Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Hazelku Siemens = Bosch, sprawdź sobie uszczelki i okucia. Jedną i drugą markę mogę polecić :yes: pyroliza bardzo przydatna, sprawia że brud hmn spala się i opada a nie przeradza się w tłustą maź ;)
  • Odpowiedzi 4,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

no i zrobiłam.... wyszły gumowate.....ale chyba 5 juz zjadłam na ciepło.....moi przyzwyczajenie do placków z zakalcem to i te gumke zjedzą ;)
hi, hi

Ola zajrzyj może coś wypatrzysz u mnie w zdjęciach

hazelku

 

Sto lat dla Twojego syneczka z okazji 2 urodzinek, zeby rósł zdrowo i kochał piękną mamę (no dobra, tatę też ;) )

 

http://img855.imageshack.us/img855/4346/56931.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

 

 

Ps. Lenka - koleżanka o 10 dni starsza - dołącza się do życzeń :)

Picoladka, :hug: dziekuje,Kochana- w imieniu mojego (juz) dwulatka:wiggle: Matko, jak ten czas leci...Przesyłamy oczywiscie pozdrowienia dla niewiele starszej Koleżanki;)

Sharlotka, dziekuuuuuje i super, ze wpadłas-proszę czesciej:hug:

Nie wiem, o co Dziewczynom i emotkom chodzi ale podejrzewam, ze sie zgrywaja;)

Monia, brzmi tajemniczo z ta praca, wiec nie wnikam. Jak sie spotkamy, to Cie zapytam;)

Venusek, dzieki Kochana:) a dasz jakis namiar na swoj sprzet (model), jesli mowisz, ze jestes zadowolona? czyli brac z pyroliza?

Słuchajcie, Dziewuszki-decyzja podjęta. Rezygnuje z kompaktu. Mówi sie trudno...lubie gotowac i nie ma co ryzykowac, ze pewnego dnia bede chciała zrobic indyka plus ziemniaczki w talarki i okaze sie, ze nie moge;) Dzieki Wam,Kochane. Nie opuszczajcie mnie w tych moich dylematach-bo jest ich coraz wiecej. Podsumowujac temat: biore tradycyjny piekarnik (Siemens) do tego kawiarke i szuflade (chyba-bo na razie ceny kawiarki jeszcze nie przełknęłam)

 

Ogłoszenie (nie parafialne;)):

czy sa na moim wątku osoby, które

a) dużo i czesto gotują?

b) kiedys gotowały na gazie a obecnie używają płyty?

 

Musze sie okreslic-płyta, czy gaz i ...przerasta mnie to;) Interesuje mnie glownie kwestia smaku potraw....czy np: rosół smakuje tak samo? wiem, głupie pytanie-ale to główny kontrargument mojego M.:rolleyes: Moj jest z kolei taki, ze nie mamy jeszcze dostepu do gazu z sieci-w ogole nie wiedomo, kiedy bedzie...

Edytowane przez hazeleyes1982

Hazel, ad ogłoszenia - no co ja mam Ci napisać

Przecież wiesz (gotuję, codziennie, na gazie zawsze, potem na płytach ...)

 

Gaz - only

Edytowane przez monsanbia
Moni, przeciez wiem, Głuptasie:rolleyes: ja sie tylko pochwaliłam-jaka jestem desperate a, jak to mówi moje Kochanie: "nie ma czasu na pierdoły" :lol:
jak to mówi moje Kochanie: "nie ma czasu na pierdoły" :lol:

 

dobrze mówi,

nalać mu :lol: (tofee, pozdro :D)

 

 

Ty się*nie zastanawiaj.

Masz możłiwość*robić gazową? Czy to jest nie do przeskoczenia?

Jeśli masz, to rób gaz

Nie !!! Absolutnie się nie zgadzam i zgłaszam sprzeciw ! ;)

Całe życie gotowałam na gazie. Odkąd zaczełam używać płyty indukcyjnej ... jezu przeciez to jest nie do opisania (orgazmu nie da chyba dobrze w słowa ująć ? ;)). Oprócz zimnych garnków (nie muszę wogóle używać szmatek czy też łapek do garnków - mają ucgwyty ZUPEŁNIE zimne) i czyszczenia jest jeszcze jedna ważna dla mnie sprawa: po jakimś czasie na indukcji nauczysz się gotować na pamięć - czyli np. ryż od momentu zagotowania wiesz, ze trzeba dać na 1, to samo ziemniaki czy jajka (tutaj 2). Nie ma prawa wtedy nic wykipieć. I to jest dla mnie najlepszy bajer. Że nie wspomnę o zaprogramowaniu czasu i mocy gotowania np. ziemniaków. I potwierdza to także mój mąż.

Aha - i funkcja boster. Zagotowanie garnka z 3 litrami dowy w ciągu minuty. REWELACJA. Korzystam często, jak np nastawiam rosół i nie chce mi się długo czekać aż się zagotuje. Wtedy boster, w miedzy czasie przetrę blaty, umyję ręce i już mam zagotowane.

 

A co do pyrolizy ... mam bez i w sumie nie wiem jak jest z ... ale piekę dużo w piekarniku (wogóle jestem miłośniczką spędzania czasu w kuchni, relaksuję się tam) i jeszcze ani razu nie szorowałam go w środku. Kilka razy przetarłam ściereczką wilgotną i na pewno gdybym miała pyrolizę to po 9 miesiącach pieczenia nie trzeba by jej było używać.

 

monsanbia - a dlaczego wolisz gaz ? Jejku jesteś pierwszą osobą którą spotkałam która ma takie zdanie.

Edytowane przez mirela99

Olu ja może nie gotuję tyle co Monia, ale też trzaskam równo z garnkami w kuchni :D

 

Gotowałam u siebie na ceramicznej, później 3 lata na gazie w wynajmowanym mieszkaniu i zrobiłam sobie indukcję. Zanim wyprowadziłam się na studia (i do kuchenki gazowej :lol:) mówiłam mamie, że gaz byłby lepszy, smak potraw inny. Jak miałam gaz to klęłam, że wcale nie smakuje inaczej a jeszcze ile czyszczenia :mad: Teraz jak mam indukcję nie zmieniłabym jej na nic innego, a szczerze to brałam w ciemno ;)

 

Hazelku mogę Ci podać nasze modele sprzętów Boscha, ale Siemens na pewno uznawany jest za lepszy. Ja w mikrofali to od czasu do czasu coś odgrzewam, nigdy nie gotuję a mam taką wypaśną bo tylko taka mi z zewnątrz pasowała :lol2: Piekarnik - pyroliza, teleskopowe prowadnice, termoobieg :yes: Zmywarka - cicha :) Indukcja - cicha, booster.

Hazel, jak dla mnie nawet smak potraw ugotowanych na gazie a na indukcji jest inny. To jak byś porównała piec kaflowy do kuchenki gazowej! No f***ing way! Nie zastanawiaj się nad indukcją bierz gazową.

W sumie nigdy się nie uprzedzam do niczego, ale tak samo jak nie lubię telefonów dotykowych - a może to one nie lubią mnie tak samo mam z indukcją. Gaz po prostu przykręcam a tu dostaje gorączki na myśl o zmniejszeniu gazu brudnym paluchem na panelu dotykowym.

No ja jestem z opcji indukcyjnej.. nigdy więcej gazu!

Różnicy w smaku potraw nie zauważam, ale ze mnie żaden tam miszczu kuchni ;) Ale gotuję sporo.

 

To chyba jednak jest dyskusja o wyższości świąt Bożego Narodzenia nad Wielkanocą i każdy ma swoje zdanie, którego nie zmieni. Gorzej, że Wy macie spór na łonie rodziny... A kto u Was gotuje? No i podstawowa kwestia - macie gaz? Bo na butlę to już na pewno bym się nigdy nie zdecydowała.

A ja byłam święcie przekonana, że tylko gaz gaz gaz - jak Moni.

Gotowałam na gazie dobrych 12-14 lat, i szczerze mówiąc, mam serdecznie dość wiecznego użerania się z czyszczeniem kuchenki - odkąd spróbowałam u koleżanki gotowania na płycie indukcyjnej, bardzo mocno skłaniam się ku porzuceniu gazu na rzecz właśnie indukcji!

Dziewuszki, ja Was podczytuje ale napisze wiecej dopiero wieczorkiem-każda opinia na wage złota i za kazda bardzo dziekuje. Moja Mama gotuje na butli...bo u niej nie ma i ja tak nie chce. Trzeba zmienic-biegne po sasiada, bo sie boje:o Sredniowiecze, po prostu:rolleyes: my dom budujemy gdzie indziej ale tam tez ani widu ani słychu-w kwestii podłaczenia do sieci:(

Smak ? JA rozumiem różnice w smaku jak ktoś gotuje na drewnie czy na węglowym piecu (pamiętam jajecznicę u babci z takiego) ale nie zgodzę się, że jest różnica smaku potraw gotowanych na gazie i na indukcji (przecież płomień z gazu nie ma zapachu ...).

Ale moze faktycznie powinien się każdy sam przekonać. Ja w razie czego w 100% jestem za indukcją. Mało tego ... kotlety na indukcji wychodzą mi smaczniejsze niż w starym mieszkaniu na gazie. A ponieważ prawie wcale nie stosuję przypraw (szczególnie tych gotowych) więc akurat przykład kotletów jest u mnie miarodajny.

W kwestii smaku się nie wypowiem, bo gotować, gotuję sporo, ale smakoszem nie jestem więc smakuje mi i z gazu i z indukcji... Natomiast jeśli o kwestie czyszczenia i użytkowania chodzi, to gaz NEVER AGAIN :no: Wszystko gotuje się dużo dłużej, poza tym gaz jest brudny, a kuchenkę z rusztem myje się koszmarnie. Dla mnie TYLKO indukcja.

Dziewuszki, jest 5:2 dla indukcji...

Sharlotka sie chyba waha-jak ja;)

Dziekuje i jesli jeszcze ktos chciałby sie wypowiedziec, bede wdzieczna:yes:

M. wraca w pt-oficjalnie mu odczytam Wasze opinie. Mnie nawet nie przeraza tak bardzo wizja czyszczenia, jak to, ze musialabym zmieniac butle:o

M na szczescie daje mi wolna reke ale wiem, ze woli gaz. Tylko, ze to ja raczej kucharze w naszej rodzince;)

a ... jakie macie garnki do tej indukcji? Czy one sa bardzo drogie?

indukcji nie miałam ale będę mieć na 100%. Dzis myłam ufajdaną kuchenkę gazową. Ruszt oblepiony tłuszczem to raz ale domycie wokół palników i pokręteł to jakiś koszmar :bash: Dlatego własnie nie myje jej codziennie bo szlag mnie trafia. Już sie nie mogę doczekać kiedy będę mogła kilka razy dziennie przetrzec moją indukcję i w końcu cieszyć się czystą "kuchnią"

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...