Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Od wizualizacji do realizacji...czyli pogaduchy u hazel


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 4,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Hazel - no cóż ja mogę napisać po dzisiejszym spotkaniu ..... Zakręt z Ciebie taki, że głowa mała. Superowa dziewczyna jesteś - tak trzymaj :yes: No i do następnego spotkania, oby nie za niewiadomo kiedy.....

 

Jakby co to stół mam i stoi w kuchni (tymczasowo) ;) :lol2: A za nawigację robiłam pierwszy raz i jestem z siebie dumna. Z Ciebie jeszcze bardziej, że trafiłaś :cool: :lol2:

 

Pozdrowionka dla Marty, teścia i zięciunia :bye:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

post 3670 :p

no wlasnie:D

 

Widzę że wycieczka się udała i że dotarłaś cała i zdrowa i nie zginęłaś nigdzie po drodze :p

Buziaki dobrej nocki :hug:

Ty u mnie a ja u Ciebie....:D my sie tez musimy spiknac bo juz Cie za długo nie widziałam:hug:

narendilku, pasiu, Monia:hug:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

vesila :hug: i wzajemnie:D szkoda tylko ze musiałas zaraz jechac.

Balbinka.....Kinia....jakie foty?:eek::lol:

Słuchajcie, w przyszły weekend przewozimy rzeczy...........a za dwa tyg mamy juz ustaloną parapetówkę i zaproszonych znajomych...wiec to juz nie przelewki:wtf:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słuchajcie, w przyszły weekend przewozimy rzeczy...........a za dwa tyg mamy juz ustaloną parapetówkę i zaproszonych znajomych...wiec to juz nie przelewki:wtf:

 

O kurka:o Jaaaaaaa:hug: Zazdroszczę Ci strasznie:hug: Stressss??? Jaki stres? Wszystko macie dopracowane w najmniejszym calu... no chyba, ze sie stresujesz i martwisz w której kuchennej szafce przechowywać mąkę i cukier :rotfl:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:rotfl:

Nieeee, jakos tak....mi dziwnie, ze ...to juz tak ...forever:rolleyes: zawsze mieszkałam w wynajetych mieszkaniach, wiec to niby na chwile a teraz? Nawet pamietniki z czasów liceum musze zapakowac, wiec to juz naprawde nie zabawa:D Cykor mnie znowu obleciał...ale bedzie dobrze (chyba:lol:).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie nie było żadnego stresu, tylko radość !!!

 

Dopiero podczas przeprowadzki gdy P wyszedł na chwile do pracy i wrócil po 8 godzinach strasznie sie wkurzyłam. :(

 

W czasie przeprowadzki wstawiali mi jeszcze drzwi, więc tym bardziej potrzebowalam jego pomocy :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Olaaaaaaaaaaaa !!!!!!! Jak ja bym chciała teraz się stresować tym czym Ty się stresujesz !!!!!!!!!!!

SUPER, SUPER............oczywiście, że wszystko będzie dobrze :yes::yes::yes:

 

pytałaś się o mój etap...wszystko idzie jak przysłowiowa krew z nosa :mad:...10 lipca wchodzi gościu od oczyszczalni przydomowej :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet pamietniki z czasów liceum musze zapakowac, wiec to juz naprawde nie zabawa:D

Maruda :p A jak się przeprowadzałaś do tych wynajętych mieszkań, to pamiętniki same szły?

 

hazelku, będzie super! A nawet bardziej super niż super :hug:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...