monika996 11.02.2013 10:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2013 Spireo to mialaś trochę koszmaru w czasie ciązy. ja mam robione igg igm i tokso przeszlam i ma duzo przeciwciał( ale w ciązę nie zachodzę) odpuściłam , już za pozno ale ty Ola w sam raz:):) Mirelko przenocujemy cie gdzieś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
isa99 11.02.2013 11:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2013 isa, dziekuje:oops: jestem spod Łysicy:cool: a czy Ty jestes moze moja ziomalką? wymiary dowolne:yes: Ja myślałam że mieszkasz gdzieś koło Moni z Krk ja jestem ze ślunska ale na Łysicy kiedyś byłam - jeszcze za czasów szkolnych - pięknie tam mam nadzieję że spotkamy się w maju, bo się wybieram Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monika996 11.02.2013 11:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2013 Isa bo ja jestem ziomalką Oli:yes::yes::yes: a mieszkam w Krk:yes::yes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
isa99 11.02.2013 11:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2013 Aaaa, no tak - przypominam sobie jak czytałam Twój dziennik że jeździsz do mamy na pyszne jedzonko gdzieś koło Kielc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirela99 11.02.2013 11:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2013 Mirelko przenocujemy cie gdzieś Dzięki monia . Mam nadzieję, że uda nam się w końcu w realu spiknąć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malkul 11.02.2013 11:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2013 Ola mam nadizjeę że się nie obrazisz na mnie, wstawiąłm u mnie zdjęcie twojego siedziska z wiatropłapu (ale jak co to napisz a w mig usunę) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monika996 11.02.2013 11:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2013 Aaaa, no tak - przypominam sobie jak czytałam Twój dziennik że jeździsz do mamy na pyszne jedzonko gdzieś koło Kielc a widzisz ......... zgadza się Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monika996 11.02.2013 11:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2013 Dzięki monia . Mam nadzieję, że uda nam się w końcu w realu spiknąć ja też bym chciała:yes: tylko żeby dziewczyny nie wymysliły spotkania nad morzem:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
isa99 11.02.2013 11:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2013 Mirelka, a może zabierzemy się razem? ja będę jechać raczej samochodem, to będzie kupę miejsca wolnego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirela99 11.02.2013 12:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2013 Mirelka, a może zabierzemy się razem? ja będę jechać raczej samochodem, to będzie kupę miejsca wolnego cudnie by było . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
isa99 11.02.2013 12:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2013 Mirelka, to cieszę się - bo samej to tak trochę głupio jechać, a tak we dwie to zawsze raźniej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirela99 11.02.2013 12:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2013 Wiem coś o tym - bo ja na ostatni zlot z dwiema waryjatkami jechałam. To było takie wesołe autko . Tęskno mi za nimi . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monika996 11.02.2013 14:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2013 dziewczyny a mnie ktoś zabierze:lol2: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
isa99 11.02.2013 19:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2013 Monia, nie ma sprawy - miejsca jest dość, a im więcej tym lepiej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monika996 11.02.2013 20:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2013 Monia, nie ma sprawy - miejsca jest dość, a im więcej tym lepiej ok :yes::yes:dzięki staruszko;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hazeleyes1982 11.02.2013 20:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2013 (edytowane) ola trzymam kciukasy za Mi i zaglądaj do Marjelki.... tam jest burza mozgów dotycząca zjazdu i rózowa lista dzięki Monia Kciuki pomogły, bo było ssssuuuuuuper. Mi był baardzo zadowolony. Był na razie dwie godz, jutro trzy i tak stopniowo. Oby było tak, jak dzisiaj. Ja taka spanikowana zegnam sie z nim i "wymuszam" buziaka na pozegnanie a on tylko rzucił : "Mamo, daj mi dlozdzófffke":lol2: U Marjelki byłam tylko nic nie napisałąm, bo byłam w biegu:D Zrób sobie badanie - może już przechodziłaś i jesteś uodporniona. Powiem Ci, że ja wychowana z kotami byłam (3/4 życia u babci spędziłam) spałam z nimi (to była takie niezadbane polne koty), całowała itd. A jak w czasie ciąży się badałam to nie miałam przeciwciał toxo. Tak, mam nadzieję, ze się spotkamy . Ja tylko muszę z kasą ostrożnie więc będę musiała sobie gdzieś wykombinować nocleg "taniej" . A wiesz, ze sobie zrobie,Mirelko? Przeciez nic nie trace (oprócz krwi:D) Ja jeszcze nic nie wiem, gdzie nasze Damessy chca spac... nie martw sie Mirelko, cos wymyslimy. Hazeleyes, świetny pomysł z tymi meblami Czy projekty od forumek też będziesz realizować ? A co do toksoplazmozy. Jak byłam w ciąży, w badaniach wyszło, że zaraziłam się w II trymestrze. Lekarz od razu dał mi antybiotyk, żeby nie czekać na wyniki dodatkowych badań i zacząć leczyć. Potem przy kazdej wizycie, porodzie, wizytach z dzieckiem musiałam o tym informować. Zresztą wpisane jest to też w książeczce zdrowia dziecka. Informacja o zakażeniu była dla nas straszna, bo tak jak dla dorosłych choroba nie ma żadnego znaczenia, to zachorowanie w ciąży niesie duże ryzyko dla dziecka (upośledzenie, problemy ze wzrokiem, brzuchem, głową i cholera wie co jeszcze). Dlatego na pewno nie można bagatelizować tej choroby i ewentualnych żródeł zakażenia. ALE dlatego najlepiej na samym początku ciąży (albo i przed) zrobić badanie na toksoplazmozę -jeśli dobrze pamiętam chodzi o sprawdzenie IGg i IGm. Jedno wskazuje, czy akurat jest się chorym, a drugie pokazuje czy i ile ma się przeciwciał. Ilość przeciwciał wskaże czy już przeszliśmy toksoplazmozę, a jeśli tak to mniej więcej kiedy. Jest jeszcze takie badanie jak awidność i ono wskazuje, kiedy doszło do zakażenia (ok.2-3tyg. czeka się na wyniki). Jeśli dobrze zrozumiałam, to nie jesteś w ciąży tylko pewnie kiedyś będziesz. Jak chcesz tego kotka, to najlepiej idź zrób badania na IGg i IGM. Jeśli wyjdzie, że jeszcze nie byłaś chora (nie nabrałaś odporności), to może faktycznie się wstrzymać. A jeśli już przebyłaś, to nie powinno być problemów. W zasadzie o tym powinien Ci powiedzieć lekarz. I z tego, co pamiętam, to tak jak dziewczyny pisały wyżej - największe ryzyko to surowe mięso, czy warzywa/owoce (mój ginekolog mówił mi np. o truskawkach). Koty mogą wydalać teog pasożyta i dlatego nie powinno się sprzątać kuwety. U mnie finalnie skończyło się dobrze. Okazało się, że nie zachorowałam - laboratorium pomyliło próbki i sprezentowało nam miesiąc koszmarnego stresu. Ja akurat jestem miłośniczką surowego mięsa i dla mnie było to dziwne, że przez tyle lat nie zachorowałam, a trafiło się akurat w ciąży. Awidność potwierdziła, że nabyłam odporność dawno temu i kontrolne badania też. Chociaż i tak kazali nam jechać chyba z 3 miesięcznym dzieckiem na badanie głowy, usg brzucha, wizytę u okulisty i badanie krwi pod kątem właśnie toksoplazmozy (to miała robione zaraz po urodzeniu, chyba 3 miesiące po i potem jeszcze raz po 6 miesiącach). Ja musiałam robić badania jeszcze ze 2 razy w w trakcie ciąży. Spireo, dziękuję Ci ze zajrzałas:hug: Przeszliscie swoje ...brrr az sie wlos na głowie jezy....ale najwazniejsze, ze dobrze sie skonczyło:) ja jestem panikarą straszną jesli chodzi o tematy ciązy itd dlatego tak mnie ta kwestia meczy. Ciazy jeszcze nie ma:D ale kiedys....moze w koncu "dorosniemy" do drugiego dzieciątka:rolleyes: Spireo to mialaś trochę koszmaru w czasie ciązy. ja mam robione igg igm i tokso przeszlam i ma duzo przeciwciał( ale w ciązę nie zachodzę) odpuściłam , już za pozno ale ty Ola w sam raz:):) Mirelko przenocujemy cie gdzieś Monia, Pewnie, ze tak-nie damy Mirelce zginąć U Ali było tak suuuuper:yes: Nie mozemy sie "rozdzielac", zwłaszcza na noc:lol2: Ja myślałam że mieszkasz gdzieś koło Moni z Krk ja jestem ze ślunska ale na Łysicy kiedyś byłam - jeszcze za czasów szkolnych - pięknie tam mam nadzieję że spotkamy się w maju, bo się wybieram A ja z kolei uwielbiam ludzi ze śląska (Mirelko ). Moj M ma rodzinkę w Tychach-jezdzimy tam dosc czesto i bardzo sie lubimy:yes: Pewnie, ze sie spotkamy-musicie sie z Mirelką jakos "zgadac":) Pewnie słyszalas, co sie dzialo u Ali rok temu:D Było naprawde super a Ale jest niesamowita, ze zorganizowala to spotkanie u siebie w domu:D Isa bo ja jestem ziomalką Oli:yes::yes::yes: a mieszkam w Krk:yes::yes: dokladnie tak:D:yes: Ola mam nadizjeę że się nie obrazisz na mnie, wstawiąłm u mnie zdjęcie twojego siedziska z wiatropłapu (ale jak co to napisz a w mig usunę) malkul, obrażam sie i nie zamierzam wiecej z Toba rozmawiac z tego powodu:lol: pewnie, ze sie nie obrazam a co wiecej....miło mi, ze moje siedzisko moze byc dla kogos inspiracją swoja droga byłam u Ciebie i ivy wkleila takie ssssuuuuuper poduchy (a'la kamienie)-lece Cie wypytac, co i jak:D Wiem coś o tym - bo ja na ostatni zlot z dwiema waryjatkami jechałam. To było takie wesołe autko . Tęskno mi za nimi . Było zaje...fajnie:lol2: a nasz postój na placki wspominam do dzis:lol2: dziewczyny a mnie ktoś zabierze:lol2: ja!ja!ja!:yes: Mi jutro drugi dzien w "ćećkolu":D a mamusia gonitwa:) pokaze Wam na chwilke nasza realizację (tym razem cos dla miłosników klasyki w nowoczesnym wydaniu) http://images43.fotosik.pl/1731/1794da815648c313.jpg i leceeeee do Was:) aaaa, mam prosbe....czy ktos z Was zapisywał sobie gdzies u siebie jakies fotki moich wnetrz? malkul mnie dzis do tego pytania natchneła:oops: od kilku dni nie moge znalezc karty do aparatu, na której mialam swoje fotki.....obiecuję dyskrecję i proszę o cynk na pw. To wszystko w imię mojej przeprowadzki do galerii a i zeby nie było-zamierzam dodac równiez nowe fotki:lol2: Edytowane 11 Lutego 2013 przez hazeleyes1982 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
isa99 11.02.2013 21:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2013 Moj M ma rodzinkę w Tychach-jezdzimy tam dosc czesto i bardzo sie lubimy:yes: Olu, my właśnie na wiosnę rozpoczynamy budowę domku koło Tychów - właściwie to są obrzeża Tychów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hazeleyes1982 11.02.2013 21:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2013 isa, ale fajnie:wiggle: Rodzinka mojego M mieszka w okolicach Paprocan (które uwieeeeelbiamy) w ogóle uwazam, ze Tychy, to wyjatkowe,ładne, czyste miasto. Wszystko jest takie zadbane i schludne:yes: i nie ze Ci cukruję.... O i na "jufkę" chodzilismy z kuzynami kiedys....kojarzysz? PS. Alez to zabrzmiało:lol2: dla niewtajemniczonych-to taki rodzaj tortilli...chyba:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
isa99 11.02.2013 21:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2013 No to jest blisko Paprocanów, tylko sęk w tym że ja Tychów w ogóle nie znam generalnie to pochodzę z samego serca śląska - czyli Katowic i to w dodatku z samego centrum - niezbyt ładne miasto, a teraz mieszkam po drugiej stronie śląska czyli w Zagłębiu - ale Tychy mi się zawsze podobały - i jak szukaliśmy działki to właśnie w tych okolicach - no i się udało - a ja mam nadzieję już za niedługo będę mogła poznać Tychy bliżej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirela99 12.02.2013 06:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2013 Ty mi nawet nie wspominaj o Tychach !! Wiesz ile do mnie jest km ? 15.!!!!!!!!!!!! Daj proszę znać jak będziecie, może by nam się udało spotkać ???? Isa - ja w K-cach Ligocie pracuję . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.