Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Monia, no to siup do Ciebie! Ja tam bardzo chetnie zmienie lokal, tylko ze Ty tam jakies podejrzane biznesy robisz:lol2:

Martusiu, dzieki ze zajrzalas. Mnie tez Synus obudzi wczesnie a w nocy na picie tez sie kilka razy obudzi a po poludniu do pracy...masakra. Dzieki:hug:

  • Odpowiedzi 4,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

pozdrawiam znad likierku o smaku toffee :D

(bo ja likierkowa jestem w sumie, choć browarkiem nie pogardzę, koniaczek i whiska też chętnie, wineczko... baileys... w każdej postaci... no cóż... nie jestem w sumie wybredna :D)

moj dobry Dus od oswietlenia zawital:) ja tez likierowa kiedys bylam...do czasu jak kilka likierkow zmieszalam:D

Monia, chyba musisz skoczyc do sklepu po ta margarite...bo ni ma u mnie:lol2: wujek google tez sie wypial:D

No to jak Ty szukasz. Wspisujesz margarita, wyierasz grafikę i mas zdrinka jeden na drugim

 

Ale ok, już się*obsłużyłam i pije. Mmmmmmmmmmmm

 

Zrzut ekranu 2011-10-06 (godz. 00.36.03).jpg

Dziewczyneczki (jak mawiala moja pani w podstawowce:)), uciekam :sleep: jutro to bedzie extreme po takiej imprze:D

BARDZO DZIEKUJĘ I WPADAJCIE CZESCIEJ:hug:

:goodnight:

Monia, ja juz nie widze monitora a Ty sie dziwisz ze nie znalazlam margarity:D czyli jednak mnie upilas-poki co wirtualnie.

Spadam!:hug:

Buuu :( Ale imprezka mnie ominęła :bash:

Takie są skutki pracy wieczorami...

Imprezka mnie ominęła, ale przynajmniej kaca dzisiaj nie mam :p Rześka i świeża spieszę w kwestii budowalnej pomóc :D Olu, wszędzie indziej te rury by mnie BARDZO raziły, ale w PG zupełnie nie :no: Taka według mnie rola PG, żeby tam cały sprzęcior był i rury... Drugi raz bym nie płaciła, tylko zostawiła jak jest. Otatecznie to nie są jakieś brzydkie rury :lol2:

Kurcze gdzie ja byłam jak mnie tu nie było? :)

 

To tak, u nas w kotłowni rury są na wierzchu, jedynie kable (cała armia) jest w zabudowie. Nam to nie przeszkadza bo to kotłownia i dla nas ważne żeby łatwo można było się dostać do rur a nie estetyka tego pomieszczenia :) Jeżeli u was jednocześnie w tym pomieszczeniu jest również pralnia nalegałabym na zamaskowanie rur, co jak co ale po kuchni i łazience najczęściej bywam jeszcze w pralni :) Zresztą ja lubię sobie do niej wejść i popatrzeć :D

 

Odnośnie drinków to ja poproszę na dziś wieczór:

 

Pink Lady : malibu na dno, 1/3 szklanki soku ananasowego, 2/3 szklanki soku pomaranczowego i na sam koniec trochę soku z grenadiny i ....słomka!! różowa :D

Czesc Kochane! I pomyslec, ze tak niewinnie sie zaczelo-od whiskey Moni;) a potem troche poplynelysmy:)

Venusek, Ania wpadajcie czesciej bo mi Was brakuje.

narendil, nastepnym razem sie uda;)

queene Kochana, odwiedzilam Cie ostatnio i baaardzo mocno trzymam kciuki za przeprowadzke. Przyznam sie Wam, ze z jednej strony tak mocno dazymy do posiadania wlasnego kata i do tej przeprowadzki (za pol roku), ale ostatnio jakos tak mi dziwnie...zupelnie nowe miejsce, nowi ludzie, otoczenie...to takie troche dziwne. Nie mialyscie tak? Czy dla Was to tez zupelnie obce miejsce?Nie macie zadnych obaw czy...watpliwosci?Anetko, wiem ze Ty mialas ale to chyba mialo bardziej zwiazek z powrotem do PL...czy nie?

Co do rur... my tam wlasnie pralnie zrobilismy-a banka od pompy ciepla...wyszla przez przypadek;) MarJelus ma wstawic dzis swoja kotlownie, to bedziemy mogly popodziwiac

Hezel, u mnie też*pralnio-kotłownia, więc z rurami na wierzchu nie było opcji.

Już*wystarczająco mnie rureczki piecowe i osprzęt tam denerwuje, no i plątanina kabli do różnych sterowników. Mąż sobie batalię zafundował a ja teraz muszę na to patrzeć i jakoś to znosić :mad:

no wlasnie pralnio-kotlownia, czego oczywiscie pan hydraulik mi nie omieszkal wypomniec: "To jest tak jak sie chce z kotlowni pralnie zrobic. Na projekcie jest, ze to kotlownia-a tam musza byc rurki":o zartuje do meza, ze moze "dzieki" tym poprawkom przeprowadzka sie opozni o chociaz kilka dni....Dobre i to;) Chyba jakas dziwna jestem ale zaczynam miec cykora-czy to jest normalne?

To może niech Ci dobuduje osobną*pralnię i tam rurki ładnie pochowa, skoro jest taki mądraliński ;)

Ja niestety nie miałam osobnej pralni i będę musiała z tym żyć

A u mnie co prawda pralka będzie w PG, ale pralnią bym tego nie nazwała :no: W każdym razie co się da schować, to schowamy, ale i tak wszystko od kotła na wierzchu będzie, bo to gaz :roll: Ale i tak się cieszę, bo teraz całe bebechy mam w WC i też na widoku, bo projektantowi nie chciało się pomyśleć i zrobił WC 6m2 zamiast zrobić mniejszy i do tego PG :mad: Początkowo myślałam o zabudowaniu tego szafą, ale teraz to juz nie ma sensu :wiggle:

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...