wg 15.03.2004 08:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2004 Witam,Mam w projekcie podciągi 25 cm szer. 30 cm. wysokie.Kierownik budowy powiedział, że bez problemu można zamienić na 18 cm szerokości przy tej samej wysokości przy tym samym zbrojeniu. Powiedział mniej więcej "najważniejsze jest zbrojenie, beton tylko usztywnia".Czy ma rację? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość silikatfan 15.03.2004 08:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2004 Z całą pewnością nie to samo Natomiast napewno można przekonstruować, trzeba dodać tylko dodatkowe zbrojenie (trzeba tylko przeliczyć) Kto dał uprawnienia twojemu kierownikowi i za ile? Pozdrawiam Sławek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zbigniew Rudnicki 15.03.2004 09:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2004 Podciąg żelbetowy pracuje tak, że dolne pręty zbrojeniowe są rozciągane, zaś w górnej części ściskany jest beton. Jeśli ujmiemy betonu, to będzie on musiał wtrzymać większe naprężenia ściskające. Czy wytrzyma ? - to pytanie dla konstruktora budowlanego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wg 15.03.2004 10:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2004 Podciąg górną częścią jest wbudowany w strop, a więc oblany betonem - więc może ma rację i miał na myśli, że w dolnej części najważniejsze są pręty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jprzedworski 15.03.2004 12:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2004 Skoro ma być łopatologicznie ... Srop musi się na czymś opierać: na ścianach zewnętrznych i na ścianach wewnętrznych nośnych. Ale bywa, że tej ściany wewnętrznej nie da się gdzieś postawić, bo to np. duży salon. Wtedy byłaby zbyt duża rozpiętość stropu niczym niepodpartego. Zamiast tej ściany, co jej nie ma, daje się betonową zbrojoną belkę podtrzymującą strop. To właśnie podciąg. Ma podobne zadanie jak nadproże w otworze okiennym lub drzwiowym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marcinjarosz 15.03.2004 18:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2004 Mądry kierownik, ale budownictwo to nie wróżenie z gwiazd !!!Sma jestem konstruktorem - choć młodym - i włos mi się na głowie jeży jak słyszę takie opinie od pseudo-fachowców !!!Projektowanie w budownictwie to min. kalkulator, normy, wiedza i zdrowy rozsądek, a nie improwizacja w stylu Picasso !!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bimer 15.03.2004 19:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2004 Marcin nie jestem z wykształcenia "budowlańcem"ale trafiłeś w sedno "nic dodać nic ująć" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 15.03.2004 19:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2004 Sma jestem konstruktorem - choć młodym - i włos mi się na głowie jeży jak słyszę takie opinie od pseudo-fachowców !!!Projektowanie w budownictwie to min. kalkulator, normy, wiedza i zdrowy rozsądek, a nie improwizacja w stylu Picasso !!! DOBRE.Skoro jestes konstruktorem to przelicz nam wytrzymalosc podciagu odl. 3 m., szerokosci 25 cm. i wys. 30 cm. i porownaj z podciagiem( jak w temacie) 18 szer. 30 wys. i 3 m dl. przy zachowaniu tego samego rodzaju zbrojenia.Zdziwisz sie, a raczej my inwestorzy zdziwimy sie po ki grzyb placimy ludziom krzyczacym o kalkulatorach i picasso ciezkie pieniazki, kiedy zamiast konkretow slyszymy bzdety. Sorki ale od ,, konstruktora,, spodziewam sie bardziej konkretnej odpowiedzi niz ta.Czekam i pozdr.Czekamy na wyniki kto ma racje. PS. Mi tez sie wlos na glowie jezy, kiedy place ciezka kase, a goscio wali mi w projekcie podciag pod 10 pietrowy bydynek. Na moje pytanie dlaczego taki ,, solidny,, wlasnie uslyszalem te same bzdety , ze budownictwo to nie costam itp. itd. A tak naprawde IM sie kuzwa nie chce i przewymiarowuja wszystko ( w sumie to nic zlego - tyle ze za moje pieniadze). Pal licho koszt materiału, ale za co Wy bierzecie.Zawsze slyszymy bla bla a zero konkretow. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PADI 15.03.2004 20:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2004 Gość ma ,,trochę,, racji. Projektent zaprojektował mi podciąg o wysokości 35 cm. Trochę mi to nieestetycznie wyglądalo, więc bez ceregieli zmniejszył to do sic. 20 cm. przy tym samym zbrojeniu. Reasumując- tak to i ja potrafie zaprojektować domek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marcinjarosz 15.03.2004 20:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2004 Bo tak naprawdę projektanci polegają bardziej na własnym oku i praktyce, a żeby mieć czyste sumienie i nie przewymiarować danej konstrukcji to trzeba się trochę napracować, a nie "wykasować" delikwenta na ciężkie pieniądze. Co do obliczenia podciągu, to bez warunków w jakich on pracuje (obciążenia, schematy statyczne itd.) to szczerze mówiąc nie odpowiem Tobie, bo nie jestem typem, który bierze coś "z czapki".Pozdrowionka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 15.03.2004 20:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2004 Co do obliczenia podciągu, to bez warunków w jakich on pracuje (obciążenia, schematy statyczne itd.) to szczerze mówiąc nie odpowiem Tobie, bo nie jestem typem, który bierze coś "z czapki". Jak to- znowy slyszymy bzdety i blablanie. Podciag 3 m. - podparty np. po 1 metrze z kazdej ze stron (np. bo zaraz zaczniesz dyskusje, ze 1 m to a moze tamto)Ta sama wysokosc, ta sama dl., a jeden wezszy o 7 cm i konstruktor nie potrafi ( sorrrrrryyyyy) nie chce policzyc.Przepraszam ale Twoja odpowiedz niczym nie rozni sie od magika, ktory projektowal budynek wlasnie mi i tak samo bzdadolil.Wylicz bardzo cie prosze wytrzymalosc takiego podciagu, a pozniej slij posty w stylu ,,kalkulator,, i ,, picasso,,POZDR> Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marcinjarosz 15.03.2004 20:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2004 ... "może to, a może tamto" to posłuchaj swojego kierownika i po sprawie. Skoro twierdzisz, że magikuję, to faktycznie, każdy moż zbudować sobie wieże Eifl'a Powodzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 15.03.2004 21:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2004 Co do obliczenia podciągu, to bez warunków w jakich on pracuje (obciążenia, schematy statyczne itd.) to szczerze mówiąc nie odpowiem Tobie, bo nie jestem typem, który bierze coś "z czapki". Jak to- znowy slyszymy bzdety i blablanie. Podciag 3 m. - podparty np. po 1 metrze z kazdej ze stron (np. bo zaraz zaczniesz dyskusje, ze 1 m to a moze tamto) Ta sama wysokosc, ta sama dl., a jeden wezszy o 7 cm i konstruktor nie potrafi ( sorrrrrryyyyy) nie chce policzyc. Przepraszam ale Twoja odpowiedz niczym nie rozni sie od magika, ktory projektowal budynek wlasnie mi i tak samo bzdadolil. Wylicz bardzo cie prosze wytrzymalosc takiego podciagu, a pozniej slij posty w stylu ,,kalkulator,, i ,, picasso,, POZDR> Zauważ gościu że im być może się nie chce a ty po prostu niemasz zielonego pojęcia o czym piszesz . Ponieważ nie wiesz nawet jakie dane potrzebuje konstruktor aby to przeliczyć (podaj jeszcze klasę betonu rodzaj stali, przekrój,rozmieszczenie prętów w belce) jeżeli nie mamy zestawienia obciążeń i można zaprojektować belkę o nośności takiej jak ta którą zastępujemy. Te obliczenia powinien potrafić wykonać kierownik budowy(zajmie mu to najwyżej 30minut) biorąc pod uwagę że musi sobie przypomnieć zamierzchłe szkolne czasy. Ja jestem tylko wykonawcą choć z dużym (za dużym ) przygotowaniem zawodowym i zaryzykuję stwierdzenie że belka o szerokości 18cm będzie miała o około 20% mniejszą nośność (zależnie od klasy betonu i stopnia zbrojenia) niż belka o szerokości 24cm. Podałem na "oko" czyli bezwartościową informację mimo iż najprawdopodobniej prawdziwą. Dodam jeszcze jedną bezwartościową informację, że ta pocieniona belka wytrzyma na 99,9% bo w obliczeniach stosuje się kilka wsp. bezpieczeństwa (zawartych w materiale, obciążeniach a nawet met. obliczeń) Wszystkie te współczynniki muszą wystarczyć na takich domorosłych "fachowców" jak Ty gościu (zaloguj się). Ten post napisałem bo niemogę obojętnie czytać postów takich "gości" którzy nie mają odwagi się podpisać a mają dużo do gadania. Kiedy w końcu w Polsce kazdy zajmie się tym co potrafi robić i do czego jest przygotowany. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sławek Winiarski 15.03.2004 21:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2004 To byłem ja Jarząbek ... Tylko znowu mnie wylogowało Ten "gość" u góry (to chyba zemsta przedmiotów martwych za ten ostry post) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 15.03.2004 22:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2004 Ja jestem tylko wykonawcą choć z dużym (za dużym ) przygotowaniem zawodowym i zaryzykuję stwierdzenie że belka o szerokości 18cm będzie miała o około 20% mniejszą nośność (zależnie od klasy betonu i stopnia zbrojenia) niż belka o szerokości 24cm. BZDURA.BZDURA i jasze raz BZDURA. Wlasnie dlatego, chcę aby ktos to policzyl. Moga byc ludzie z mniejszym choc nie za duzym doswiadczeniem Byc moze , sie nie znam ale place wam konstruktorom potezne pieniadze i kiedy slysze takie brednie to az mi dech zapiera. Ta sama belka, to samo zbrojenie, ta sama klasa betonu. Jedyna roznica to szerokosc belki z 24 schodzimy na 18 cm. I od razu 20 % mniejsza nosnosc. Czlowieku o czym ty piszesz. Takich konstruktorow jak TY chyba nie brakuje, skoro mamy tak dlugie, czysto teoretyczne, bez jakichkolwiek przeliczen watki. BLA BLA i jaszcze raz bla. A my inwestorzy placimy. PS. A co tu do rzeczy ma logowanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 15.03.2004 22:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2004 [ Kiedy w końcu w Polsce kazdy zajmie się tym co potrafi robić i do czego jest przygotowany. Mam naprawde nadzieje, iz juz niedlugo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 15.03.2004 22:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2004 ... "może to, a może tamto" to posłuchaj swojego kierownika i po sprawie. POLICZ. po to jest to forum by nam inwestorom ulatwic to na czym sie nie znamy. I w Twoim interesie lezy by nas przekonac, ze jestescie godni zaufania. POLICZ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PADI 15.03.2004 23:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2004 Bo tak naprawdę projektanci polegają bardziej na własnym oku i praktyce Tak, ale to był projekt gotowy, przekazany mu do zatwierdzenia (czyt. podstemplowania i wyrysowania mapki). Ten podciąg to jego wymysl. Więc za co zapłacilem 1200 zl, za to , ze projektant dostaje gotowy projekt i jeszcze na dodatek, bez jakichkolwiek przeliczen, zwiększa istniejący podciag o bagatela 15 cm w wysokosci. Zaplacilem mu za to by zwiększyl koszty inwestycji ( wiem kwota smieszna ale.................) Jak to sie mowi ,,welcom w polszu,, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PADI 15.03.2004 23:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2004 Kiedy w końcu w Polsce kazdy zajmie się tym co potrafi robić i do czego jest przygotowany. Coś w tym jest, ze wszyscy z branzy budownictwa o tym krzyczą. Łatwiej jest wtedy robic ludzi w przyslowiowe bambuko (przeczytaj post, w ktorym pisze co zrobił projetant z gotowym projektem, a takze tysiące postow ludzi skarzących sie na budowlańcow)Bez urazy.POZDR> Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
HenoK 15.03.2004 23:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2004 Projektent zaprojektował mi podciąg o wysokości 35 cm. Trochę mi to nieestetycznie wyglądalo, więc bez ceregieli zmniejszył to do sic. 20 cm. przy tym samym zbrojeniu. Reasumując- tak to i ja potrafie zaprojektować domek. Tak, ale to był projekt gotowy, przekazany mu do zatwierdzenia (czyt. podstemplowania i wyrysowania mapki). Ten podciąg to jego wymysl. Więc za co zapłacilem 1200 zl, za to , ze projektant dostaje gotowy projekt i jeszcze na dodatek, bez jakichkolwiek przeliczen, zwiększa istniejący podciag o bagatela 15 cm w wysokosci. PADI, mam dla Ciebie propozycję, jak będziesz budował następny dom, narysuj sam mapkę, nanieś wszystkie konieczne poprawki na projekt, a ja Ci to podpiszę i ostempluję za 10% ceny którą poprzednio zapłaciłeś (120 zł). Warunek jeden, to co narysujesz musi być zgodne z aktualnymi przepisami (nie licz na żadne podpowiedzi z mojej strony - przecież "potrafisz" zaprojektować domek). Co Ty na to ? Będziesz miał okazję zaoszczędzić 90% na adaptacji projektu ! Byc moze , sie nie znam ale place wam konstruktorom potezne pieniadze i kiedy slysze takie brednie to az mi dech zapiera. Ta sama belka, to samo zbrojenie, ta sama klasa betonu. Jedyna roznica to szerokosc belki z 24 schodzimy na 18 cm. I od razu 20 % mniejsza nosnosc. Skoro zapłaciłeś takie "potężne" pieniądze konstruktorowi, to zapewne w projekcie masz obliczenia, z których wynika dlaczego zaostał zaprojektowany taki, a nie inny podciąg. W pewnych przypadkach nośność podciągu może praktycznie się nie zmienić, w innych taka zmiana może spowodować przekroczenie stanów granicznych. Bez znajomości projektu stwierdzenie tego nie jest możliwe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.