ale kare już dostała i wszytkie Twoje piękności zobaczyłąm z mega opóźnieniem :sick:

A jest CUUUUDNIE!!!! Podoba mi się wszystko holl, gdzwi, łazienka bomba!

Teraz tylko przeleciałam na szybciutko foteczki ale przysiade pooglądam sobie z przyjemnością na spokojnie i poczytam co tam naklikałyście ;)

Buziaki :***

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to przyszłam obejrzeć paseczki :wiggle:

 

Kolor nie mój, ale ogólnie efekt świetny! :yes: Z mebelkami i dodatkami zrobi się z tego miejsca naprawdę fajny pokój :)

Chyba mnie przekonałaś, że paski lepsze malowane niż na tapecie. Mąż też już się nawet zgodził, ale woli to jednak powierzyć profesjonalistom, nie mnie :rotfl:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ola juz Ci polecałam i dalej polecam mojego alergologa!!!!!

Ja zrobiłam spory wywiad środowiskowy - i wiem że wyprowadził setki dzieci.

Jak chcesz to w poniedziałek działamy :yes:

 

A ja Was mocno mocno mocno przytulam - bo tylko w małym procencie wiem co własnie przeżywacie :(:(:(

A co było osłuchowo?, bo skoro gorączka to były oskrzela?płuca? - u nas tak to się przecież skończyło ostatnim razem .

I testy koniecznie - musicie chociaż spróbować poznać alergen :yes:

 

:hug: :hug: :hug:

 

ps i co do lekarza - ja już wiem że pediatra nie wyleczy alergii :no: - głupia byłam przez kilka miesięcy z malutkim Oskarkiem - ale kto wiedział- także koniecznie od poniedziałku ruszaj w tym temacie :yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...