Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jak wyregulować instalację WM?


Recommended Posts

Przymierzam się do samodzielnego wykonania instalacji WM z odzyskiem ciepła. Jak w praktyce powinna wyglądać regulacja przepływów na poszczególnych kanałach?

Mam taka koncepcję, by za skrzynką rozdzielczą, na każdym kanale dać regulator przepływu powietrza (ich koszt jest dość niski) i nimi wyregulować instalacje, a anemostaty pootwierać na maxa. Na zakończeniach części kanałów będą kratki dekoracyjne, a na części anemostaty. Wiem, że anemostaty służą do regulacji i funkcja ta będzie zdublowana przez regulatory przepływu powietrza, ale są po prostu tańsze od ozdobnych kratek. Wydaje mi się jednak, że łatwiej będzie cały układ wyregulować za pomocą tych samych środków.

Czy myślicie, że jest to do zrobienia i czy umiejscowienie tych regulatorów w równej odległości, powiedzmy 1m od skrzynki rozdzielczej, to dobry pomysł? Czy lepiej było by dać je tuż przed nawiewami/wywiewami? W tym drugim przypadku raczej przed anemostatami bym ich nie dawał.

Proszę o odniesienie się do mojej koncepcji, ewentualnie podsunięcie innych pomysłów.

Z góry dziękuję za wszystkie wpisy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie napisałem, że chcę mieć taki sam przepływ w każdym kanale.

Teoretycznie jest możliwe w prostym, symetrycznym, jednokondygnacyjnym domu zrobienie tak jak piszesz, ale mój nie jest ani symetryczny ani jednokondygnacyjny. Więc twoja rada chyba nie jest zbyt poważna. Raczej wygląda na kpinę.

Mógłbyś być bardziej pomocny?

Jeśli nie chcesz pomóc, to pewnie znajdzie się wiele innych wątków, w których można błysnąć dowcipem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanówmy się przez chwilę:

Piszesz o regulacji przepływów regulatorami - jak chcesz się do tego zabrać?

Będziesz podstawiał łapę i mierzył przepływ w skali 0-3, czyli na oko?

W jednym miejscu skręcisz a tu przepływ zmieni się we wszystkich anemostatach i w efekcie na latanie pomiędzy regulatorami stracisz więcej energii niż zyskasz kiedykolwiek dzięki WM.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Będę mierzył przepływy anemometrem i zdaję sobie sprawę z tego, że będzie to mozolna praca i nie zamierzam tego robić w pojedynkę. Jeśli są jakieś metody, które to mogą ułatwić, to właśnie po to założyłem ten wątek, żeby się o nich dowiedzieć. Przecież w jakiś sposób są regulowane te instalacje, również wtedy jeśli nie wszędzie są poinstalowane anemostaty.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najmniej błędów popełnisz jeśli wykorzystasz skrzynki rozprężne. Od każdej skrzynki równe długości kanałów o jednakowych średnicach dadzą identyczny przepływ.

Zastosowanie regulatorów raczej nie uda się gdyż pomiar anemometrem za 200 zł z allegro to nieporozumienie a droższe są nieopłacalne do jednej instalacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najmniej błędów popełnisz jeśli wykorzystasz skrzynki rozprężne. Od każdej skrzynki równe długości kanałów o jednakowych średnicach dadzą identyczny przepływ.

Zastosowanie regulatorów raczej nie uda się gdyż pomiar anemometrem za 200 zł z allegro to nieporozumienie a droższe są nieopłacalne do jednej instalacji.

 

Skrzynki rozprężne przed anemostatami i kratkami, czy masz na myśli skrzynki rozdzielcze za rekuperatorem? Te drugie na pewno zastosuje, a nad pierwszymi się zastanawiam. Rekuperator będzie nad stropem użytkowego poddasza, a kanały zamierzam doprowadzić aż do piwnicy. Będę się starał, żeby wielkich różnic nie było, ale dom buduję duży, z niesymetrycznym rozkładem pomieszczeń, dlatego nie mam najmniejszych szans na zrobienie identycznych kanałów. Kanały będą takiej samej średnicy, ale długość będzie inna i inaczej będą pozaginane. Poza tym zamiast regulacji ilością kanałów (i tak jest ich dużo) chciałem właśnie wyregulować przepustnicami, stąd moje pytanie - jak to skutecznie zrobić, jakie są metody?

Co do anemometru, to zamierzałem wydać trochę więcej ok. 400 pln. Oszczędzę na instalacji tyle, że na trochę lepszy miernik mi wystarczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam u sie na skrzynkachi nie regulowaną - jest ok. Do większych pomieszczeń mam doprowadzone dwa kanały a nie jeden (salon, sypialnia). Samo sie wyregulowało.

 

Ja do salonu też zamierzam doprowadzić dwa kanały, gdzie potrzebuję przepływów ok. 100 m3/h. Ale pozostają jeszcze 3 pomieszczenia z zapotrzebowaniem 50m i 3 z zapotrzebowaniem 30. Jeśli bym te ostanie zredukował do 25 i starał się dać po równo te 25 na każdy kanał to z planowanych 8 zrobiło by się 13(i to samego nawiewu). To już znacznie więcej kucia w silikatowych ścianach, znacznie więcej materiału i też nie mam gwarancji, że wszystko będzie działać tak jak chcę. Dlatego właśnie pomyślałem o regulacji przepustnicami, by uzyskać 50 i 30 w poszczególnych kanałach. I dlatego chciałbym się dowiedzieć, czy mój pomysł jest do zrealizowania w praktyce.

Edytowane przez dargoth
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem na myśli raczej skrzynki rozdzielcze za rekuperatorem.

Kanały nie muszą być jednakowej długości ani proste. Jeśli najdłuższy z kanałów będzie 1.5 krotnie dłuższy od najkrótszego to różnica przepływów sięgnie zaledwie 20%, jeśli 2 krotnie to 40%, jeśli 4 krotnie to dopiero wówczas będzie to 100%. (na każde kolano dodajemy 2m ). Dzięki tej prostej zasadzie nie trzeba anemometru ani przepustnic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli każdy odcinek będzie tak samo wygięty

oraz

Jeśli każdy odcinek będzie o tym samym przekroju

oraz

Jeśli każdy odcinek będzie miał identyczną długość

to nie musisz wstawiać regulatorów przepływu (inaczej przepustnic) :-)

 

Witam

Nigdy nie będzie tych samych przekrojów, długości i kolan. Kerado28 w teori to możliwe ale w praktyce nigdy.

Przepustnice najlepiej montować blisko anemostatów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem na myśli raczej skrzynki rozdzielcze za rekuperatorem.

Kanały nie muszą być jednakowej długości ani proste. Jeśli najdłuższy z kanałów będzie 1.5 krotnie dłuższy od najkrótszego to różnica przepływów sięgnie zaledwie 20%, jeśli 2 krotnie to 40%, jeśli 4 krotnie to dopiero wówczas będzie to 100%. (na każde kolano dodajemy 2m ). Dzięki tej prostej zasadzie nie trzeba anemometru ani przepustnic.

Wszystko ładnie i pięknie. Rozumiem, że chcąc uzyskać mniejszy przepływ wystarczy dorzucić po drodze parę kolan, albo w moim przypadku powyginać flexy. Niestety te mniejsze przepływy mam najbliżej reku więc z wydłużaniem przewodu będzie ciężej, choć oczywiście się da. I teraz pytanie. Czy nie prościej dać przepustnice przynajmniej na kanałach z mniejszymi przepływami i przy pomocy anemometru dobrać odpowiednie ich ustawienia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Orko domyślam się, że podajesz dane dla kanały raczej prostego...

A w domach bywa różnie.

Najlepiej kup projekt rekuperacji do Twojego domu, będzie zrobiony z oszczędnością dla Ciebie.

Zejdzie mniej materiału i będziesz miał wszystko podane "na tacy"

Miałem wykonawcę który zaprojektował instalacje i przygotował wycenę. Jestem pewien, że mój projekt zrobiony kredkami pożyczonymi od dzieci, jest lepszy od jego projektu, a cena materiałów niższa, pomimo tego, że sam liczyłem na materiałach z wyższej półki.

Wiem, że są lepsi i bardziej kompetentni fachowcy od tego, z którym miałem do czynienia, jednak myślę, że dam radę z zaplanowaniem kanałów. Chciałbym się tutaj dowiedzieć jak najlepiej wysterować układ, jeśli nie chce się mieć identycznych przepływów w każdym kanale, bo identyczne przepływy wiążą się z dodatkowymi 5-oma kanałami, sztucznym wydłużaniem części kanałów i co za tym idzie znacznym zwiększeniem kosztów instalacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Przepustnice najlepiej montować blisko anemostatów.

 

Słyszałem podobnie. Choć akurat przed anemostatami ich się nie montuje, bo dublują ich funkcje. Raczej przed kratkami nawiewnymi, które nie mają najczęściej możliwości regulowania przepływu. Chciałem się dowiedzieć od lepiej zorientowanych, czy umieszczenie takiej przepustnicy za skrzynka rozdzielczą jest wielkim grzechem i czy w ten sposób da się układ wysterować. Nie chcę przepustnic dawać przed kratkami, bo kanały będą szły w ścianach i nie chce robić nad każda kratką rewizji przy przepustnicy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko ładnie i pięknie. Rozumiem, że chcąc uzyskać mniejszy przepływ wystarczy dorzucić po drodze parę kolan, albo w moim przypadku powyginać flexy. Niestety te mniejsze przepływy mam najbliżej reku więc z wydłużaniem przewodu będzie ciężej, choć oczywiście się da.

A od czego skrzynka rozprężna. Wystarczy jeśli umieścisz ją w pobliżu planowanych największych przepływów i wyjdzie samo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...