Od wizualizacji do realizacji...czyli pogaduchy u hazel

[hazeleyes1982]

Moni, mialam sie ostatnio u Ciebie przyznac...ze nie nadrobie tych nastu stron, coscie Waryjaty po nocach naprodukowali...no i pewnie to wtedy bylo:oops: a ten link...to gdzie jest...bo ja dzis...troche bardziej nieteges niz zwykle:rolleyes:

Martusia,dzieki...a ja to troche panikara jestem w tych tematach...tzn dopoki trzeba, to sie trzymam ale tak naprawde umieram ze strachu...taki ciotek jestem,jak mowi M...cokolwiek to znaczy:rolleyes: doczytalam o wyjezdzie do Wawy i normalnie zazdrosnam strasznie...kiedy ja sie z Wami spotkam-w sensie Warszawiankami i Lubliniankami,ja sie pytam,co?i przy okazji...tak, tak ide nadrabiac zaleglosci u Was...

[monsanbia]

Dzis zdarli obudowe z kominka

 

 

i powiedzieli ze nie maja zamiaryu jej poprawiac

 

 

jednak?

[hazeleyes1982]

Hazelku zdrowka dla synka i obserwuj go uwaznie (kiedys napisze czemu jestem tak przewrazliwiona ) Macie antybiotyk to powinno byc juz tylko lepiej

Nie wiem czemu ale w holu zawsze wyobrazam sobie wneke po jego dlugosci a u Ciebie taka poprzeczna niespodzianka

U mnie dol budowlany.Dzis zdarli obudowe z kominka i powiedzieli ze nie maja zamiaryu jej poprawiac Wychozi na to ze od nowa szukam kogos kto zrobi mi granitowa ramke Czy Twoja obudowe robila forma KiK? Skoro masz wklad Spartherma wznioskuje ze jest duze prawdopodobienstwo

Dzieki kakusku... za to, ze nie napisalas mi teraz, czemu jestes przewrazliwiona tez...bo ja juz byl zawalu dostala na pewno 5 razy...

co do holu, jak juz sie skonczy ten horror z Synkiem, cykne troche lepsze fotki.

Wspólczuje takich fachofcóf...ale nie rozumiem...to juz tak...ostatecznie?nie poprawia i juz? przepraszam,ze pytam...a juz im zaplaciliscie?

Nam nie robila firma KiK,tylko taka inna-lokalna (z Kielc) ale tez ich nie polecam...gdyby nie to, ze bylam na miejscu,nie wiem, jakby to wszystko wygladalo a i tak, nie ze wszystkiego jestem zadowolona-kominek byl robiony w sierpniu i juz plyty k-g popekaly na laczeniach:mad: na szczescie beda jeszcze gladzie, wiec da sie to zlaczyc zywica i nie bedzie widac. Szkoda mi Cie bidulko, ze nie ma Cie na miejscu...

[MarJel]

: doczytalam o wyjezdzie do Wawy i normalnie zazdrosnam strasznie...kiedy ja sie z Wami spotkam-w sensie Warszawiankami i Lubliniankami,ja sie pytam,co?i przy okazji...tak, tak ide nadrabiac zaleglosci u Was...

 

Oluś nie bój żaby, będzie dobrze, synuś wyzdrowieje, a my się spotkamy. Marjelka ma duzą chałupę umówimy się u mnie cobyś bliżej miała( chyba że z Kielc do W-wy bliżej?) Warszawianki też przybędą, wszytko przed nami, dopiero co się poznałyśmy, jeszcze nie poumieramy tak szybko. Jak nie teraz to na emeryturze juz na pewno będzie czas

[monsanbia]

nie dałam Ci linka????

 

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?177236-Moni-i-dom-się-wykańczają-komentarze-do-Parkowej&p=5041715&viewfull=1#post5041715

[pasie]

to ja tylko spokojnej nocy i zdrówka Małemu zostawiam:hug:

[hazeleyes1982]

pasiulku,buziaki! U Ciebie wlasnie nadrabiam-chyba sciagnelam Cie myslami:)

Moni...no nie podalas...

Martusia, ale powialo optymizmem...na emeryturze, no wiesz? poczek, poczekaj-zrobie Ci psikusa i przyjade duuuzo wczesniej:yes:

[monsanbia]

Moni...no nie podalas...

 

roztrzepaniec

[kakusek]

Za obudowe nie placilismy Tym bardziej mam dola bo wiem ze pociety kamien przeciez kosztowal (pal licho robocizna ) Chcialam to zalatwic jakos polubownie i nie upieralam sie przy rozbieraniu calej obudowy tylko tego jednego elementu ktory przykrywal "glebokosc" na dole wkladu .Wykonawca przed rozbiorka stwierdzil ze albo zostanie jak jest ( bo on uwaza ze jest prawidlowo ) albos ciaga kamien ALE NIC NIE POPRAWIA. Nie rozumiem takiej postawy bo co szkodzi dorobic jeden element zwlaszcza ze ten granit ponoc jeden z drozszych bo to SZWED .Przy rozbiorce elementy nie zostaly zniszczone wiec spokojnie mozna je na powrot przykleic .Czy to jakas duma ze zwrocilam uwage ze nie jest nalezycie estetycznie to wykonane? Mam po prostu dosc bo ja raczej ugodowa jestem i pozniej sie gryze jak wychodza takie rzeczy.Po prostu nie umiem postepowac z fachurami a pozniej msci sie to na mojej kieszeni (wlasnie poprawiamy cala instalacje elektryczna za ktora i tak dosc sporo przeplacilismy) Oczywiscie poprawki robi calkiem inna ekipa za dodatkwoe koszty.

Nawet nie znam nazwy kamienia ktory mialam polozony a maz nie zdolal sie od nich tego dowiedziec (wiem tylko ze szwed

Moze ktoras ma czarny granit z srebrnymi drobinkami (bardzije niteczki niz plamki ) i zna jego nazwe?

[monsanbia]

kakusek, może reni?

[hazeleyes1982]

kakusku, nie doluj sie-na budowie takie rzeczy sie zdarzaja. Niestety-chocby nie wiem, jak sie czlowiek starał. My tez z M. rozmawialismy dzis wlasnie o tych wpadkach budowlanych ktore nas slono kosztowaly...takie zachowanie fachowców jest ponizej pasa...

a co do kamienia-nie martw sie.Moj Tata jest kamieniarzem-pokaze mu jutro fotki i na pewno bedzie wiedzial, co to za kamien.

[kakusek]

Monia zapytam Teraz przede wszystkim musze znalezc kogos kto mi wykona ta cholerna ramke.Zapytam tez w KiK tylko watpie czy im sie bedzie chcialo przyjechac do takeij pierdolki. NAwet nie wiem ile ta przyjemnosc by mnie kosztowala u lokalnego kamieniarza bo powiedzial ze sie rozliczymy po robocie-taka ze mnie inwestorka :bash:NAiwnie licze jeszcze na jakies opamietanie i moze jutro zdarzy sie cud i gosc zmieni zdanie i dorobi ten kawalek .Przeciez tylko by zyskal bo nie mam zamiaru mu nie placic

[kakusek]

Olenko to przesle Ci jutro jeszcze raz foty na priv bo wykasowalam zdjecia z forum .Pamietam tylko ze jakis Szwed i ze mial srebrne niteczki .A Twoj kamien jak sie nazywa?I ze tacie nie zlecilas fuchy tylko bralas OBCYCH

[hazeleyes1982]

kakusku,On ma szczyt sezonu w sierpniu i nie ma go wtedy w domu od rana do wieczora a poza tym-nie chcialam,zeby pan od kominka (jesli by mu cos nie wyszlo) mial argument,ze to moj tata-cos zle zrobil. To on byl odpowiedzialny za wszystko od poczatku do konca. I tak dzieki tacie-mialam kamien wożony-dwa razy do polerowania, bo pan twierdzil,ze sie "nie da" i chcial zostawic szare boki (!)a ja widzialam u taty,jak wyglada taki wypolerowany i nie ustapilam, az zrobil dobrze.

Glowka do gory,kakusku.Z kazdej sytuacji jest wyjscie-cos wymyslimy z tym kamieniem:hug:

Edytowane 7 Grudnia 2011 przez hazeleyes1982

[kakusek]

Olenko chyba znalazlam ten moj niedoszly granit .Faktyczbie nazywa sie GRANIT SZWED http://www.kamieniarstwo-koszalin.pl/katalog-kamienia/item/48-szwecja/470-granit-szwed.html

Bede miala do Ciebie prosbe (tzn do Twojego taty ) ale napisze o tym pozniej na priv .

Dobrze zrobilas biorac usluge calosciowa .U nas kto inny montowal wklad,kto inny robil obudowe a kto inny montowal kamien.Czemu tak to wszystko wygladalo napisze Ci tez w privie

Jeszxze masz godzinke czuwania ale niestety nie potowarzysze Ci dluzej bo musze byc jutro wyspana do pracy wiec zmykam

Spokojnej nocy

[hazeleyes1982]

buziaki:hug:

[narendil]

Olu, i jak nocka minęła?

Mam nadzieję, że maluchowi trochę lżej

[hazeleyes1982]

narendil nad ranem-o 4.00 zlapaly Go straszne dusznosci i musielismy inhalowac ale juz duzo lepiej oddycha, choc ma jeszcze płytki oddech...kurcze, bede musiala sie zebrac i zrobic testy alergiczne. Ta choroba zaczela sie wlasnie od takich plamek na buzi i raczkach,o ktorych pisalam u Ciebie...Do tej pory pediatra stwierdzal, ze to alergia oddechowa i Synus jest za maly (ma niecale 2 latka) na szczegółowe badania ale wczoraj powiedzial, ze trzeba bedzie zrobic.A jak Twoj Synek? Zniknely te plamki? Czy Ty robilas mu testy i wiesz na co jest uczulony? Edytowane 7 Grudnia 2011 przez hazeleyes1982

[narendil]

Olu, inhalacje są dobre. Trochę niewygodne, ale pomagają. Robicie regularnie?

U nas inhalator jest prawie na stałe wpisany w program dnia.

 

Robiliśmy testy z krwi jak Jakub miał ponad rok.

Wyszło tylko białko krowie, ale wiemy, że jest tego więcej. Problem z tymi testami jest taki, że nie są do końca wiarygodne.

Jak coś wyjdzie w testach, to wiadomo, że jest dzieciaczek uczulony.

W drugą stronę to już tak dobrze nie działa

Plamki zeszły, została tylko skóra jak tarka.

No i kaszle nam cały czas. Ja już nie mam siły ani pomysłów.

Odstawiliśmy na nowo sporo produktów i już było lepiej.

A ostatnio się dowiedziałam, że Jakub zjadł w przedszkolu mandarynkę. Gdzie ma wpisane w karcie zakaz cytrusów.

Pani zastępująca zapomniała przeczytać I cała zabawa od nowa

 

Ja się najbardziej boję, żeby to się w astmę nie przekształciło...

 

Trzymam mocno kciuki

[admete]

hazel dziękuję za "cynk" o fornirowanej ścianie i dualisie

Już pomału przeglądam wątki .

A co do kaloryferów--wiem że by świetnie wyglądały WŁAŚNIE w kolorze - ale....

I jest to ale -- co jak chłopakom nie będzie później odpowiadał kolor który akurat im wybrałam?

Dziewczyny też mi rzuciły morze głosów na nie kolorowym grzejnikom .........więc póki co mam zagwozdkę

 

Edit : Zapytam Cię jeszxcze o jedną rzecz . Pisałaś o cenie forniru 28-58 zł -- dobrze ja przeczytałam że to o fornir chodzi? Bo mnie telefonicznie rzucili cenę od 300-1000 zł za

Edytowane 7 Grudnia 2011 przez admete